Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas rozszerzanie diety coś nie idzie. Mała nie jest chętna do jedzenia , wczoraj jak dostała bananka to zrobiła podkowę i się rozpłakała, a poza tym zaczęła mieć zaparcia mimo, ze codziennie pije sok jabłkowy rozcieńczony z woda lub z herbatka. Dlatego narazie pasuje i po powrocie z wakacji spróbujemy znowu. Widać nie jest jeszcze na to gotowa.
Wczoraj trochę lepiej zaczęła jeść mleczko, wiec bardzo się cieszę , mam nadzieje , ze się znowu wszystko unormuje.
-
Kinga dzięki za info i linka! Ikeowa faktycznie fajna i porządna się wydaje, tylko fakt - ta zieleń...

Agusia_pia u nas mimo rozszerzania diety kupy co 13 dni ok. Nie mam siły
Kinga, czy Twoja córeczka po rozszerzeniu diety dalej robiła kupy co 2 tygodnie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 07:56


-
Ja też na razie odpuściłam rozszerzanie diety. Mała niezbyt chętnie chciała jeść marchewkę. Spróbujemy za jakiś czas
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️


-
U nas też już mata bs zdecydowanie jest za mała, średnio co 2min muszę małego przekładać z jednej strony w druga żeby np zjeść coś bo chwila moment i on już prawie na podłodze jest :p ale na te wielkie maty u nas miejsca nie ma
zamówiłam z empiku puzzle piankowe ale okazało się ze niewiele większa powierzchnia wyszła od tej maty bs :p może i ta mata z Ikei będzie dobra
07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku 

-
U mnie wlasnie maly bardzo chetnie je i sie cieszy jak widzi lyzeczke i marchewke hehe no ale te kupy. Wczoraj dostal i sok i jabluszko i moze dlatego tak robil duzo heh no ale poki nie ma biegunki i jest zadowolony to chyba nie ma powodu do zmartwien? Dzis dam mu sam sok
-
Agusia_pia wrote:U mnie wlasnie maly bardzo chetnie je i sie cieszy jak widzi lyzeczke i marchewke hehe no ale te kupy. Wczoraj dostal i sok i jabluszko i moze dlatego tak robil duzo heh no ale poki nie ma biegunki i jest zadowolony to chyba nie ma powodu do zmartwien? Dzis dam mu sam sok
Chciałabym, żeby moja się tak wypróżniala
a teraz mam schizy, że przez to, że rozszerzamy dietę będzie jej tyle dni zalegac w jelitach mleko plus te wszystkie warzywa i owoce


-
Mój też jak widzi łyżeczkę to aż cały skacze z radości. Ja nie zdążę nabrać marchewki na łyżeczkę a on już krzyczy żeby mu dać. Wczoraj dałam marchewkę z ziemniakami i na razie jest ok. Jeśli chodzi o kupy to mój robił codziennie jedna ostatnio, a teraz jak rozszerza y dietę to zrobił jedna po 3 dniach i to taka pomarańczowa plasteline

-
Na początku się poprawiło (ale też cały czas uważałam na zapierające, dawałam siemie itp, w każdym pomieszczeniu był bidon z wodą itp), za to po 0,5 roku był mega regres i zaparcia nawykowe i tak się bujalismy póki pediatra nie zaleciła zwiększenia tłuszczy. To się też zbiegło z ząbkowaniem non stop (patrz biegunki) i oba te elementy pomogły jej wrócić do normalności. Zagoiło się to co miało, każda kupa to 0,5 h w wannie (b.lubila kąpiel, wiec żeby dobrze się kojarzyło)Totoro wrote:Kinga dzięki za info i linka! Ikeowa faktycznie fajna i porządna się wydaje, tylko fakt - ta zieleń...

Agusia_pia u nas mimo rozszerzania diety kupy co 13 dni ok. Nie mam siły
Kinga, czy Twoja córeczka po rozszerzeniu diety dalej robiła kupy co 2 tygodnie?
-
Kinga. wrote:Na początku się poprawiło (ale też cały czas uważałam na zapierające, dawałam siemie itp, w każdym pomieszczeniu był bidon z wodą itp), za to po 0,5 roku był mega regres i zaparcia nawykowe i tak się bujalismy póki pediatra nie zaleciła zwiększenia tłuszczy. To się też zbiegło z ząbkowaniem non stop (patrz biegunki) i oba te elementy pomogły jej wrócić do normalności. Zagoiło się to co miało, każda kupa to 0,5 h w wannie (b.lubila kąpiel, wiec żeby dobrze się kojarzyło)
O matko
kurde, ja już to jabłko z marchewką podaję i nic, może też bym siemię włączyła, ale nie za dużo na raz?
dziś 6 dzień bez kupy, a codziennie coś poza mlekiem dostaje i będzie jej zalegalo jeszcze tydzień..... Pruka tak strasznie śmierdzaco... Spróbuję też tą wodę podawać, bo póki co nie dawałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 10:09


-
Woda to podstawa jeśli rozszerza się dietę. Produkty wysokobłonnikowe (w tym siemie), dopiero jak dziecko zacznie wypijać tej wody trochę, bo można uzyskać właśnie odwrotny efekt.Totoro wrote:O matko
kurde, ja już to jabłko z marchewką podaję i nic, może też bym siemię włączyła, ale nie za dużo na raz?
dziś 6 dzień bez kupy, a codziennie coś poza mlekiem dostaje i będzie jej zalegalo jeszcze tydzień..... Pruka tak strasznie śmierdzaco... Spróbuję też tą wodę podawać, bo póki co nie dawałam.
-
Kinga. wrote:Woda to podstawa jeśli rozszerza się dietę. Produkty wysokobłonnikowe (w tym siemie), dopiero jak dziecko zacznie wypijać tej wody trochę, bo można uzyskać właśnie odwrotny efekt.
Dałam jej teraz troszkę z kubeczka, ale będę jej też próbowała podawać łyżeczką. Ile dziennie podawałas wody mniej więcej? Kurde jakoś tak nie pomyślałam zupełnie a przecież wiadomo, że warzywa mają dużo błonnika i potrzebna jest woda


-
No bo to tak bywa, że cycoholiki nie chcą za bardzo pic wody (mleko lepsze), ale produkty wysokobłonnikowe ekstra zabierają wodę i właśnie jak dzieci mało piją, a do tego mają tendencję do zatwardzeń to samo mleko może nie wystarczyć (dlatego lepiej się z nimi wstrzymać do czasu gdy wypije więcej niż 2-3 łyżeczki. Ogólnie ze starsza było łatwiej tą wodę proponować, bo jadła o stałych porach w dzień. Co bite 3h, praktycznie co do min., tak że się śmialiśmy że nie potrzebuję zegarka. Natomiast Emi do tej pory nie ma jakoś stałych godzin. Czasem je co 2 innym razem co 4-5 h
-
Agusia_pia wrote:totoro super czyli coś rusza z miejsca samo

u nas dziś była jedna kupa rano i póki co bąki tylko może już nie będzie tak kupkował jak wczoraj
Wreszcie, o rany a pół dnia się tak trulam tym...
Moja wodę ładnie pije, jak się okazało. Przy tych okropnych upalach, chyba w czerwcu, próbowałam jej podać butelką to krztusila się, wypluwala smoczek, a dziś podałam jej kubeczkiem, trochę łyżeczką i bardzo ładnie piła
dodatkowo dorzuciłam troszkę oliwy do jabłka z marchewką i poszło
jutro próbujemy pietruszkę
Kinga. lubi tę wiadomość









moja drze się o cyca co 2h i jakoś tak wydawało mi się, że to wystarczy


