Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Totoro wrote:Jupik przez stres mogą być problemy z laktacją
Ale przystawiaj małą, pij herbatki, na mnie dobrze działa piwo bezalkoholowe, zwłaszcza karmi. A próbowałaś ściągać mleko metodą 7-5-3? Ja w szpitalu tym sposobem rozkrecilam sobie laktację.
Też często karmię małą na leżąco. Ostatnio bardzo często jej się zdarza złościć i przeżyć jak karmię ją na siedząco i wtedy myk do sypialni na łóżko i pięknie zjada. No i lubi tak usypiac przy piersi.
Kurczę, chyba faktycznie to stres, muszę powalczyć, żeby go zminimalizowac..
Nie probowalam tej metody. Trochę się obawiam, że jeśli to wina stresu to i tak mi to nie pobudzi, a ściągając to czego mała nie wyciągnie na karmieniu pozbawiam ją jakiejś ilości mleka przy kolejnym (choc przecież odciągnięte jeśli coś się odciągnie też mogę dać). Zobaczę jeszcze dziś ile odciagne w nocy. Jak znów mało chyba włączę tą metodę.. -
mlodaaa wrote:Dziewczyny powiedzcie mi czy rozmiary z 5-10-15 nie są trochę zawyżone ? Porównując np ze smykiem, bo stamtąd mam najwiecej ubranek i zaczyna nosić 68. Chce zamówić jeszcze trochę letnich rzeczy na przecenie i nie wiem czy brać 68 czy nie będą za duże.
Ciężko powiedziec. My ze smyka nosimy 62 choc rampersy od nich juz sa na styk, sukieneczki spoko, akurat. Z 5.10.15 body na 68 zaraz bede odkladac bo na styk, sukieneczki spore. Ja przed zakupem patrzylam na wymiary ubranek i porownywalam z tymi ktore aktualnie nosila. Ze smyka legginsy na 62 tez sa dla nas dobre. Jeali ogolnie nosicie 68 to z 5.10.15 tez takie bierzcie. -
Według mnie 5-10-15 ma idealny rozmiar. Zamowilam 68 i jest idealny. Nie za duży, nie za maly. Wiec ciężko powiedzieć.
Moj maluch dzis 1raz przekrecil się na boczek. Tak sie cieszę. Wiem ze właściwie chyba wszystkie Wasze bobaski juz dawno to robią ale moj do tej pory lezal jak klodaWiec jakiś postęp. No i wydaje milion nowych dźwięków, jak na niego nie patrzę to steka/jęczy dopóki go nie zauważę, podejdę lub chociaż sie odezwe. Uśmiecha sie duzo wiecej a chwyt ma duzo pewniejszy - jeszcze tydzień temu nie mogl zbyt dlugo utrzymac pszczolki obal ze skip hop (jest dosyć ciężka) a teraz pięknie trzyma i sie wgryza. Mąż nas tydzień nie widział i jest w szoku jakie postepy
-
nick nieaktualnyJupik wrote:No ja widzę ile mam mleka po tym ile uda mi się w nocy ściągnąć. Norma u mnie to ok.80-100 ml. A ostatnio..25, 50, 30 - tyle co nic. Chyba wina stresu, z którym w międzyczasie się zmagam (problemy małżeńskie) ech
Po pierwsze nie stresuj sie bo czesto jest tak że mamy mleczko a stresujemy sie ze go nie ma i wtedy to zamartwianie nsm nie pomaga.
Podsylam link od hafiji https://www.hafija.pl/2013/10/uniwersalny-przyrzad-do-mierzenia-ilosci-mleka-w-piersi.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 15:16
Jupik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas to samo, mała sie przekręca z pleców na brzuch i to co chwila jak leży na macie, ale ciągle jej ręka zostaje pod brzuchem i leży wykręcona jak śruba i się wścieka
Z dnia na dzień jest coraz bardziej pyskata.. czasami tak nadaje, że ją pewnie u sąsiadów słychać -
Mój już umie stabilnie trzymać głowę i od wczoraj przekreca się z brzuszka na plecy
chwyta też ładnie piłeczkę, długo potrafi utrzymać a jak mu sie znudzi to nią rzuca daleko
A dziś ma bardzo zły dzień, ciągle cyc i cyc zasypia z nim w buzi, a jak mu wyciągam to krzyk jest. Też mam tak, że muszę go na leżąco karmić, bo na siedząco się rozprasza i marudzi. Nie wiem czemu się tak zachowuje i wymusza noszenie, no ale są gorsze i lepsze dni, teraz mamy te gorsze -
U nas też cd gorszych dni-caly ranek i przedpołudnie nieodkladalna i marudzenie nie wiadomo czemu. Dopiero po poludniu po śnie 2-godz.troche lepiej.
