X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 4 lutego 2019, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia, no ja się właśnie obawiam, jak dam radę, bo raczej ani mama ani teściowa z kąpielą nie pomogą. Jak ja to będę robić sama, nosić ją, przewijać (kopie mnie w brzuch) - szczególnie jak mi mąż wyjedzie (a też wyjeżdża) nie wiem.. w ogóle u nas nikt nie wie, w czwartek idę na usg zobaczyc w ogóle co i jak i nie wiem, czy od razu nie powiemy, bo mi się mąż zmywa na 2 tyg.a mi się mdłości zaczynają..

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 4 lutego 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas ciche dni by nie przeszły. My mamy głośne dni ;-) Przypomninamy włoskie małżeństwo, choć oprócz tego, że mój mąż podobny czasem do Włocha, nic z Włochami wspólnego nie mamy.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 4 lutego 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, narobiłam dzisiaj Boryskow pulpetów z indyka na obiad.Dużo mi tego wyszło.Myslicie,że mogę zamrozić już takie ugotowane pulpety? Zrobione ze świeżego mięsa?Zawsze mam z tym dylematy?..

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 4 lutego 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga ja bym spokojnie zamrozila.

    Edwarda w sumie to sie nie poklocilismy tylko on juz w sob wieczorem naburmuszony. Mnie mdlilo i nie mialam nawet sily pytac poszlam wczesniej spac. W nd rano w sumie zamienilismy kilka slow i tyle. Przez tel on milczy o nic nie pyta. Wiec tak tu chodzi o to ze pojechalam co rodzicow z malym. Za kazdym razem tak jest :/
    Jupik no ja tez sie boje jak bedzie dalej ja sama z malym no ale jakos soboe musze poradzic.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 4 lutego 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    Dziewczyny, narobiłam dzisiaj Boryskow pulpetów z indyka na obiad.Dużo mi tego wyszło.Myslicie,że mogę zamrozić już takie ugotowane pulpety? Zrobione ze świeżego mięsa?Zawsze mam z tym dylematy?..
    Spokojnie możesz :)
    U nas też nieciekawie... Starsza od czw 39 stopni. Niczym nie chce się zbić, leków nie ma w aptekach. Dziś zamiast temp jest kaszel... młody też trochę goraczkuje.. A jak gorączka to taka maruda się załącza. Śpi po 30 minut, wstaje niewyspany i jeczy. A ja padam z nóg. Gdy partner był z gabrysiem w pt 2 h "sam"(Ja sprzatalam) to widziałam że już nie ma sił. A ja Calutki dnie znoszę jego rozpacz... kiedy to hnb minie.
    Najgorsze że gdy tylko mnie widzi to rzuca się na mnie. Dosłownie. Na kolana i hop. Ucieka i brzuch i rane. Dziś już padam nóg jeszcze chyba alergia jakaś mnie dopadła bo oczy pieką i swedza że mam chęć sobie wydlubac:/

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też skok i zęby, masakra. Czasem jakby zapomni i się bawi a po chwili jest znowu krzyk i płacz. Ledwo daje się ululac na drzemki czy na wieczorne spanie i bardzo ciężko z odlozeniem do łóżeczka. Na drzemce wczoraj i dzisiaj spał na mnie bo 4 razy próbowałam odłożyć i za każdym razem po sekundzie siedział i płakał. Ślina aż ciurkiem leci i wpycha rączki głęboko. My w kwietniu mamy wesele męża brata, ponad 400km trzeba będzie jechać, z jednej strony chce mi się pobawić trochę a z drugiej jak pomyślę ile to trzeba ogarnąć żeby z małym tak daleko jechać to aż się odechciewa :p

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zamiast podgrzewacza zamowilam czajnik xiaomi. Mam nadzieję, że się sorawdzi, a jeśli nie to stary i tak już dogorywa (tak sobie powtarzam od jakiegoś czasu, bo już nie mogę na niego patrzeć ;))

    White Innocent lubi tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 4 lutego 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    Agusia, no ja się właśnie obawiam, jak dam radę, bo raczej ani mama ani teściowa z kąpielą nie pomogą. Jak ja to będę robić sama, nosić ją, przewijać (kopie mnie w brzuch) - szczególnie jak mi mąż wyjedzie (a też wyjeżdża) nie wiem.. w ogóle u nas nikt nie wie, w czwartek idę na usg zobaczyc w ogóle co i jak i nie wiem, czy od razu nie powiemy, bo mi się mąż zmywa na 2 tyg.a mi się mdłości zaczynają..
    Kciuki byś dała radę lepiej ode mnie. Ja pierwszy trymestr wspominam koszmarnie. Ciągle wymioty i brak siły by podnieść s. Mąż był w pracy 800 km dalej, a ja jeździłam do rodziców, bo bałam się zostać sama (przyjeżdżałam tylko na badania). A mąż do nas gnał co weekend. Tyle co my wtedy km natrzaskalismy. Dobrze ze choć 2i 3 trymestr był spokojny, to względnie udało mi się przeprowadzke, malowanie itp

