Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czereśniowa sam układ mi się dalej podoba, ale chętnie zmieniłabym same fronty ... bo niepotrzebnie się pokusiłam na te błyszczące które wtedy wchodziły do mody dopiero ... jakbym zrobiła w macie, to by mnie tak nie wkurzały
Wrzuć fotkę na chwilę jak możesz , jestem ciekawa tego grafituWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2021, 11:32
-
Dzięki! Tak, lodówka dwudrzwiowa. Bardzo mi się podoba, ale jeśli chodzi o praktyczność to sama nie wiem, jednak jest troche węższa niż zwyczajna. Myślałam o french door (na gorze podwójne drzwi do lodówki, na dole szuflady zamrażarki), ale przez uszczelki jak dla mnie cieżko się domyka no i mężowi się nie podobała. Nie zmieniłabym jej, ale nie jest idealna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2021, 12:22
-
Dobra my na spontanie ogarnelismy projektanta od kuchni i ma być pod koniec tygodnia na budowie, ciekawe co wymyśli.
Teraz już biorę się za sprzątanie, bo maz pojechal, dzieci nakarmione, licze, że się pobawia.
Zawsze jak mąż jest to wolimy z dziećmi posiedzieć, coś porobić i bałagan się składa 🤯😊
Kala lubi tę wiadomość
-
Dzięki
nie wiem czy luksusowo to dobre słowo 😁 ale bardzo ją lubię
do tego wystarczy przetrzeć na mokro zostawić do wyschnięcia i nie ma żadnych smug.
Co do klocków to Kuba uwielbia z nich budować, ale niestety jak coś zbuduje to przez kilkanaście dni nie można tego ruszyć. budowaliśmy garaże dla samochodów, schowek dla niego, schody po których mógł chodzić, most pod którym się czołgał, fotel, naprawdę mnóstwo można z nich zrobić. Mój bratanek ma 6 lat i to chyba jedyna zabawka która ciagle jest w użyciu.
-
O a ja się nie załapałam na zdjęcia kuchni
Kala Twoja widziałam jedna fotkę. Lada
jak na tyle lat wcale nie wygląda jak nowa wręcz bym powiedziała
Kala lubi tę wiadomość
-
Czereśniowa to „luksusowo” to z filmu „Kogel Mogel” (nie wiem czy lubisz czy oglądałaś?) uwielbiam ten tekst Kasprzyk „Marian tu jest jakby luksusowo”, a ze często go używamy jak nam się w jakimś wnętrzu podoba, to tak mi się odruchowo skojarzyło 🤷♀️
-
Ja mam identycznie 😀 na tzw. „konstruktywną krytykę” męża (która mnie zresztą do białej gorączki doprowadza), typu: „ nie mogłaś tego czy tamtego zrobić tak czy tak?” Powiedziane odpowiednim tonem oczywiście 😂 zawsze musi wjechać „Miś” : „ no nie mogłam. No jak? Może i jestem idiotką. Za to Ty jesteś mądry”🤷♀️ i przeważnie na tym się kończy jego marudzenie ...😂
No niedługo kładę Kalinkę i biorę się za streszczenie wam Gonzalessa, zanim zacznę czytać dalejWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2021, 17:20
Czereśniowa lubi tę wiadomość
-
No dobra Gonzaless... z góry zaznaczam, ze tylko streszczam bez oceny własnej
STYLE RODZICIELSTWA
Jego zdaniem, ten cały podział na różne style rodzicielskie jest bezsensu. Nie da się wszystkich wrzucić do jednego wora i takie badania na rodzicach i dzieciach, nie są w ogóle miarodajne. Raz, ze rodzice stosujący zupełnie inne praktyki, mogą odpowiedzieć identycznie na to samo pytanie, bo w ich ocenie tak właśnie jest. Dwa, zbyt dużo pytań z ... ale, które zostawiają duży margines na udzielenie odpowiedzi. Poza tym identyczne testy, rozwiązywane przez dzieci badanych rodziców, określały zupełnie inny styl niż wychodził rodzicom.
