Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A moja cora spi juz dwie godziny prawie
rano wstala o 6.30. W nocy tez czesciej sie budzi. Popsulo u nas sie jedynie przewijanie. Nie wiem co jej nie pasuje w zmianie pieluszki ale jak tylko ja klade i zaczynam rozbierac to jest mega placz. A moze dlatego,ze musi lezec? Ostatnio jest szal na raczki i nic wiecej. Nie chce lezec. Kupilam jej mate piankowa to jedynie tam chwile polezy bo jest bardzo kolorowa i jak przekreci sie na brzuszek to z ciekawoscia oglada obrazki
-
U nas dziś pierwsze wyjście w spacerówkę zaliczone sukcesem ! Mała się chwile zdrzemnęła , a potem wszystko sobie ogladala dookoła. Nawet w ogródku siedziała sobie chwile w wózku co w gondoli bylo nie możliwe , bo jak nie jechała to się odrazu wkurzała. Zamówiłam jeszcze do niego wkładkę z poduszka motylkiem dwustronna - z jednej strony bawełniana , a z drugiej strony velvet. Maja sporo wzorów i do wielu modeli wózków szyja lub uniwersalna .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 11:41
-
Moja niunia tamtym razem spala trzy godz i teraz znow ma drzemke
ciekawe ile teraz pospi. Ma juz mniej wiecej stale pory kiedy chce spac,wiec jest mi latwiej
i tak w ogole to jak jest dobrze wyspana to jest inne dziecko. Polezy sama,nie trzeba jej nosic i ma bardzo dobry humor
-
Moj tez sie psuje ;p
Je normalnie, a nawet mam wrazenie ze chce więcej. Nie daje mu juz mleka w nocy na spiocha, stwierdzilam ze jak bedzie glodny to sie obudzi i da znac, ze chce. Przedwczoraj dalam mu smoczka i poszedl dalej spac, wczoraj nie obudzil sie w ogole w nocy, a dzis plakal o 1, to zrobilam mu 60ml, wypil i poszedl spac. Wstal o 6. Caly dzien marudzenie, jęczenie, poplakiwanie, kwilenie, krzyki, placze. Temperatury nie ma, 2 kupy byly, wiec brzus raczej go nie boli, upalu wielkiego nie ma, wiec nie wiem. Dziąselka ogladalam, normalne są, ani rozpulchnione, ani czerwone, ani widu ani slychu zebow. Chyba jutro pojde do lekarza tak profilaktycznie niech go osłucha, przy okazji go zwaze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 15:25
-
mlodaaa wrote:U nas dziś pierwsze wyjście w spacerówkę zaliczone sukcesem ! Mała się chwile zdrzemnęła , a potem wszystko sobie ogladala dookoła. Nawet w ogródku siedziała sobie chwile w wózku co w gondoli bylo nie możliwe , bo jak nie jechała to się odrazu wkurzała. Zamówiłam jeszcze do niego wkładkę z poduszka motylkiem dwustronna - z jednej strony bawełniana , a z drugiej strony velvet. Maja sporo wzorów i do wielu modeli wózków szyja lub uniwersalna .
-
U nas lepsze i gorsze dni na zmianę. W sobotę został z moją mamą i spał pół dnia, z butelki ledwie co pociumkał ściągnięte mleko, nadrobił jak wróciliśmy a później, po południu najsłodszy bobas pod słońcem
Wczoraj ok, a dzisiaj krzyki
Ja już się przyzwyczaiłam, że jest w kratkę, na zmianę i nic nie zostaje jak było
4 miesiąc to regres snu - na wymagajace.pl jest to fajnie opisane -
Hejka! dawno nie pisalam:) Opowiem troche co tam u nas. Mikolaj juz obraca sie na brzuszek i plecki, wizyty rehabilitanta pomagaja:) ale od jakis 2 tyg mamy przesrane nocki, mikolaj sie budzi dokladnie co godzine! Wierci sie i kreci, oszalec mozna! Czy u was jest podobnie? Tak zle jeszcze nie bylo, odkad usnie o 9 budzj sie dokladnie co godzinke do 6 rano:( ja juz padam ze zmeczenia
-
Oli nam też ostatnio Lilka potrafi zafundować takie nocki. Może nie aż co godzinę pobudki, a przynajmniej nie przez całą noc, ale też bywa wesoło. I też ciągle się kręci, marudzi, wierci...ja to zwalałam na brzuch, ale jak tak Was czytam to może to po prostu taki okres
-
oli123 wrote:I tak samo :p piszczy i spiewa, ciagle na raczki, w ciagu dnia 3 drzemki po 20-40 min, aaa no i wczoraj bylismy na basenie! Spal pozniej skubany 3h:) strasznie sie mu podobalo, bedziemy czesciej chodzic
-
My dziś się urlopujemy parę dni w okolicy Jeleniej Góry. Więc duzo dzis w aucie i bez problemu.
Ja mam wrażenie, że moja też ciut mniej je, bo często jak zaczyna jeść cyca to zaraz się obraca, na coś patrzy, zaczyna czymś bawić i cyc idzie w zapomnienie. A stopkę dziś pół godz pchała do buzi
Noce dalej przesypia. Choć często na pierwszą pobudkę budzi się już ok.7 ale kladziemy ją ok.22. Więc jej skok to większe marudzenie i dopominanie się rączek. -
Informuję, że już drugi dzień jemy marchewkę. Choć jemy to szumnie powiedziane
. Wczoraj pół łyżeczki wyplute, dzisiaj pół zjedzone
. Ale mina Amelki była bezcenna
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️