Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A u nas tak Julian na antybiotyki, Jagodka na szczęście bez, wystarczą na razie inhalacje. Ale u Julka to dopiero 2 antybiotyk w życiu, więc jeszcze nie panikuj. A Jagodce wczoraj moja mama postawiła banki, ale te bezogniowe, czytałam, że na odporność pomagają 🙈 zobaczymy.
Powiem Wam, że u nas fajnie się jak narazie układa, między dziećmi, też miałam taki okres "oby do wieczora", ale teraz już fajnie się razem bawią, najczęściej w jakieś zabawy lekarz, przedszkole, rodzinka i wtedy Julian całkowicie się poddaje, jest pacjentem, synkiem, córeczka heheh i fajnie się bawią, ale zdarza się oczywiście, że się kłócą, jest darcie i popychanie, Julian już sobie nie pozwoli.
Także dziewczyny spokojnie, powoli się ułoży.
Agusia ja jestem panikara, więc pewnie już gdzieś bym z tym palcem pojechała, tak samo po upadku w przedszkolu i po wymiotach sor by byl 100%.
Brawo dla Kalinki, u mnie o dziwo jedno i drugie pozwala pociąć włosy na spokojnie.
Narazie odpuściłam książki o wychowaniu i przerzucilam się na odpornościowe Pana Tabletki, bo choroby narazie najbardziej mnie dobijają....
Kala lubi tę wiadomość
-
Iggi większość ubrań mamy jeszcze 104, ale niektóre już na 110/106. Ty pisałaś, ze miałaś problem z zatokami po infekcji u Tomka… brałaś jakieś leki? Bo u mnie to co po Kalinie dostałam, to chyba nie jest zwykły katar (dr Google się kłania 😉), tylko właśnie zatoki. Mega zapchany nos, głowa taka pełna i boli, zwłaszcza jak się schylam.
Jeszcze w temacie ciuchów, to przed chwilą niezłą akcję mieliśmy … jakiś czas temu zamówiłam małej szary szalik - komin i rękawiczki. Paczka przyszła i nawet jej nie otwierałam, bo co nie tak może być z szalikiem 🤷♀️ Aż wreszcie mały wścibski ktoś zainteresował się zawartością … a tam no kur… różowy 🤦♀️ stary od razu komentarz, to niech nosi różowy. A ta już chyba nieźle sformatowana przez matkę w płacz i krzyczy: „Ja tego nie założę!!! Nie będę nosić!!! Jak ja będę wyglądać??? Jak Peppa???” 😂😂😂
W końcu się okazało, ze mamy jeszcze 2 dni na zwrot 😅 sama spakowała i jeszcze udawała, ze pisze zażalenie, ze jej różowy przysłali, a przecież ona nie lubi 😂 no komediaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2021, 10:40
Totoro, Czereśniowa lubią tę wiadomość
-
O rany dziewczyny współczuję wypadków i stresów ☹️
Brawa dla Kalinki ❤️ Lila ma 2 wizyty u fryzjera na swoim koncie, ona jest zupełnie bezproblemowa, jeśli chodzi o wszelkie zabiegi. Za to Sara.. 🙉 To jest dziecko nietykalne. Do tej pory kazde mycie zębów, obcinanie paznokci itd to wojna 😐 I dalej nie daje sobie nic łyżeczką podać, od samego początku je sama i koniec.
Iggi Lila nie chodzi do przedszkola. Nie wypisaliśmy jej definitywnie, grzeje miejsce na razie, zresztą i tak była chora, no ale na razie się nie wybiera 😁
Co do zmęczenia macierzyństwem, to chyba kazda z nas ma takie okresy. Mi ostatnio dni pędzą jak szalone, ciagke mam wyrzuty sumienia, ze za mało bawię się z dziewczynami, bo "ciągle coś". Zresztą trochę tak jest, bo Sara wstaje wcześnie, to zanim Lila wstanie to spędzam czas z nią. Potem wstaje Lila, jest maraton śniadaniowy, inhalacje itd, zaraz Sara idzie spać - ten czas próbujemy spędzić z Lilą razem, czasem jest to wspólne szykowanie obiadu po prostu, a czasem książki, ciastolina, książeczki z naklejkami itd itd. Niestety Sara ostatnio bardzo kiepsko śpi w dzień i jej drzemka 2-godzinna podzielona jest karmieniami, najchętniej chciałaby tylko z cyckiem spać.
-
Kala wrote:Iggi większość ubrań mamy jeszcze 104, ale niektóre już na 110/106. Ty pisałaś, ze miałaś problem z zatokami po infekcji u Tomka… brałaś jakieś leki? Bo u mnie to co po Kalinie dostałam, to chyba nie jest zwykły katar (dr Google się kłania 😉), tylko właśnie zatoki. Mega zapchany nos, głowa taka pełna i boli, zwłaszcza jak się schylam.
Jeszcze w temacie ciuchów, to przed chwilą niezłą akcję mieliśmy … jakiś czas temu zamówiłam małej szary szalik - komin i rękawiczki. Paczka przyszła i nawet jej nie otwierałam, bo co nie tak może być z szalikiem 🤷♀️ Aż wreszcie mały wścibski ktoś zainteresował się zawartością … a tam no kur… różowy 🤦♀️ stary od razu komentarz, to niech nosi różowy. A ta już chyba nieźle sformatowana przez matkę w płacz i krzyczy: „Ja tego nie założę!!! Nie będę nosić!!! Jak ja będę wyglądać??? Jak Peppa???” 😂😂😂
W końcu się okazało, ze mamy jeszcze 2 dni na zwrot 😅 sama spakowała i jeszcze udawała, ze pisze zażalenie, ze jej różowy przysłali, a przecież ona nie lubi 😂 no komedia
Kalinka jest bezbłędna 😂Kala lubi tę wiadomość
-
Kalinka haha.
Henryk też niedawno zrobił awanturę że niebieska koszulka po domu nie pasuje do firmowych dresów po domu, darł się że nie pasują że się kolory gryzą...
A kiedyś w przedszkolu poszedł do łazienki a potem do swojej półki i przebrał się w inne spodenki. Potem przybiegł do cioci że przebrał się bo będzie występ a on chce wyglądać jak człowiekciotka mi to napisała na Messengerze że jak to usłyszała to poplula się kawa :p
Edit: miało być fioletowych dresów nie firmowychWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2021, 07:52
Czereśniowa, Kala lubią tę wiadomość
-
Kala,my tkwimy w rozmiarze 104,chociaż pewnie za chwilę spodnie będą na 110.I tak Kalinka wydaje mi się bardzo wysoka,wygląda spokojnie na 4 latke.
Co do zatok męczyłam się okropnie przez 2 tygodnie,aż koleżanka poleciła mi dwa specyfiki(bez recepty):Bloxin i Sinupret.Przez tydzień z tymi lekami dało radę.Ale ból głowy jeszcze mi doskwiera,okropienstwo po prostu,nigdy wcześniej nie miałam problemów z zatokami.
Henio słodki madrala😜
Totoro,ale Lila nie chce chodzić do przedszkola,nie jest gotowa?czy ze względu na choroby nie chodzi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2021, 09:38
-
U nas rozmiar 110/ 116 już także do przodu. A buty właśnie mu zamówiłam rozmiar 30! 🤦 Tylko to jakieś dziwne bo długość wkładki 18.8 cm a to jest standardowo 28.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2021, 10:10
-
Henio kreator mody 🤣 niezły jest …
Iggi właśnie sinupret mi wczoraj mąż kupił. Bloxin nie znam, ale jutro się zaopatrzę… i dalej walczymy z tym gównem 🤨 ja też nigdy nie miałam problemu z zatokami, a tu przedszkole się zaczęło i już takie kwiatki wychodzą 🤦♀️ miałam nadzieję, że jak już z jednym przechorowałam przedszkolne wirusy, to teraz będzie spokój. A jednak nie ma tak dobrze 🤷♀️
U nas też buty 28 -
Iggi Lila nie chodzi, bo nie chce 🙂 Byla te dwa razy po 2h i podziękowała. Mówi, ze tęskni za mamą. I od tego czasu ma niezłą mamozę.
