WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 7 września 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśniowa podobno zawsze są watpliowosci. Ale teraz już będzie z górki :)

    Czereśniowa lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 7 września 2020, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśniowa gratulacje :) będzie dobrze :* mały będzie starszy będzie ok.
    U mnie tak jak Kala pisze Bartek traktuje Kacpra jak konkurencję. Jak coś co mu zabrało mamę. Więc go nie lubi i to widać. Może z czasem się to zmieni chociaż nie wiem.
    Mnie ostatnio nachodzi chęć na trzecie skoro siedzę w domu i tak ale jak patrzę na Bartka o jego zachowanie to nie mam ochoty przerabiać tego znowu. Więc odpycham od siebie te myśli

    Czereśniowa lubi tę wiadomość

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 7 września 2020, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśniowa gratulacje!!!❤️
    Tak jak napisała Edwarda - wątpliwości są zawsze. My postanowiliśmy zacząć starania, bo o tak siedzę w domu, praca mi nie wypaliła, więc stwierdziliśmy, że przynajmniej jedno przy drugim sobie wychowamy. A zawsze chcieliśmy też mała różnicę wieku. Po czym pierwszy cykl i strzał w 10. Byliśmy mega zaskoczeni a wątpliwości było mnóstwo. Potem jeszcze zaczęła się pandemia, co by się nie nudziło... 😅 I wtedy to dopiero miałam schizy... Co jak trafię do szpitala a tu nawet odwiedzin nie ma, co z Lilą, a co jak będę musiała leżeć itd itd... Tymczasem wszystko się ułożyło i za nic w świecie nie zmieniłabym swojej decyzji ❤️ Cukrzyca dała mi w kość, sytuacja z korona tak samo, ale jak już przebrnęłam przez to wszystko i teraz tulę takie malusie pachnące słodkości, to już nie pamiętam o tym wszystkim ❤️ A jak one się tulą, głaszczą, łapią za łapki, to już w ogóle odlot ❤️ A swoją drogą dzieci się bardzo szybko przystosowują do zmian. Podczas mojej ciąży odstawilam Lilę od piersi, potem dostałam absolutny zakaz dźwigania a to było dla Lili coś mega ważnego, na równi z cycem i jak ją odstawilam to było bardzo dużo noszenia. A tu z dnia na dzień nagle koniec. To samo z innymi ograniczeniami, potem właśnie cukrzycą - Lila sama mi przypominala o pomiarach, trzymała kciuki za dobry wynik, przypominala mi co mogę, czego nie, jak kiedyś ją odruchowo dziwgnelam to od razu "Mamusiu, ale Ty nie możesz dźwigać" itd. Tak więc przystosowała się do zmian mega szybko i z wielką konsekwencją :) Tak więc nie martw się na zapas tylko ciesz ciążą ❤️😊

    Czereśniowa, Kala lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 7 września 2020, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, już mi trochę lepiej :) Chyba to był taki pierwszy szok (dzisiaj rano robiłam test).
    Totoro Twoja historia pokrzepia! Ale nie zazdroszczę ciąży na początku epidemii, to co się wtedy działo... Masakra.
    Co do KP to Kubuś dalej, więc ciąża na to też będzie miała wpływ. Moja koleżanka opowiadała, że w 20tc jej córka stwierdziła nagle, że mleko jest fuj i już więcej nie chciała, tak z dnia na dzień.
    Mam nadzieje, że Kuba też tak będzie współpracować :) Bo najgorsze dla mnie to patrzeć, jak własne dzieci się nie lubią... Jak to zrobić aby nie popełnić błędu?

    Totoro lubi tę wiadomość

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 7 września 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czeresniowa gratulacje.Jesli planowaliscie drugie dziecko,to nie ma co się przerażać,myślę,że takie dywagacje,że drugie dziecko zabierze mamę pierwszemu,są bezsensowne,bo nieprawdziwe,zwale to na hormony😀

    Kala,żyjemy i szykujemy się do wyjazdu nad morze😀ogólnie Młody zdrowy,mam urwanie głowy w pracy,na budowie.Mlody odpukac od 2 dni nie ma tych nocnych agresji,chyba przez to,że się od razu z nim kładę.

    Totoro,przesyłam moc serdeczności dla Was😀super ogarniasz dziewczyny.

