Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
No kochana w ciąży jesteś 🤣🤣🤣 więc podejrzewam, że nawet jak będzie idealnie, to i tak coś do głębszej analizy się znajdzie ... a to za dobre samopoczucie, a to za kiepskie, potem ze za dużo kopie, ze śpi za dużo ... itd.
Jeszcze raz gratuluje i cieszę się razem z Tobą 😀 -
Co tam robicie? Ja właśnie „ululałam dzidzię” 😉 tak Kalinka jest mega nieprzewidywalna ... do tej pory sama maszerowała do łóżeczka, śpiworek, kocyk i na razie 🙂 a od kilku dni coś się popsuła, bo już musimy zasypiać razem. Nie narzekam, bo uwielbiam ten moment kiedy dziecko zasypia takie przytulone ... aż się rozpływam 😍 nie powiem, bardzo wygodne to jej samodzielne zasypianie było, ale ... jednak trochę smutno mi było, ze mnie wtedy nie potrzebowała ... nie dogodzisz 🤣
A i zabrałam dzisiaj Kalinę do Doughlasa 🙂 a ze ona jest już od małego tapeciara po mamusi, to jak weszłyśmy to aż oczy jej się zaświeciły jak zobaczyła tyle mazideł na raz i tylko było „ooo” i „wow” tak naprzemiennie 😂😂😂 a potem wyjść nie chciała ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 19:43
-
Kala prawdziwa kobieta z Kalinki 😁
Ja ogarniam kolację Lili i mam nadzieję, że trochę wcześniej ją dziś wykapiemy i położymy. I mam schizy, bo wczoraj byłam ostatni raz w pracy i kobita jedna była z jelitowka 🤦♀️ a mi coś właśnie na żołądku siedzi i teraz czekam na rozwój sytuacji...
-
No wiesz co ... tak na zakończenie pracy to powinnaś z jakąś ekstra pensją a nie ze sraczką wrócić 🤣🤣🤣
A tak na poważnie to mam nadzieje, ze to cholerstwo Cię nie złapie ... bo nie dość, ze ciąża, to jeszcze domownikom możesz sprzedać i będzie masakra ....
Co tam Lila dobrego na kolacje zajada?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 20:15
-
Totoro co tam ciekawego przygotowujesz na kolacje dla malej? Ja juz nie mam pomysłow, ciagle tylko mniam mniam i mniam mniam, chcialabym zeby bylo urozmaicone, ale juz wymiekam... A teraz po 2 tyg w domu z nim to juz w ogole. Ciesze sie, ze ide w poniedzialek do pracy
Kala, Henio by rozniósł Doughlasa ;p Jest teraz wszędzie, wszystko musi dotknąć, obejrzec, a do tego jest mega szybki i silny, takze tego. Dobrze ze juz do buzi nie bierze wszystkiego jak wczesniej ;p
Bylismy dzis na kontroli, juz jest zdrowy, jakies resztki kaszlu zostaly ktore same przejda. Jedne co powiedziala kobitka ze ma pelne uszy woskowiny i mamy to usunac jakims olejkiem (?). Polecicie coś?
-
Edwarda ja mam Baby Cap - higiena uszka maluszka, z rossmana
No z Frankiem jak był mały też bym się nie odważyła wejść do doughlasa 🤣 nie wypłaciłabym się chyba za poniesione straty ... a Kalina spokojna, tylko namolna i nie zajmuje się sama sobą 5 min, tylko mnie śledzi. Teraz mąż ma urlop, to na nim wisi 🙂 -
Kala daj spokój, jak coś złapię to kobicie chyba bombę pod dom podłożę 😠 jak ja byłam przeziębiona to od razu zapowiedziała, żebym lepiej w domu została i ich nie zarazala 😠
A co do kolacji dziewczyny to bardzo wykwintna - parówka i kakao 😑 Polecam parówki z biedry, 100g mięsa na 100 g produktu xD zawsze pytam co będzie jadła, bo jak sama coś wybierze to zazwyczaj zjada. Ale ona ma tak monotonne menu, że koszmar, ja też już wymiekam. Jej kolacje to na zmianę kluseczki lane na mleku, bułka z jajkiem albo sama zwykła i kakao. Teraz jeszcze ta parówka, ale dopiero od niedawna jak nauczyła się ją polykac. Wsio. Muszę pokombinować z jakimiś placuszkami jeszcze, itp. bo dziś np. po południu zrobiłam racuchy i zjadła że 3/4 takiego sporego.
Co do uszu to sama chętnie skorzystam z rad, bo nie używam niczego, a ostatnio Lili taki spory knot wyleciał, aż się zaskoczyłam.
Edwarda dobrze, że Henio już zdrowy, oby jak najdłużej
Ja mimo, że jeszcze nie wiadomo jak to będzie, cały czas mam wizję wakacyjnych tropikalnych upałów z Lilą i brzuchem 😂 No i czekam z niecierpliwością na poniedzialkową wizytęMyślę też gdzie tu się do gina na nfz wkręcić, bo mnie zabiją finansowo te wszystkie badania......
