Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas dziś pierwsza noc całkowicie spędzona w łóżeczku. Bo zazwyczaj jak się budziła w nocy to lądowała u nas, czasami już o 2, ale coraz częściej ostatnio koło 5. A dziś noc od 21 do 7 w łóżeczku i tylko raz byłam u niej w pokoju o 23.30, bo nie mogła znaleźć sobie smoczka. Szkoda, że rano nie śpi trochę dłużej, ale już nie będę wybrzydzać
Ah, no i byłam wczoraj w pracy. Do końca maja mam urlop, a do końca września wychowawczy. Od 1 kwietnia rusza rekrutacja do żłobka, ale na całą gminę jest tylko 30 miejsc, to jedyny żłobek w okolicy więc średnio to widzę. No ale nic, będę się martwić po 30 kwietnia jak będą wyniki
a może do tego czasu uda się jakaś siostrzyczka albo braciszek 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 14:40
Jupik, Totoro, Katy lubią tę wiadomość
-
sweetmalenka wrote:U nas dziś 5.16 pobudka... O tyle jest to dla mnie średnie że ok 7 idę do pracy i czasem zjeżdża ok 23...więc słabo dla mnie kwota 112 tyś jest tak wielka że szok. Więc nie ma problemu z pitem
Dobrze rozumiem, że Ty do pracy 7 i powrót 23? Matko, to gdzie Ty pracujesz? Dojeżdżając do Wawy mniej mi wychodziło.. i kto wtedy siedzi z dzieckiem, babcia?
-
U nas wczoraj i dzis w nocy po jednej pobudce na smoczka. I wstaje ostatnio o 6.00... Nie dosypia juz w ogole
U moich rodzicow szedl ponownie spac okolo 10-11, u nas drugi dzien o 9 i spi 2 godziny 
Takze mamy totalnie zmieniony harmonogram. W sumie dzięki temu poszlismy wczesniej na spacer. Czesto przechodzimy obok takiego wielkiego placu zabaw. Dzis w piaskownicy bawila sie, jak sie potem okazalo 1,5 roczna dziewczynka. Henio jak ją zobaczyl to e!e!e! i sie cieszyl. Dziewczynka tez sie zainteresowala inną dzidzia, wiec mysle sobie, zimno nie jest, maly ma buty, to podejdziemy. Bardzo sie dziewczynce przygladal do momentu jak zobaczyl ze ma misia - takiego zwyklego pluszaka. No to na tego misia e!e!e!. Dziewczynka zerkala podejrzliwie, przeciez to jej mis. Za to jej mama dala Heniowi tego miska, a ten taka radosc pelna gęba i zaczal go tulic hahaha. No kocha wszystkie pluszaki ;p Nawet te obce ;p Jak widzialam skrzywioną mine dziewczynki, to wytlumaczylam ze to jej misio i trzeba oddac, to jej oddal 
Po chwili przyszly kolejne dzieci, jakis chlopiec przyniosl koparki i autka, Henio porwal jego autko i hop do dzioba Taki brudny, po kims i w piasku. Spodziewalam sie tego ze tak bedzie, ale ten pierwszy raz to taki szok ;p Bardzo ladnie sie bawili. Potem jeszcze byla huśtawka. Na koniec jakas babcia z wnuczkiem stwierdzila, że moj maly to sliczna dziewczynka haha ;p Pomimo slonca troche wialo, jak zobaczylam czerwony nosek to poszlismy. Jestem bardzo zadowolona ze tak fajnie sie zachowywal, do tej pory mial znikomy kontakt z innymi dziecmi. Mam nadzieje ze to dobrze wrozy.
Ten dzien uswiadomil mi, że chce z nim spedzic wiosne i lato, chce chodzic z nim na spacery, do parku, do kaczek, na plac zabaw, chce widziec jak bawi sie z innymi dziecmi, jak sie cieszy itp. Takze decyzja podjęta, nie ide do pracy, nie przyjmuje projektu. Urlop wypoczynkowy mam do 5 lipca, potem wezme 3 mce wychowawczego. Rekrutacja do zlobka od 1 kwietnia, skladamy do panstwowego i prywatnego, mam nadzieje ze sie dostanie, pojdzie od 1 wrzesnia, a ja do pracy od pazdziernika.
