Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
edwarda20 wrote:Chodzilam na psychoterapie, ostatni raz bylam dzien po zrobieniu testu ciazowego. 1 spotkanie kosztowalo mnie 140zl, wiec jak dowiedzialam sie o ciazy postanowilam zrezygnowac i pooszczędzac. Tutaj wydaje mi sie, ze kwestią jest czas i odwazenie sie -wsiasc do auta i jezdzic. Okaze się.
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Zygmaniakowa, też mam wizytę 28:)
Co do papierosów, na szczęście nie mam z tym problemu bo nigdy nie paliłam -
Magdzia- tak. Dokładnie. Najpierw kleiki i biszkopty a potem pokarm stały. Edwarda- wiem wiem. Wiem ze w marchwi jest beta karoten czyli pochodna ale w wątróbce która jest w pasztetach chyba jest co innego. No nic. Od dziś będę sama piec. I ani tłuszcz ani witamina A mi nie straszne;p
-
sweetmalenka wrote:Ja po CC miałam dietę-akurat o to zadbali. I położyli wszystkie po CC razem
Tak teraz czytam o tym pasztecie w ciązy, i przedawkowaniu witaminy A... a ja od wczoraj już z 200 gram zjadłam! Chyba więcej nie ruszę! Albo zrobię domowy.
Co myślicie o tych pasztetach? i przedawkowaniu? Wątróbki w ogóle nie jadam.
Zalezy jaki jesz ten pasztet. W składzie masz napisane ile jest wątróbki, chociaż ta ma super duzo żelaza hemowegoja mam akurat swoje pasztety z gęsi i z kaczek.
-
edwarda20 wrote:Gratuluje rzucenia. Zawsze mnie to zastanawialo, dlaczego kobiety starajace sie o dziecko nie rzuca wczesniej papierosow. Przeciez to jeszcze bardzo dlugo siedzi w organizmie...
Nie wiem czy jest 20% kobiet, ktore planują dzieci. Większość jest chyba z ovufriend. -
łoł, ledwo Was nadrobiłam
no ale że jutro 20 to musiałam spiąć poślady żeby podać podatki szefostwu.
Nigdy w życiu nie paliłam ani razu się nie zaciągnęłam i nie znam tego problemu. Nigdy mnie nie ciągnęło a poza tym moim ulubionym słowem swego czasu było "nie" i pewnie to uchroniło mnie przed paleniem. Tolerancję dla palących mam jeśli szanują niepalących, jeśli nie to nie mam litości.
Co do jedzenia i przedawkowania czegokolwiek. Uważam, że można jeść wszystko ale z głową i z umiarem. Jak jednego dnia zjem wątróbkę a potem przez długi czas nie będę jej ruszać to nic złego się nie stanie. Osobiście mam dość spore problemy z jelitami więc zanim coś zjem to przestudiuję skład ale jeśli nie ma nic czego nie mogę to to jem. Ale na przykład jak zamówiliśmy sobie hamburgery i okazało się, że mięso jest krwiste to go nie jadłam. Są pewne rzeczy, których absolutnie nie można kobiecie w ciąży i tego się trzymam, reszta - z umiarem
edwadra - bardzo mi przykro z powodu tego co przeszłaś, ale mam nadzieję, że się przemożesz i będzie dobrze, kciukam mocnoedwarda20, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Ja paliłam 6 lat. Nie były to duże ilości a jednak. Rzuciłam ponad dwa lata temu czyli rok przed tym zanim zaczęliśmy się starać o dziecko. Rzuciłam z dnia na dzień ze względów zdrowotnych. Teraz strasznie mi to śmierdzi i w życiu do tego nie wrócę
pomarańczka_33, Ilona92 lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
edwarda20 wrote:W sensie, że tylko 20% kobiet planuje ciaze?
Uważasz, ze wiecej? To takie moje spostrzeżenia z najbliższej okolicy, studiów , szkoły, miejsca zamieszkania . Widze tylko planujące kobiety, te ktore maja problemy zdrowotne lub spełniają sie zawodowo. Moze sie mylę, pewnie tak jest -
Ilona92 wrote:Uważasz, ze wiecej? To takie moje spostrzeżenia z najbliższej okolicy, studiów , szkoły, miejsca zamieszkania . Widze tylko planujące kobiety, te ktore maja problemy zdrowotne lub spełniają sie zawodowo. Moze sie mylę, pewnie tak jest
Nie zastanawialam sie nad tym nigdy. Ja planuje wszystko od zawsze wiec z taka decyzja jak dziecko nigdy nie poszlabym na zywiol.Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny orientujecie się w kwestii badań na nfz?
Otóż chodzę do gin prywatnie, ale te pierwsze badania udało mi się podejść do poradni i tam lekarz do którego chodziłam wcześniej i który 'poniosl kleske' chyba w geście wyrzutów sumienia wypisał mi skierowanie na większość tych początkowych badań z wyjątkiem cytomegalii chyba. Przez znajoma odebralam sobie z laboratorium wyniki które pójdą do poradni z powrotem - i tu moje pytanie - czy muszę iść na drugą wizytę żeby sobie coś w papierach mogli pozaznaczac do rozliczenia z funduszem?czy nie muszę tam już iść? -
Moja ciąża 1000% planowana. Kwas łykałam już od 10 miesięcy i pobiegałam troszkę po różnych lekarzach żeby się upewnić, że możemy się starać
Zęby poleczyłam z myślą o ciąży i nawet schudłam 5kg hahaha
Magdzia85F, edwarda20, Rene lubią tę wiadomość
Marcel❤
-
nick nieaktualny
-
MaGo wrote:Moja ciąża 1000% planowana. Kwas łykałam już od 10 miesięcy i pobiegałam troszkę po różnych lekarzach żeby się upewnić, że możemy się starać
Zęby poleczyłam z myślą o ciąży i nawet schudłam 5kg hahaha
Ja dokladnie tak samo. Kwas ponad 8 mcy wczesniej, maz tez bral, jadl zdrowo ;p cwiczyl troche w domu. Ja porobilam wszystkie badania, zęby wyleczone itp ;p
-
Ja również planowałam, kwas brałam 3 miesiące przed, zero alko i zdrowsza dieta
Jedyne zaskoczenie było takie, że wystarczył miesiąc starań - nie wiem czemu, ale byłam przekonana, że jedna owulacja nie wystarczy
-
nick nieaktualnyMagdzia85F wrote:Emily super!!! I tak szybko wyniki!!!! Wow.
Aliska zobaczysz zaraz wyjdziesz. A Ty skąd jesteś, wybacz, ale jak pisałaś, to nie pamiętam.
Darika i właśnie tak powinno być.
Ogólnie czytam ostatnio o szpitalach w Warszawie i to będzie dylemat, gdzie rodzić.Paatka lubi tę wiadomość
-
ja też planowałam ciążę i brałam witaminki, sport, itp i się udało. co do fajek nie paliłam, kiedyś próbowałam w gimnazjum ale mi nie podeszły i dobrze. alko okazjonalnie. codziennie za kółkiem więc i nie ma jak.
o dziwo dziś mam jakiś płaski brzuch!! -
Ja akurat musiałam planować. Co do palenia, kazdy z nas ma wybór, jeden wypije, drugi zapali, trzecie bedzie skakał z samolotu, a czwarty codziennie imprezował. Mnie fajki nie podeszły, czasem przy dobrej imprezie, ale rak nawet nie moge o nich myślec
Agusia akurat palenie podczas jazdy to pikus :p
Mi najgorzej wychodzi odkręcanie butelki i picie , bo nogi mam za krótkie do kierowania