Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czyli dobrze że mam dwóch synów. W przyszłości będą mieć dobre relacje
A co do teścia to lubiłam go ale po t co gada już przestałam. I długo mi nie przejdzie. Bo nie lubię kłamstw
Co innego gdyby to była prawda ale takich obelg nie przebacze. Jak śmie mówić że jestem leniem?!? 😡 I w polu i z dziećmi robię i trawę kosze i własne przetwory mam i domem się zajmuje i wszystko sama bo męża nie ma ciągle a jak jest to w polu robi i w domu przy dzieciach nie mam od niego pomocy niestety. -
Agusia to fakt, żarcie jest teraz cholernie drogie 🤨 kurcze na takie podstawowe rzeczy bez żadnych szaleństw, to tyle kasy idzie, że szok
Kalinka dzisiaj w przedszkolu będzie już 4 godziny, bo pojechałyśmy na 8 … wcześniej jeździłyśmy na 9 … tylko ja chyba dzisiaj muszę też adaptację przejść 🤦♀️ przyjechałam do domu i nie wiem co ze sobą zrobić 🙁 miałam tyle planów, żeby w szafkach posprzątać, ciuchy przejrzeć do oddania czy wyrzucenia… a siedzę na kanapie i gapię się w ścianę 🙈 w zeszłym tygodniu tak tej pustki nie odczuwałam, bo mąż miał jeszcze urlop i razem jakoś tak łatwiej było się zorganizować -
No to ja będę straszną teściową, bo u mnie parka 😂😂😂 w sumie logiczne, bo siłą rzeczy zawsze podświadomie porównuje się synową do córki i jakby nie było to córeczka i tak będzie naj 😉 ale postaram się starać 🤷♀️
Jak jest dwóch albo więcej chłopaków, to wydaje mi się, ze wtedy teściowa traktuje synową bardziej jak córkę niż jak kogoś z zewnątrz i może porównywać co najwyżej synowe między sobą. Pewnie tez dużo zależy od charakteru jednej i drugiej strony …
A ciekawe jak to jest z jedynakiem? Ma któraś doświadczenie??? Bo tutaj mi się wydaje, ze może być albo dobrze, ze przyjmie synową jak córkę do rodziny albo beznadzieja, bo może się za dużo wpieprzać i żadna oczywiście nie sprosta oczekiwaniom wobec synka jedynego, którego ta zołza zabrała mamusi
Agusia to Ty terminator jesteś 🙂 normalnie teść powinien Cię na rękach nosić, a nie takie głupoty gadać … mnie już by dawno chyba widłami pogonił 😂 bo jak Ciebie czytam, to nie robię kompletnie nic !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 08:56
-
Kala no ciekawe jak to jest z jedynakiem.
Ja się postaram być neutralna. Nie mam zamiaru się wtrącać. Każdy ma swoje życie. A najgorzej jak się właśnie tak interesuje za bardzo...
Kala no teść przeszedł sam siebie. Ale ja zrobiłam błąd. Było nie brać teściowej do sklepu tylko zostawiać dzieci i w dupie mieć. Przynajmniej by mi do koszyka nie zaglądała. A tak to jeździła ze mną i widziała ile wydaje i te nieszczęsne pierogi 🤦 i nagadała mu a ten już z gębą... Ehh szkoda gadać. Teraz nasze relacje będą służbowe i może i lepiej.
Kala no musisz się nauczyć być sama. To trudne. Ja nie umiałam się odnaleźć tak po ślubie sama w domu teściów bez męża i teraz było ciężko ale się udało 😊 i ty się przyzwyczaisz.
Ja na mysl o tym przedszkolu już dziś mam sraczkę... Chociaż nie pokazuje nic po sobie ale w środku aż mnie trzęsie. Nie wiem Jak to będzie. Dziś mam zebranie na 16 więc dowiem się jakieś szczegóły. A w środę już jedziemy tak na 8 go zawiozę i nie wiem co zrobię czy wrócę do domu czy będę tam siedzieć pod salą i czekać trochę czy bardzo płacze. Nie wiem.
A Bartek się mnie dziś pyta jak robił siku czy będę się cieszyć jak pójdzie do przedszkola? -
Kala haha. Gdyby sie na tę wrózkę uparł to pozwole ;p Ale jakis czas temu mowil ze chce sie przebrac za rekina wiec dam mu jeszcze 2 tygodnie na decyzje ;p
Czeresniowa Henio tez mial jakis czas temu faze ze bral moje kosmetyki i udawal ze sie maluje.