Andzia123, Totoro, Katy, Jupik, gondi, Agusia_pia lubią tę wiadomość
-
Edwarda ale fajna przygoda, taka zabawa z innymi dziećmi na placu zabaw, jak się czyta to można pomyśleć, że o starszym dzieciaczku mowa
super
Ja miałam dziś bardzo podobne odczucia, też poszłam z Lilą do kaczek i obok jest właśnie plac zabaw. Była zainteresowana dziećmi, pieskiem, pohustala się na huśtawce i też sobie pomyślałam, że to takie wspaniałe, że całe lato przed nami i będziemy mogły spędzać tam tyle czasu ile chcemy
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
A u nas się zaczął lęk separacyjny..do taty ileż ta dziewczyna pisku robi jak tata do pracy wychodzi, toż to taka córeczka tatusia rośnie, że hoho!
Edwarda, no i fajnie, że podjęłaś decyzję w zgodzie z samą sobą. Jeśli kasa tylko miała być motorem, żeby brać ten projekt, to faktycznie nie warto było. No i wakacje to kiepawy czas, żeby zostawiać malucha, jakbym nie była w ciąży na pewno na wakacje też bym brała wychowawczy, bez względu na to co później bym postanowiła.
-
Nic na siłę,widocznie nie jest jeszcze gotowa..lepiej odpuścić to sadzanie,bo się zrazi..Jupik wrote:No i kupiliśmy Kini nocnik. Oswajanie idzie super...jak tylko z nią do niego podchodzimy to znaczyna jojczec i się wczepia we mnie jakby się bała, że ją nocnik pochłonie..o tym, żeby na nim usiąść nawet nie ma mowy.
-
Agusia-Pia jak u Bartka oczko? Pisałaś kiedyś, że mu jedno leciało..U Borysa było podobnie, jest już dużo lepiej, ale i tak chcę to jeszcze skontrolować u lekarza. Wizyta prywatną dopiero w czerwcu..niezłe terminy mają..ciekawe na kiedy by było jakbym zapisała na NFZ.Byłaś u okulisty?14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
11.05.2016-INF-I Transfer
06.12.2016 - CRIO II Transfer
04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
-
Zależy co masz na myśli mówiąc lekką. Znowu lekka to niekoniecznie na każde drogi. Gumowe koła znowu swoje ważą. Patrzyłaś na joie?Lili09 wrote:Dziewczyny poszukuje na lato dla Młodego parasolki,lekkiej,małych rozmiarów po złożeniu ..nie mam już sil na moją beznadziejną spacerowke..
-
Jupik Lila też ostatnio miała fazę na tatę, płakała jak wychodził do pracy itd. Córeczki chyba tak mają
Nauczyłam dziś Lilę mówić "nie" jak czegoś nie chce, bo do szału mnie doprowadzało jak sygnalizowala koniec jedzenia waleniem łapką w łyżeczkę. Przyszli dziś po południu teście, teściowa idzie do Lili i "Lilunia pójdziesz do babci?" a Lilunia "NIE." I nara xD aż cierpnę co będzie jak ona zacznie gadać xD
Zaczęła też od wczoraj mówić baba i próbuje dziadzia. Może trochę ruszy z mową, bo widzę, że sama chciałaby móc więcej przekazać niż potrafi. Jak czytam jej książeczki to tyle już potrafi pokojarzyc z życiem codziennym - pokazuję śmigłowiec, ona mi od razu na okno, bo jej kiedyś pokazałam jak leciał, zobaczy autko, robi buuum buuum i wskazuje na drzwi wyjściowe, bo widziała na spacerze, to samo z kaczkami, traktorem, konikiem.. Dziś z kolei zauważyła srokę za oknem i mi pokazuje, no to jej mówię, że tak, sroczka tam leciała a ona "yyyyy! Yyyy!" i coś mi pokazuje, a ja dopiero po chwili skumalam, że ona mi pokazuje, żeby zrobić jej "tu sroczka kaszkę ważyła", bo jej ostatnio pokazałam to takie urocze jak próbuje coś wytlumaczyc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 20:32
gondi, Katy, Andzia123, Aga78, Jupik lubią tę wiadomość
-
U nas sie wyrownalo wszystkoAga78 wrote:Agusia-Pia jak u Bartka oczko? Pisałaś kiedyś, że mu jedno leciało..U Borysa było podobnie, jest już dużo lepiej, ale i tak chcę to jeszcze skontrolować u lekarza. Wizyta prywatną dopiero w czerwcu..niezłe terminy mają..ciekawe na kiedy by było jakbym zapisała na NFZ.Byłaś u okulisty?
Aga78 lubi tę wiadomość
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
