Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Te faldki jego to udręka normalnie, zawsze z Mężem razem kąpiemy, ale i tak trudno tam dojść właśnie robi tak jak Edwarda pisze takiego żółwika.
Pojechałam dziś z nim do moich rodziców 50 km i super dał radę będąc sam z tyłu, praktycznie spał cała drogęobudzil się tylko na chwilę jak za długo stałam na przejeździe kolejowym
Fajne te przesyłki, też nam zamówię a co! -
My dostalismy juz i z hippa i z bobovity
przy hippie sa te znizki wlasnie ale tez jeszcze jedno pudelko ze sloiczkiem za 1gr w rossmannie
Andzia123 my tez dzis zalegle pneumokoki i rowniez na wadze 6900Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 21:11
Andzia123 lubi tę wiadomość
-
Sylwiaa95 wrote:My dostalismy juz i z hippa i z bobovity
przy hippie sa te znizki wlasnie ale tez jeszcze jedno pudelko ze sloiczkiem za 1gr w rossmannie
Andzia123 my tez dzis zalegle pneumokoki i rowniez na wadze 6900jaką mial wagę urodzeniowa?
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
My z hippa dostała pasternak i łyzeczkę, pamiętam ze do Sary przyszła jeszcze gruszka.
Dzis Wmi mnue przeczołgała. Mocno wymiotowała ale nie wiem czy od wkładania palców za głęboko, nadmiaru śliny czy bolał ją brzuch. Tak czy siak na noc dostała czopek carum carvi -
Oj ja też się rejestrowalam w ciąży. Ale dostałam właśnie naklejkę na samochód imienna. Do tego młoda marchewkę, łyżeczkę, poradniki (jeden mini) i kupony znizkowe do Rossmanna.
W ogóle ile moja córka nauczyła się w ciągu kilku dni to jestem w szoku! Czyżby było po skoku? Przekreca się z pleców na brzuszek, ogląda sobie zabawki (trzymając w raczkach), łapie się za stopki (jeszcze na krotko ale tak wysoko dupke zadziera, że prawie palce do buzi sobie już wkłada, a dopiero, co się cieszyłam, że za kolanka się trzyma
), przekrecanie na boczki opanowała do perfekcji, coraz częściej śmieje się w głos, stanowczo sygnalizuje mi jak już nie chce jeść. I nie wiem czy to to, że po prostu słyszy mój głos czy naprawdę już reaguje ale kiedy powiem Amelciu to zawsze się odwraca w moja stronę i słucha co mam jej do powiedzenia. I to wszystko stało się tak nagle. Wczoraj tego nie potrafiła, a następnego dnia już tak. Rany, dopiero co się urodziła. Jak ten czas leci...
No i moja Buba obraziła się na rączki. Owszem, uwielbia jak się ją nosi i wszystko widzi. Ale jak już jest zmęczona to za nic w świecie nie chce zasnąć na raczkach! Mam ją położyć do łóżeczka, na brzuszek oczywiście i nie ma gadanie. Bo jest taki płacz, że szok. Żeby nie było, że się nie cieszę! Oczywiście, że się cieszę, że zasypia sama. Chyba po prostu jej niewygodnie.
Katy lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Aaa, no i żeby nie było tak kolorowo! To coraz bardziej lubi smoczek. Drugi dzień z rzędu budzi się w nocy między 2-3 i muszę dać jej smoczek. Znaczy nie tyle, co budzi, co strasznie wierci. I jak zaciągnie smoczek to spokój i śpi spokojnie dalej. Dzisiaj do 5:30. W dzień też drzemki ze smoczkiem zazwyczaj. Nie zawsze ale często. Wieczorem zasypia sama w łóżeczku ale ze smoczkiem w buzi. Co prawda wypluwa po jakimś czasie. A jak nie wypluwa to jak się kładziemy spać to jej po prostu wyciągam delikatnie. Choć wtedy tylko ma go w buzi ale go nie ssie już.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
To bede czekac w takim razie az cos przyjdzie :p
Moj synek tez sie lapie za stopki, ale jeszcze daleko mu do tego zeby je wsadzic do buzi :p
I w koncu zaczal dluzej wytrzymywac w foteliku i wozku wiec wszelkie wyjscia nie sa juz koszmarem jak wczesniej:D -
U nas upalnie jest już od kilku tygodni, już myślałam żeby w foteliku go na spacer brać ale w upały chwila moment jest mokry jak szczurek
i tak sobie siedzimy na podwórku w cieniu i przez to że mało się ruszam przytyłam, już po porodzie miałam mega brzuszek płaski, zero skóry rozciagnietej a teraz już jest znowu lipa.. Ale w upały nie chce go męczyć w gondoli też bo tym bardziej będzie mi krzyczał że gorąco... I tak o to siedzimy na podwórku, troche go ponoszę, troche na macie na brzuszku polezy..
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku