X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie ideały nie istnieją 🤷‍♀️ nie ma idealnej teściowej, tak jak nie ma idealnej synowej ... zależy z której strony na to patrzeć

    Oooo ... to takie eko warzywka macie 😋 super ... to wcinaj te ogórki na razie zamiast batoników z listy pociążowej 😉

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ano pewnie 😁 a swoje warzywka to super opcja, sami też mieliśmy już drugi rok z rzędu w planach zrobić sobie własny ogródek... No i ten... 🤔🤷‍♀️

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala ja nie owijam w bawełne, ani przy rodzinach ani przy tesciach. Sytuacja, o ktorej piszesz, no nie zniesłabym ;p


    Pojechałam wczoraj sama z małym do moich rodziców, mieszkaja 50 km od lodzi. Jak wracalismy (jade po trasie A1), to Heniek wyjal rece z szelek fotelika i zwisal tylko na tym pasie biodrowym. K****, nie mialam sie gdzie zatrzymac, w koncu musialam, zjechalam na pobocze, awaryjne i go zapielam ponownie, scisnelam mocniej i jakos dojechalismy... A dzis poszedl z ojcem do parku i wrzucil czapke do stawu... Wrrr! uwielbialam tę czapkę, miala oryginalny kolor i super w niej wygladal... Eh, byle do wrzesnia.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 10 sierpnia 2020, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda o kurczę, to Henio wykombinował. 😬 U mnie we wrześniu to dopiero będzie hardkor... 😅

    Ja mam dziś tak kiepski dzień... 🙄 Cały czas mam w tyle głowy "TAK MAŁO CZASU A TYLE DO ZROBIENIA" przez co chodzę podkurzona i zbiera się całemu światu... W ogóle tak mi wszystko na nerwy działa... Mam nadzieję, że to chwilowe, bo sama nie mogę ze sobą wytrzymać 😔

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 10 sierpnia 2020, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda Kalinka tez tak kiedyś zrobiła i teraz już pilnuję żeby ją mocniej ściskać

    Totoro wyluzuj kochana, bo jeszcze Sarę zaczniesz wkurzać i się zaraz ewakuuje, bo z Tobą już długo nie wytrzyma w dwupaku 😉
    Gratuluje odnoszonej ciąży 😘

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 10 sierpnia 2020, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala dzięki 😊 poodkurzałam pierwszy raz od kilku miesięcy wszystkie podłogi (ostatnie miesiące cały czas to robił mąż) i mi lepiej 😛

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 10 sierpnia 2020, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahaha ja też dzisiaj sprzątałam znaczy odkurzał mój Zenek ukochany (czyt. Roobma), ale podłogi i łazienki umyłam, kurze powycierałam... no i tak przy myciu kibla wkurw... przedokresowy totalnie minął .. taka się zrelaksowana poczułam... terapia idealna 🤣

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 10 sierpnia 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My to chyba jakieś chore jesteśmy.. 😅

    Ja skończyłam myć podłogi, wzięłam prysznic i normalnie mogłabym dalej coś działać 😍 ale nie ma co przesadzać i tak już pewnie jutro będę zdychać. 😁 A jeśli nie to to jest właśnie ten czas - teraz będę zapierdzielać, potem kilka dni zgon i poród 😁 tak miałam z Lilą 😁

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 10 sierpnia 2020, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro ja z Frankiem miałam identycznie 🙂 nawet wszystkie szafki w środku umyłam, a jak już wszystko posprzątałam i nie miałam co robić, to chociaż z samochodem na myjnie pojechałam 🙈 z Kaliną to nie wiem, bo jak wstałam po 3 miesiącach leżenia ... to od razu zaczęłam latać jak chomik w koloworotku, wiec nie wiem czy to była ta energia przed porodem czy skumulowana przez ten czas uziemienia

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 11 sierpnia 2020, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala po 3 mies leżenia to ja się nie dziwię, że dostałaś kopa do roboty :/ współczuję, takie leżenie to chyba najgorsza kara dla ciężarnej... :/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 11 sierpnia 2020, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro leżenie nie jest takie najgorsze, nie masz wyjścia, to kładziesz się i leżysz ... a po czasie można się przyzwyczaić do takiego rytmu. To tak jak z Twoją cukrzycą, karzą jeść 100 razy dziennie i kłuć się w paluch to to robisz 😉
    Dla mnie najgorszy był stres, zwłaszcza na początku .... na niczym nie mogłam się skupić oprócz gapienia w ścianę albo studiowania tabelek z procentami przeżywalności wcześniaków. Potem z każdym tygodniem było coraz łatwiej, mogłam coś poczytać, obejrzeć czy skupić się na wyprawce

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2020, 09:10

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 11 sierpnia 2020, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalinka znowu sama podjęła temat odpieluchowania... i na razie efekt: jedno siku na podłogę, jedno do pieluchy w czasie drzemki i zero do nocnika/toalety ... no cóż najważniejsze są chęci 😂

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 11 sierpnia 2020, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ano wiadomo, mus to mus, czy to leżenie czy cukrzyca. Co innego też jak się jest w pierwszej ciąży albo ma większy odstęp między dziećmi, bo jak ja sobie jeszcze niedawno myślałam o leżeniu przy Lili to aż mnie ciary przechodziły, już wolałam cukrzycę 😐
    Kala powodzenia, grunt, że jest już jakieś zainteresowanie 😁

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej !
    Moja teściowa dobrze gotuje ale używa smalcu którego ja nie cierpię więc nie lubię jak coś smaży...

