Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Sweetmalenka, Ty masz chłopaka. Jednak dziewczynki i chłopcy mają różne zapotrzebowanie i inaczej się rozwijają/rosną i dlatego są osobne tabelki centylowe dla dziewczynek i chłopców
Kala, moja dostaje mm tylko w 2 rzutach- kaszka rano ok.200 ml i wieczorem przed spaniem 150 ml. Ale wydaje mi się, że je dość dużo w ciągu dnia- niemal zawsze mięsny obiad, na kolację kanapkę, w tzw.miedzyczasie owoce, day-up. Właśnie zaczęłam mocno tego pilnować jak chciałam ją odzwyczaić od nocnych pobudek na mleko (budziła się 2 razy czyli piła 3x150 ml+kaszka rano). Szczególnie ważny treściwy obiad i kanapka na kolację. I pytanie jakie mleko dajesz. Jak byliśmy na Capri Care to się budziła. A jak dostaje Bebilon to śpi, nie wiem ile w tym przypadku, bo sporo rzeczy właśnie jak to pilnowanie jedzenia i zmiana mleka zrobiłam jednocześnie.
Kala lubi tę wiadomość
-
Agusia, mam podobny brzuch, mimo, że jestem od Ciebie 3 tyg.w tył
na którego w ogóle masz termin? (Ps.to chyba ta Chodakowska na nas tak zadziałała, no Ty machalas skalpel, ja trochę machałam skalpel, i teraz obie z brzuchami, haha
)
Kala lubi tę wiadomość
-
Jupik wrote:Agusia, mam podobny brzuch, mimo, że jestem od Ciebie 3 tyg.w tył
na którego w ogóle masz termin? (Ps.to chyba ta Chodakowska na nas tak zadziałała, no Ty machalas skalpel, ja trochę machałam skalpel, i teraz obie z brzuchami, haha
)
-
Jupik wrote:Sweetmalenka, Ty masz chłopaka. Jednak dziewczynki i chłopcy mają różne zapotrzebowanie i inaczej się rozwijają/rosną i dlatego są osobne tabelki centylowe dla dziewczynek i chłopców
Kala, moja dostaje mm tylko w 2 rzutach- kaszka rano ok.200 ml i wieczorem przed spaniem 150 ml. Ale wydaje mi się, że je dość dużo w ciągu dnia- niemal zawsze mięsny obiad, na kolację kanapkę, w tzw.miedzyczasie owoce, day-up. Właśnie zaczęłam mocno tego pilnować jak chciałam ją odzwyczaić od nocnych pobudek na mleko (budziła się 2 razy czyli piła 3x150 ml+kaszka rano). Szczególnie ważny treściwy obiad i kanapka na kolację. I pytanie jakie mleko dajesz. Jak byliśmy na Capri Care to się budziła. A jak dostaje Bebilon to śpi, nie wiem ile w tym przypadku, bo sporo rzeczy właśnie jak to pilnowanie jedzenia i zmiana mleka zrobiłam jednocześnie.
-
Bierzemy się ostro za wychowywanie księżniczki 😉 kurcze co dziecko to inne myślałam, ze wiem co i jak, ale wszystko zależy od egzemplarza. Syn był mega maruda, ciagle jęczał, ale pory posiłków,drzemek i spacerów miał uporządkowane co do godziny. W nocy nie jadł, zęby po prostu wychodziły. Więc oprócz znoszenia ciągłego marudzenia miałam w sumie luz, a mała jest pogodna, wesoła, ale totalny chaos, brak jakiegokolwiek rytmu, jak już mysle ze coś tam się stabilizuje spacery, drzemki, jedzenie to nagle odwrót o 360 stopni i od początku 😉a ząbkuje chyba za całe Trójmiasto.!!!
