X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 20 stycznia 2022, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia dzięki 😘 ale tylko Kalinka chora, Franek ok … jeżeli to COVID to już raczej u niego nic nie wyjdzie.

    Wczoraj bez wymiotów, cały dzień tylko biegunka. Wieczorem zjadła trochę ciasteczek takich zwierzątek i słoiczek owoców dla niemowląt. Noc ok całą przespała bez wypadków. Rano za to opiła się wody … no i poszło 🙁 całe łóżko do prania. Jedno szczęście, ze to praktycznie czysta woda była, bo tak to musiałbym i ją pod prysznic razem z głową wsadzić …a taka słaba jest, ze raczej średnie przeżycie w tej sytuacji

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 20 stycznia 2022, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro też bym te przeciwciała odpuściła … jak nie trzeba to jak najdalej od przychodni się trzymać

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 20 stycznia 2022, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala wrote:
    Totoro też bym te przeciwciała odpuściła … jak nie trzeba to jak najdalej od przychodni się trzymać

    To kolejna kwestia właśnie.. Jak nie ma konieczności to wolę się tam nie pchać miedzy chorych.

    Nie napisałam jeszcze jednej istotnej rzeczy odnośnie Sary - pomijając epizody z luźną kupą i jednorazowymi wymiotami przed świętami - w drugie święto była u nas moja siostra caly dzien. Dzień później - w poniedziałek wieczorem ją rozłożyło i właśnie okazało się, ze to korona. Sarę siekło kolejnego dnia - we wtorek rano. I teraz rozkminiamy czy Sara to przyniosła do nich i np. w Wigilię złapała moja siostra? Czy moja siostra byla juz zakażona w wigilię i zaraziła Sarę? Po mojej siostrze zachorowali kolejno brat, tata i mama. My z mężem nic, Lilka nic🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️

    Zdrówka dla Kalinki :( oby juz bylo ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2022, 13:17

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2656

    Wysłany: 20 stycznia 2022, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro skad by Sara złapała? musiałaby od Was. A Wam ani Lilce nic nie było. Wydaje mi sie, że jednak to była jakas infekcja, jelitowka czy coś takiego.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 20 stycznia 2022, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam pojęcia. Na szczęście minęło, jest ok i oby tak dalej 🙈

    Dziewczyny wlasnie wybyly z moim tatą i siostrą do nich do domu😀 Sara pierwszy raz beze mnie 😀 ciekawa jestem czy się pobawi, bo w ostatnich dniach znowu mamoza jej się załączyła..

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2656

    Wysłany: 20 stycznia 2022, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się trzymamy zdrowi. Jutro minie tydzień odkąd ciocia była ostatni raz chora w przedszkolu. Mam nadzieję, że już się nic nie wykluje.

    Za to nudzimy sie okropnie. Już wymyślam takie rzeczy jak nigdy wczesniej, ale ile można siedzieć zamkniętym w 4 scianach :(

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 22 stycznia 2022, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzieciaki nadal mają katar. Nie wiem kiedy to minie. Masakra. Już ponad tydzień. U Bartka w przedszkolu jest kwarantanna i nie czynne najbliższy tydzień bo jedna z pań ma wirusa. Nas nie było więc mamy po prostu nie przychodzić. Planuje we wtorek jechać do rodziców na kilka dni. Nie wiem jak oni z tymi katarami będą zobaczę ale już potrzebuje wyjechać na kilka dni z domu. Czuje że mnie coś rozsadza od środka. Dusze się w tych ścianach. Z teściowa która wiecznie przychodzi i aby patrzy. Ja domyślam się że to jej sprawka te nasze kłótnie. Tzn mąż jest jaki jest wiem. Ale ona przychodzi codziennie patrzy czy zmyte gary czy odkurzone czy kurze wytarte i potem gada mu a ten się na mnie odbija. Moja teściowa okazała się bardzo wredna kobieta. I dlatego muszę się na kilka dni odciąć zmienić klimat. Ehh. Oby dzieciakom nie było gorzej. To pojadę.
    Do tego jestem załamana. Moje próby odchudzania ciągle kończą się nocnym jedzeniem. Trzy dni ok potem znowu napad. A w efekcie waga nie spada. A rośnie. Nie mam już siły patrzeć na siebie w takim wydaniu... Ehh. Siedzę aby i wymyślam jak jeść albo jak nie jeść aby schudnąć. Dni mijają. Wiosna blisko. Ehh. Załamka totalna.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Blueberry Autorytet
    Postów: 382 166

    Wysłany: 22 stycznia 2022, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia, myślę, że teraz jesteś ogólnie już wszystkim ,zmęczona, wściekła na sytuacje, męża, teściową..dlatego dieta też nie idzie, głowa musi odpocząć, naładować się I na pewno wszystko się ułoży.