Poza tym kwestia, ze to jak dzieci później radziły sobie w życiu, niespecjalnie zależało od stylu rodzicielstwa (jak założyli wcześniej), ale największy wpływ miał status społeczny.
PORADNIKI
Cytuję: „ ... na pewno nie będę postępować sprzecznie z moimi zasadami i robić moim dzieciom rzeczy, których moim zdaniem robić nie należy, tylko dlatego, ze zaleca tak jakiś specjalista” 🤷♀️ nic więcej nie trzeba dodawać 😉Totoro lubi tę wiadomość
-
DYSCYPLINA / AUTORYTET
Nie krzyczeć i nie zwracać w kółko dziecku uwagi o pierdoły typu: nie dłub w nosie, siedź prosto, nie dotykaj ścian.... bo raz, ze zużywamy swój autorytet na takie drobiazgi, a dwa, ze dziecko po takiej litani nakazów i zakazów, nie będzie w stanie odróżnić tych ważniejszych od innych jak np. nie baw się zapalniczką i w pewnym momencie w ogóle przestaje zwracać uwagę na nasze gadanie.
słynne „TESTOWANIE GRANIC”
Tutaj od razu skojarzył mi się Henio 😉, bo akurat było o takich ciekawskich dzieciach, które wszędzie włażą, wszystkiego muszą dotknąć itp. Jego zdaniem dziecko w ten sposób odkrywa świat, uczy się, nie robi złośliwe w kółko tego samego, kiedy np. ciagle coś ściąga ze stołu, ale dla dziecka wszystko jest nowe i to, ze wie, ze nie może ściągać talerza, to nie znaczy, ze wie dla, ze nie można tez kubka jak wcześniej sami je poprosiliśmy o podanie czegoś co leżało na stole itp. rzeczy jak malowanie ścian, ściąganie firanek czy włażenie na kaloryfer
I tutaj powtarzanie, powtarzanie, powtarzanie ... kiedyś ogarnie co można o co nie ... tutaj porównał to do nauki tabliczki mnożenia, którą powtarzamy tysiące razy, żeby się nauczyć.
A to, ze niektóre dzieci jak Lila czy moja Kalina, takich rzeczy nie robią, to nie znaczy, ze są takie mądre i już ogarnęły tą „tabliczkę mnożenia” tylko ten sposób poznawania świata wcale je nie kręciedwarda20 lubi tę wiadomość
-
KARY
Cyt. „ Kara w wychowaniu dziecka jest zupełnie niepotrzebna”.
Dzieci oczywiście robią wiele rzeczy, których dorośli im zabraniają, a kara nie sprawi, ze staną się posłuszniejsze. W praktyce Za naprawdę poważne rzeczy jak napad z bronią w ręku czy gwałt, nawet nie możemy naszych dzieci ukarać. Prawo tego zabrania. A za co możemy? Za złe oceny? Za nieposprzątanie zabawek? Za głupoty?
Słynny KARNY JEŻYK
Cyt. „ ... naprawdę chcemy mówić naszym dzieciom, ze usiąść i przemyśleć sprawę to kara? Czy „grzeczne dzieci” nie siadają ani nie myślą?”
Cyt. „ I chociaż rodzicom się sprzedaje koncepcję, ze to forma kary lub metoda, dzięki ktorej dziecko „ przemyśli” to, co zrobiło, prawdziwym celem jest rozdzielenie rodziców i dzieci, by uniknąć agresji”.
Jego zdaniem w takim momencie, to równie dobrze rodzic może iść do drugiego kąta i odczekać 3 min zanim zacznie wydzierać się na dziecko ...
KONSEKWENCJE
Zdaniem Gonzalessa to to samo co kara tylko lepiej brzmi 😉
Naturalne konsekwencje już są bardziej rozsądne, czyli bez kurtki zmarzniesz, nie zjesz będziesz głodny itp. tylko problem polega na tym, ze te naturalne konsekwencje często są niebezpieczne i rodzic absolutnie nie może pozwolić, żeby dziecko ich doświadczyło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2021, 20:06