Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Acygan my się bujalysmy z katarem 3 tygodnie. Na szczęście to był tylko katar, nic więcej się nie rozwinęło. Dwa razy byliśmy u pediatry i powiedziała, że tyle katar u małych dzieci może trwać. W końcu samo minęło.
Amela przy okazji ostatniego szczepienia, czyli tydzień temu ważyła 7kg. Ale mieliśmy wtedy problemy z jedzeniem, bardo mało nam jadła. Teraz już jej przeszło i co 3h z zegarkiem w ręku wola butle i zjada po 140 ml. Wczoraj na noc wciągnęła 210 ml i tym sposobem obudziła się dopiero przed 6. Byłam w szoku bo ostatnio pobudki między 2-4. W ogóle dzisiejsza noc spokojna, nie wiercila się, nie płakała. Oby dzień też taki był. Choć ostatnio w dzień potrzebuje 90% mojej uwagi. Jak z nią siedzę jest ok, bawi się. Jak odejdę na chwilę to już marudzi. Na macie, jak leży na brzuszku to strasznie się wkurza, że nie może się przemiescic. Podnosi ręce i nogi do góry i wymachuje tak, jakby chciała pływać. Nie może zajarzyc tego ruchu odpychania się.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
acygan wrote:Kurcze to od czego te sluzowki takie sa? Bylam przekonana,ze wlasnie za suche powietrze, a teraz to juz nie wiem.
Dzis czrka nas wizyta u lekarza. Katar nie przechodzi. Nie jeat plynny,siedzi wszystko w srodku,Zosia ma zawalony nosek. Kaszle ale raczej jak jej splynie do gardelka,inaczej nie zauwazylam. Goraczki nie ma, zachowuje sie normalnie,ale boje sie zeby to dalej nie poszlo skoro tak splywa z tego noska. Wydzielina jest przezroczysta alw jak mocniej wyciagne to juz jeat takie zielonkawo-zolte. Ale tylko raz to zauwazylam. Zglupieje chyba. Inhalacje,sol fizjologiczna, woda morska,masc majerankowa i na razie bez poprawy. -
nick nieaktualny
-
A ja już chodzę jak neptyk. Borys dzisiaj w nocy ( zresztą jak zwykle od tygodnia) strasznie się wiercił. Karmiłam go chyba co 1,5 godz. Wcześniej myślałam, że to przez chorobę tak jest, ale już od 2 dni nie ma nawet kataru i dalej jest tak samo.
Acygan, dobrze, że idziesz do lekarza. Nas pediatra też przestrzegała przed katarem, że to bardzo łatwa droga do zapalenia oskrzeli czy płuc. Wszystko przez tą wydzielinę, która spływa po gardełku. U nas zaczynało już uszy atakować..ale u Borysa dochodziła jeszcze wysoka gorączka.
A ja mam dzisiaj 40 ste urodziny:( . Dobrze, ze mam synka bo bym ryczała jak bóbr:) .. -
Żeby nie być golosłowną, to próbka ciuchów z szafy Emi z pepco. Jak widać zdarza się im źle przyłożyć materiał i to w pierwszym czy drugim praniu się rozjeżdża. Dla równowagi ma 2 pary body po siostrze, którym nic nie dolega i 2 komplety koszulka+ legginsy (ale dopiero raz prane), i takich historii mam mnóstwo, tylko już zszyte albo za małe i wywiozłam. Mnie to osobiście irytuje, choć szew to nie jest jakiś mega duży problem i można poprawiać, tylko mi się nie chce. Bardzo często odkładam na bok i nim się zbiorę, to już są za małe
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/23775663233f.jpg -
nick nieaktualnyKinga. wrote:Żeby nie być golosłowną, to próbka ciuchów z szafy Emi z pepco. Jak widać zdarza się im źle przyłożyć materiał i to w pierwszym czy drugim praniu się rozjeżdża. Dla równowagi ma 2 pary body po siostrze, którym nic nie dolega i 2 komplety koszulka+ legginsy (ale dopiero raz prane), i takich historii mam mnóstwo, tylko już zszyte albo za małe i wywiozłam. Mnie to osobiście irytuje, choć szew to nie jest jakiś mega duży problem i można poprawiać, tylko mi się nie chce. Bardzo często odkładam na bok i nim się zbiorę, to już są za małe
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/23775663233f.jpg
To ja tak mam z szyciem że jak sobie założę że na przykład uszyję córce jakąś sukienkę to zamiast uszyć ją w jeden dzień to szyję potem 3 tygodnie bo nigdy nie mam na to czasu
-
Aga wszystkiego co najlepsze!
Widzę, że dzieciaczki maja taki etap, że się wierca w nocy. U nas jest to samo. Przekreca się na boczki, brzuszek, plecy, marudzi. Są noce, że budzę się co pół godziny, żeby dać jej smoczek. Ale są takie noce, jak dziś, że śpi spokojnie. Tzn przekreca się ale bez jakiegoś mega wiercenia i marudzenia.
