Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My kąpiemy codziennie, łącznie z główką. Borys na razie ma bardzo mało włosków więc nie jest to uciążliwe. Jak dostanie czupryny to myślę,że raz w tygodniu umycie główki wystarczy.
-
No ja tez sie przymierzam isc na dwor ale pada co chwila... I nie wiem czy yrafie w okienko pogodowe.
Ja myje zwykle malego codziennie a glowe co drugi dzien zaczelam myc. -
Moja pediatra powiedziała, że nawet jak jest zimno można iść (nawet jak jest lekko przeziębiona), ALE nie wtedy jak wieje tak, że łeb chce urwać. Tym razem się z nią zgadzam. A u nas w Łodzi pizga tak, że łeb chce urwać. My siedzimy dziś w domu.
-
Jupik wrote:Moja pediatra powiedziała, że nawet jak jest zimno można iść (nawet jak jest lekko przeziębiona), ALE nie wtedy jak wieje tak, że łeb chce urwać. Tym razem się z nią zgadzam. A u nas w Łodzi pizga tak, że łeb chce urwać. My siedzimy dziś w domu.
, a młoda praktycznie nie chorowała. Także my normalnie wychodzimy.
-
Kinga. wrote:Jak mieszkałam w Bremie, to tak wiało prawie cała jesień, zimę i wiosnę
, a młoda praktycznie nie chorowała. Także my normalnie wychodzimy.
No jak się mieszka w takim klimacie to człowiek się przyzwyczaja, dziecko też, bo staje się to czymś normalnym. Pewnie jakbym mieszkała gdzieś gdzie w kółko tak wieje obralabym identyczną strategię. Ale tutaj 80km/h to jednak nie jest często i skoro mnie taki wiatr przeszkadza i czuję, jak mnie przewiewa to co dopiero taki maluch..na term.jest 6, odczuwalna pewnie ze 2.. nie ma opcji, żebym wyszła na to z kaszlącym dzieckiem. -
Jupik ja tez mam traume dentystyczna. Okolo 10 lat nie bylam w ogole i pewnego dnia okazalo sie, ze boli mnie zab. I szukalam na sile gdzie bedzie wlasnie bezbolesnie i milo i znalazlam - fajny facet na Kosciuszki leczy metodą abrazji, czyli bezdotykowo, bezbolesnie, to nie ma dzwieku i nie pachnie. Tanie nie jest, ale warto. Dam ci namiar jak bedziesz chciala.Facet mi podleczyl zeby bez bolu. Ale traume mam nadal.
Co do osemek to moje urosly bokiem i dlatego są nadpsute. Przed ciaza bylam na konsultacji czy mam je wyrwac czy zaleczyc, powiedzieli ze zaleczyc i na pewno ciaze wytrzymaja. Udalo sie. Ale nie ma sensu juz ich leczyc, a te jedna gorsza musze wyrwac na pewno.
JS no wlasnie boje sie tej 4.00B
Moj mały ma dlugie wloski i potem mu schna pol nocyA w nocy jest zimno.
Henio jest zachowawczy jak jego tata ;p Jakis tydzien temu, przez pare dni stala suszarka z praniem, maly caly czas ja obserwowal ale nie dochodzil. Kilka dni temu jak nie patrzylam to poszedl do niej i zaczal ją trząchac. Nastepnego dnia tez. Potem widzialam, ze obserwowal wozek przez 2-3dni. Wczoraj sie w koncu odwazyl i doszedl do niego, dotykal kol i kosza. Dzis widze ze obserwuje kuchnie (wejscie z naszego jedynego pokoju ;p bez drzwi), ciekawe kiedy sie odwazy ;p Boidudek taki troche ;p To na pewno nie po mnie ;p
-
"Co Ty mi tu matka dałaś?! Zawsze było łyżeczką!"
Rozochociłam się po tej kaszy ostatnio, zaraz siadam i zamawiam krzesełko i będę robić więcej próbWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2018, 20:28
edwarda20, acygan, Aga78 lubią tę wiadomość
-
My głowę myjemy codziennie, ale my kąpiemy praktycznie w samej wodzie. Na całą wanienkę dajemy jedną pompkę żelu do mycia.
A u nas dziś słoneczko i prawie nie ma wiatru, także po drzemce wychodzimyza to wczoraj lało cały dzień, cały dzień w domu, myslalam ze oszaleje z tą marudą
-
Edwarda to Lila ma zupełnie odwrotnie niż Henio
"ooo, tego jeszcze nie dotykalam" i dawaj, na łeb na szyję xD dziś na moment, dosłownie na moment podeszłam do szafki w kuchni a ta jak wydarła z maty do kocich misek... I najlepsze jest to, że miałam dosłownie 1,5 kroku do niej i nie zdążyłam jej złapać, zanim ona złapała za miskę xD suszka to jest hit, odkąd zaczęła pełzać. Pierwsze co to pognala do niej i nią trzachala, przesuwala itd.
Co do spacerów to ja już daaaaawnooo nie miałam dnia bez. Nawet jak kiedyś już tak wiało mocno to wyszlysmy. Wczoraj też zdążyłysmy pochodzić prawie 2h przed deszczem i jak właśnie zaczęła się wichura. Ale dziś wieje okropnie, w domu aż huczy, jeszcze mieszkamy na górce, w środku łąk, więc chyba by nas porwało. No i lodowato, 6 stopni pokazuje mi aplikacja.
-
edwarda20 wrote:Totoro no Henio jest spokojny ;p Taka dupa wolowa pewnie bedzie po ojcu ;p;p
Apropos Gemini, to polecam kaszki Holle, mozna je zrobic nawet na mleku matki
Wlasnie robie zamowienie i mysle nad tymi kaszkami. Mozesz mi wyjasnic najprosciej jak sie da o co biega z tymi kaszkami?:p jaka na sniadanie dac z owocem i na wodzie? Jaka dodac do zupki? Nie ogarniam tego. Dziewczyny pomozcie -
acygan wrote:Wlasnie robie zamowienie i mysle nad tymi kaszkami. Mozesz mi wyjasnic najprosciej jak sie da o co biega z tymi kaszkami?:p jaka na sniadanie dac z owocem i na wodzie? Jaka dodac do zupki? Nie ogarniam tego. Dziewczyny pomozcie
acygan lubi tę wiadomość