Moja właśnie wczoraj przewróciła się na brzuch i chyba z 10 min.kombinowala jak wyjąć tą rękę, i tak sie wściekała i ze złości wiła w te i wewte, że jakoś jej się udało. Byłam mega dumna, bo widziałam ile ją to kosztowało, nawet się zastanawialam czy jej nie pomóc. Ale widzę już nie pierwszy raz że to uparta bestyjka i jak na coś się uwezmie to koniec.
I dalej nadaje jak najęta, i dalej tonem jakby narzekała na całe zło tego świata -
U nas dziś nawet do ok do południa. Potem ja wyszlam i partner został z młodym to podobno jieodkladalny był. Ba rączki ciągle chciał. A gdy mieli na dwór wyjść to dał taki lament że zostali w domu. Potem godzinę nie mógł usnąć.
Dziewczynki- która planuje szybko druga ciążę A jest po cc? Mam pytanie:)
-
Dziewczyny zauważyłam u małego takie wgłębienie w główce, u Waszych maluchów też coś takiego jest? Wczoraj wieczorem tego nie było, pojawiło się nagle, już nawet myślałam że może odcisnal sobie o szczebelek łóżeczka ale nie ma takiej opcji bo widziałam jak spał..
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0e347a2dabe3.jpg07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Amelka ma jedno małe wglebienie tuż nad czołem. Ale ona ma to od kiedy się urodziła (albo od kiedy to zauważyłam
czyli od dawna). U nas obstawiam to od albo od kleszczy albo po prostu tak ma.
Młoda dzisiaj przeszła sama siebie ze spaniem. Zasnęła wczoraj na drzemke po 18 spała do 19:30. Wykapalismy ją, zjadła i zasnęła dalej. O 5 się zaczęła wiercic to ja mąż nakarmil na śpiocha i spała dalej do 7:30
. I od rana już pytluje
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Moj synek ma tak geste i krecone wlosy, ze ledwo widzialam ciemieniuche ;p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec935a383725.jpg
Andzia a to nie jest ciemiączko? Kiedys czytalam ze odwodnienie powoduje zapadniecie ciemiaczka. Moze lepiej podpytac u lekarza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 09:41
acygan, oli123 lubią tę wiadomość
-
Ciemiaczko jest obok, mamy szczepienie w czwartek to podpytam. Internety mi powiedziały że to może być szew czaszkowy. A czuprynka niezła u Henia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 09:48
edwarda20 lubi tę wiadomość
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
nick nieaktualnysweetmalenka wrote:U nas dziś nawet do ok do południa. Potem ja wyszlam i partner został z młodym to podobno jieodkladalny był. Ba rączki ciągle chciał. A gdy mieli na dwór wyjść to dał taki lament że zostali w domu. Potem godzinę nie mógł usnąć.
Dziewczynki- która planuje szybko druga ciążę A jest po cc? Mam pytanie:)
Jest na fb taka grupa "naturalnie po cesarce-grupa wsparcia". Tak mozesz zajrzec i to skarbnica wiedzy -
acygan wrote:Edwarda wow
jeszcze nie widzialam takich włosków u tak malego dziecka
za to Zosia jeat teraz niemalze lysa,yak jej sie wytarly wlosy, a z tylu przy samym karku zostaly takie czarne gesciutkie
smiesznie to wyglada
Teraz sa taki ciemniejszy blond, ale na pewno beda jasniutkie bo brwi i rzesy biale
-
U mojego wytarly sie tak jak u Twojej córeczki acygan, też z tylu przy karku i za uszami są długie a na górze krótkie i te krótkie są blond a te długie były brązowe a zrobiły się teraz rudawe :p07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku