Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czeresniowa ja mam tak jak ty ostatnio często. Wieczorem nie robię już nic jak pójdą spać. Nie chce mi się. Depresja ? Nie wiem..może. coś się dzieje. Mam dość. Dość zE wszystko muszę sama. Chłopaki są jakie są. Oddzielnie anioły razem diabły. Chociaż ostatnio trochę się lepiej bawią razem ale jak Bartka najdzie na dokuczanie Kacprowi to jest ciągły krzyk... A ja mam dość. I doskonale cię rozumiem. Dziś np. Kacper wsadził palec w bramę a wiatr zawiał i brama się zamknęła..efektem jest spuchnięty siny palec, rozciętą dość mocno skóra i leci ciągle krew. Tzn ustaje i znowu bo uraza sobie. W domu siadłam i płakałam. Z tej bezradności. Dopiero skończyły się epizody z choroba karatem gorączka wymiotami to znowu to. Miałam już wizje jechać z nim do lekarza ale na szczęście zgina tego palca więc złamany nie jest. A stało się to bo grabilam liście. Żeby był porządek koło domu bo znowu mąż mi powie że nic nie robię. I wraz wyszło źle. I mam do siebie żal że on tak cierpi bo wygląda ten palec okropnie. I popłakałam się z tego wszystkiego. Także ja Cię rozumiem że masz dość. Ja mam dość podwójnie 😢
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
A i ja dorzucę żal post.Dawno się nie odzywałam bo u nas ciągle się coś dzieje niestety głównie choroby,Tomek miał we wrześniu 2 infekcje,ja i mąż się zarazilismy,walczyłam z zatokami 2 tygodnie,non stop ból głowy,stres w pracy,ogarnianie domu..ale najgorsze zdarzyło się we wtorek..już myślałem,że Tomek ładnie chodzi do przedszkola,myślę sobie już najgorsze za nami a tu..
Odbieram go ok 16 z przedszkola,wychowawczyni mi mówi,że Młody za szybko zjechał że zjeżdżalni i uderzył się w głowę i generalnie jest osowialy
.patrzę,a dziecko blade jak ściana..myślę ok,wezmę go do domu.poobserwuje, nieświadoma co za chwilę się zdarzy.. po powrocie do domu Młody 3 krotnie chlisnal wymiotami..zapaliła mi się czerwona lampka,w samochód i na SOR-jestem przerażona i przekonana,że to wstrzasnienie mózgu.. na SORze nie podjęli się dokładnej diagnozy oprócz badania neurologicznego,odeslali nas do szpitala.w Poznaniu..zrobili RTG głowy-wyszło ok..No to jedziemy do Poznania,przyjęto nas tam ok 22 wieczorem..zbadano ponownie neurologicznie i odesłano do domu z zaleceniem obserwacji przez 3 dni..stres ogromny dla wszystkich,myślałam,że to koszmar.Dzis dowiaduje się,że w Tomka grupie dzieci mają mega jelitowke i ten upadek Tomka i wymioty to byl pewnie zbieg okoliczności..
Także ten...Ja też mam dość😬 -
Edwarda masz racje. Faktycznie ewidentnie Kuba gorzej się zachowuje gdy Tymek staje się bardziej wymagający.. Czesto zapominam, że ma dopiero 3,5 roku i łapie się na tym, że chciałabym aby był bardziej samodzielny i wyrozumiały w stosunku do Tymka i tego że muszę coś z nim zrobic.. a moja bezradność ewidentnie wynika z przemęczenia.
Jak Ty dajesz radę na takich obrotach znaleźć wieczorem czas na dobrą zabawę? U was moze występuje czynnik tęsknoty po całym dniu? Ja ostatnio mam wrażenie, że wstaje rano i już jestem zmęczona i chce wieczór. Czasem spędzam z nimi cały dzień, a mam wrażenie, że w ogóle się z nimi nie bawiłam tak porządnie, czasem po prostu jest tryb przetrwania..
Nadal Henio tak rozrabia w domu? 🙂
Agusia wspolczuje musiałaś się nieźle wystraszyć… bardzo bierzesz sobie do serca uwagi męża aby jeszcze ogarniać dom. Mój mąż nie robi mi takich problemów, ale rozumie, że mam cieżko bo sam nie zostanie z chłopakami na dluzej niż 20 minut 😉 po takich przeżyciach człowiek po prostu wybucha. Ja to jestem w szoku, że krwi u Kubusia nie było, ma prawie czarną tą brodę tak zsiniała. W każdym razie nie obwiniaj się bo to chwila, gdybyś stała obok mogłoby też sie coś wydarzyć.
Iggi dobrze, że się odzywasz całe szczęście, że tak to wszystko się skończyło! Miałaś naprawdę pechowy zbieg okoliczności..
-
Czeresniowa to dobrze że Twój mąż cię rozumie. Mój mam wrażenie że kompletnie nie. I wydaje mu się że z chłopakami można zrobić wszystko. Tylko dziwne że jak on idzie do garażu coś robić to ich nie bierze. A jak siedzi z nimi gdy ja gdzie spojade co się zdarza bardzoooo rzadko to nawet kubka nie umyję bo nie ma jak bo trzeba ich pilnować. Także w temacie męża ja już wyczerpałam możliwości.
Iggi pisz kochana pisz. Ojoj bo to miałaś stracha współczuję.Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
Czeresniowa, no czesto nie mam sily sie bawic. Na szczescie wieczorami nie mamy za duzo czasu, bo wracam okolo 16.30, a o 19 szykujemy sie spac, w międzyczasie kolacja, ogarnianie zabawek, wiec stricte zabawy to moze będzie max godzina, troche ja, troche mąż, czasami sam sie pobawi. Oboje za sobą tesknimy i zawsze jak wroce to pierwsze kilkanascie minut sie tulimy, biega za mną jak sie przebieram, idzie ze mna siku itp
Czy Henio rozrabia? hmmm ;p tak. ale troche mniej. Jak kiedys było to non stop na poziomie 100, to teraz tak 60-70, do 90 dochodzilo jak byl chory, ale nie dziwie sie, strasznie sie nudził. Ale jest lepiej. Mozna mu cos wiecej wytlumaczyc, troche szybciej sie uspokaja. Nadal jest wariat, ale widze swiatelko w tunelu.
Uwaga, zapomnialam Wam napisac !
Ta nasza ksiązka "Jak rozmawiac z dziecmi zeby nas sluchały" działa u nas od dawna. Kiedys opowiadałam, że Henio zaczal sie otwierac jak zaczelam stosowac rozne rady, im jest starszy tym latwiej z nim rozmawiac, np o emocjach. Stosowalismy z powodzeniem np listy rozwiazan problemów, rozmowy wyjasniajace po awanturach itp. I uwaga! pare dni Henio wariowal przy myciu zebow, rzucal sie, krecil, prawie spadl z podestu (juz kiedys wyrznal brodą o zlew i ukruszyl druga jedynke...), upomnialam raz, dwa, za 5 razem podnioslam glos. Oczywiscie poplakal sie, foch itp. 5 minut pozniej przyszedl do mnie i mowi: "mama, porozmawiamy? jestes gotowa? powiedz dlaczego bylas zla i krzyczalas?". No szok i niedowierzanie :p
Kala, Totoro lubią tę wiadomość
-
Postaram się częściej odzywać😉
Generalnie Młody jest grzeczny,w życiu nie myślałam,że trafię na SOR z powodu jego kaskaderskich wyczynów😜
Widzę,że Henio dalej słodki łobuz😉chłopaki Agusi też rozrabiaja😉czyli nic na forum się nie zmieniło..
Kalinka-dzielny przedszkolak,już widzę,jak rządzi chłopakami w grupie😜
Czeresniowa,myślę tak jak Edwarda,że Kuba próbuje zwrócić uwagę na siebie, to normalne jak pojawia się nowy członek rodziny.Dzieci są bardzo zazdrosne,mój jest zazdrosny nawet o nowego pieska babci..
Totoro,a Lila chodzi do przedszkola?bo wiem,że ostatnio jak byłam na forum to miała kryzys.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2021, 10:28
-
Ojej nadrobiłam 😅 dostałam wirusa po Kalinie w spadku i ostatnio gadam głównie z chusteczką do nosa i inhalatorem 🤦♀️
Iggi super, ze się odezwałaś 🙂 ale sytuacja dramat … współczuje 🙁 Kalina też zazdrośnik, nawet kurcze o kota 🙈 Franek to już w ogóle może nie pojawiać się w domu, stary też ma przesrane, nawet odezwać się do mnie nie może … tylko mama !!! Odkąd zaczęła chodzić do tego przedszkola, to strasznie zaborcza się w stosunku do mnie zrobiła … zawsze była zazdrośnicą mała, ale teraz to już ludzkie pojęcie przechodzi
Czereśniowa mi też wydaje się, ze Kuba próbuje zwrócić Twoją uwagę na siebie. A robisz tak, ze zostawiasz Tymka mężowi i idziesz gdzieś TYLKO z Kubą? Taki czas tylko dla Was dwojga … bo wiadomo, ze w domu się nie da 🤷♀️ nawet jak Tymek śpi, to pewnie jest spina, ze zaraz się obudzi i ta zabawa już nie jest taka swobodna
Edwarda super z tą rozmową 😘 jaki mądrala kochany …
Potem się jeszcze odezwę, bo zaraz odbieram Kalinkę z przedszkola i jedziemy do fryzjera !!!! Pierwszy raz … pół roku namawiania… w końcu znalazłam takiego na wypasie dla dzieci i tam się zgodziła łaskawie. Ale czy da sobie coś zrobić 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2021, 14:54
-
Kala, dużo włosów poszlo?
Henio był 1 raz tuż po roczku.I tak sobie chodzimy co 1,5- 2 mce. Włosy ma mega mega grube i gęste jak dorosły. Pare dni temu był z mezem u fryzjera, fryzjer ponarzekał na jego 2 wicherki i stwierdził, że moze będzie te wlosy łatwiej obcinać jak zgęstnieją
Mówie coooooo, jeszcze bardziej? da sie? ;p
-
Edwarda nieee… z 5 cm może, żeby traumy nie było po pierwszym razie 😂 ona jest bardzo dumna ze swoich włosów i mogłoby być słabo jakby wyszła z takimi do ramion.
Loczki Henia 😍 zdjęcia z roczku niezapomniane …Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2021, 15:03
-
Kala palec źle. Rana dość brzydka nie chce się wcale to zagoić tzn nie robi się strupek. Tylko ciągle taka krwista. Mogłam podjechać dziś z nim do przychodni oby nie trzeba było tego Szyc... Może się powoli zagoi. No i chyba złamany nie jest bo lekko rusza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2021, 17:33
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
Edwarda świetnie słyszeć, że taki efekt przyniosła książka, a raczej Wasze podejście 🙂 sama muszę wrócić do czytania, może o czymś sobie przypomnę… do tego miałam przeczytać książkę o rodzeństwie i teraz wyszła książka polskiej blogerki matkatylkojedna „Bliżej” Jaskółki, którą mam ochotę przeczytać. W każdym razie chwal się tym częściej bo daje to kopa do czytania 😀 mąż sam z siebie czyta książki? Fajnie, że oboje się staracie…
Kala, zawsze wieczory spędzam sama z Kubusiem przed 19 Tymek zasypia i my razem sprzątamy pokój, czytamy książeczki, rozmawiamy i ok 20 idziemy spać… cieżko we dwoje gdzieś wyjsć bo o 15 mąż kończy prace, jemy coś idziemy wszyscy na spacer i jest już po 17 to znów kolacja, kąpiele, usypianie Tymka i ten późny wieczór jest nasz.. teraz bedzie zima to może Tymka nie będziemy zabierać na spacer tak często, zresztą sami już nie będziemy tak późno wychodzić bo po 16 niedługo będzie ciemno. W sumie najlepiej właśnie nam się sprawdzają dni gdy nie wychodzimy po południu bo wtedy i ja sama pobawię się z Kubą i mąż, a na spacerze to całkiem co innego bo bawi się z kolegą..
Kalinka pięknie 🙂 brawo za dyplom! Ja mam problem z obcinaniem Kuby i ma już loki 😅 ehh wole go jak ma krótkie włosy… moze na takie autko też dałby się namówić 🤔 chociaż myśle że by uciekł z płaczem…
Agusia może warto zbadać tego palca? Musi mu być trudno…
Kala lubi tę wiadomość
-
Kalinka brawo za odwagę2😜jak ona urosła,wydaje mi się na starsza,jaki nosi rozmiar?
Agusia,chyba skonsultowalabym ta rane z lekarzem,skoro tak brzydko to wygląda..
Czeresniowa,ja narzekam na opiekę nad jednym,więc wierzę,że przy dwójce jest ciężko.. ale widzę,że wszystko mam dobrze zaplanowane,każde wyjście,super sobie radzisz🙂
Kala, Czereśniowa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny palec lepiej chociaż nadal rana jest dość ostra. Zakupiłam w aptece plastry do zamykania rany takie strips i powinno pomóc. Teraz wiem że powinnam była z nim.pojechac do lekarza pewnie założył by dwa szwy i by szybciej się zagoiło mój błąd. To samotne macierzyństwo mnie wykańcza...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2021, 10:08
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
