Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
dostałam skierowanie do v szpitala... Boli mnie dziś brzuch. Nie jakoś strasznie ale boli. I gin(inna niż do której chodzę bo moja jest na urlopie? Zbadala mnie i powiedziała że nic niepokojącego nie widzi ale skoro mimo tego ze biorę luteine nadal boli to da mnie do szpitala... A ja sama nie wiem czy nie boli ze stresu przed dzisiejszym usg genetycznym. E.. Nie wiem co robić bo tu nawet nie jest taki bol żebym musiała tabletkę brać... Myślę co i jak zrobić... Mogą zrobić badania i po puścić czy raczej na weekend zatrzymają?
-
Dominika, ja już nie piję, bo niedobrze mi po kawie. Jedynie czasem inkę.
Aliskaa, super wieścia jak krwiak? Wchłonął się już całkiem?
-
sweetmalenka wrote:dostałam skierowanie do v szpitala... Boli mnie dziś brzuch. Nie jakoś strasznie ale boli. I gin(inna niż do której chodzę bo moja jest na urlopie? Zbadala mnie i powiedziała że nic niepokojącego nie widzi ale skoro mimo tego ze biorę luteine nadal boli to da mnie do szpitala... A ja sama nie wiem czy nie boli ze stresu przed dzisiejszym usg genetycznym. E.. Nie wiem co robić bo tu nawet nie jest taki bol żebym musiała tabletkę brać... Myślę co i jak zrobić... Mogą zrobić badania i po puścić czy raczej na weekend zatrzymają?
Ojc,Przestraszylas mnie.
Ja tez biore luteine 3*200mg dziennie
I mimo to brzuch mnie pobolewa, ciagnie jak na okres.Wczoraj caly dzien bolala mnie prawa strona cos jakby jajnik.Dzisiaj jest lepiej ale caly czas mam wrazenie ze @ zaraz dostane.Jak sie poloze i odpoczne to przechodzi,
A Ty? jaki jest Twoj bol?? bierzesz no-spe?
-
sweetmalenka wrote:dostałam skierowanie do v szpitala... Boli mnie dziś brzuch. Nie jakoś strasznie ale boli. I gin(inna niż do której chodzę bo moja jest na urlopie? Zbadala mnie i powiedziała że nic niepokojącego nie widzi ale skoro mimo tego ze biorę luteine nadal boli to da mnie do szpitala... A ja sama nie wiem czy nie boli ze stresu przed dzisiejszym usg genetycznym. E.. Nie wiem co robić bo tu nawet nie jest taki bol żebym musiała tabletkę brać... Myślę co i jak zrobić... Mogą zrobić badania i po puścić czy raczej na weekend zatrzymają?
A nie przemęczasz się za bardzo? Odpoczywasz wystarczająco? Mnie czasami coś pociągnie czy zakłuje, ale to raczej rozciąganie macicy. Odkad biore luteine to silniejsze bole ustaly.
Co do szpitala to wiadome zależy od placówki i lekarzy, jutro piątek to chyba powinni Ci jeszcze jakieś badanie zrobić przed weekendem, jeśli dzisiaj pójdziesz, ale czy tak odrazu Cie wypuszcza to watpie -
sweetmalenka wrote:dostałam skierowanie do v szpitala... Boli mnie dziś brzuch. Nie jakoś strasznie ale boli. I gin(inna niż do której chodzę bo moja jest na urlopie? Zbadala mnie i powiedziała że nic niepokojącego nie widzi ale skoro mimo tego ze biorę luteine nadal boli to da mnie do szpitala... A ja sama nie wiem czy nie boli ze stresu przed dzisiejszym usg genetycznym. E.. Nie wiem co robić bo tu nawet nie jest taki bol żebym musiała tabletkę brać... Myślę co i jak zrobić... Mogą zrobić badania i po puścić czy raczej na weekend zatrzymają?
A mnie dzisiaj dopadł mega ból zęba... Już od lipca z nim walczę i nie wiem czy mi dentysta źle robi czy po prostu ratuje mnie tylko wyrwanie. Paracetamol nie pomaga. Na 14 mam wizytę ale już chodzę po ścianach, chce mi się ryczeć i już nie wiem co ze sobą zrobić...
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Nie biorę no spy bo nie jest to aż taki bol. Nie plamie nie krwawię tylko dzisiaj mocniej zabolalo. Nie myślałam ze od razu skierowanie do szpitala dostane... Teraz to wiem ze mnie od stresu boli... Chyba poczekam do wieczora na usg i zobaczę co ten doktor powie. I najwyżej jutro rano do szpitala. Czy przemeczam się? Chyba nie...
