X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 3 lipca 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wychodzi ponad 170 cm. Oby się sprawdziło 🙏 😁

    Dusia obecnie ma 91 cm i 13.5kg. wystrzeliła z wagą przez ostatni rok. W sierpniu miała 10.5 🙈 my dziś idziemy rodzinnie na szczepienie, Dusia dostanie drugą dawkę na KZM (i ja też) i spokój na pół roku znów 😊

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 3 lipca 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WI a to trzeba co pół roku szczepić? Bo tez się zastanawiałam nas tą szczepionką?

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 3 lipca 2020, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Kala miałam na myśli właśnie te kurczaki😜z tym wzrostem to naprawdę tteraz jest różnie,rodzice tegawi i niscy,a córka o figurze i wzroście modelki.Mam taki przykład wśród sąsiadów.
    Jeśli chodzi o KZM to ja nie szczepie,paru lekarzy mi mówiło,że to zbędna szczepionka,że tych przypadków KZM jest mega mało i że większość myli to z borelioza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 10:47

  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 3 lipca 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iggi w takim razie dzisiaj w ramach spaceru, obskakujemy wszystkie okoliczne markety, szukać kurczaków w promocji 👍

    Dzięki za info w sprawie szczepionki. W takim razie olewam temat ...

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 3 lipca 2020, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala pomylka, bo wzielam aktualny wzrost razy 2 i dodałam 13 cm ;p 180 cm byloby ok ;p

    Ja mam 150 cm ;p a mąz 175.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 3 lipca 2020, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To z tego drugiego wychodzi 169 cm. U Franka 182 cm ( z dwulatka) i 176 cm (z rodziców) ... także zakładamy, ze ta pierwsza opcja z dwulatka jest zdecydowanie bardziej wiarygodna 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 11:32

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 3 lipca 2020, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schemat jest taki, że druga dawka miesiąc po pierwszej, trzecia 6-9 miesięcy po drugiej, kolejna po 3 latach, a później co 5.

    Ja szczepie i siebie i Młodą, Małego po roczku też zaszczepie, bo ja przeszłam boreliozę teraz w ciąży. A kleszczy w całym swoim życiu (do momentu wystąpienia rumienia) wyciągnęłam z siebie uwaga, uwaga, jednego. Prawdopodobnie to on mnie zaraził (jeszcze dopuszczam możliwość, że była jakaś nimfa, której nie zauważyłam po prostu). Odkleszczowe zapalenie mózgu jest faktycznie rzadkie, przypadków jest chyba porównywalnie do sepsy meningokokowej, a na to szczepie. Więc czemu mam nie szczepić na KZM skoro powikłania po tym są równie ciężkie, ze śmiercią włącznie. Ja przez tego "swojego" jednego kleszcza już jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Mieszkamy przy lesie i w tym sezonie z Młodej wyciągałam już 3 szt, z siebie 2. Nie było zimy, więc tego cholerstwa jest od zatrzęsienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 11:19

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 3 lipca 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WI oczywiście,rzadkie jest,ale wykluczyć nie można,że akurat to Wy będziecie mieć.Skoro jesteście podatni na kleszcze,to dla świętego spokoju lepiej wydać ileś tam zł.Ja miałam kleszcza chyba 2 razy w życiu,żadnych powikłań w stylu boreliozy nie było.Mlody nie miał kleszcza.W sumie na razie nie szczepie,ale może w przyszłości,muszę się jeszcze raz poradzić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 11:24

  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 3 lipca 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj te geny.... loteria co się po kim trafi ... ja mam wrażenie, ze po wszystkich tylko te gorsze rzeczy odziedziczyłam 🤣🤣😀A moje dzieci i jedno i drugie, mają kurcze odwrotnie żebra, to ostatnie jest takie wystające. Pediatra jak Franek był malutki zwróciła na to uwagę. I też było śledztwo, co i jak, po kim coś takiego wylazło, bo i ja i mąż mamy normalnie... okazało się, ze mój brat ma takie i jego córka tez takie dostała i Kalinka niestety też...🙁

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 3 lipca 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się dzisiaj podpytam o to szczepienie..... Kalina jeszcze nie miała kleszcza, ale Franek ze 3 razy w życiu złapał.
    WI a miałyście jakieś skutki uboczne?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 11:30

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 3 lipca 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Według mnie jak ktos mieszka wlasnie np przy lesie czy w miejscu gdzie jest tego duzo, to jak najbardziej bym szczepiła.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 3 lipca 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja Wam powiem hit,jak wczoraj Mąż był na szczepieniu z Młodym,to pediatra stwierdziła,że ona nie ma tak zaszczepionych dzieci(W sensie na tyle chorob)jak my..Także widzicicie poziom naszych pediatrow..