Kinga u nas ciuszki z Pepco to samo. Szczerze to nie przepadam za nimi, mimo, że są śliczne. Choć zauważyłam, że to chyba zależy od partii. Jedne są w porządku i trochę nosimy, w innych robią się "oczka" i strasznie mechaca w praniu, co mnie mega wkurza. Ale powiem wam, że mamy body z Nike i też się zmechacily. Ja obecnie zamawiam Małej w h&m i są świetnej jakości. Bawełna miękka gumką elastyczna (od spodenek i leginsow), nie upija. Ostatnio zamówiłam jej już paczke na 74 i czekamy aż będą dobre. W 5 10 15 kiedyś kupiłam ale są strasznie wąskie i gumki też takie ciasne. Ze smyka też już nie zamawiam bo mam wrażenie, że takie flaki. Strasznie luźne. H&m i next najfajniejsze. Owszem, są droższe ale jak komuś zależy to potem można sprzedać w dobrej cenie. Ja odkładam do pudel, może jeszcze kiedyś się przydadzą
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
darika wrote:I jak było na wakacjach? Gabryś grzeczny? Opowiadaj
1. Mamy które mają dzieci w klasie 1-3 SP. Ile godzin dziennie dziecko jest w szkole? Jak to mniej więcej wygląda?
2. Czy któraś z Was planuje iść na urlop wychowawczy?
-
Ja nie mam dzieci w 1-3 ale pracuje w szkole. U nas maja od 3 do 5 lekcji po 45 min. Pierwszaki maja lekcje od rana, nie mają po południu.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
sweetmalenka wrote:Opowiem wszystko wieczorkiem jak usiądę do komputera. A tak na szybko mam 2 pytanka;
1. Mamy które mają dzieci w klasie 1-3 SP. Ile godzin dziennie dziecko jest w szkole? Jak to mniej więcej wygląda?
2. Czy któraś z Was planuje iść na urlop wychowawczy?
To zależy od szkoly ale zazwyczaj od 8 do 12.30 jak zajecia dodatkowe to i do 14.30Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 10:25
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
To sie zdziwilam z tym pepco,serio. U mnie ani jedna sztuka sie taka nie trafila
Darika ja ubrabka w worki prozniowe pakuje. Na pewno jeszcze mi sie przydadza
Bylysmy u lekarza,wszystko ok, czysciutko,gardlo blade. Mamy robic inhalacje i obserwowacno i tak jak myslalam Zosia wazy 6 kg
Totoro lubi tę wiadomość
-
Tez bylismy dzis u pediatry, tez wszystko dobrze. A ja mam katar i w nocy suchy kaszel
Wczoraj caly dzien chodzilam w maseczce i staralam sie nie podchodzic do malego. Serce mnie bolalo i tesknilam bardzo :o Ale maly i mąz poki co wszytko ok. Podejrzewam ze zalapalam wirusa przez zmeczenie i niedojadanie, oslabienie organizmu. Mały wazy 7230, takze malo.
Dla mnie tez H&M rewelka! nie dosyc, że ladne to fajna jakosc. Next wiadomo
Aga78 wszystkiego najlepszego!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 11:11
-
A i jeszcze mi sie przypomnialo. Pediatra zapytala o rozszerzanie diety. Mowie, ze dopiero zaczelam dawac marchewke. A ta na mnie, że juz dawno powinien jesc zupy i mam mu podawac zoltko co drugi dzien do zup. Tia jasne, juz pędze.
Takze tego Jupik ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 11:39
Jupik lubi tę wiadomość
-
Dopiero teraz nadrobilam posty.
Aga wszystkiego najlepszego!
Co do pepco to słyszałam jeszcze będąc w ciąży wiele negatywnych opinii co do ich jakości, ale sama się jeszcze nie przejechałam. Przynajmniej na tym, co kupiłam, bo w porteczkach od koleżanki właśnie zauważyłam wczoraj dziurkę.
Edwarda współczuję choróbska, przy maluchu to mega uciążliwe. Ja w czwartek włączyłam z zastojem i miałam objawy przeziębienia, bóle mięśni, stan podgoraczkowy i myślałam, że się wykończę cały dzień z małąkuruj się, niech mija szybko.
Acygan, dobrze, że wszystko ok
A u nas jazda na całego. Lila płacze, nie chce jeść, cały czas marudzi... Posmarowalam jej dziąsełka żelem, ale żałuję, bo niewiele to dało. Odczekam parę godzin i dam jej syrop przeciwbólowy.
Mamusie doświadczone w tematach zabkowania - czy długo trwało u was wyrzynanie ząbków od takiego stanu jak wrzuciłam na zdjęciu wcześniej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 11:44
-
darika wrote:Ja nie mam dzieci w 1-3 ale pracuje w szkole. U nas maja od 3 do 5 lekcji po 45 min. Pierwszaki maja lekcje od rana, nie mają po południu.
starsza idzie od 3.09 do 1 klasy i dowiaduje się:p