X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 20 listopada 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Kinga nic jej pewnie nie będzie :) jakbyś regularnie podawała, ale jednorazowo... :)

    U nas dziś odczuwalna -8 i zastanawiam się czy w ogóle wychodzić z Lilą, bo straszna wichura :/ ewentualnie skoczymy tylko do sklepu i z powrotem... Chociaż jak sobie pomyślę o ubieraniu Lili w to wszystko na taki krótki wypad... O.o nie wiem, zobaczymy. Póki co ten mosiek jeszcze śpi, nic dziwnego jak usnęła 00:20 i jadła o 3, 4, 5, 6:30 i 7:45. Dramat jakiś z tym jej spaniem. Na siłę chce 3 drzemki a wstaje tak późno, że potem ostatnia wypada koło 21, idzie spać po północy i koło się zamyka :/

    Na całe szczęście wyznajesz filozofię nie "trenowania" dziecka, spania z nim i nie ustawiania pod żadnym względem, więc nie powinno Cię to boleć, bo widocznie tak ona potrzebuje i obie jesteście z tego powodu szczęśliwe ;-)

    Ciekawe kiedy poczytasz o badaniach, że sen dziecka w tym wieku powinien być z max.1 pobudką, i to wcale nie dlatego, że głodne, a ze względu na to, że chce sobie sprawdzić, czy jest bezpieczne, i że mózg rozwija się podczas snu, więc im dłuższy i nie przerywany tym lepiej dla dziecka, i kiedy dojdziesz do wniosku, że filozofia, której się tak zawzięcie trzymasz nie jest jednak do końca taka super..

    Oczywiście każdy robi jak lubi, i pewnie nie pisałabym tu znowu na ten temat, jakbyś pisała, że Lila Ci super zasypia, śpi z jedną pobudką i Twój system się super sprawdza. Ale jakoś mam wrażenie, że próbujesz wszystkich przekonać, że system jest super (puszczając jeszcze te linki na potwierdzenie) tyle, że jakoś ani Ty ani Lika nie śpicie tak jak powinniście. Więc w praktyce wolę jednak systemy osób, których dzieci spokojnie i beztrosko sobie śpią ;-)

    A co właśnie do tych linków o nietrenowaniu - na każdą super teorię w necie można znaleźć artykuł potwierdzający, jaka to super metoda. Ja podchodzę do wszystkiego z tzw. rezerwą - oczywiście, że jak ktoś jest zwolennikiem czegoś to znajdzie tysiąc argumentów za. Książek też jest mnóstwo z różnymi teoriami i badaniami. I chwała Bogu jeśli dana metoda w praktyce faktycznie się sprawdza. Ale dla mnie jednak błogosławieństwem ta metoda, którą szłam od urodzenia Kingi, dzięki czemu mam wyspane dziecko i sama jestem wyspana. Zdarzają się noce tudzież wieczory trudniejsze, jak te kiedy nauczyła się stawać i myślałam, że wyjdę z siebie bo na śpiocha przez godzinę mi się wspinała po szczebelkach, a i potem noc nie spokojna. Ale to wyjątki. I oby tak zostało.

    Ponownie życzę, żeby to co piszesz było u Was przejściowe :-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 20 listopada 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, Jupik, jakże się spodziewałam Twojego komentarza :)

    Moja Lila od początku była nieodkladalna, jak już 100x tu opowiadałam. W ciągu dnia spała w łóżeczku czy w wózku, nocami tylko do pierwszej pobudki. Na samym początku próbowałam odkładać ją do upadłego, mając wpojone do głowy ODKŁADAJ JĄ, BO JĄ TAK NAUCZYSZ. I nie spalismy calusienka noc, aż padła że zmęczenia o 5 czy 6 nad ranem. Nagle z nami zaczęła normalnie spać z 2 pobudkami na jedzenie, ba, w drugim miesiącu to spała całą noc bez ani jednej pobudki! Nie widzę więc zupełnie związku spania z nami z tym, że jej się ostatnio spanie zupełnie pokopalo. Za to widzę ogromny związek z ząbkowaniem i nieszczęsnym 8-9 miesiącem, po którym nawet Kinga wspominała, że ma traumę. Spać z Lilą uwielbiam, uwaga - mój mąż też, więc uspokoję Cię po raz kolejny, że nie wyląduje poza naszym łóżkiem a nasze życie prywatne na tym nie cierpi.

