X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 28 września 2020, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czeresniowa współczuję mdłości,nic przyjemnego,ale my kobiety dużo jesteśmy w stanie znieść..facet nawet sobie tego nie potrafi wyobrazić😝

    Kalinka super laska,mam dla niej już nawet wybranego faceta😝
    Z kwarantanna nie zazdroszczę,ale myślę,że każdego z nas to czeka.U nas w miescie korona rozwija sie lawinowo,do tej pory teren byl czysty.Jedna osoba niestety zmiarla.Objawy ponoc przypominaja zwykla infekcje i wlasnie duzo osob ma katar,gdzie myslalam,ze raczej korona to suchy kaszel i goraczka.

    Edwarda mój też nie lubi jak się mu robi zdjęcia,ale coś tam w zasobach tel.mam.

  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 28 września 2020, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala ale od kataru po test? Cos musiało być chyba na rzeczy więcej? Albo mial kontakt z chorą osobą i profilaktycznie zrobili... Bo chyba z samym katarem nikt nie robi wymazu...

    Tak, na roczek byl najslodszy, te loczki i pućki :) Wyglądał jak sliczna dziewczynka. Do tej pory szkoda mi tych loków ale to co ja przechodzilam z myciem tych wlosów to byl koszmar. Teraz ma krótkie i płukanie trwa 30 sekund a drze sie jak opętany...

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 28 września 2020, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda u ojca w pracy, były zakażenia i przebadali większą grupę pracowników .... no i u niego test dodani (co najdziwniejsze nie miał kontaktu z nikim u kogo wcześniej wykryli ), więc rodzina na kwarantannę i pobrali im też wymazy.
    Tylko nie rozumiem dlaczego, bo teoretycznie już tym z kwarantanny nie pobierają, tylko z objawami. No chyba, ze ten katar potraktowali jako objaw 🤔 oni mówili, ze się czują jak przy zapaleniu zatok

    Kalinka też nienawidzi mycia głowy

    Iggi no nie wiem na co się piszesz ... będzie biedny latał ze szmatą i skarpetek tez nie porozrzuca sobie ....🤣🤣🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2020, 08:11

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 28 września 2020, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakupy zrobione, z sanepidu jeszcze nie dzwonili, także lecimy na spacerek zanim nas drapną... szkoła zdalna od jutra do piątku tylko 🙂 ufff

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 28 września 2020, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala noooo wow to mało powiedziane! Niesamowita stylowa :)

    Kala lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 28 września 2020, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mi się podoba 😀 a ze 30 zł za niego tylko dałam, to jeszcze bardziej ... jak nowy i w ogóle nie widać śladów użytkowania, no i ma całkiem porządny skład jak na trencz. Wcześniej już szukałam ale większość 100 % poliester ....

    Edwarda podczytałam na majówkach, ze macie problem z siusiakiem Henia ... Franek też to miał. Potem Ci napiszę.

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 28 września 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda wiem, ze są różne szkoły, jedni twierdzą, żeby ściągać na chama, a inni każą czekać ... ja jestem akurat za tą drugą, czyli nic na siłę ...jak Henio nie ma problemów z siusianiem i jakiś stanów zapalnych, to bym nie ruszyła. Przy każdej kąpieli oczywiście delikatnie odciągać, ale tylko tyle ile schodzi. On będzie sam stopniowo się odklejał, a zabieg jest bardzo nieprzyjemny i nie ma pewności, czy z powrotem się nie zrośnie i blizny się nie zrobią. Frankowi tak na dobre dopiero zszedł jak miał z 10 -11 lat 🤔 założyłam, ze jak nie zejdzie do 12 roku życia, to wtedy maszerujemy do chirurga, wcześniej tez pediatra odradzał. No i inaczej nastolatek zniesie sam zabieg i dostosuje się do zaleceń po zabiegu, niż w przypadku takiego malucha...

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 28 września 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala wrote:
    Edwarda u ojca w pracy, były zakażenia i przebadali większą grupę pracowników .... no i u niego test dodani (co najdziwniejsze nie miał kontaktu z nikim u kogo wcześniej wykryli ), więc rodzina na kwarantannę i pobrali im też wymazy.
    Tylko nie rozumiem dlaczego, bo teoretycznie już tym z kwarantanny nie pobierają, tylko z objawami. No chyba, ze ten katar potraktowali jako objaw 🤔 oni mówili, ze się czują jak przy zapaleniu zatok

    Kalinka też nienawidzi mycia głowy

    Iggi no nie wiem na co się piszesz ... będzie biedny latał ze szmatą i skarpetek tez nie porozrzuca sobie ....🤣🤣🤣

    No to ja jestem prawie pewna, że my to przeszliśmy w marcu. Lila miała rzekomo obturacyjne zapalenie oskrzeli, kaszel paskudny, gorączkę 6 dni, a ja złapałam od niej i miałam właśnie zapalenie zatok, pierwszy raz odkąd uporałam się z nimi w gimnazjum... :/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 28 września 2020, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to wtedy udało Wam się wyjść z tych oskrzeli bez antybiotyku? Dobrze pamiętam?

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 28 września 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda Kala ja Bartkowi nic nie dotykam. Pewnie nawet nie da. Nie ma problemów z sisusianiem. Nic nie jest czerwone itp. a bilansie pediatra badała jajeczka
    A o siusiaku mówiła żeby nie ruszać. Nic na siłę. Ale sprobuje delikatnie odciągnąć jak da się dotknąc.

