Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa już po prenatalnym: kość nosowa widoczna, przezierność 0,12cm. Maluszek ma 6cm i termin zbliza sie juz na końcówkę marca, serce bije, są rece i nogi i wszystko ok
pomarańczka_33, wannsees, KaMiszka, Tusianka, Ellka, patusia90, Klaudiia87, Sassy, darika, Agusia_pia, blue00, justysbp, ibishka, Kate86, Ilona92, Rene lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKachna to fajnie:-)
Witamy nową koleżankę
Mąż jutro wolne, to serial oglądamy.
My mamy tylko prysznic. Teraz jest już ok, ale wcześniej ledwo mogłam wystać. W kościele mąż szuka od razu miejsca siedzącego albo czasem krzesełko przynosi, bo stoją wolne. Raz jak byłam, to nie wiem nawet co ksiądz mówił.Kachna62 lubi tę wiadomość
-
Edwarda20 tak:) To jest dokładne usg z dokładną analizą poszczególnych części ciała dziecka plus echo serca:)
Pomarańczka ja chyba miałabym opory poprosić o ustąpienie miejsca;/ Może jak ktoś zobaczy jak blednę to sam zejdzie...A co do kąpieli to tak, chodziło o wylegiwanie się w wannie no i oczywiście temperaturę wody:) Wiadomo, że wszystko z umiarem i zachowaniem ostrożności będzie ok:)
Kachna62 wspaniała wiadomość
Kachna62 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKu pokrzepieniu serc! U Was tez bedzie dobrze, ale wiadomo stres jest zawsze... Ja wchodzilam do gabinetu blada ze strachu o wynik badania. Co do kapieli to wanny nie mam ale uwielbiam goracy prysznic! W pierwszej ciąży tez lubilam sie ugrzac wieczorem pod gorąca woda (chociaż wiem ze nie wolno)
-
hej kochane, witam się w ten deszczowy poranek.
u mnie nadal dokucza ból brzucha, taki znośny, i kuje z prawej strony. no ale daję radę.
co do kąpieli ja mam prysznic, uwielbiam gorącą wodą się polewać ale teraz obniżyłam temperaturę bo łazienka jest malutka szybko paruje i nie chcę zemdleć.
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
acygan wrote:3,5 roku jestesmy razem. Przed slubem tez byl jaki byl, ale mam wrazenie ze bardziej mnie sluchal. Ja wiem, ze nikt nie jest idealny, ale bez przesady. Moze to moje hormony, sama nie wiem.
justysbp, Agusia_pia, Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Dominika32 wrote:Dziewczyny mam pytanie Pijecie kawe???
-
Ja zrezygnowałam że swojej ukochanej parzuchy i pije tylko inke. Niby literatura dopuszcza jakąś tam dawkę kofeiny która nie szkodzi ale dla bezpieczeństwa zrezygnowałam bo kofeina jest też w wielu innych produktach i nie chciałam sie stresować czy sumarycznie nie przekroczyłam dawki. Myślałam że będę mieć z tym większy problem bo byłam naprawdę zapalona kawoszka, ale nie miałam z tym problemu. Chociaż znam kilka koleżanek które w ciąży piły normalnie poranna kawę i dzieciaczkom kompletnie nic to nie zaszkodziło
-
nick nieaktualny
-
No to ja się przedstawię bardziej. Mam na imię Klaudia, w tym roku kończę 30 lat. Mam 7 letniego syna i 3 letnia córkę, ale to moja 7 ciąża. Miedzy synem a córka poroniłam 3 razy (17tyg, 15tyg i w 6tyg.) Po urodzeniu córki poroniłam kolejny raz w 10 tyg. Po trzecim poronieniu stwierdzono u mnie zespół antyfosfolipidowy, przez całą ciążę z córką brałam zastrzyki z heparyny. Do tego od 20 lat choruje na cukrzycę typu I. To by było chyba na tyle
-
nick nieaktualnyDominika32 wrote:Dziewczyny mam pytanie Pijecie kawe???
Nie powącham, nie spojrzę i nie wezmę do ust. Byłam kawoszką, od 6 tygodnia ciąży odrzuca mnie od kawy. Nawet mąż ograniczył, bo mi nieładnie pachnie. Do tej pory w ogóle nie mam ochoty.
Oj Klaudia masz okropne przejścia! Teraz już pewnie lekarz wie jak zadbać o Was. Życzę spokojnych kolejnych tygodni ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 10:03
Klaudiia87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny