Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lila chodzi przy meblach dalej, ale ostatnio bardzo mało, kosztem siedzenia u nas na rękach właśnie. Za to zaczyna stać bez trzymania się. Dziś w ogóle chyba wstała nie trzymając się niczego, tzn kucala przy mnie i nagle się spionizowala i stanęła. Chyba przez przypadek tak zrobiła, bo więcej już tego nie powtórzyła
-
sweetmalenka wrote:Kate86- edit. Dzis spróbowałam mleka z rosmanna "3" I smakuje jak... woda ;/ bebiko dla porównania o niebo lepsze
Ja kupiłam 2 z Rossmanna i jest mega gęste, małej smakuje,więc daje raz bebilon A na noc daje babydream,nie wiem czy tak można? -
edwarda20 wrote:Z chodzeniem to bez przesady ;p Sa dzieciaczki, ktore zaczynaja sporo wczesniej od innych, ale standardowo to tak po roczku sie puszczaja dopiero.
Moja pierwsze samodzielne kroczki zaczęła robić na początku stycznia, teraz już śmiga sama po całej chacie,oczywiście czasami upada na dupkę,ale potrafi np przejść cały salon i iść do swojego pokoju,na boso,w butach wgl nie potrafi chodzić,ciągle się potyka,przewraca i patrzy co ma na stopach
Dziś postawiłam ją na chodnik i szła za rączkę ( też się potykala) była taka zajarana że później nie chciała ani do wózka ani na ręce ...
A fizjo ciągle mówi,że to za szybko i będzie mieć krzywe nogi... stresuje mnie -
No u mnie odwrotnie. Dziś pierwszy kurde raz poszliśmy z mężem na koncert zostawiając dziecko u moich rodziców. Porażka. Wracałam w trakcie, bo "dziecko płacze". Tyle, że jak wróciłam dziecko uchachane, bo dziadkowie w końcu wpadli na pomysł, żeby jej muzę puścić (uwielbia muzykę).. no a dla mnie koncert się skończył..matka do mnie, że to moja wina, bo widziała jak wychodzimy. Ale jakoś zupełnie nie wpadła na to, żeby wcześniej oswajać Kinie, brać na rączki czy coś, tylko sobie zmywała, a potem leżała, a potem chyba myślała, że ja włożę dziecko do lozeczka i sobie będzie w nim grzecznie siedzieć, a ona nic nie będzie musiała robić. A na dokładkę mój ojciec zapomniał nam powiedzieć, że w sumie jest chory
i jeszcze mi ją zarazi. No żesz kurna, dziś dostaliśmy szkołę, że z moimi rodzicami Kingi nie ma co zostawiać..przykre. W dodatku pół takiego fajnego koncertu przepadło
Kate86-chyba czytałam w jakiejś mądrej książce, że dziecko sobie krzywdy nie zrobi i skoro chce chodzić znaczy jest w pewnym stopniu gotowe. Nie wolno stymulować, ale nie ma co na siłę nie pozwalać. Ja na początku też myślałam, że Kinga przez to będzie mieć krzywe nogi, zaczęła stawać na 7 mcy, ale popyla i jakoś nogi ma cały czas prościutkie -
Kate86 wrote:Ja kupiłam 2 z Rossmanna i jest mega gęste, małej smakuje,więc daje raz bebilon A na noc daje babydream,nie wiem czy tak można?
Tylko wczoraj specjalnie rozrobilaM 30 ml babydream 30 ml bebiko. Bebiko rozpyscilo się na "gładka mase" i czuć było że jest lepsze, bardziej tresciwe, natomiast babydream to taka woda z grudkami/większe drobinki/ i smak bardzo wodnisty. 2 Może i smakowała inaczej , natomiast 3 jest wydaje mi się mało tresciwa.