    Totoro i ja się muszę ogarnąć z jedzeniem bo ostatnio sobie pozwalałam za dużo... Ale na jutro już sałatka czeka w lodówce. I ruszamy ze zdrowym odżywianiem

    Totoro lubi tę wiadomość

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 28 września 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala dzięki. To jeszcze nie problem, bardziej zastanawialam sie jak to ma wyglądac, nie spodziewalam sie ze musi byc tak jak u doroslego faceta. Zaskoczona jestem. Henio sie wlasnie nie daje dotykac, drze sie, ucieka, a ten siusiak jest taki malutki ze ledwo moge zlapac :O Nigdy nie mial problemow z sikianiem, zadnych puchniec, stanow zapalnych nic a nic. Ale tez sam sobie tam nie grzebie, a chlopcy wlasnie podobno sami sie bawia i ta skorke podnoszą. Moj tylko latem w basenie kilka razy sie dotykal, mial wzwod, wszystko ladnie, i tyle. Martwie sie ale w takim sensie, zeby nie mial kiedys problemow.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 28 września 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mialam przełom lutego-marca ostrą infekcję "z zapaleniem zatok", bo stracilam węch i smak na 2 tygodnie. Nie mialam gorączki, tylko ze 2 dni lekki stan podgorączkowy. Moj mąż mial to samo, tylko kasłał bardzo 2 tygodnie, a kolejne 2 tyg lekko. Mały za to byl wtedy chory prawie 3 tygodnie, 4 dni wysokiej gorączki, potem biegunka, okropne oslabienie, nic nie chcial jesc i pic, i na koncu lekki katar i mini kaszel.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 28 września 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia ja do mycia za każdym razem odsuwałam, ale tylko tyle ile się swobodnie dało ... więcej nie ruszałam

    Serial oglądasz????? 😂😂😂 Wiesz jaki... 🙈 Tradycyjnie czy odpuszczasz ten sezon?

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 28 września 2020, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda w życiu nie musi być jak u dorosłego !!! Franek w tym wieku miał może z 1/3 tego co dorosły 🤔.... i konsultowałam to też z chirurgiem dziecięcym, bo miał przepuklinę pachwinową i musiał mieć pilny zabieg w pełnej narkozie, więc jakby było coś nie tak to przy okazji machnąłby mu i ten napletek, ale twierdził, ze absolutnie nie ruszać. A problemy to może mieć dopiero jak zacznie hmmm... i do tego czasu trzeba to ogarnąć, ale wcześniej raczej zdać się na naturę

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 28 września 2020, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tez na bank przez to przeszłam w marcu jak stary z Niemiec wrócił ... trzy tygodnie wyrwane z życia i nigdy nie byłam taka chora, katar, kaszel, skacząca gorączka raz spadła, potem znowu rosła, bóle mięśni, mega osłabienie i zero śliny w ustach, straszna suchość, a utrata smaku i węchu to w ogóle była abstrakcja. Nigdy tak nie miałam ...a Kalina miała wtedy wysoką gorączkę jakieś 3-4 dni, a potem mega katar zielony, który się ciągnął dosyć długo. Łączyłam to z zębami na wylocie, ale teraz już nie jestem taka pewna... chłopakom wtedy nic a nic nie było

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 28 września 2020, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala wrote:
    A to wtedy udało Wam się wyjść z tych oskrzeli bez antybiotyku? Dobrze pamiętam?

    Dokładnie tak. Lilka miała tak paskudny kaszel, że aż ją przytykało i brakowało tchu jak mówiła. A inhalacje robiliśmy jeszcze przez miesiąc od wyzdrowienia. Dobrze, że ja to w miarę gładko przeszłam, bo ciekawe co ja bym brała na to w ciąży. Pamiętam, że już profilaktycznie uzgadniałam z ginem z czego inhalacje robić w razoe w.
    Kala, Edwarda to u Was faktycznie wyglądało to podobnie.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 29 września 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda ja dziś z ciekawości spróbowałam odciągnąć mu ta skórkę. Chwilę dał
    Za dużo nie odchodzi
    W sumie prawie wcale może ciut ciut. Ale ja chyba nie chce tam grzebać. Póki co nic się nie dzieje. Wszystko ma dobrze i z siusiu i nie boli. Często ma wzwód bo mówi że się siusius budzi :D także ja się zdaje na naturę tak jak Kala.

    Totoro wymyśliłam sobie dietę. Zobaczymy czy wytrwam. Cel - 8-10 kg do świąt. Trzymajcie kciuki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2020, 09:20

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 29 września 2020, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia trzymam mocno 👍 powodzenia

    U nas już oficjalnie kwarantanna...właśnie odbyłam bardzo miłą rozmowę z panią z sanepidu, także do piątku jesteśmy uziemieni 🤨 a kurcze pogoda niestety ładna ...

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 29 września 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala dzięki.
    Ojoj współczuję :*
    U nas pogoda brzydka nie chce się na dwór wyjść ale muszę trochę bo oszaleje z nimi w jednym pokoju hehe. Dobrze że Kacper idzie zaraz spać uff.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 29 września 2020, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Dokładnie tak. Lilka miała tak paskudny kaszel, że aż ją przytykało i brakowało tchu jak mówiła. A inhalacje robiliśmy jeszcze przez miesiąc od wyzdrowienia. Dobrze, że ja to w miarę gładko przeszłam, bo ciekawe co ja bym brała na to w ciąży. Pamiętam, że już profilaktycznie uzgadniałam z ginem z czego inhalacje robić w razoe w.
    Kala, Edwarda to u Was faktycznie wyglądało to podobnie.

    Bo my się tu w większości łącznie z rodzinami wirtualnie pozarażaliśmy 😂 i COVID mamy z głowy 😟

    Totoro lubi tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
‹‹ 1891 1892 1893 1894 1895 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