Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, macie może jakiś patent na sen? Gabryś wstaje o 5... ja jestem zombie... o 8 już pada, więc spi ok 1h. Wstaje o 9-10
Do wieczora rzecz jasna nie wytrzyma więc ok 14 znowu ma drzemkę i i 20 zasypia na noc. I wstaje znowu o 5 . Czasem gdy w nocy się obudzi to potrafi urzedowac 1-2h wtedy spi do 6, lub dłużej
Nie da rady przestawić go na 1 drzemkę bo musiałby od 5 do ok 11 nie spać A to nierealne. Próbowałam go kłaść w godzinach 18-22 I ciągle to samo... rolety przyciemniajace są zamontowane ale przepuszczaja bokiem światło. Będę jechała jeszcze po zasłony. Już łapie się czego mogę ;( macie jakieś pomysły?
-
Hmm, trudna sprawa. A jak go.kladziesz 21-22 to też się budzi o 5? A jak się budzi to płacze i wtedy go od razu wyjmujesz z łóżeczka, czy co robi? Sama nie wiem, bo my zawsze regulowalismy ilością drzemek+ porą pójścia spać+ jedzeniem (wykluczenie budzenia się z głodu).
-
Jupik wrote:Hmm, trudna sprawa. A jak go.kladziesz 21-22 to też się budzi o 5? A jak się budzi to płacze i wtedy go od razu wyjmujesz z łóżeczka, czy co robi? Sama nie wiem, bo my zawsze regulowalismy ilością drzemek+ porą pójścia spać+ jedzeniem (wykluczenie budzenia się z głodu).
-
edwarda20 wrote:Wczoraj padlam ze smiechu. Niedawno pisalam wam ze do meza napisal rekruter z Holandii bo otwieraja biuro w lodzi. Mial juz rozmowe przez tel. Po kilku dniach rekruter pisze czy maz moze przyjechać ma rozmowe kwalifikacyjną. Maz odpisal ze pewnie, prosze podac terminy, godziny i adres. A rekruter odpisuje ze jemu pasuje dzis lub w poniedziałek i adres w holandii hahaha. Czaicie to? No padlam. Gdyby to bylo stanowisko kierowniczr za kupe kasy to moze jakis lot by sie znalazl w przyszlym tyg. Ale na zwyklego specjaliste ? Ludzie to maja pomysły
-
Sweetmalenka u nas chyba pomogło przestawienie na jedną drzemkę albo wyrosła nie wiem.... wcześniej normą była 4 -5 teraz 6:30 -7, na noc zasypia ok 18:30, o 4-5 budzi się na mleko i śpi dalej. A wcześniej było tak jak u Ciebie pobudka o 5 i drzemka już przed 8. Około miesiąca trwało przestawienie codziennie trochę dłużej próbowałam ja przetrzymać, dosłownie o 15-20 min, teraz zasypia między 11:30 a 12 i śpi ok 2 godziny w dzien
sweetmalenka lubi tę wiadomość
-
Kala wrote:Sweetmalenka u nas chyba pomogło przestawienie na jedną drzemkę albo wyrosła nie wiem.... wcześniej normą była 4 -5 teraz 6:30 -7, na noc zasypia ok 18:30, o 4-5 budzi się na mleko i śpi dalej. A wcześniej było tak jak u Ciebie pobudka o 5 i drzemka już przed 8. Około miesiąca trwało przestawienie codziennie trochę dłużej próbowałam ja przetrzymać, dosłownie o 15-20 min, teraz zasypia między 11:30 a 12 i śpi ok 2 godziny w dzien
-
Tak przesuwałam, tak jak pisałam codziennie te 15 -20 min później. Startowaliśmy od 7:30 😉 następnego dnia przed 8, potem 8:15, 8:30.... itd aż doszłyśmy prawie do 12 i tak zostawiam 🙂 wiadomo były dni ze nic się na dało zrobić i musiałam położyć wcześniej, ale pilnowałam ze żeby to znowu nie stało się regułą
-
To nie jest tak, że jedna szczepionka jest lepsza od drugiej... Trochę się różnią składem (w tym szczepami wirusów), ale ich skuteczność jest na porównywalnym poziomie. MMR zawiera żelatynę, trochę więcej substancji pomocniczych i jako stabilizator rekombinowaną albuminę ludzką. W Priorixie tego nie ma. W obu natomiast są śladowe ilości neomycyny i obie są hodowane na fibroblastach zarodków kurzych. Podobno MMR jest bardziej bolesne w momencie podawania, natomiast po Priorixie podobno częściej występuje gorączka.
