X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 3 listopada 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik szczęściara z Ciebie 😀 a jak Kinga na brata reaguje?

    Muszę pochwalić Kalinkę, bo od 2 dni sprząta swój pokój przed kąpielą. W piątek bawiłyśmy się i tak dla żartu zaproponowałam, ze posprzątamy pokój i zaczęłam układać zabawki. Byłam pewna, ze zaraz zacznie je z powrotem wyciągać ... a tu szok sama zaczęła odkładać na miejsce 🙂 a dzisiaj lalki, które zawsze siedziały na półce wsadziałam do łóżeczka i patrzę a mała po mnie poprawiła i zaniosła na półkę ... pedantka rośnie po tatusiu 😂

    Totoro, Jupik lubią tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 3 listopada 2019, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro jak sytuacja chorobowa?

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 3 listopada 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala wrote:
    Jupik szczęściara z Ciebie 😀 a jak Kinga na brata reaguje?

    Muszę pochwalić Kalinkę, bo od 2 dni sprząta swój pokój przed kąpielą. W piątek bawiłyśmy się i tak dla żartu zaproponowałam, ze posprzątamy pokój i zaczęłam układać zabawki. Byłam pewna, ze zaraz zacznie je z powrotem wyciągać ... a tu szok sama zaczęła odkładać na miejsce 🙂 a dzisiaj lalki, które zawsze siedziały na półce wsadziałam do łóżeczka i patrzę a mała po mnie poprawiła i zaniosła na półkę ... pedantka rośnie po tatusiu 😂

    Podchodzi do niego i go głaszcze po główce. Jak przewijam wrzuca mi na przewijak wszystkie kremy, które gdzieś się walają ;-) raz mi dała też pieluchę (swoją, ale nie ważne ;-) ). No i o zgrozo, wczoraj chciała z nim tańczyć, leżał u mnie na kolanach, a ona podeszła, złapała go za rączki i zaczęła machać :-/ musiałam szybko ją odłączyć, bo oczywiście wyczucia nie ma i mogło się źle skończyć. Ale reasumując- jest naprawdę dobrze, dużo lepiej niż myśleliśmy. Zazdrości zero.

    Brawo dla Kalinki :-) ja naukę sprzątania rozpoczęłam już kilka mcy temu. Etap 1- ja sprzątam, Kinga patrzy. Etap 2- ja wrzucam klocki, ona je wyjmuje. Etap 3- ja wrzucam 10 klocków do pudełka, Kinga 1. Etap 4- ja wrzucam 1 klocek, Kinga 10. Etap 5 (teraz)- Kinga wszystko sprząta sama :-) i robi to już z taką wprawą, że segreguje co do którego pudełka, nie ma mowy o pomieszaniu co gdzie :-) polecam, bo nie wyobrażam sobie teraz sprzątania jej wszystkich zabawek, bo nie dość, że rozwali ich przez cały dzień mnóstwo, to jak mi Feli na cycu wisi to nie mam nawet możliwości tego zbierać. No i u nas to nie po tatusiu, haha ;-) więc u nas musiało być długo wypracowywane na wszelki wypadek, jakby po tatusiu miała w genach wieczne bałaganiarstwo ;-)

    Kala lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 3 listopada 2019, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik super ze tak dobrze Kinia przyjela brata. U nas jest lepiej..bartus jest zazdrosny tylko jak karmie malego i skacze wtedy po lozku. Chyba zaczne karmic w wozku dla bezpieczenstwa.
    Co do sprzatania u nas nadal ja wszystko ogarniam. Wolam Bartusia ale czasem pomaga jak ma humor cZASEM zaczyna sie na nowo bawic. Roznie z tym bywa.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 4 listopada 2019, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik dzięki :) Sytuacja u Was to chyba marzenie każdego rodzica - pierwsze dziecko pięknie zaakceptowało drugie, drugie takie spokojne... Tylko się cieszyć :)

    Kala brawa dla Kalinki :) Jakie mądre już te dzieci <3

    A u nas śpiki po pas, kaszel jak cholera, no ale temp max 37,4 cały czas, więc chociaż tyle. Syropy, psikanie, inhalacje, ściąganie kataru i tak do porzygu, ale walczymy, żeby udało się uniknąć antybiotyku. Lila na szczęście fizycznie czuje się dobrze, więcej śpi, głównie na mnie, ale trudno, widać tak jej lepiej :)
    No i my z mezmetez już konkretnie zasmarkani, ofc.