Kala mój mąz jest jedynakiem i cóz.... Hmmm ;p Tesciowa uwaza go za bóstwo, najwspanialszego czlowieka na swiecie, 8 cud swiata ;p Kiedys nawet powiedziala, że ona przyjezdza do swojego synunia a nie do Henia... Mnie traktuje z szacunkiem ale bardziej na zasadzie mam wrazenie jak zło konieczne, taką kolej rzeczy. Henia kocha bardzo ale nie az tak jak synusia ;p Na szczescie nie wtrąca sie i nie udziela rad, jak już to robi to bardzo subtelnie ale dobrze wie, że zrobie i tak po swojemu
-
Agusia ten pierwszy czy drugi dzień to polecam Ci posiedzieć pod salą czy w aucie bo pewnie rodzice nie będa mogli wejsc. Rozumiem Cię, że się denerwujesz bo ja to przechodzilam 2 razy, w zlobku i potem w przedszkolu. Najwazniejsze to mowic maluchom, że przedszkole jest super ekstra, że jestesmy dumne z nich itp itp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 09:34
-
Agusia wiem …w każdej sytuacji można się odnaleźć 😉 już raz to przerabiałam zresztą… tylko te pierwsze dni są takie dziwne
Kalinka prowadziła podobne rozmowy i ja jej zawsze odpowiadałam: „cieszę się, ze będziesz się super bawić i poznasz nowych kolegów i koleżanki” 😀
Edwarda ja pompony w końcu tez kupiłam 🤦♀️ ale niebieskie …
Co do teściowej, to widać, że na swój sposób stara się pogodzić z sytuacją … dobrze, ze się nie wtrąca i Cię szanuje 🙂 a ona zawsze taka wpatrzona w synka była?edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Edwarda no ja mu tak mówię cały czas ale w środku jest źle. Nie myślałam że aż tak będę to przeżywać. No za długo nie mogę zostać bo Kacper sam z babcią będzie a on jest ciężko teraz wszystko ma mama robić nie da się dotknąć ehhh
-
Kala tak, zawsze go niuniała az do przesady. Pierwsze dziecko poroniła, a własciwie zmarło w zaawansowanej ciązy. Przy porodzie męza tez jakies komplikacje były, ledwo go wyciągneli. Jak maz byl malutki to teść ją zostawił i wychowywala go razem z jej rodzicami czyli dziadkami męza. Byl chorowity to juz w ogole chuchała na niego i dmuchala. Nie pozwala robic wielu rzeczy...
-
Agusia o rany, współczuję sytuacji z tesciami. Ja wiem, zw Ty ciągle sama, mąż pracuje poza domem, ale chyba robiłabym wszystko, absolutnie wszystko, żeby nie być od nich w żaden sposób zależna 😡 Coś strasznego.
Kala dzięki ❤️ tak, wczoraj skończyła roczek, normalnie nie wiem kiedy ten rok zleciał.
Ja już po rozmowie z panią Lili, startujemy w poniedziałek. Rodzice nie mogą wchodzić do przedszkola, chociaż to idiotyczne. Na początek dam Lilę na dwie godzinki i zobaczymy co ona na to. Poki co pełna zapału 😀 Wlasnie mi się pospały obie, bo Lila za wczesnie dziś wstała. Jesteśmy z mężem strasznie niewyspani dziś, bo do późna robiliśmy porzadki w regałach w salonie, spontaniczne zakupy internetowe jeszcze wyniknęły, mąż to w ogóle prawie całą nockę zarwał 😅 ogolnie czeka nas w tym tyg odgruzowywanie zapuszczonego domu przed roczkiem😅 a w tym wszystkim moj wypad do mojej nowej pracodawczyni, dentysta, zebranie w przedszkolu... 😅 Na szczęście prawie caly roczek, słuchajcie, ogarną mi mama i tesciowa🤭 umówiły się która co piecze, gotuje itd. a mi kazały tylko skupić się na dzieciach i sprzątaniu 😀 glupio mi, bo zamiast przyjść na gotowe do nas na imprezę to same ją będą szykować 🙈 ale uparły się i mam nie dyskutować, no to ten... Nie będę się kłócić, prawda 😁
-
Dziękuję za życzenia
sama dopiero spojrzałam że to dziś ! 🤦 Matko ilenma człowiek na głowie i nie pamięta...
