Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo juz na prenatalnym zobaczycie cale. Zaraz moge dac link do mojego usg z pierwszej ciazy. Tam wszystko widac. Paluszki nawet moxna policzyć. Ja chodze do gina na usg na godzinę 20-21 wiec nie ma problemu z urlopami i wolnym
Zdjeciu usg to co innego niz zobaczyc na zywo jak sie rusza, jak reaguje na śmiech matki. To jest meega dla chlopa. Ja na jutrzejsze tez ide sama ale za miesiac chlop musi byc -
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:To juz na prenatalnym zobaczycie cale. Zaraz moge dac link do mojego usg z pierwszej ciazy. Tam wszystko widac. Paluszki nawet moxna policzyć. Ja chodze do gina na usg na godzinę 20-21 wiec nie ma problemu z urlopami i wolnym
Zdjeciu usg to co innego niz zobaczyc na zywo jak sie rusza, jak reaguje na śmiech matki. To jest meega dla chlopa. Ja na jutrzejsze tez ide sama ale za miesiac chlop musi byc
Dzieki. Ale jest jeszcze jednak kwestia, gdyby tfu tfu tfu bylo cos nie tak, to wole mu to powiedziec osobiscie. Jak bedzie wszystko ok to pomysle czy nie zabrac go wczesniej.
-
nick nieaktualnyMagdzia85F wrote:Blue super, gratulacje!
To badanie prenatalne trwa aż godzinę?Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyedwarda20 wrote:Dzieki. Ale jest jeszcze jednak kwestia, gdyby tfu tfu tfu bylo cos nie tak, to wole mu to powiedziec osobiscie. Jak bedzie wszystko ok to pomysle czy nie zabrac go wczesniej.
Noo ale ja na usg tez chodze co dwa miesiacr wiec jak nir teraz to dopiero na polowkowe by mogl przyjść...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 16:52
-
ciri22 wrote:Ja wlasnie wole na odwrot... Zeby byl wtedy ze mna. Większa szansa ze myslal by logicznie i mpglby wypytac o rozne rzeczy. Ja mysle ze nie byłabym wstanie myslec.
No wlasnie u nas to ja jestem bardziej stabilna i silniejsza psychicznie.
-
Blue super:)
Tętno wg którejś teorii wskazywałoby chyba na chłopczyka?;p Ciekawe czy to się sprawdzi;p -
nick nieaktualnyEllka wrote:Blue super:)
Tętno wg którejś teorii wskazywałoby chyba na chłopczyka?;p Ciekawe czy to się sprawdzi;p -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ibishka wrote:Jesli boli przy kichaniu to by wskazywało że masz protruzje, czyli przepukline jądra miazdzystego krążka międzykręgowego, podczas kichanią dochodzi do wzrostu ciśnienia w kanale kręgowym i stąd ten ból. Spróbuj jeśli jesteś w stanie kilka razy dziennie kłaść się na5-10min na brzuchu, powinno ulżyć
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMnie też wypchało. Wypuścili mnie ze szpitala, plamienie przeszło. Na usg dwa serducha, maluchy rosną jak na drożdżach. Teraz 27mego kolejna wizyta.
blue00, pomarańczka_33, Magdzia85F, Ellka, Ilona92, Agusia_pia, ciri22, monroe lubią tę wiadomość
-
Czytam Was na bieżąco, ale na telefonie mi się nie chce strasznie klikać a w ciągu dnia czasu brak! Jednak własna firma i ogarnianie wielu spraw "na zapas" aby się przed bobasem ogarnąć potrafi mocno zająć głowę, niby jestem w domu całymi dniami, ale jak wpadam w wir pracy to czasem zapominam, że pracujemy w duecie
Ja idę na prenatalne dopiero w 13t 2d - mój gin akurat znika na 2 tygodnie na urlop, a bardzo chciałam aby to USG jednak on zrobił, bo i papiery ma i certyfikaty i zna mnie od podszewki i bez problemu opowie o USG po angielsku - mój mąż nie mówi (jeszcze!) po polsku, a na USG chce chodzićBył na pierwszym to na kolejne też, już się doczekać nie może
Oboje pracujemy z domu, więc z terminami nie ma problemów!
Widziałam, że rozmawiałyście o diecie i o tym co jeść, kurczę ja też z tych po wyższej stronie wagi jestem (67 przed ciążą), ale na przekór - nie ważę się, nawet nie mam wagi w domu. Przed ciążą chodziłam co kilka miesięcy na analizę składu ciała i to był mój jedyny kontakt z wagą, zmieniłam mocno styl życia na zdrowszy i duuuuużo bardziej aktywny i obserwowanie tego ile tłuszczu/wody/mięśni mam w sobie wychodziło mi mocno na plus, lepiej niż samo ważenie się. Zwłaszcza, że przy hashi na przykład bardzo łatwo o wodę zatrzymaną w organizmie i zobaczyłam po tych analizach, że jak wypiję 2-3 litry dziennie i to utrzymuję to woda po prostu znika i od razu lepiej wyglądam.
Moja koleżanka - psychodietetyczka powiedziała, żeby wagę w ogóle wywalić i coś w tym jestTeraz też jem w 80% zdrowo, a 20% jak zgrzeszę to dziury w niebie nie ma, codziennie spacery, yoga, czasem rower i truchtanie z pulsometrem - nie zauważyłam żeby baaaardzo mi się to ciążowe zmęczenie dawało we znaki, nie mam zadyszek czy walącego serca. Wczoraj z ginem o tym rozmawiałam, że nie wiem czy to dobrze, ale on mówi żeby się cieszyć tą aktywną stroną ciąży
Więc się cieszę i tego Wam też mocno, mocno życzę - aby to był piękny i super pozytywny stan!
Sassy lubi tę wiadomość