    Lila dziś miała dzień pełen atrakcji. Z racji naszego zdechlactwa, moja rodzinka skupiła siły i się nami zaopiekowali xD Najpierw mój brat zajrzał, przywiózł nam od rodziców rosół i odkurzacz, żebyśmy mogli katar Lili ściągać. Potem moja siostra z tatą podjechali z drugim daniem, oczywiście Lila jak ich zobaczyła to olala nas i uciekła się z nimi bawić xD no to my sobie zjedliśmy na lajcie, mąż jeszcze w międzyczasie aptekę zaliczył. Potem się zebrali i za jakieś pół godziny przyjechali już z moją mamą, bo byliśmy dziś ogólnie umówieni na kawę u nas. No ale Lila niestety po 17 przy całej chęci zabawy z nimi polegla i zasnęła mi na rękach. Wszyscy się zebrali, żeby mogła spać spokojnie, a rodzice rzucili, że jakby wstala to, żeby dać cynk, bo mama już nie da rady, ale tata z siostrą chętnie się jeszcze z Lilą po bawią. Dziadek ewidentnie czuł wielki niedosyt po półtorej godziny zabawy xD no i o 19 napisaliśmy, że mimo naszych wielkich starań misja spanie zakończyła się niepowodzeniem xD no i tym sposobem Lila wyszalala się z nimi do 22. Wtedy padło hasło kąpiel, wzięła pizamę pod pachę i bez zbędnych formalności zrobiła im papa xD Cieszę się, że się tak fajnie wybawila, bo kiblujemy w domu od wtorku i przynajmniej jakieś atrakcje miała :) ostatecznie padła przed północą znowu xD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2019, 00:47

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 4 listopada 2019, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Henio juz dawno sprzata sam zabawki, ale najlepsze jest ze nigdy go tego nie uczylismy. Zawsze przed jego snem sprzatamy, wiec okolo roczku zaczal cos tam sam wrzucac do pudelka, czasami ostentacyjnie sprzatal zeby mi pokazac ze on chce spac. Teraz jest tak jak u Jupik, na haslo idziemy spac Henio leci i sprzata sam, tak samo segreguje, odzielne pudelko na duplo, oddzielne na inne, zwierzaki do szuflady itp. A i pudełka i konkretne zabawki kaze odkladac tam gdzie ich miejsce np na komode lub na górę do szafki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2019, 06:38

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 4 listopada 2019, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas do sprzątania daleka droga. Teraz akurat jesteśmy na etapie "Co z szafki to z serca". Najfajniej jak wszystko leży na macie. A jak chcę, żeby sprzatala to zazwyczaj jest:
    - Lilusia pozbieraj literki
    - Mama.
    - Mama będzie zbierać puzzle.
    Wrzuci od picu kilka literek do pudełka, po czym albo to porzuca albo "Mama." i podaje mi te literki, żebym ja je do pudełka wrzuciła 🤷‍♀️ Za to jak jej dam wilgotną gąbkę to umyte jest wszystko xD stół, regał, konik, szafki w kuchni.. XD

    Jak czytam o porządkowaniu zabawek Henia... Kurde, to Lilka to królowa chaosu 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2019, 08:18

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 4 listopada 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro to chyba musi być w genach 🤣 Henio nawet liście chciał przyklejać do drzew .... a Kalinka najwidoczniej po tatusiu, Franek niestety za mamusią ... hmmm.... mój mąż jako dziecko zabawki w oryginalnych pudełkach trzymał, w dodatku jest mega zorganizowany aż do przesady, jak zwraca uwagę młodemu, że np. wieczorem się nie pakuje do szkoły albo mi, ze podatki płacę i wysyłam dokumenty na ostatnią chwilę, to mamy z niego bekę, ze on już w czerwcu książki obkładał na wrzesień, a podatki płaciłby pierwszego 🙈 na szczęście ma do siebie dystans, a ja się staram utrzymywać jako taki porządek (na wierzchu!!!), żeby się chłopak nie stresował, a on się nie przyczepia do moich szuflad z kosmetykami, na ciuchy na szczęście mamy oddzielne szafy, wspólna to była jedna wielka porażka ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2019, 10:03

    edwarda20, Totoro lubią tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 4 listopada 2019, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala hahhahaha oj tak :P U Henia wszystko musi być na swoim miejscu ;p

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 4 listopada 2019, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, Lila tak kaszle okropnie, że chyba jutro znowu do przychodni z nią pójdę, bo ja nie wiem. Boję się, że to znowu oskrzela. Makabra. Przed samą 16 zrobiła drzemkę, bo wcześniej co próbowała to znowu katar ją zatykal, to zdążyłam się wysikać i się obudziła. Mamunia, rączki, marudzenie, a miałam do gina jechać. Ja już padam :(

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 4 listopada 2019, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedna ta Lila się męczy...🙁 tez bym do przychodni leciała na Twoim miejscu, zwłaszcza, ze Lila niedawno miała oskrzela i teraz nie wiadomo czy tylko kaszle bo gluty jej spływają czy już schodzi coś niżej. A jak gorączka? Nie rośnie?