    Co do badań, że sen dziecka powinien być przerwany jedną drzemką - nie wiem, może w takim razie walne Lili obuchem w głowę wieczorem, żeby dłużej spała. Co powinno być a co jest w rzeczywistości to dwie odrębne kwestie. Ja jej nie wybudzam "chodź kochanie na cycusia, już godzinę nie jadłas, mamusia potrzebuje się przytulić do ciebie". Wybudza się, bo ogólnie strasznie niespokojnie śpi, rzuca się i bolą ją dziąsła.

    Czy jestem z powodu jej ostatniego spania szczęśliwa - nie, jestem niewyspana i zmeczona. Ale nie mam na to wpływu, trzeba ten okres przetrwać jakoś.

    Za to jestem szczęśliwa, że stosuję takie a nie inne metody. I nikomu tu nic nie udowadniam i niczego nie narzucam. Słowa komentarza do tego artykułu nie dorzuciłam. Są dziewczyny, które mają podobne podejście do mnie, więc może im się spodoba. Są też takie, które wyznają zupełnie inne metody, więc wiedząc czym ja się kieruję po prostu mój link ominą.

    Co do utwierdzania siebie w tym co robię - nie mam takiej potrzeby. Za to każdy Twój komentarz pod moim adresem odbieram jakbyś to Ty na siłę próbowała się utwierdzic, że dobrze robisz działając tak a nie inaczej. , bo inaczej czeka Cię los Totoro. A ta to w ogóle dziecka spać nie nauczyła i teraz ma.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 20 listopada 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do spania to my naszą od początku odkładaliśmy, najpierw do kosza Mojżesza, który stał w sypialni, a po 3 miesiącu do łóżeczka w osobnym pokoju. I co? I dzisiaj były pobudki o 23, 24, 1, 2, 3.30, 5 i 7... I za każdym razem na cycka... I serio próbowałam najpierw uspokoić bez tego, ale tylko to pozwalało jej się wyciszyć. I co miałam zrobić? Do ostatniego miesiąca spała mi ładnie, z 1 max. 2 pobudkami, zepsuło się ostatnio.

    Mam znajomą z dwójką dzieci. Wychowane identycznie jeśli chodzi o zasypianie i spanie. Pierwsze dziecko od 2 mż. spało od 20 do 8 bez żadnej pobudki. Drugie ma rok, budzi się co godzinę, półtora na cycka. Także ja myślę, że dużo tu zależy po prostu od dziecka. Jak nie najwięcej :)

    Ja też bym bardzo chciała żeby poprzedni tryb spania wrócił, bo naprawdę ostatnio jestem tak zmęczona, że szok. Do tego wychodzenie w środku nocy spod cieplutkiej kołdry na ten mróz, brrr :P ale pozostaje mi chyba tylko poczekać, podążać za dzieckiem i liczyć, że niedługo nie będzie potrzebowała tyle razy się budzić :)

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • kaszelkowa Autorytet
    Postów: 327 281

    Wysłany: 20 listopada 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jeeeeeny jupik znowu :/ nudne już jest to że masz najzajebistsze podejście, dziecko, doswiadczenie, znajomych że skrzywionymi dziećmi , wiedzę i cokolwiek jeszcze. My już to wszystkie wiemy, ale Ty non stop, każdym komentarzem musisz się chyba sama utwierdzac w tym fakcie..