Czajcie, dziś byliśmy u moich rodziców i przed wyjściem pytała czy bedzie mogła zostać dłużej jak my się będziemy zbierać z Sarą - czesto bywało tak, ze musieliśmy już zgarniać Sarę do domu, bo chciała spać, a Lila zostawała i potem moi rodzice ją przyprowadzali. Mówię, ze pewnie, jeśli Sara nie wytrzyma tyle ile ona, to ją zbierzemy wcześniej i tyle, a ona zostanie. No i git. Sara była po jednej drzemce tylko, więc po 18 juz się pokładała do spania. Mówię, ze się zbieramy, a Lila, ze ona chce zostać jeszcze - mówimy jasne, spoko. Poszliśmy się ubierać a Lila w taki płacz, że ona idzie z nami, ze chce już do domu itd 😱 pierwszy raz tak 😱 no i wróciliśmy razem, dziadek nas odprowadził i tyle. Pytam czy w czwartek pójdzie do nich jak zawsze (nie licząc dwóch ostatnich czwartków, wtedy raz moi rodzice byli u nas, bo dziewczyny były chore a ostatnio sam moj tata, bo moja siostra była po zabiegu i zle się czuła, spała itd.) ,a Lila, ze nie, że dziadek ma przyjść do nas 😱 No dawno takiej mamozy nie miała. Wszystko mama, wszedzie mama, nawet spać chodzi teraz wcześnie, bo chce się kłaść od razu ze mną jak Sarę usypiam. Szok. Az mi jej szkoda ☹️ a jak mi smutno jak jadę na swoje zajęcia.. Lila siedzi w oknie dopóki widać światła samochodu jak odjeżdżam ☹️ Sara też tylko mama, mama.. ☹️
Co do rozmiarów, to Lila nosi 98/104 a buta 24/25 😅 Taka kurka 😀
-
U nas but 27,a rozmiar 104,chociaż spodnie na 110 już mogą być,16 kg wagi,za to wciąż nie wiem ile mierzy😜
Totoro,nie martw się u nas też jest mamoza i tatoza.Bardzo sie boi obcych,jak z kims rozmawiam,to chowa sie za mnie.Pytany przez nieznana mu osobe o coś,zachowuje się jak niemowa.
Generalnie Tomek nie jest zadowolony,że musi chodzić do przedszkola,wolałby siedzieć u babci lub z nami w domu.Ale dla naszego wspólnego dobra,a raczej nerwów chodzi.Dzis pierwszy dzień po swoim kaskaderskim wyczynie.Szedl nawet chętnie,bo w każdy poniedziałek dzieci mogą wnosić na salę swoje zabawki,więc wziął betoniare,żeby móc się pochwalić chlopakom😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2021, 12:12
-
Kalinka bardzo lubi chodzić do przedszkola, chociaż za każdym razem zaznacza, ze będzie tęsknić … u nas akurat dzieci mogą przynosić zabawki i codziennie rano mała „pakuje plecak” 😉 przeważnie bierze jakiegoś pluszaka i do tego jakiś samochodzik albo coś ze swojej skrzynki narzędziowej 🙂
Pamiętacie jak się kiedyś śmiałam, ze Kalina to do „Żon Hollywood” powinna się szykować, a jednak nie… moje dziecko wyżej mierzy … do pałacu 😂 kupiłyśmy ostatnio jakąś z tych durnych gazetek z Peppą i tak sobie wypełniamy… no i było takie zadanie, ze trzeba na obrazku odnaleźć słynne budowle typu wieża Eiffla, krzywa wieża, piramidy itp. mała sobie zaznacza, aż w pewnym momencie dochodzimy do Pałacu Buckingham i się zaczęło: „A co to jest???!!!” Mówię: „Pałac Buckingham”, a ona : „ Ojej jakie to piękne!!!! Jestem zachwycona !!! Mogę tam mieszkać???” 🤦♀️ myślałam, ze spadnę z krzesła 🤣🤣🤣
No cóż książę George albo ten drugi na razie są wolni ….Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2021, 12:37
edwarda20, Czereśniowa, Totoro lubią tę wiadomość