Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Iggi właśnie mi przypomniałaś jak syn tez gdzieś w tym wieku mnie skomplementował 🤦♀️
Gdzieś się ubierałam i pytam się go: „ Synek ładnie wyglądam?”
On: „ Nie, tata jest najpiękniejszy, a Ty jesteś gruba” 🙈Totoro, Czereśniowa lubią tę wiadomość
-
Gdzie tam sprzątać
moje takie dziś rozbrykane że ledwo ogarniam 🤪 właśnie próbuje zjeść kolację i zaraz ich idę kąpać i spać wysyłam. Za godz mam zamiar mieć weekend
-
My też dziś ubieralismy choinkę i też się boję o jej losy😽😽
Też sprzątam cały dzień, umylam 12 okien i jeszcze mówiąc szczerze rozpakowywalam chyba już ostatnie rzeczy,oczywiście nikomu niepotrzebne.
U Tomka się nie rozkręca póki co,daje mu złoty zestaw..tylko ma dziwnie przyznany nos,bardzo głęboko,tak jakby zatoki.Nosefrida nic nie wyłazi.Dziwne takie to,zazwyczaj mu się lało z nosa.Troche pokasluje..a tak poza tym ok. -
Iggi to poszalalas z oknami 👏
Dobrze że u Tomka nic więcej się nie rozkręca. Oby go nie rozłożyło na święta.
U mnie starszy już śpi. Młodszy zasypia. Uff wreszcie cisza.
No my zrezygnowaliśmy z choinki w tym roku. Mam małą na komodzie i starczy. Mamy mało miejsca a choinka żywa w doniczce i jakby Bartek popchnął Kacpra na te igły to wolę nie myśleć co by się stało... Za rok będą mieć dużą piękna choinkę w nowym domu i całą masę ozdób świątecznych oczywiście z umiaremjuż widzę oczami wyobraźni te ubrane schody albo przed drzwiami ahh 🤗
-
Zrezygnowałam z choinki po tym jak Henryk przewrócił te w przedszkolu. Mamy tylko taka filcowa z przyczepiany mi ozdobami. Może w przyszłym roku dorośnie.
Powiem Wam, że suszarkę mam dopiero 2 tygodnie ale już nie wyobrażam sobie bez niej żyć. Suszy wszystko w max 2 godz. Bez rozwieszania, zdejmowania, wnoszenia, wynoszenia, bez syfu. Uswiadomilam sobie ile z każdego prania jest wody w zbiorniku i że to wszystko parowało do mieszkanianie wspominając ile syfu jest w filtrze za każdym razem. Nie dziwię się że dziecko mi chorowało często
-
My mamy choinkę już od mikołajek, co jakiś czas coś mu tam kładziemy - książeczkę z naklejkami, małe autko, najśmieszniejsze jest to, że po prezent boi sie sam podejść, tylko ze mną za rękę
ale normalnie to dotyka choinkę i bombki, na szczęście bez większych emocji.
Edwarda fajnie,, że jesteś zadowolonateż już nie wyobrażam sobie bez niej życia, a dzisiaj przeżyłam chwile grozy bo nagle pralka i suszarka nie chciały się włączyć! Okazało się, że mąż coś naruszył w innym gniazdku i juz wszystko działa.
-
O matko, u nas dziś taki Sajgon 🙈 Kupiliśmy regały do salonu, bo nas szlag trafia, ze regał Lili jest cały zawalony książkami (do których jest w ogóle niepraktyczny, bo ma głębokie półki) a na zabawki nie ma miejsca... Dziś nam chłop przywiózł i cale popołudnie zleciało na oproznianiu naszego starego regału, wycieraniu i wnoszeniu nowych, ustawianiu itd. W domu bajzel jakby tornado przeszło a my zamiast to uprzątać to piekliśmy pierniczki, bo się rozgrzebalismy zanim chłop przyjechał, bo mial być później.. 😅 Przez to wszystko Sara dopiero usnęła, Lila jeszcze w łazience, a ja juz nie wiem jak się nazywam 🙈 Musimy dziś jeszcze trochę tu ogarnąć, resztę jutro i chciałam właśnie choinkę ubrać, ale co z tego będzie to nie wiem 🙈
-
Totoro obyś zdążyła do świąt z choinką 😂 a tak serio to powidziwam Cię że tak to ogarniasz i masz czas i siłę jeszcze coś w kuchni robić. Ja wczoraj z trudem zrobiłam ciastka kruche takie przez maszynkę. Nie wiem jak zrobię sałatki czy ciasto na święta a mąż wraca dopiero w wigilię
chyba będę robić w nowym domu wieczorem jak pójdą spać 😳
Edwarda ja nie ma suszarki sziszę ubrania w domu i dzieci mi nie chorują więc myślę że nie od prania Ci Henio chorował -
Suszarka dobra rzecz,też sobie sprawilismy,ale..moim zdaniem bardzo niszczy ubrania,niektóre się zbiegają mimo,że dostosowuje program do tkanin.Jest to plus zima,wiosna i latem nic nie zastąpi suszenia na dworze.
U mnie na szczęście choinka jest tylko w polu zainteresowania kotow.Tomek jej nie dotyka,po tym jak zbil bombke.
Jestem dziś tak napracowana,że biorę prysznic i w kime😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2020, 22:12
-
Edwarda z tym suszeniem prania to różnie bywa ...prawidłowa wilgotność w mieszkaniu powinna być pomiędzy 40 a 60 % i np. zimą jak jest duży mróz i ciągle włączony grzejnik, to potrafi spaść nawet do 20 % i wtedy to mokre pranie pomaga ją szybko podnieść, bo zbyt niska powoduje wysuszenie śluzówki u dziecka, co też sprzyja infekcjom.
Z kolei zbyt wysoka wilgotność, powyżej tych 60 %, jak tak po polsku ciągle pada i dodatkowo suszymy to pranie w chacie, to faktycznie wtedy jest bardzo niekorzystne, bo mamy idealne warunki dla rozwoju grzybów i pleśni ... co z kolei może prowadzić do alergii czy astmy.
No i dodatkowo opary z proszku i płynu do płukania, które się ulatniają w czasie suszenia, też są bardzo szkodliwe nie da się ukryć ...
My mamy taki termometr, który ma czujnik w każdym pokoju i oprócz temperatury wskazuje właśnie wilgotność ... pamiętam jak Franek był mały i zimy były naprawdę konkretne, to musieliśmy dodatkowo stosować nawilżacz powietrza w mieszkaniu, bo ciągle było sucho jak pieprz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 09:01
White Innocent lubi tę wiadomość
-
Blueberry ja mam Beko 46 cm głębokości. Kosztowała 2000 zł więc jedna z tańszych ale szukałam waskiej a takich mało. Najbardziej polecane są Boscha ale kosztują 4000-5000 zł... Ta moja spełnia swoją funkcję ale jest bardzo głośna. Zamykam ja w schowku a mimo to naprawdę słuchać. Zastanawiam się czy sąsiedzi jej nie słyszą ale co zrobić, nie suszę codziennie, a 2-3 x w tyg.
Blueberry lubi tę wiadomość