    mjvy9vvjacooymry.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwierzcie mi że na prawdę duzo zależy od tego jakie jest dziecko, jaki ma charakter. Moja przyjaciółka pierwszą corkę kładla spać samą w pokoju i zasypiala z butelką i spała sobie sama smacznie sama noc a drugia już budzi się w nocy co godzinę. Ten sam system wychowywania, ta sama matka, ten sam pokoik.
    Starsza córka po odstawieniu od piersi w wieku 20 miesiecy zaczęła przesypiac całe noce od 21 do 9. A tak to budziła się co godzinę na karmienie. Młody też się budzi co godzinę na cyca i podejrzewam że dopiero po odstawieniu zacznie przesypiac noce albo i nie ale to zweryfikuje życie :)

  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 20 listopada 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik tu sie musze zgodzic z dziewczynami, ze dziecko to nie automat. Ksiazki mowia ze powinno sie budzic raz, ale czyje dziecko rozwija sie ksiazkowo? Zadne. I tak jak dziewczyna pisza, wszystko zalezy od dziecka. Sa dzieci, ktore w wieku 4 lat budza sie po kilka razy w nocy.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 20 listopada 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heniowi wczoraj 1 raz zalozylam spiworek do spania bo o 19 mielismy 21 stopni w domu i wiedzialam ze jeszcze spadnie. Byl lekko zaskoczony co sie dzieje, ale nie protestowal. Zasnal o 20 a obudzil sie tuz przed 6 :) 3 razy wstalam dac mu smoczka. Mąz go nakarmil, przewinal kupe i polozyl spac. Po 9 obudzila mnie jego zabawa w lozeczku :)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym dajcie sie kazdej matce wykazac w wychowywaniu wlasnego dziecka czy sie z tym zgadzacie czy nie. Ja też się wiele razy nie zgadzam ze sposobem wychowania dzieci przez moje kolezanki bo mam inne podejście ale jeśli matka i dziecko są szczęśliwe to nic mi do tego.

    Ja już te wszystkie naukowe artykuły schowalam głęboko do szuflady...
    Czemu? Prosty przyklad z mojego zycia: Ze niby dziecko karmione długo piersia nie powinno chorować a moja córka poszła do przedszkola i co chwilę choruje ona i jej brat gdzie jedno jest na piersi a drugie dlugo karmione.

  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 20 listopada 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, no oczywiście że musiałam skomentować :-P i oczywiście masz rację! - jak czytam Twoje wpisy to dokładnie tak sobie myślę, że dobrze robię i robiłam od początku, bo inaczej miałabym jak Ty ;-)
    Natomiast szczerze naprawdę życzę, żeby to było przejściowe i żebyście nie mieli żadnych problemów z tym związanych. I żebym to ja się myliła, lub chociaż jak to w życiu, prawda leżała po środku ;-)
    A ja mam nadzieję, że jak dorobię się drugiego ( jest decyzja, będziemy się starać ;-) ) to się przekonam czy pójdzie mi równie gładko jak z Kingą. I że te predyspozycje do snu są dziedzine (moja mama twierdzi ze i ja i moje siostry też spalysmy jak zabite ;-) ).

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 20 listopada 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, dziewczyny, beze mnie byłoby tu nudno :-P a tak co napiszę od razu się ruch generuje ;-)

    Kachna, znajoma synek na piersi długo i też non stop chory, łącznie z tym, ze jeszcze roku nie miał i zapalenie płuc przechodził.. też wkurzona, bo każdy jej mówił, że jak na piersi to jest chroniony.
    Ja tam myślę, że wszystko jest złożone, nie ma, że coś wynika z jednej rzeczy, wiele elementów i składowych ma wpływ. Podobnie jak z tym nieszczęsnym snem. O niektórych wiemy, o innych nie. I tyle.