-
nick nieaktualny
-
Aliskaa super wieści
co do bólów brzucha mnie tez trochę boli raz ciągnie w pachwinach, raz piecze z prawej strony, raz coś zakuje z lewej strony, raz boli jak siadam. biorę luteinę 2x100 mg i nie chcę panikować. bo lekarz mówił że bóle mogą być, macica rośnie i każda odczuwa to inaczej. nie jest to ból jak na @, nie mam skurczy żadnych. nie plamię ani nic. więc staram się myśleć pozytywnie. -
Nie piszę często ale poczytuje Was na bieżąco
Byłam wczoraj na wizycie.
Stres ogromny, ale kiedy zobaczyłam wiercącego się malca wszystko zeszło.
Maluch ma 5,6 cm, widać nóżki, rączki, serduszko bije równo.
Za tydzień mam prenatalne i mam nadzieję, że potwierdzi wszystko
Jedynie co mam zakaz noszenia ciężki rzeczy bo łożysko jest dość nisko.
Zdrówka kochane.Tusianka, Aliskaa, justysbp, Magdzia85F, Rene, blue00 lubią tę wiadomość
-
Ja co do bólów brzucha to miałam takie bardzo delikatne ale i tak lekarze w szpitalu włączyli mi no spe forte dwa razy dziennie i teraz nie boli nic a nic. Tylko przy kichaniu muszę się zgiac bo inaczej takie kłucie czuje przez chwilę
.
Jeej, hak ja wam zazdroszczę tych prenatalnych. Ja mam dopiero za tydzień i już się nie mogę doczekać.
Aliskaa to dobre wieści ze się zmniejszył. Razem będziemy lezakowac. Dobra książka albo jakiś serial i czas leci...
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
No właśnie ja też myślałam, że jak kłuje, gniecie i boli to to normalne. A dzisiaj gin powiedziała że przyjmując(według niej dużą dawke-2x100mg) nie powinno bolec. Z innej strony też myślę, że może trochę wyolbrzymiła moj ból. Bo boli i kłuje ale nie ma dramatu. Teraz się położę i odpocznę.
-
Witam wszystkich
wróciliśmy po usg prenatalnym - wszystko jest w porządku, Maleństwo jest śliczne i zdrowe i machało do nas rączką
przezierność karkowa 1,1 mm, widoczna kość nosowa, serduszko bije 156 ud/min, długość Maleństwa to 57 mm, termin porodu 03.04.2018 r.
jestem przeszczęśliwa a właściwie to jesteśmy - mąż był ze mną i również dla niego było to cudowne przeżycie. Dostaliśmy nagrane badanie na płytę
zdjęcia Wam niestety nie pokażę bo nie umiem tu ich wklejaćTusianka, Aliskaa, darika, Paatka, justysbp, Ellka, Magdzia85F, Ilona92, Rene, blue00 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualny
-
Ja za tydzień mam wizytę i dopiero wtedy gin mi powie co i jak z prenatalnymi. Tyle czekania jeszcze;)
A od wczoraj mam mega smaki na nektarynkijadłabym kilogramami
ale się już skończyły:( a pogoda nie zachęca do spacerów:(
Rene lubi tę wiadomość
-
Dominika32 wrote:Pomaranczka Ale Ci zazdroszcze! i GRATULUJE
Moje prenatalne beda dopiero 10,10
Jeszcze tyle czasu... oszalec mozna
Tez mam 10.10 prenatalne i też mi się dłuzy
Za kawą nigdy nie przepadałam, za to uwielbiam czarną herbatę, której przed ciązą piłam hektolitrami. Teraz tylko umaczam torebkę i piję takie siki, ale co zrobic...
-
Dominika32 wrote:Pomaranczka Ale Ci zazdroszcze! i GRATULUJE
Moje prenatalne beda dopiero 10,10
Jeszcze tyle czasu... oszalec mozna
Poznalas juz plec?
Dziękuję
nie, na płeć jeszcze za wcześnie jestale powiem Wam, że jak usłyszałam, że Maleństwo jest zdrowe to już nic innego nie miało znaczenia
edwarda20 lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
ja prenatalne mam 02.10 także też jeszcze chwilę sobie poczekam ale wierzę że jest dobrze wszystko i się nie stresuję. bardziej czekałam na poprzednią wizytę bo bałam się wiadomości że dzidzia nie rośnie albo że serduszko nie bije. teraz jestem spokojna.
co do bólów to pogadam ze swoim gin na wizycie mam za 3 tyg.