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 4 listopada 2019, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś już miałam iść z nią, ale wstała 10.20, zanim jej coś jeść dalam, podałam leki... Temp albo nie ma albo 37,4 max. No ale ten kaszel cholerny. Jutro ją obudzę i trudno, pojedziemy. Jeszcze sama muszę z nią skoczyć, bo mąż z pracy się nie wyrwie 🙄

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 4 listopada 2019, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To raczej nic się nie dzieje, ale lepiej sprawdzić...a ten kaszel to taki bardziej duszący ze środka czy taki mocny wyraźny „gruźliczy”? Taki głośniejszy nie wiem jak to określić

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 4 listopada 2019, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki bardzo mokry, aż zatyka ją flegmą jak kaszle. Podobny do tego ostatnio... :/ Ogólnie kaszle mało głównie zaraz po syropie.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 4 listopada 2019, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki maluszek jeszcze niestety nie umie wypluć tej flegmy i pewnie dlatego ją tak przytyka, do tego syrop zwiększa ilość wydzieliny. Może tez zwymiotować tymi glutami. No trzymam kciuki żeby udało się Wam wyjść z tego choróbska bez antybiotyku....

    Totoro a miałam się jeszcze pytać, czy Lila już potrafi zająć się sama sobą przez chwilę? (pomijając oczywiście obecną sytuację) macie jakiś progres w tej kwestii? Bo u nas dalej masakra.... Kalinka jest słodka, kochana i naprawdę grzeczna, ale musi mieć 100 % uwagi, zwłaszcza mojej, jeżeli nie to od razu podkówka, łzy jak grochy, a potem histeria

    Totoro lubi tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 4 listopada 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala dzięki :) Lila chwilkę się zajmie, ale dosłownie chwilkę. Zaraz do mnie przylatuje i kręci mi się przy nodze. Dziś się zajęła - malowała farbami, oczywiście przy nas z mężem a jak skończyła to dałam jej wilgotną gąbkę, żeby wytarla z farb podłogę i to był hit xD wytarla co do plamki xD przy czym siedział z nią mąż, więc nie wiem na ile zdałoby to egzamin jakby była sama 😶 Aaa, no i ostatnimi czasy jak robię jej śniadanie to puszczam jej filmik ze śmiesznym kotami, inaczej nie ma mowy czegokolwiek zrobić, bo wstaje zawsze "mamina" i tylko noszenie wchodzi w grę. No i wtedy te kilka min mam. Ale też dosłownie kilka.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 5 listopada 2019, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój się nie umie sam bawić. zajmie się max 5 min i już woła "mama". mam nadzieję że to się z czasem zmieni :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 5 listopada 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my kiblujemy 4 dzień w domu .... już wymiękam .... ale Kalinka ma jeszcze lekko podwyższoną temperaturę ok 37 to wolałam nie ryzykować spaceru, oprócz tego nic się więcej nie rozkręciło. Mam nadzieje, ze jutro już wyjdziemy ...

    Totoro a jak u Was?

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 5 listopada 2019, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tą akceptacją to może dlatego, że to dziewczynka- ma instynkt opiekuńczy. Ma swój wózek dla lalek w którym wozi lalkę, przytula ja tak ja Fela, przynosi mi jakieś rzeczy dla niego. Włącza jej się taki instynkt opiekunki. Jak tym starszym jest chłopiec to może dlatego to inaczej wygląda.
    Kinia też musi mieć wszystko na swoim miejscu. Też próbowała przykleić listek do kwiatka (sama go najpierw urwała, no cóż..). Porzadnicka po mamusi- ostatnio przyleciała z chusteczką do kuchni i patrzę, a ona wyciera podłogę, bo było trochę nachlapane. No ok :-) a, właśnie w tej chwili wleciała do kuchni i wywaliła jakąś torebeczkę do śmieci. Ordnung muss sein ;-)

    Edwarda, kiedyś pisałaś, że Henio bawi się duplo- kupiliśmy Kini (od brata jak wróciliśmy ze szpitala). Strzał w 10. Uwielbia te klocki :-)
    No i u nas potrafi usiąść sama (choć woli z kimś) i się bawić. Ma trzy zabawki, które ja zajmują, plus Pucio. Moja teściowa wczoraj do mnie z tekstem- jedno dziecko się bawi, drugie śpi, Ty to w ogóle nie masz nic do roboty. No nie, siedzę i dłubie sobie w nosie, haha :-P a położna dziś do mnie z tekstem, że takich dzieci to można sobie zrobić dużo. No mi wystarczy dwójka :-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 5 listopada 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala my byliśmy u lekarza, oskrzela czyste, ale gardło ogień. Powiedziała, że jak do jutra dalej będzie ponad 37 stopni to antybiotyk, bo to trwa już za długo. No i ma cały czas, dajemy już dziś. Nie udało się wybronic :( my kiblujemy już 8. dzień, pocieszę Cię.. I prędko nie wyjdziemy :(

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 1766 1767 1768 1769 1770 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