U mnie na szczęście tesciowa gdy zostaje z młodym to jest wszystko ok. W końcu pierwszy wnuk
-
Kate ostatnio coś czytałam właśnie o bucikach, bo sie zastanawiałam kiedy i jakie i podobno zakłada się dopiero jak dziecko już jakiś czas stabilnie chodzi. A na takie dreptanie jak teraz najlepsza bosa stopa ew. skarpeta
w sumie szkoda, że akurat taka pogoda jest jak nasze dzieciaki zaczynają chodzić, bo tak to puściłabym Mała na bosaka po ogródku
chociaż u nas to jeszcze chwila zanim pójdzie, na razie wciąż przy meblach i widzę, że w ogóle nie ogarnia kroku na przód, za to dostawnym już prawie biega
więc może zanim przyjdzie czas na swobodne chodzenie to się już ociepli
Jupik nie poznałam!szkoda, że tak wyszło. Moja mama jest jedyną osobą, przy której Mała zapomina o mnie całkowicie. Ale ona też poświęca jej 101% uwagi wtedy i nie mam żadnych obaw żeby jej zostawić Młodą. Szkoda tylko, że nie mieszka blisko
A u mnie drugi okres... Po 28 dniach, jak w mordę strzeliłliczyłam a trochę większy odstęp.
-
Totoro wrote:Kinga ja to Was podziwiam. Dla mnie wyjazd z Lilą 10 km od domu to wyprawa... I przeprawa xD
WI jeśli chodzi o buty, to w domu bieaga bez, ale jeśli chodzi o miejsca publiczne, typu kościół, plac zabaw itp, to już zakładam buty, bo jest zimno. Pamiętam jak właśnie w marcu poszłam z S. na plac zabaw, założyłam jej grubsze skarpety i takie miękkie buty/kapcie z podeszwa skórzana. Było ciepło (poszła w body i bluzie i tu było ok) Bawiła się jak gdyby nigdy nic, a po powrocie do domu stopy miała tak bardzo lodowate, ze aż się wystraszyłam. Także teraz się nie wygłupiam. I wożę normalne buty w torbie, które zakładam jak panna ma ochotę spacerować.
-
edwarda20 wrote:Kate86, Sweetmalenka po co takie kombinacje z mlekiem? Czemu nie jeden rodzaj caly czas?
Koleżanka mówiła,że od kiedy daje na noc babydream jej mała zaczęła lepiej spać.
Więc chciałam spróbować -
Dziewczyny mozecie polecic jakiś tani podgrzewacz do mleka. Fajnie jakby był dość szybki i miał możliwość podgrzewania do niskiej temp czyli tak do 37 st no i żeby pochodził tak 1-2 tyg bez awarii
. Nie musi być szeroki, bo dziewczyny nie słoiczkowe. Fajnie jakby miał funkcje utrzymywania temp (czyli proponuje mleko, mloda nie chce, odkładam i trzyma temp na wypadek gdyby jednak księżniczka zmieniła zdanie i postanowiła coś zjeść
-
Ja mam Sisi Baby: o taki. Kupiłam na samym początku jak Mała jeszcze była dokarmiana odciąganym mlekiem. Używałam bardzo krótko, bo udało nam się przejść na cycka, ale generalnie byłam zadowolona. Funkcji podtrzymywania temperatury nie używałam, ale ma taką opcję. No i kupiłam używany na olx za 25 zł
-
sweetmalenka u nas też się nie potwierdziło,nie śpi do rana hahahah
Ale śpi trochę lepiej bo nie wybudza się do karmienia czyli do ok 2,jednak nie wiem czy to "zasługa" mleka czy po prostu jej się zmieniło. Dawałam na razie 3 razy -
Kinga no właśnie mam nadzieję, że później Lila przekona się do jazdy. Ja jako dzieciak uwielbialam jeździć, to samo moje rodzeństwo, zresztą dużo jeździliśmy z rodzicami, bo to była dla nas atrakcja
u Lili jest od początku jeden problem - nie cierpi być unieruchomiona. Był problem ze spacerami w gondolce, był w spacerowce no i w foteliku też. Przy czym w spacerowce daje radę wytrzymać z pół godziny-40 min aktualnie, tylko muszę cały czas do niej gadać i całą drogę pokazuje mi lampy xD dlatego spacery robimy w porach drzemki w dalszym ciągu, ewentualnie wychodzimy trochę przed, żeby całego spaceru nie przespała albo jak się obudzi to jeszcze trochę chodzimy. Mam. Nadzieję, że jej się to zmieni
-
White Innocent wrote:Ja mam Sisi Baby: o taki. Kupiłam na samym początku jak Mała jeszcze była dokarmiana odciąganym mlekiem. Używałam bardzo krótko, bo udało nam się przejść na cycka, ale generalnie byłam zadowolona. Funkcji podtrzymywania temperatury nie używałam, ale ma taką opcję. No i kupiłam używany na olx za 25 zł