Ja szczepiłam tym co było w przychodni, a więc u nas MMR VaxPro, ale zawsze można wziąć receptę i kupić na swoją rękę PriorixJupik lubi tę wiadomość
-
Moj synus tez wstaje kolo 6 chociaz ostatnio mu sie zdarza kolo 5 nawet. Ale u nas jedna drzemka. Przestawialam go tak jak Kala codziennie po kilka min pozniej go kladlam spac. Teraz chodzi spac 11-12 i spi ok 2 godz czasem nawet 3 jak mocno zmeczony i na noc zasypia kolo 20
-
No czyli u nas szczepionka MMR. Muszę się zastanowić czy robić czy nie przed tym wyjazdem
No ja też Kingę zawsze przestawiam ze spaniem/ drzemkami stopniowo. Teraz ją próbuje przesunąć, żeby szła spać wcześniej i wstawała wcześniej bo u nas 22-9. Choć już coraz częściej udaje mi się ja wcześniej położyć i dziś wstała 8.10. W ciągu dnia jedna drzemka, ok.1 godz. I w sumie śpi 12 godz.na dobę. A jak kiedyś jej się zdarzało budzić wcześniej (że wiedziałam że to za wcześnie i mi pohasa 1-2 godz.i znów pójdzie spać) to grałam głupa- stała w łóżeczku i gadała a ja udawałam, że śpię. Zazwyczaj kończyło się tym, że po gadaniu coś zaczęła robić w łóżeczku, aż w końcu usypiałaparę razy tak robiliśmy.
-
Jupik wez przeloz na po wczasach, co masz sie stresowac
Ja Henia nie umiem przestawic bo jak jest śpiący to sie drze i rzuca, trzeba go klasc jak chce natychmiast. Dobre jest to ze ma stale pory spania. Teraz standardowo spi 20.00-6.30. Dziś spal do 7.40 ale od 5 sie kręcił i 3 razy dawalam mu smoczka. Mimo wszystko wyspałam sie.
Trzymajcie kciuki, bo pierwszy raz zostaje z małym sama na weekend. Maz jedzie na konwent komiksowy. Mialam zostac do konca tyg u rodziców ale zaszły pewne okolicznosci przez ktore musielismy wrocic.Jupik lubi tę wiadomość
-
Edwarda, trzymam kciuki, dasz radę
ja już nieraz zostawałam z Kingą sama (+3 koty + pies+ raz nawet ciąża), mój mąż kurna czasem jeździ, co mnie osobiście wkurza, bo człowiek musi tyyyle samemu ogarnąć..a potem się okazuje, że bez niego jestem lepiej zorganizowana i w domu jakiś taki większy porządek
W ten weekend wprawdzie nie wyjeżdża, ale mają w robocie fetę i popijawę (już tydzień temu mi zrobił wielką zapowiedź), w niedzielę pewnie będzie odsypiał i mnie wkur.. niedyspozyjnoscia, więc zamierzam się zmyć albo na działkę albo do rodziców, więc też grożą mi samotne 2 dni tylko z dzieckiem, cóż. Czekam na dzień, że ja mu zapowiem całodzienna nieobecność i niech se radzi i ten dzień już bliskoedwarda20 lubi tę wiadomość
-
Kala wrote:Dla mnie ta 5 to jeszcze ok jakoś funkcjonuje ale 4 to już koszmar ... cały dzień jak na kacu
-
Jupik wrote:No czyli u nas szczepionka MMR. Muszę się zastanowić czy robić czy nie przed tym wyjazdem
No ja też Kingę zawsze przestawiam ze spaniem/ drzemkami stopniowo. Teraz ją próbuje przesunąć, żeby szła spać wcześniej i wstawała wcześniej bo u nas 22-9. Choć już coraz częściej udaje mi się ja wcześniej położyć i dziś wstała 8.10. W ciągu dnia jedna drzemka, ok.1 godz. I w sumie śpi 12 godz.na dobę. A jak kiedyś jej się zdarzało budzić wcześniej (że wiedziałam że to za wcześnie i mi pohasa 1-2 godz.i znów pójdzie spać) to grałam głupa- stała w łóżeczku i gadała a ja udawałam, że śpię. Zazwyczaj kończyło się tym, że po gadaniu coś zaczęła robić w łóżeczku, aż w końcu usypiałaparę razy tak robiliśmy.