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 4 lutego 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    Kciuki byś dała radę lepiej ode mnie. Ja pierwszy trymestr wspominam koszmarnie. Ciągle wymioty i brak siły by podnieść s. Mąż był w pracy 800 km dalej, a ja jeździłam do rodziców, bo bałam się zostać sama (przyjeżdżałam tylko na badania). A mąż do nas gnał co weekend. Tyle co my wtedy km natrzaskalismy. Dobrze ze choć 2i 3 trymestr był spokojny, to względnie udało mi się przeprowadzke, malowanie itp

    No dzięki, tego się właśnie boję..dokladnie tak miałam w 1 ciąży, leżałam jak zabita 3-4 mce i dziękowałam Bogu, że pod nogami mi się żadne dziecko nie pałęta, bo co bym z nim zrobiła..teraz zaczyna mnie mdlić, choć tragedii jeszcze nie ma. Jak się rozkręci i będzie jak wtedy to nie wiem, czy teściowej tu normalnie nie sprowadzę :-/

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 4 lutego 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga ja zawsze wszystko zamrazam. Wiec na luzaku.

    Agusia a maz nie lubi Twoich rodzicow? Bo troche dziwny foch ;)
    Moj mnie sam namawia zebym pojechala do moich na pare dni. Ale u mnie ciezko mi wbic sie w termin miedzy wycieczkami mojej mamy...

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 4 lutego 2019, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga daj znać za jakiś czas czy jesteś zadowolona z tego czajnika :)

    Agusia a Twój mąż jest teraz w trasie czy w domu? Jeśli w domu, a z tego co piszesz to jest rzadko, to może mu smutno, że pojechałaś akurat w tym terminie? A jak jest w trasie to wtedy kompletnie nie rozumiem o co mógłby mieć pretensje. Mój mnie sam zawsze "wygania" do rodziców jak się okazuje, że nie będzie go np. przez weekend.

    Jupik to tak jak u nas. U nas też bardzo głośne dni :P mój mąż może i by był w stanie przemilczeć pewne kwestie, ale ja wybucham często i często nie potrafię odpuścić. I wtedy on też. Ja się wkurzam za to na niego, on na mnie i tak wkoło macieju XD

    Nie zazdroszczę mdłości. Ja pierwsze 3 miesiące rzygałam jak kot 24h/dobę. Masakra. Nie wiem jak będzie w drugiej ciąży, ale jak scenariusz się powtórzy to też nie wiem co zrobię. Też nie mam za bardzo nikogo do pomocy obok, a moja mama pracuje wciąż zawodowo, więc na pewno nie będzie opcji, żeby ona przyjechała mi pomóc. Strasznie się tego obawiam. Tyle dobrze, że chociaż mój mąż nie wyjeżdża, codziennie jest w domu, ale dopiero po 17.

    Aga ja zawsze robię mielone z podwójnej albo potrójnej porcji i mrożę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 15:47

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 4 lutego 2019, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego ja wole poczekac z drugim dzieckiem niz zeby sie moja tesciowa Kamilem miala zajmowac xd Ja cala ciaze wymiotowalam, czasem pol dnia, a czasem tylko raz, ale bylo to wykanczajace :/

    Mam nadzieje, ze jakos dacie rade dziewczyny ;)

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 4 lutego 2019, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja wam życzę ciąż takich jak moja, ani jednego rzygu, dosłownie raz się niedobrze mi zrobiło :) później ciężej ze zgaga było ale mdłości i wymiotowania nie było :)

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 4 lutego 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane moj jest w trasie i tak nie przepada za moimi rodzicami. Ja sama bym nie pojechala jak by byl w domu ale jak wiem ze go nie bedzie to sie wybralam. Ostatnio bylam w listopadzie... Tak ja tez tego nie rozumiem ale mam to juz gdzies. Jest mi smutno tylko. Napisal tylko sms jak maly i tyle. Ja nie dzwonie skoro ja go nie interesuje. W takich chwilach mam duzo watpliwosci co do niego i zastanawiam sie po co chcial drugie dziecko skoro tak sie zachowuje... :(

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 4 lutego 2019, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia pomyślałam o tym samym co White Innocent, że może mu przykro, że pojechałas a on sam, ale jak jego nie ma to sorry O.o

    Andzia123 ja tak samo, nie rzygnelam w ciąży ani raz xD lekkie mdłości na początku i tyle :D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • gondi Autorytet
    Postów: 297 178