  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 3 lipca 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja tez twierdzi ze juz zaszczepiłam na wszystko... Tia. Nie miał przez nią rotawirusa, nie miał jeszcze nimnerixu itp.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 3 lipca 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala totalnie bezobjawowo. Mała po żadnej szczepionce nigdy nic nie miała. Mnie po Boostrixie nawalała przez tydzień ręka, a tutaj po tym FSME totalnie nic nie czułam.

    Ja nie namawiam, pisze tylko czemu ja szczepie. W tym roku już jest oblężenie u nas, a zapowiada się, że z roku na rok te zimy będą jeszcze łagodniejsze, więc nawet nie chce mi się myśleć ile tego będziemy łapać... Kupiłam odstraszacz od Klaudyny Hebdy, całkowicie naturalne składniki i psikamy się wszyscy przed wyjściem (nawet na ogród, bo Mała jednego kleszcze przyniosła z naszego trawnika). Póki co nie znalazłam ani jednego ani u siebie, ani na mężu, ani na dzieciach, więc chyba faktycznie działa :)

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 3 lipca 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White Innocent wrote:
    Schemat jest taki, że druga dawka miesiąc po pierwszej, trzecia 6-9 miesięcy po drugiej, kolejna po 3 latach, a później co 5.

    Trochę pokręciłam. Druga dawka jest 1-3 miesiące po pierwszej, a trzecia 5-12 miesięcy po drugiej. O :D

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 3 lipca 2020, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WI my po wizycie, rozmawiałam z pediatrą i poleca to szczepienie. My też mieszkamy blisko lasu i często chodzimy na spacery, także się zdecydowałam i jak Franek wróci z obozu, to podejdę z dwójką na raz. Dzisiaj już nie chciałam jej męczyć, bo i tak rozryczała się w gabinecie.

    Waga 12,5 kg, wzrost 90 cm

    White Innocent lubi tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 3 lipca 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam mega doła..znów afera podczas powrotu do domu,wrzaski,wicie się.Robi to tylko w mojej obecności.Czuje się mega źle bo nie radzę sobie ze swoim dzieckiem kompletnie,mam wrażenie,że to moja osoba jest przyczyną tych zachowań.Mlody zasnął,a ja siedzę sama i rycze z bezsilności.

  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 3 lipca 2020, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iggi to nie jest tak, ze sobie nie radzisz... młody ma do Ciebie największe zaufanie i tylko przy Tobie puszczają mu totalnie hamulce w momencie jak nie radzi sobie z emocjami, dlatego głównie na Ciebie spadają takie sytuacje ....
    Miałam to samo z synem (na podwórku dusza towarzystwa, w przedszkolu ulubieniec Pani, a w domu jęczydło i maruda) i tez było mi przykro, głupio, ze tak jest, dopiero rozmowa z wychowawczynią z przedszkola dużo pomogła mi zrozumieć....
    Głowa do góry 😘

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 3 lipca 2020, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Kala za słowa wsparcia.Przyznam szczerze,że nie potrafię zrozumieć tego zachowania,jestem bliska,żeby rzucić wszystko i dosłownie uciec.Czlowiek się stara,tyle dla tego dziecka poświęca i czasu i siły,a otrzymuje taką delirke.

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 3 lipca 2020, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iggi tak jak pisze Kala - jesteś mu najbliższa, więc przy Tobie może być w pełni sobą, bez udawania, bez odwracania uwagi od swoich emocji itd. Domyślam się jakie to strasznie męczące i dołujące :( ale nie doszukuj się błędów u siebie, bo najprawdopodobniej to taki typ dziecka, które tak gwałtownie reaguje na ciężki dla niego okres :(

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 1854 1855 1856 1857 1858 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