Totoro staram się jakoś nie prosić ciągle o pomoc. Wtedy gdy muszę. Np jutro tesciowa jedzie zarejestrować nasze nowe auto bo mąż w trasie a tam trzeba być na 6 rano i wraca się na południe.... I tak ciągle coś -
Edwarda nieźle 🤦♀️ a powiedz jak na początku? Mąż po takim wychowaniu miał jakieś pojęcie o prowadzeniu domu czy we wszystko musiałaś go wdrożyć?
Totoro absolutnie nie dyskutuj 😉 mamusia a tym bardziej teściowa ma zawsze racje 😀
Dla mnie też to, ze rodzice nie mogą wchodzić do przedszkola jest idiotyczne. Jeszcze w przypadku dzieci, które już dłużej chodzą to ok, ale na początku słabo. Dziwnie bym się czuła gdybym pierwszego dnia musiała po prostu przekazać Kalinkę w drzwiach 🤨Ja się właśnie cieszę, ze u nas tak tego nie przestrzegają i rodzice normalnie wchodzą z dziećmi do szatni, przy wejściu do sali jest tylko wyznaczona linia i tam już nie mogą jej przekraczaćWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 13:40
-
Hej jestem po zebraniu. Wiem trochę więcej. Widziałam sale w której będzie przebywał Bartek. Malutka ale może i lepiej. Pani miła. Wydaje się taka ciepła osoba. No wiec u nas jest dwa tyg adaptacji polegające na tym że mogę wejść z nim do szatni i go przebrać i pożegnać sie i dalej do sali idzie już z panią. Potem zostawiam go przy drzwiach i w szatni pomaga woźna... Te zakazy epidemiczne 🤦 pierwsze dni będzie chodził tak na 8 potem śniadanie i koło 11 już będę go odbierać. A później po paru dniach już do 13 do obiadu.
Wkręcili mnie do trójki klasowej na skarbnika 🤦 masakra... No ale już trudno. Siedzę w domu to mogę to ogarniać.
-
Dzięki dziewczyny za życzenia ❤️☺️ Pokazuję na chwilę mojego mojego roczniaka 😀 Nie miałam lepszego zdjęcia, bo przecież ona ciągle w ruchu 😅 Aaa, i nie zwracajcie uwagi na brudne szelki od wózka, bo u nas każdy spacer =jedzenie 😅
Kala i zapomniałam się odnieść wcześniej - Lila na roczek, jeśli dobrze pamiętam, mówiła pojedyncze słowa, nie składała chyba jeszcze 😀
Lila od wczoraj w ogóle nagle jest anty - przedszkole. Ciekawe czy jej minie do poniedziałku 😁 no i wypadek miała... Soadla nam w domi z huśtawki, głową prosto w płytki... Myśleliśmy, że trzrba bedzie nansor jechać, bo az huk byłostatecznie skończyło się tylko na guzie wielkości śliwki. Mam nadzieję, że nic złego się tam już nie zadziało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2021, 11:58
Kala, Czereśniowa, edwarda20 lubią tę wiadomość
-
Sara śliczności i słodkości 😍 ale chyba fałdki zgubiła? No i jeszcze raz brawa za spektakularny rozwój mowy 😘
Wypadku Lili współczuje 🙁 biedna … mocno przeżywała?
U nas wczoraj w przedszkolu już praktycznie bez płaczu, dopiero jak po nią przyszłam, to się nie chwilę rozbeczała, ale tak bardziej pro forma 😉 dzisiaj już od 5:30 czeka, aż wyjdziemy, bo dostała wczoraj plecak i nie może się doczekać, aż zabierze go do przedszkola.
Ale spanie poprzestawiało nam się na maksa, chyba przez przedszkole i tą fantastyczną pogodę za oknem. U nas prawie od tygodnia nie przestaje padać i to tak raczej konkretnie. Wczoraj udało się ukraść 1,5 godz po południu i zaliczyć skakanie po kałużach 🙂 w każdym razie ostatnio zasypia około 18 a wstaje ok 5:30Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2021, 07:19
Totoro lubi tę wiadomość