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 20 listopada 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W temacie snu, znacie bloga https://www.wymagajace.pl? Autorka jest psychologiem, do tego specjalizuje się w tematyce snu (sama współpracowała, a może nadal pracuje w dobranocce). Tam jakby uczą dzieci zasypiania itp. Dodam że sama ma hnb w domu, więc doskonale zdaje sobie sprawę, że teoria rozmija się z praktyką. Mam znajoma, która korzystała z dobranocki i mówiła ze nie było tam cry out itp. Ogólnie to można się tam trochę dowiedzieć o higienie snu, produktach żywnościowych, których niedobory mogą wpłynąć na gorszy sen itp, no i też o rozwojowych fazach, które są nazywane „regresami snu”, które każde dziecko musi przejść (jedne łatwiej, drugie trudniej)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 20 listopada 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas noce też się popsuły, a UWAGA - Amela śpi praktycznie od urodzenia w swoim łóżeczku, sama. Praktycznie bo w szpitalu z nią spałam. Jak miała jakiś miesiąc, może półtora zaczęła przesypiac nam całe noce - od 20 do 6-7 rano. Bez jedzenia. Potem się to popsuło. Dlaczego? Czy dlatego, że śpię z dzieckiem? Nie, bo nie śpię. Są noce, że wstaje do niej milion razy, bo się wybudza, są noce, że je 3x, a są noce, że przesypia całe. W ogóle nie wiąże tego z tym, że źle ją wychowuje, bo wychowuje non stop tak samo, nic się nie zmieniło.
    Jupik super, że Twoja córka śpi. Serio zazdroszczę. I nie pisze tego złośliwie, tylko serio też bym tak chciała. Ale powiedz mi jak wytłumaczyć 7 miesiecznemu dziecku, że ma spać? Że ma się nie budzić nie jeść, że to dla niego zdrowsze, że ma spać ciągiem? Dawać smoczek jak się obudzi? Dawałam. Przytulić? Tuliłam. Dawać wody zamiast mleka? Dawałam. Jak jest głodna to choćbym na rzęsach stawała to nic nie pomoże tylko jedzenie. Więc jak to inaczej zrobić? Bo ja nie wiem. To czy dziecko śpi z rodzicami czy samo, jeśli się budzi w nocy, słabo śpi to raczej to nie ma tu związku. I to czy dostaje więcej jeść przed spaniem też nie ma moim zdaniem związku, bo Amela je tyle ile chce wieczorem. Raz zje 200 ml i obudzi się o 1 i chce jeść a raz zje 90 ml i śpi całą noc (oraz odwrotnie). Jak zrobić, żeby dziecko i rodzic spało spokojnie, nie wiercilo się, nie płakało w nocy, nie wybudzalo? Napisz jak a ja chętnie zastosuje tą metodę.

    White Innocent, Katy, Andzia123, edwarda20, gondi lubią tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 20 listopada 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Ja jej nie wybudzam "chodź kochanie na cycusia, już godzinę nie jadłas, mamusia potrzebuje się przytulić do ciebie".

    Hahaha padlam :-D :-D :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 12:59

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 20 listopada 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Heniowi wczoraj 1 raz zalozylam spiworek do spania bo o 19 mielismy 21 stopni w domu i wiedzialam ze jeszcze spadnie. Byl lekko zaskoczony co sie dzieje, ale nie protestowal. Zasnal o 20 a obudzil sie tuz przed 6 :) 3 razy wstalam dac mu smoczka. Mąz go nakarmil, przewinal kupe i polozyl spac. Po 9 obudzila mnie jego zabawa w lozeczku :)
    Jak ja bym chciała moc wstac o 9 ;p
    U nas noce sa z 1-2 pobudkami wiec ok, ale to wstawianie o 5-7 jest okropne. Tym bardziej ze w domu mogę cos zrobic /zmyc, odkurzyc, ugitowac, sprzatnac, zając sie sobai corka/ gdy gabrys idzie spaxlc. Ok 19. Wiec ide spac tez dosc pozno
    Co dziecko to inne. Corka spała ladnie, w dzien spokojna, zajela sie soba. A Gabryś odwrotnie. Zabawka zajmie go na cale 5-10 sek.
    I naprawde sie zastanawiam co jest przyczyna tego jojczenia i jeczenia. Nie ma opcji zeby polezal/posiedzial bez "yy". Gaworzyc-gaworzy ale od tego "yyyy" sie w glowie lasuje.