    Kurde nikt nie ma prawa się wtrącać, bo z tego robią się kłótnie i problemy, wiem coś o tym...Ale trzeba się razem trzymać z mężem, ale u Ciebie wiemy jak jest, myślę, że pobyt u rodziców dobrze Wam zrobi, trzymam kciuki, żeby chłopakom przeszły te katary

    gyxwjw4zacghqnnc.png
    dqprx1hp7acrrb8g.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 22 stycznia 2022, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia współczuję atmosfery :( to przykre czuć się tak we własnym domu :( Co do teściowej to ja bym po prostu drzwi na klucz zamykala, jakby kilka razy pocałowała klamkę to może cos by do niej dotarło 🙃 Moj Boże, jakby mnie tak ktoś odwiedził niezapowiedzianie w tygodniu... 😅 Mam zmywarkę a ze zlewu wiecznie się wywala, zabawki wszędzie, bo sprzątanie przy Sarze to jest syzyfowa robota, ja zbieram w jednym kącie, ona wywala w drugim..
    Co do wagi i pracy nad sobą, to tak jak pisze Blueberry - niestety do tego potrzeba siły, motywacji, a u Ciebie ciężki czas, nic dziwnego, że brakuje na to energii :( naładujesz baterie i bedzie lepiej :) trsymam kciuki, żeby wypad do rodziców wypalił 🙂

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 23 stycznia 2022, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia teściowa dramat 🤦‍♀️ niech jeszcze kurcze z białą rękawiczką przychodzi test robić … ja naprawdę nie rozumiem jaki ona ma w tym cel? Chyba raczej powinno jej zależeć, żeby jak najlepiej między wami było, a nie jeszcze kij w mrowisko wkładać. Jak nie pomaga, to niech się nie wtrąca przynajmniej …

    U nas już ok. Biegunka mija, apetyt wraca … chociaż w czwartek czy piątek była rano taka słaba, ze nie mogłam jej dobudzić. Przypomniał mi się wtedy patent Totoro z żelkami jak Lila miała odjazd i podziałało 👍

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 23 stycznia 2022, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny. Widać to taki typ człowieka. Ja myślałam że ona jest w porządku ale teraz widzę że jest po prostu wredna i tyle. Na chwilę obecną jadę we wtorek rano! Oby nic się nie zmieniło bo czuję że muszę się wyrwać. Co do diety macie rację. Wszystko się tak sypie że nie mam siły.
    Totoro no chciałabym czasem nie otworzyć ale niestety nie da rady. mamy dzwonek jak ona dzwoni to chłopaki lecą do drzwi no i nie idzie się ukryć. A szkoda bo te wizyty codziennie po dwa razy już mnie drażnią . Czasem fajnie się bawię z chłopakami są zajęci jest spokój a ta przyjdzie i wszystko już się sypie bo już ich uwaga się skupia na babci ...
    Kala dobrze że z Kalinka już lepiej.

    U chłopaków już katary się kończył także jest ok :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 25 stycznia 2022, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyjechałam dziś go rodziców. Tata po ostatniej chemii czuł się źle problemy z głową zapominał się zawroty głowy zemdlał w sobotę. Dziś pojechał do szpitala na rezonans. Niestety wyszedł obrzęk mózgu i chyba przerzuty 😔 został w szpitalu. Jestem załamana.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 stycznia 2022, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia bardzo mi przykro 🙁 rak jest straszny … i dla chorego i dla rodziny

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 stycznia 2022, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kur… i znowu ta pier… nauka zdalna 🤦‍♀️ Nie dość, ze już ponad tydzień siedzi na zdalnych, to nawet nie zdąży z nich wrócić, bo do czwartku włącznie w chacie. W przyszłym tygodniu miały być próbne egzaminy, a teraz cholera wie czy się odbędą

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 26 stycznia 2022, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala współczuję. Te zdalne to jakaś porażka.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia przykro mi z powodu taty :( dużo zdrowia i sił dla niego ❤️

    Kala współczuję zdalnych, kurczę kiedy my do jakiejś normalności wrócimy..🙄

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba nigdy … u nas jak do tej pory było w miarę spokojnie w otoczeniu, to teraz co chwilę komuś pozytyw wychodzi

    Totoro jak dziewczynki?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 11:09

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala na szczęście zdrowe, wszystko ok, dzięki🙂 jedynie nocki słabe wróciły🙄 no ale trzeba przetrwać 😅

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro wracam do domu. Wcale mi się nie chce. Tak mi dobrze u mamy. Uświadomiłam sobie pod jaką presją żyje. Ciągle wizyty teściowej patrzenie na ręce... Masakra. Tu zaczęłam oddychać. Odpoczełam psychicznie. Nie krzyczałam na dzieci. Mam więcej cierpliwości. Wiem że po powrocie to się zmieni i będzie znowu nerwowo.

    Tata w szpitalu. Obrzęk mózgu schodzi powoli. Po badaniach okazało się że miał mały wylew i że chyba nie ma jednak przerzutów tylko jakieś urazy ale okaże się w poniedziałek po rozmowie z lekarka.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 29 stycznia 2022, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia dobrze, że złapałaś troche oddechu🙂 Twoja mama dużo zajmuje sie chłopcami gdy tam jestes?
    Wszystkiego dobrego dla taty!

    Ehh chłopcy też sie rozchorowali.. Kuba lejący katar i jednej nocy 38 stopni i teraz Tymek to samo.. noce to tragedia ciagle ręce, a gdy tylko go odłożę to histeria na cały blok, Kuba tez sie często budzi, ale jakoś zasypia…

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
‹‹ 2151 2152 2153 2154 2155 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