    Totoro lubi tę wiadomość

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 7 września 2020, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśniowa nooo powiem Ci, że marzec-kwiecień kosztowały mnie niejedno załamanie nerwowe :/ ale było minęło. Te widoki wynagradzają wszystko ❤️

    Proszę, żebyście nie cytowały, niebawem usunę :)

    Co do przygotowania dziecka na rodzenstwo - nie ma chyba jednej złotej metody, każde dziecko inne. U nas było tak, że Lila wiedziała o ciąży od początku, opowiadaliśmy jej o dzidziusiu w brzuchu mamy. Potem kupiliśmy Pucio umie opowiadać - tam gdzie Pucio czeka na narodziny brata. Początkowo skończyło się godzinną histerią, może pamiętasz jak pisałam - bo rodzice pojechali do szpitala a dzieci zostały z ciocią w domu 🙈 potem stopniowo udawało nam się przebrnąć przez ten fragment 😅 Oprócz tego Lila cały czas była na bieżąco - opowiadałam jej co Pan doktor mówił na wizycie, ile teraz waży Sara, pokazywałam zdjęcia z usg... No i dużo opowiadałam, przygotowywałam na to, że dzidziuś będzie płakał, że będzie pił mleko z cycusia, że będzie nam pomagała, będziemy razem chodzić na spacerki itd itd. Wróciliśmy też do zdjęć Lili tych pierwszych pierwszych, od samego porodu. Chciałam jej pokazać takiego noworodzia prosto z brzucha, bo u nas motyw porodu domowego jeszcze dochodził 😁 no i tak to mniej więcej wyglądało 😀 Przy czym tak jak mówię - na razie jest git, ale jesteśmy całą czwórką w domu, zobaczymy jak to będzie jak mąż wróci do pracy, a na pewno będzie dużo ciężej 🙂

    Iggi dzięki piękne ❤️ A Wam udanego wyjazdu i porządnego odpoczynku 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2020, 14:33

    Kala, edwarda20 lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 7 września 2020, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro ❤️❤️❤️ śliczności 😘
    A Lila chyba ma podobny fryzur do mojej? I kolor i loczki kręcą na końcach?

    Iggi chyba niedługo przeprowadzka??? Wypoczywaj i nabieraj na nią siły ...😘

    Czerwśniowa będzie dobrze 😉 moi to w ogóle mogliby ze sobą nie gadać, ze względu na różnicę wieku, a się uwielbiają .... Kubuś już nie będzie taki malutki jak Bartuś Agusi i na pewno możesz go lepiej przygotować do posiadania rodzeństwa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2020, 20:46

    Totoro lubi tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 7 września 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro ale słodkości :)

    Totoro lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 7 września 2020, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala Lila się zrobiła blondyneczka, mimo, że wyglądała bardzo podobnie do Sary 😀 i tak, loki ma na końcach 😀 chcemy jej grzywkę zribic w najbliższym czasie, bo przód już ma taki długi, że włosy ma na buzi non stop, a akurat do pewnej długości ma włosy proste, więc myślę, że to by przeszło :D

    Na tym zdjęciu, gdzie Lila głaszcze Sarę jeszcze powtarzała - "Sara nie płacz, jestem przy tobie..." 🙂 Słodkie to😀 chociaż tak jak wspominałam - nie zawsze jest tak cukierkowo 😁 dziś wieczorem Lila była już taka umęczona, że tak wydziwiala.. A my tylko z mężem patrzyliśmy po sobie i się nawzajem uspokajalismy 😁 zwłaszcza, że czytałam mu dziś rano fragment książki "Rozwój psychiczny dziecka.." i te zachowania Lilki są po prostu książkowe dla tego etapu. Chcę - ale nie chcę, mama-nie, jednak tata, będę jeść banana - nie, nie chcę jeść itd itd itd

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2020, 21:12

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 7 września 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już od dawna musimy kitka na czubku wiązać 😉 grzywkę akurat zapuszczamy.
    Etap „chcę ale nie chcę” też aktualnie przerabiamy ... dzisiaj była mega rozpacz, bo mama rozpięła śpiworek, a miał być TATA!!!!