    Kala grunt to są chęci :)

    A ja mam problem bo u nas Bartek siku wola ładnie nawet w nocy się potrafi obudzić na siku ale kupa codziennie w majtki. Już nie wiem co mu mówić jak zachęcić :(
    Dwa razy może zrobił na nocnik jak miał lekkie zaparcie i widziałam że próbuje to go posadziłam i zrobil a tak to ucieknie gdzieś w kąt albo schowa się gdzieś dalej na podwórku i słyszę za chwilę że kupa :( miesiąc już siku wola ładnie a z kupa taki problem. Pomożecie niezawodne mamuśki ? :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia ja nie pomogę 🤷‍♀️ u nas jeszcze daleka droga w porównaniu do całej reszty, kupę tez wali w kącie ... aktualnie sukcesem jest siku zrobione na podłogę 🤦‍♀️ po dwugodzinnym wstrzymaywaniu.... no masakra jest, ja nie naciskam, sama się rozbiera i chce biegać na golasa, jak popuści to leci na nocnik, próbuje ... i du... płacz. Próbowałyśmy z odkręconą wodą, z polewaniem brzuszka ciepłą i nic...

    Totoro jak tam? Jakieś oznaki porodu?

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia, nie wiem czy jestes na bieząco ale my mielismy problem z kupa. Siku juz dawno robił na nocnik zanim podjelismy decyzje o calkowitym odpieluchowaniu. Na poczatku mial zaparcia, wstrzymywal, bardzo go bolalo, nie chcial siadac na nocnik. Zaczelam od dawania mu wiecej wody, kupilam inny kubek, wiecej kupopędnego jedzenia. Jak zaczela sie robic bardziej miękka, to sadzalismy go na nocnik, puszczalismy piosenki o kupie, chwalilismy, ale to co chyba go przekonalo to wielki prezent. Kupilismy mu ogromny zestaw piknikowy, on uwielbia paczki, wiec pokazalizmy to wielkie pudlo i mowilismy ze jak zrobi kupe na nocnik to dostanie ten prezent. Kilka dni robil podchody, siadal, wstawal, siadal, wstawal i w koncu zrobil. Tanczylismy, cieszylismy sie, dostal prezent i od tamtej pory pieknie siada i robi. To wszystko trwalo prawie 3 tygodnie, ale jak sie udalo raz to sie dziecko odblokowalo. Teraz, po 4 miesiacach od odpieluchowania, sam zdejmuje majtki i siada na nocniku.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie pomogę, bo u nas to był zryw Lili, żeby się odpieluchowac 🤷‍♀️ mi się wcale nie spieszyło za to zabierać, zwłaszcza, że zimno jeszcze było jak diabli 😅 U nas od razu szła kupa i siku. Potem był regres, sikanie w majty, ale kupę wołała dalej na nocnik, chyba, że w pieluszce biegała, bo nie miałam już nerwów sprzątać. A teraz już jest ok :)

    Kala chyba mi czop po troszku odchodzi, brzuch znowu niżej, częściej się spina, mała chyba też bardzo nisko, bo non stop sikam, ale poza tym cisza 🤷‍♀️ czekamy :)

    Za to mam takie jazdy z Lilą... Nie wiem czy to po mmr, czy ząb na wylocie, ale kolejna noc z rzędu z przerwą na płacz, a dziś jeszcze na jabłko i czytanie książek. Myślałam, że mnie szlag trafi. Wstała 3.10 jak wychodziłam na siku, usnęła 4.40. I kij z moim niewyspaniem, zmęczeniem, ale już miałam cały czas w głowie, że mi oczywiście cukry wypierdzieli przez tę przerwę. Bo za mały odstęp od ostatniego posiłku (poza tym robić pomiar "na czczo" po 3 w nocy? 😶) a potem musiałam z kolei coś zjeść, żeby nie zdechnac, więc jak wstałam po 7 to to też nie był pomiar na czczo. I huk.
    Dziś Lila ma podwyższoną temp., wiec obstawiam szczepienie. Właśnie poszła spać 😐 to będzie długi dzień 😐

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda ja już próbowałam wszystkiego. Że będzie prezent że umowa że lizak :o i nic. Kupy robi normalnie nawet trzy dziennie i wszystkie w majtki. Czytałam w necie żeby nie mówić że brzydki itp tylko mówić jak ma robić. Więc mówię że kupę w nocnik albo na WC tak jak Siku ładnie wola on przytakuje a za chwilę robi kupę w majtki o się śmieje jeszcze że duża :( ehh.

    Totoro no to czekamy :*

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro współczuje nocy ... pewnie i szczepienie i zęby się nałożyło. Mam nadzieję, ze do porodu się przebiją i noce będą lepsze. Ja już nawet nie chcę wspominać tego koszmaru zębowego u Kalinki, półpłynnego jedzenia i nieprzespanych nocy ... nie mówię, ze teraz jest jakoś super ze spaniem, bo nadal mamy pobudki, ale wystarczy, ze się z nią położę i śpimy dalej ....
    ja to w ogóle mam fantastyczne noce ... stary zasypia ok 22 🤦‍♀️ no to siedzimy z Frankiem w salonie i coś oglądamy albo czytamy i przeważnie tak zasypiamy. Budzę się jakoś po północy, wyrzucam młodego do łóżka i idę spać do starego ... potem zazwyczaj pobudka Kalinki ok 3 i do rana już śpię z nią. Aaa... i jeszcze wstaje koty nakarmić ok 5 🙈

    Agusia u was już roczek niedługo ... szok jak to zleciało

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2020, 19:00

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia u nas prezent zadzialal jak zobaczyl wielkie pudlo. Ale wiadomo, kazde dziecko jest inne i na kazdego cos innego dziala. W kazdym razie nie poddawaj sie.

    dqprqps6kaqxmc83.png
‹‹ 1869 1870 1871 1872 1873 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