Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój chodzi spac o 19.30 i wstaje o 3 na cycka a potem już o 7. W nocy to karmienie to jest szybka akcja bo 10cmin i dalej śpi.
Dziewczyny zrobiłam dzisiaj spacerek 10 km do pepco bo są podobno super półki chmurki, ale w moim pepco dopiero na dniach będą i mam przychodzić i się pytać. Czuję, że 10 km dziennie stanie się u nas tradycjaedwarda20, Jupik lubią tę wiadomość
-
Rozszerzenie diety planuje najwcześniej po 6tym miesiącu, chyba, że mała nie będzie wykazywała gotowości.
Widziałam te półki chmurki u nas w Pepco w zeszłą sobotę. Bardzo ładne, ale ja już swoje mam więc kolejnych niepotrzebowałam -
oli123 wrote:actiferol w proszku
Tez to dostalam ale podobno ciezko ostatnio to dostac bo pytalam w aptece ale to lepiej bo kupie jej innofer jednak. Pojde w srode na szczepienie to powiem ze cos innego kupilam. Nie chce dawac tych saszetek a innofer to zawiesin i strzykawka sie podaje -
oli123 wrote:Dziewczyny kp - kiedy rozszerzacie diete maluchom?
-
Ja też się szykuję po 6 mscu-chyba, że będę widziała, że mała jest gotowa wcześniej. U mnie mleko w cycach się nie przelewa, niby głodna nie chodzi (leży
), ale nadmiarów też nie mam i raczej walczę, żeby mieć więcej, więc nie wiem też jak to będzie jak ona będzie starsza/większa- czy mi dalej mleka starczy.
-
Edwarda szczerze mówiąc myślałam że po porodach wątek umrze a tu proszę...
Cameleona kupiłam i kocham go bardzo bardzo mocno! Myśle tylko czy nie kupić terenowych kół bo na wybojach leśnych się męczy
Actiferol mam ale nie podałam młodej. Aaa i jesteśmy w trakcie zmiany pediatry. Dietę rozszerze o warzywa po 5 miesiącu. Jedni karmiąc cycem robią to w 4 inni 6 więc stwierdziłam że wypośrodkujemy. Teraz zbieram całą wyprawkę - fotelik, śliniak, talerzyk, sztućce itd.edwarda20 lubi tę wiadomość
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Dziewczyny jeśli chcecie to napiszę co się u nas sprawdziło przy rozszerzaniu diety (blw)
-Bidon niekapek
-sztućce metalowe dla dzieci (ikea)
-fartuszek z długimi rękawami (taki w kropki) ikea
-krzesełko do karmienia z tacką i pałąkiem (łatwe do czyszczenia, stabilne i z pałąkiem, bo szybciej się wyciąga krztuszące się/dławiącej dziecko niż z pasów.
Co się nie sprawdziło
-talerzyki silikonowe (przyklejane) (córka po miesiącu nauczyła się odklejać)
- miseczki dużo później, po roku, bo na początku wszystko lata. Na początku lepiej podawać jedzenie na tacce (zwykle jest tak przyczepiona, że dziecko nie potrafi jej wyrzucuć (a z nią nałożonego jedzenia)
- u nas doidy się nie sprawdził, tak samo jak te kubki 360. Po bidonie była od razu przesiadka na zwykły kubek
- torebki do musów (daję głownie w trasie, a tam domowe mogą się zbyt łatwo popsuć)
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
jasmina6 wrote:Edwarda szczerze mówiąc myślałam że po porodach wątek umrze a tu proszę...
Cameleona kupiłam i kocham go bardzo bardzo mocno! Myśle tylko czy nie kupić terenowych kół bo na wybojach leśnych się męczy
Actiferol mam ale nie podałam młodej. Aaa i jesteśmy w trakcie zmiany pediatry. Dietę rozszerze o warzywa po 5 miesiącu. Jedni karmiąc cycem robią to w 4 inni 6 więc stwierdziłam że wypośrodkujemy. Teraz zbieram całą wyprawkę - fotelik, śliniak, talerzyk, sztućce itd.
Oj, to już wyprawkę trzeba szykować? Jakoś mi temat posiłków wydaje się tak odległy, że nawet przez myśl mi jeszcze nie przeszło, żeby wyposażać się w krzesełko (a chyba powinnam zacząć wybierać bo mnóstwo tego na rynku) i sztućce.. -
jasmina6 wrote:Edwarda szczerze mówiąc myślałam że po porodach wątek umrze a tu proszę...
Cameleona kupiłam i kocham go bardzo bardzo mocno! Myśle tylko czy nie kupić terenowych kół bo na wybojach leśnych się męczy
Actiferol mam ale nie podałam młodej. Aaa i jesteśmy w trakcie zmiany pediatry. Dietę rozszerze o warzywa po 5 miesiącu. Jedni karmiąc cycem robią to w 4 inni 6 więc stwierdziłam że wypośrodkujemy. Teraz zbieram całą wyprawkę - fotelik, śliniak, talerzyk, sztućce itd.
Oj tak bugaboo love forever
Ja planuje koniec 4, poczatek 5 miesiaca wprowadzac nowe posilki. Tez jestesmy na mm. Jakos sie boje tak od razu w 4. Kupilam juz lyzeczki (bo wieksze zamowienie i jedna przesylka), internety powiedzialy ze Spuni są najlepsze na poczatek to wzielam ;p Fotelik mam juz na oku - moje ulubionej firmy Beaba, sliniak juz mam ;p sztucce tez na oku
-
Dawno sie nie odzywalam,ale staram sie co jakis czas czytac co sie dzieje u Was. My bylismy miesiac w Polsce, dowod zalatwilismy, odwiedzilismy dziadkow i prababcie. Moje dziecko ma jedna drzemke w ciagu dnia i nie wiem w co rece wlozyc w tym czasie:)Co znajde czas zeby cos napisac to Hubert wstaje z drzemki:) Ja jeszcze nie myle o wyprawce jedzeniowej ale przekonuje mnie metoda blw wiec pewnie po 6 mieisiacu sprobujemy. I walczymy z ciemieniucha bardzo nieskutecznie:/ Macie jakies sprawdzone sposoby?
-
Jupik wrote:Dziewczyny, jak któraś zdecyduje się na basen z maluszkiem dajcie znać. My chcemy się zapisać na zajęcia dla maluszków od września i jestem ciekawa, czy któraś z was się zdecydowała wcześniej na basen i jak dziecko zareagowało.
Jupik lubi tę wiadomość