Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
darika wrote:Też mi się tak wydaje. Chyba tylko na glukoze trzeba być na czczo, a reszta badań to nie ma nic do tego czy coś zjemy czy nie.
-
Uff przeżyłam, ale było ciężko
no ja właśnie miałam m.in. tą nieszczęsną glukozę. Pani pobierająca powiedziała, że tylko do glukozy kobieta w ciąży powinna być na czczo, powinna to znaczy nie za wszelką cenę jeśli czuje, że nie da rady. No ale nic to, dałam radę i teraz czekamy na wyniki
a w następny czwartek usg
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Jakby ktoś miał pytania dotyczące cc to z chęcią odpowiem, miałam dwie
U mnie pierwsza wizyta w czwartek, pewnie będzie USG, wczoraj robiłam badania krwi, tsh 2.340 morfologia w normie, żelazo też ok choć troche w dolnej granicy. Strasznie mi ulżyło jak zobaczyłam wynik tshStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
nick nieaktualny
-
Ja za 2 tygodnie też muszę zrobić badania. Na powrót będę musiała się w jabłka zaopatrzyć, żeby nie paść na mdłości;)
-
Ellka wrote:Ja za 2 tygodnie też muszę zrobić badania. Na powrót będę musiała się w jabłka zaopatrzyć, żeby nie paść na mdłości;)
mnie uratował jogurt pitnyale i tak ledwo doczłapałam się z samochodu do domu, na spacery dla mnie jeszcze ciut za wcześnie jest
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Jogurt też wchodzi;) Ja byłam wczoraj rano na krótkim spacerku, sapałam jak lokomotywa, straszna zadyszka
-
oj tak... te spacery.. strasznie męczą. Jeszcze do tego wczoraj tak duszno, a ja się tłukłam tramwajem i jeszcze sekunda i bym zemdlała. Gdy wysiadłam tylko szukałam ławki-ale już czułam że idę "prawy do lewego". I zgaga bardzo doskwiera.
Co do cukrzycy ciążowej. Miałam w 1 ciązy. Dostałam glukometr i rozpiskę co i kiedy jeść. Po każdym posiłku badałam poziom cukru. I jakoś to było. Póki co w tej ciąży cukier na czczo jest ok.
-
Współczuję wam dziewczyny tak złego samopoczucia. Mi się trafiło parę gorszych dni, nie powiem, ale generalnie czuję się dobrze. Spaceruję normalnie z psem, byłam na grzybach, a jutro jadę w Bieszczady i jak tylko pogoda pozwoli to mam nadzieję, że uda mi się "połazić"
-
A ja w pracy
Najtrudniej z codzienną pobudką o 6tej, ale poza tym to daję radę
Tylko raz mnie zemdliło i spędziłam 15minut na tarasie, ale ogólnie nie mogę narzekać i odliczam czas do piątkowej wizyty i przyszłotygodniowego usg prenatalnego
justysbp lubi tę wiadomość
-
sweetmalenka wrote:oj tak... te spacery.. strasznie męczą. Jeszcze do tego wczoraj tak duszno, a ja się tłukłam tramwajem i jeszcze sekunda i bym zemdlała. Gdy wysiadłam tylko szukałam ławki-ale już czułam że idę "prawy do lewego". I zgaga bardzo doskwiera.
Co do cukrzycy ciążowej. Miałam w 1 ciązy. Dostałam glukometr i rozpiskę co i kiedy jeść. Po każdym posiłku badałam poziom cukru. I jakoś to było. Póki co w tej ciąży cukier na czczo jest ok.
A wtedy cukier na czczo jaki miałaś? i po 2h jeżeli robiłaś krzywą?
U mnie dzisiaj się okaże co lekarz powie na wyniki.. -
justysbp wrote:Współczuję wam dziewczyny tak złego samopoczucia. Mi się trafiło parę gorszych dni, nie powiem, ale generalnie czuję się dobrze. Spaceruję normalnie z psem, byłam na grzybach, a jutro jadę w Bieszczady i jak tylko pogoda pozwoli to mam nadzieję, że uda mi się "połazić"
pozdrów proszę ode mnie Bieszczady
byłam tam kiedyś na przełomie września i października i się zakochałam
justysbp lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Patusia-żeby Cie nie skłamać. Na czczo miałam ok 100 a po 2 h ok 160. Ale to było 6 lat temu więc nie chce kłamać. Teraz na czczo mam 88, ale i tak mam nadzieje że niedługo da mnie na krzywą bo w tamtej ciązy ujawniła się już na początku ciązy a dopiero po 22 tc inny lekarz zorientował się że to cukrzyca ;/