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 20 listopada 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik bardzo dziękuję za te życzenia, też sobie tego życzę, chociaż nie liczę na przespane nocki zbyt szybko, bo ani ja, ani moje rodzeństwo (uwaga - wszyscy karmieni piersią bardzo krótko, śpiący od początku sami) nie przesypialismy nocek bardzo długo.

    Zastanawia mnie też z czym tak źle robię, skoro wszyscy Ci piszą, że są dzieci takie i takie i niezależnie od sposobu karmienia i miejsca spania, jedne pięknie sypiają, inne nie. Niemniej jednak, tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że szukasz potwierdzenia słuszności swoich metod, które sama poddajesz w wątpliwość. Uspokoję Cię - jeśli tylko Ty i Twoje dziecko jesteście szczęśliwe to wszystko jest ok, nie musisz się stresować.

    Darika Ty się tu śmiejesz, a ja wolałam wyjaśnić, bo zaczynam się zastanawiać czy nie jestem tak postrzegana ;)

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 20 listopada 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro u nas jest identycznie z pobudkami, co noc pobudki co godzinę, max 2h na karmienie, a od urodzenia spał u siebie w łóżeczku. Teraz jak już jestem mocno zmęczona biorę go do siebie, bo najwyraźniej potrzebuje mojej bliskości, spi odrobinę lepiej. Też próbowalam uspokajać go na początku bez cyca, teraz już nawet nie próbuje, daje cyca i się uspokaja. I też Ci Jupik szczerze zazdroszczę że Twoja córa tak spi ładnie, też bym tak chciała, także też chętnie poczytam jak dokładnie to robisz :)

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 20 listopada 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wytlumaczcie mi to... pisalam ze mlody u tesciow spi i spu. Dzis tesciowa uspila go bedac u nas i tez dlugo spal... tylko jak idzie spac ze mna to spi krotko... czemu?

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 20 listopada 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    A wytlumaczcie mi to... pisalam ze mlody u tesciow spi i spu. Dzis tesciowa uspila go bedac u nas i tez dlugo spal... tylko jak idzie spac ze mna to spi krotko... czemu?

    Musisz mieć bardzo nudną teściową xD a tak serio to kto wie co tam w tych małych główkach siedzi :D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • kaszelkowa Autorytet
    Postów: 327 281

    Wysłany: 20 listopada 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    A wytlumaczcie mi to... pisalam ze mlody u tesciow spi i spu. Dzis tesciowa uspila go bedac u nas i tez dlugo spal... tylko jak idzie spac ze mna to spi krotko... czemu?
    Bo z Tobą czuje się najbezpieczniej i wie, że jakich jazd by nie odstawil to mama i tak zawsze wszystko wybaczy i będzie obok i nie zostawi. A reszta świata niekoniecznie :) może to niewygodne ale totalnie normalne:)

    mjvy9vvjacooymry.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 20 listopada 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweetmalenka no moj sie budzi codziennie 5-6 ale maz go ogarnia a maly dosypia do tej 8-9. Gdybym miala wstawac o 5-6 to tez bylabym zombi.


    Co do odpornosci to wedlug mnie karmienie cyckiem niewiele daje. Wszystko to genetyka. Mojej siostry synowie od urodzenia na mm, jeden pierwszy katar jak mial 3 lata, czasami zalapie jakies przeziebienie od mlodszego, ale do tej pory nie bral antybiotykow, a ma 12 lat. Drugi w wieku 3 mcy pierwszy antybiotyk i teraz non stop choruje. Ma 4 lata.
    Kolezanki corki, obie karmione do roku cyckiem i non stop chore. Syn innej kolezanki tez na cycku i zdrowiutki. Takze loteria.

    dqprqps6kaqxmc83.png
‹‹ 1404 1405 1406 1407 1408 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