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 20:31
-
Totoro no tak, zapomnialam ze u was byly problemy z jedzeniem. Dobrze ze w ogole zaczela lepiej jesc, w koncu dojdziecie do momentu w ktorym jestem z Heniem, je wszystko i chce jesc ciagle, a marna ze mnie kucharka i nie mam za grosz pomysłów. Dziewczyny moze wy powiecie co dajecie?
U nas kanapki wszelkiej masci, szynka, ser zolty, ser bialy, dzemy roznego rodzaju (babcine), pomidor, ogórek, rzodkiewka czasami, gofry, placki z jabkiem, placki z bananem, nalesniki, jajecznica, jogurt, bieluch, kaszka, parówke dalam 1 raz niedawno i tez żre, je wszystko co dam i ciagle mu malo.
Totoro, w poniedzialek maly wraca do żłobka, więc hmm... tfu tfu, oby inne dzieci tez juz sie wychorowaly...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 20:51
-
Hej. Ja tez juz wymiekam z pomyslami odnosnie jedzenia. A on i tak nic nie chce ostatnio.
U nas swieta w domu. 26.12 byly chrzciny malego. Moja rodzinka musiala jak zwykle odwalic szopkestandard
U nas ogolnie jest wesolo bo rodzina z Blizniakami (2lata) jest ale jak mnie tesciowa wkurza. Bo ciagle slysze ze one takie grzeczne a Bartus taki dran. I jak cos on robi zle to krzyczy na noego i z taka zloscia do niego sie odnosi... Jest mi przykro bo widac ze tamte wnuki lepsze.a on jest taki lobuz. Nie posiedzi w miejscu. Ale to dziecko do tego mlodszy o 5 mc a to duO na takim dziecku. Pare razy jej odwarknelam to teraz na mnie wilkiem patrzy
Kacper od dwoch dni znowu z rak nie schodzi. Dzis juz ciagle. Spi po pol godz i juz na rece. Masakra... Juz dzis patrzylam na allegro nosidlo. Kregoslup mi peka. Ale tesciowa pewnie sie w duchu cieszy bo jak bylam w ciazu to dogryzala zeby drugie bylo bardziej rozdarte niz pierwsze. No i ma co chciala...
Dosc mam wszystkiego. A najgorsze ze mezowi nie moge sie wyzalic bo jak raz z zle o jego mamusi powiedzialam to jeszcze mi sie oberwalo wiec juz sie nie odzywam i udaje ze wszystko jest super. -
Ja to nie powinnam się w ogóle odzywać w kwestii żywieniowej ... taka ze mnie kucharka roku 🙈 Kalinka to ma dopiero monotonne menu .. u Was to pełen wypas ... a u nas na śniadanie niezmiennie kaszka owsiana z owocami, na kolacje jaglana na mleku, oprócz tego zupa, drugie danie i jakiś tam przegryzki na żądanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 21:10
-
Edwarda może Henio już swoje odchorowal
Agusia_pia dzięki ❤️❤️❤️😊
Współczuję sytuacji z teściową. Ja z reguły jestem grzeczna, nawet straszna dupa, powiedziałabym, ale w kwestii dziecka wszelkie uwagi, rady już nie mówiąc o tekstach Twojej teściowej, budzą we mnie mordercze instynkty. Na pewno nie siedziałabym cicho. A mąż powinien trzymać Twoją stronę a nie mamusi.
Sama się zastanawiam jak to będzie jak mi się trafi takie nieodkladalne dziecko jak Lila 🤔 Chociaż ona przynajmniej spała początkowo bardzo ładnie, w sumie tylko jadła i spała pierwsze dwa miesiące. Nie licząc skoku, akurat się przeprowadzalismy, a ja nie mogłam nic robić, bo spała tylko u mnie na rękach.Na pewno pierwsze w co zainwestuję to chusta i doradca od chustowania. Zakładając, że wszystko będzie ok. Bo to dość dalekosiezne plany, a tu nawet u gina jeszcze nie byłam..
-
Agusia ja to bym sie klocila non stop z taka tesciową ;p Wlasną mamę odprawiłam, wiec wiesz ;p
Totoro byłoby magicznie jakby swoje odchorowal... Nadzieja w pogodzie, ze mroz pozabija troche tych zarazkow.
Ja od początku nie mialam problemow z Heniem, teraz dopiero taki wariat sie zrobil, nie wiem czy to taki wiek akurat, czy tyle zmian w krotkim czasie...
-
Edwarda ja sama czekam na mrozy jak na zbawienie, bo chociaż dziś przy - 2 myślałam, że umrę na spacerze, to właśnie liczę, że po wybija te wszystkie badziewne wirusy. Lila do żłobka nie chodzi, a 3 razy od września była chora
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 22:18