    Wysłany: 4 lutego 2019, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też bym się jeszcze wybrała na tydzień, dwa do Polski :) Muszę namówić męża żeby wziął urlop może pod koniec lutego a jak nie da rady to pojedziemy sami :)

    3jvz3e5e9hsogjgk.png

    qdkkanlis2ttu8uo.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 5 lutego 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dajecie dzieciom musy z biedry te "day up"? Kupiłam dziś pierwszy raz, mają fajny skład, w smaku nawet spoko, może Zosi posmakuje :)

    Ja w ramach odstresowania się robię na drutach jak tylko mam chwilę, czyli w czasie drzemki i wieczorami :) teraz w produkcji mój komin na wiosnę :)

    Dziś zostawiłam Zosie drugi raz z moja mama i znów sukces :) wracam a Zosia śpi :D

    Totoro lubi tę wiadomość

  • Makira Autorytet
    Postów: 359 253

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Dajecie dzieciom musy z biedry te "day up"? Kupiłam dziś pierwszy raz, mają fajny skład, w smaku nawet spoko, może Zosi posmakuje :)

    Ja w ramach odstresowania się robię na drutach jak tylko mam chwilę, czyli w czasie drzemki i wieczorami :) teraz w produkcji mój komin na wiosnę :)

    Dziś zostawiłam Zosie drugi raz z moja mama i znów sukces :) wracam a Zosia śpi :D

    Ja daje, już jakiś czas temu przeszliśmy na nie z hippa, są naprawdę dobre. Julianowi tak smakują, że je w kaszce i bezpośrednio sam wysysa :D wg mnie w smaku są mniej słodkie od tych musow hippa i faktycznie lepszy skład bo orzechy, wiórki Kokosowe, jogurt i taniej :D

    Jak ja bym chciała na drutach umieć robić, ale talentu brak :D

    My dziś noc przespana od 21 do 4 pobudka pierwsza na 5 minutowego cyca i później spał do 8.20 szok. Jak ja się wyspałam. Wczoraj go usypial Maz, więc chyba coś w tym jest. Usnal przy nim wczoraj i nie potrzebował cyca, za bardzo się na kolacje objadl bułka, bo sama wczoraj pieklam. Stwierdziłam, że jak tak lubi bulki to mu będę sama piec, przynajmniej wiem co tam jest :) zjadł prawie całą z serkiem, widocznie się najadl jak zasnął bez cyca i spał tak długo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 11:41

    gg646iye46nicebi.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makira wrote:
    Ja daje, już jakiś czas temu przeszliśmy na nie z hippa, są naprawdę dobre. Julianowi tak smakują, że je w kaszce i bezpośrednio sam wysysa :D wg mnie w smaku są mniej słodkie od tych musow hippa i faktycznie lepszy skład bo orzechy, wiórki Kokosowe, jogurt i taniej :D

    Jak ja bym chciała na drutach umieć robić, ale talentu brak :D

    My dziś noc przespana od 21 do 4 pobudka pierwsza na 5 minutowego cyca i później spał do 8.20 szok. Jak ja się wyspałam. Wczoraj go usypial Maz, więc chyba coś w tym jest. Usnal przy nim wczoraj i nie potrzebował cyca, za bardzo się na kolacje objadl bułka, bo sama wczoraj pieklam. Stwierdziłam, że jak tak lubi bulki to mu będę sama piec, przynajmniej wiem co tam jest :) zjadł prawie całą z serkiem, widocznie się najadl jak zasnął bez cyca i spał tak długo :)

    Potwierdza się w pewnym sensie to co mówili w PnS :) porządną kolacja i udział tatusia :)

    Jeśli o druty chodzi to ja i tak jestem cienka, moja teściowa to robi cuda :) Zosia ma już kilka sweterkow na wiosnę A teraz będzie się robiła czapeczka i jakiś komin albo coś w tym stylu (jeszcze nie zdecydowalam) do płaszczyka który ma :)

  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 5 lutego 2019, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas mąż usypia na noc od poczatku, wiadomo moj maly jest na mm wiec mama nie byla potrzebna. I fakt, do okolo 6 mca przrsypial noce praktycznie bez pobudek. Potem sie zmienilo jak zaczelo sie czworakowanie, potem siadanie a teraz stanie. Ale nadal nie narzekam bo nawet jesli sie obudzi w nocy to tylko po smoczka i swoja przytulanke ktora wypuscil z rak.

    Pytanie czy ktoras z was juz sie interesowala pitami, ulgami na dziecko itp? Jeszcze nic nie czytalam a moze juz macie obcykane?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 11:57

    dqprqps6kaqxmc83.png
‹‹ 1514 1515 1516 1517 1518 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