-
Co do teściowej to mój mały dostał od niej dwa prezenty 50zl na urodzenie i 100zl na roczek i to tyle
Edit. Przepraszam i na święta 50zlWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2019, 18:55
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Gosiczek wrote:Co do teściowej to mój mały dostał od niej dwa prezenty 50zl na urodzenie i 100zl na roczek i to tyle
Edit. Przepraszam i na święta 50zl -
Jupik wrote:Agusia, mam podobny brzuch, mimo, że jestem od Ciebie 3 tyg.w tył
na którego w ogóle masz termin? (Ps.to chyba ta Chodakowska na nas tak zadziałała, no Ty machalas skalpel, ja trochę machałam skalpel, i teraz obie z brzuchami, haha
)
U nas bedzie Kacper a jak sie okaze ze hednak dziewczynka to Karina ale z nim sg gin mowila ze chlopakJupik lubi tę wiadomość
-
Księżniczka śpi 😀 przed kąpielą jadła kaszkę, zęby umyte,ale bez butelki nie chciała zasnąć. Dałam wodę, bo kaszkę już na sile jadła , wiec raczej głodna nie była, ale jej nie pasowało tylko butelkę gryzła, to wysypałam do tej wody 1 miarkę mm (na 90 ml wody), wypiła, obróciła się na brzuch i śpi. Jak się obudzi o 23 to dostanie resztki mojego mleka, bo w sumie szkoda wylać, a o 2 tez spróbuje dać wodę z 1 miarką. No zobaczymy ....
-
Za to Lila odkąd zaczęła coś tam jeść to dość konkretnie ograniczyła cycka. I tak się zastanawiam czy to dobrze, bo ilości pokarmów stałych dalej marne...
Dziś np. na śniadanie zjadła tylko kilka gryzow jabłka, ze dwa gryzy banana i zawołała żółtego sera, ale zjadła tylko odrobinę. No i później kilka razy po odrobince mojego serka wiejskiego. Takie trochę pierdzielenie zamiast jednego konkretnego posiłku. Potem na obiad zjadła troszkę zupy ogórkowej, takiej gęstej z mięsem. Na spacerze wsunela pół banana niedużego i wafelka orkiszowego. Później że 3 łyżeczki bielucha i znowu kawałeczek żółtego sera, a na koniec troszeczkę pomarańczy, bo wołała. Cycek był przed 6, po 9, przed 12 do spania, przed 13, bo się obudziła i próbowała jeszcze zasnąć, potem dopiero o 18 i do spania przed 20. Nocnych nie liczę. Wiem, że to dużo w dalszym ciągu, ale jak na jedzenie takich ilości to ta przerwa między 13 a 18 trochę mnie dziś przerazila
Edit: Przeczytałam jeszcze raz i to wcale nie jest mało xD ale jestem przyzwyczajona, że jadła jeszcze parę dni temu co 2, max 3h..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2019, 22:59
-
Kala, to może też jednak kwestia Capri Care. Jest łatwo przyswajalne=szybko się trawi. Próbowałaś Bebilon Profutura? Z krowich ma najlepszy skład, u nas nie było problemu żeby się przerzucić. Może wprowadzaj je stopniowo (miarka Bebilon do Capri Care i patrz jak reaguje i potem zwiększaj).
No ja właśnie oprócz zmiany mleka i zwiększenia treściwości w czasie dnia+ kanapka na kolację, zaczęłam dawać mniej tresciwe w nocy- najpierw zamiast 5 miarek 3, potem 2, potem 1, a potem już woda. Ale u nas właśnie szybko poszło, bo tej wody może ze dwa dni dostała. W sumie to chyba z 5-7 dni i było po temacie nocnych pobudek. -
No i u nas dla dziewczynki nie mamy imienia, a dla chłopca..Kacper
rzuciłam hasło jeszcze przed genet.i tak zostało (co ciekawe w poprzedniej ciąży było odwrotnie- mieliśmy dla dziewczynki a dla chłopca za Chiny nic nam nie pasowało).
No i jedyny minus to, że jest wysoko w rankingu popularności (10 miejsce), ale co tu zrobić, jak nam ni stąd ni zowąd wpadło i wypaść nie chce..
Kala, Agusia_pia lubią tę wiadomość
-
Jupik wrote:No i u nas dla dziewczynki nie mamy imienia, a dla chłopca..Kacper
rzuciłam hasło jeszcze przed genet.i tak zostało (co ciekawe w poprzedniej ciąży było odwrotnie- mieliśmy dla dziewczynki a dla chłopca za Chiny nic nam nie pasowało).
No i jedyny minus to, że jest wysoko w rankingu popularności (10 miejsce), ale co tu zrobić, jak nam ni stąd ni zowąd wpadło i wypaść nie chce.. -
Jupik wrote:Z tymi zębami to też nie wiem, bo my przed snem dajemy jej 150 ml mleka w niekapku, a zęby ma myte wcześniej. Nie wiem jak zgrać jedno z drugim, hmm