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 7 września 2020, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala no to Lila miała zryw na kucyki jak jej kupiłam nowe gumki do włosów, po czym zapał jej minął xD podpinam jej grzywę spinkami, ale pochodzi chwilę i zaraz zdejmuje 😑 dlatego myślę o grzywce, chociaż chętnie zapuszczałabym jej dalej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2020, 22:43

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 7 września 2020, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grzywka w sumie fajna, tylko upierdliwe to podcinanie.... dlatego zapuszczam...Kalinka na szczęście nie protestuje na tzw. przez siebie „koczka” i gumek nie ściąga

    Wcześniej opaski nosiła, ale jakoś się odwidziały i zaczęła ściągać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2020, 23:03

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 8 września 2020, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :) A teraz też normalnie się co miesiąc chodzi na USG, czy przez koronawirusa, chodziłaś rzadziej? Powiedziałaś Lili od razu po teście czy np czekałaś do końca 1 trymestru (najczęściej występują poronienia)...?
    Zdjęcia cudne :D Ale chyba najgorszy moment, to gdy młodsze zaczyna interesować się zabawkami starszego, ciekawe jak to u Was będzie :)
    Zdaje sobie sprawę, że Kuba pewnie lepiej to zniesie ode mnie, ja się po prostu martwie, że się ode mnie w pewnym momencie odsunie, ze złości lub zazdrości :(
    Iggi my też planujemy teraz wyjazd nad morze. Mam nadzieje, że pogoda w miarę dopisze, przynajmniej już nie będzie tłumów.

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 8 września 2020, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśniowa mój gin robi zawsze wizyty co 2 tyg i tak chodziłam cały czas :) Powiedzieliśmy Lili szybko, zresztą tak samo rodzinie - po pierwszej wizycie u gina :) No i Lila poinformowała naszych rodziców i rodzenstwo:
    - Kim będziesz?
    - Siostrą.
    - Czyją?
    - Dzidziusia.
    - A gdzie jest dzidziuś?
    I pokazywała na mój brzuch :)
    Co do zabawek to na razie sama przynosi jej swoje :D albo odpakowała grzechotkę, którą dostała Sara i jej pokazywała :D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 8 września 2020, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to bardzo często, ja z Kubusiem chodziłam co miesiąc, a teraz wydawało mi się, że lekarze są ostrożni i jeszcze rzadziej zalecają wizyty, zobaczymy.

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 8 września 2020, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet dzwoniłam do gina jak się to szaleństwo zaczęło, czy nie robić rzadziej wizyt, ale on cały czas normalnie przyjmował. Jedynie co się zmieniło, to wszystkie pacjentki umawiał na konkretną godzinę, co mi bardzo odpowiadało w sumie, bo nie czekało się nie wiadomo ile tylko wbijało na swoją godzinę czy nawet ciut wcześniej i hop.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 8 września 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, że tak męczę, ale jak radzisz sobie z czasem dla Lili? Myślisz, że jak Sara przestanie tyle spać to będziesz miała dla niej wystarczająco czasu?

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 8 września 2020, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach wtrące się,Czeresniowa ciesz się ciążą,rodzeństwo wyjdzie synowi tylko na dobre,uwierz..po co się zameczasz takimi myślami?

  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 8 września 2020, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy to tak hormony działają czy tak się naprawdę załamałam. Wiem, że to irracjonalne, bo sami do tego doprowadziliśmy - nie była to wpadka, ale dzisiaj całkowicie wymiękam. W ogóle narazie nie czuję szczęścia tylko sam strach i niechęć. Nie jestem gotowa by komuś bliskiemu się zwierzać bo każdy od razu ocenia i tak padło na Was bo się nie znamy, przepraszam. Mam nadzieje, że nie będę miała takich myśli przez cały 1 trymestr albo całą ciąże.

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 8 września 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czeresniowa to zdecydowanie są hormony,rozumiem.Wszystko będzie dobrze,podjeliscie dobrą decyzję,będzie dzidziuś a syn tylko na tym skorzysta.Gdyby tak myśleć,że drugie dziecko zabiera pierwszemu rodziców,to każda po porodzie powinna od razu się sterylizowac jak kotka😝gdybym mogła,to już bym zachodziła w ciążę,właśnie,żeby ni wychowywać jedynaka,wokół którego kręci się cały świat.Jedz nad morze,odpocznij i zobaczysz,że będziesz się śmiać,z tego,co pisałaś😀

‹‹ 1882 1883 1884 1885 1886 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