Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nie umiem wkleić fotki ale może z linka się uda
https://zapodaj.net/b56be2365be39.jpg.htmlEllka, justysbp, Aliskaa, wannsees, pomarańczka_33, Tusianka, Rene, blue00 lubią tę wiadomość
-
Ellka wrote:Klaudia, ja w ciąży z synkiem w ogóle słodkiego nie jadłam. Same zdrowe syte rzeczy;)
Za to teraz i czekoladę zjem, i ciastko;) ALe głównie jabłka no i teraz nektarynki;)
Ile ma Twój synek?w styczniu skończy 8 lat. Z córką znowu nie miałam żadnych zachcianek
-
Klaudia, no to kawał chłopaka już
Mój ledwo rok skończył
Klaudiia87, Rene lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
JuicyB wrote:Ja właśnie odebrałam wyniki testu Pappa. Na szczęście ryzyko jest niskie. Dobrze wiedzieć, bo w moim wieku ryzyko np. zespołu downa u dziecka to 1 na 365 urodzeń, a po wynikach wiem, że ryzyko spadło do 1:7500.
Teraz w spokoju czekam na USG połówkowe
Paatka drugie prenatalne czyli połówkowe?
-
pomarańczka_33 wrote:rozumiem Cię, ja rano miałam takiego stresa że mojemu mężu oberwało się ze 3 razy i potem jeszcze 2 w samochodzie
ale rozumiał więc obyło się bez awantury
-
Dziewczyny gratuluję pięknych wyników
Powiedzcie mi proszę, ile do tej pory przytyłyście...? Mój lekarz ma na tym punkcie jakąś obsesjęmoje pierwsze ważenie - 62 kg. Kolejne po 2 tyg. prawie 2kg więcej, ale byłam na wizycie po obiedzie
a gin panikuje, że dużo itd... Mam nie jeść ziemniaków, chleba, owoce w małych ilościach i tylko do 15, zero słodkiego... Myślałam, że chociaż w ciąży będę mogła sobie pofolgowac. Jestem instruktorką fitness i od lat dieta i treningi... Przy czym o ciążę staraliśmy się 4,5 roku i jak się udało to poza chodzeniem zaprzestałam aktywności z obawy przed stratą...
-
Totoro ja w ciągu 3 tygodni jakiś 1 kg więcej. W czwartek się okaże jak sytuacja wygląda. Na domową wagę boję się wchodzić
Totoro lubi tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Dobrze, ze ja mam prenatalne na 8.40 rano, to ledwo wstane i nie bede miec czasu na stresa. Ale w nocy pewnie spac nie będę
HEHE ja mam na 8-15 wiec mam jeszcze lepiej:-)
Tylko do tego 10 jeszcze tak dlugooooooo.....
A co do tycia to masakra,ja juz 6 kg przytylam.
W pierwszej mialam +30
Ale najciezej zrezygnowac mi ze slodkiego,ciasto moglabym jesc na sniadanie.
Owoce pochlaniam na kg.W moim przypadku najgorszy jest brak ruchu,ale jak tylko wiecej cos porobie to zaraz bole i zawroty glowy o mdlosciach nie wspomne.Pozatym sam gin kazal mi lezakowac ze wzgledu na plamienia.
Wiec coz... leze i tyje;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 16:12
-
nick nieaktualnyPaatka wrote:Moim zdaniem polowkowe jest najwazniejsze, bo tam szczegółowo są badane narządy wewnętrzne.
Z tego co czytam w segregatorze od mamy ginekolog to wlasnie ono jest najbardziej dokładne ze wszystkich
Ile czasu szedł do Ciebie segregator? Bo ja zamówiłam wczoraj.
No i na połówkowe idę do tego samego lekarza, co teraz. -
Totoro wrote:Dziewczyny gratuluję pięknych wyników
Powiedzcie mi proszę, ile do tej pory przytyłyście...? Mój lekarz ma na tym punkcie jakąś obsesjęmoje pierwsze ważenie - 62 kg. Kolejne po 2 tyg. prawie 2kg więcej, ale byłam na wizycie po obiedzie
a gin panikuje, że dużo itd... Mam nie jeść ziemniaków, chleba, owoce w małych ilościach i tylko do 15, zero słodkiego... Myślałam, że chociaż w ciąży będę mogła sobie pofolgowac. Jestem instruktorką fitness i od lat dieta i treningi... Przy czym o ciążę staraliśmy się 4,5 roku i jak się udało to poza chodzeniem zaprzestałam aktywności z obawy przed stratą...
Nie stresuj sie. Waz sie w domu na czczo, po siku i kupie, bez ciuchow. To jest najbardziej wiarygodna waga. A po obiedzie i w ciuchach sie nie liczy. Jak bylas fit to jestes zdrowa, masz duzo miesni. W 2 trymestrze na pewno bedziesz mogla wrocic do lekkich cwiczen.
Ja mam -3,5kg, ale ja zaczynalam z nadwagą, a mdlosci i wymioty mnie wykonczyly.
-
Edwarda mam zamiar zacząć się ruszać, chociaż praca i dojazdy mnie ostatnio wykanczają
no i ważyć się mam zamiar właśnie w domu z rana. Tymczasem od kilku dni tak za mną chodzi pączek z bitą śmietaną, że koszmar X_X ostatni raz jadłam chyba w liceum albo i wcześniej
-
Totoro wrote:Edwarda mam zamiar zacząć się ruszać, chociaż praca i dojazdy mnie ostatnio wykanczają
no i ważyć się mam zamiar właśnie w domu z rana. Tymczasem od kilku dni tak za mną chodzi pączek z bitą śmietaną, że koszmar X_X ostatni raz jadłam chyba w liceum albo i wcześniej
Kup sobie pączusia i nie zaluj. Od jednego nic Ci nie będzie