Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Przełożyłam wyjazd na początek lipca, miałam do wczoraj możliwość darmowej zmiany rezerwacji…
Kala, myśle, że Kalinka z Lilką by całkowicie zdominowały Kubusia 😂
Totoro, Twoje dziewczyny to zawsze są wygadane 😀 Tymek ma rok i jak narazie większość gada po swojemu, tylko jakieś sylaby mama, tata, papa, bum, bach, ale też w końcu coraz lepiej bawią się razem. Najbardziej lubią się ganiać na czworakach, chować i turlać razem co mnie doprowadza do zawału serca bo mam wrażenie, że zaraz Tymek złamie rękę albo zostanie zgnieciony 😉
-
Totoro 😂 nieźle … padłam jakie gaduły
Czereśniowa luz nie zdominują 😉 z jedną sobie poradzi jakby co, bo chyba z Totoro się nie zagracie z wyjazdem ….
Totoro to później wymienimy się numerami na priv i albo my zrobimy sobie wycieczkę wąskotorówką na mierzeję I tak planowaliśmy taki wypad, bo dla dzieciaków to mega atrakcja … otwarte wagoniki, aż gałęzie wpadają do pociągu. Polecam. No albo wy skusicie się na wypad do Gdańska 🙂 jakoś się zgramyTotoro lubi tę wiadomość
-
Napiszesz coś więcej o tej kolejce?
My dzisiaj byliśmy na piłce to o ile wśród swoich kolegów Kuba raczej troche dominuje, tak w obcym towarzystwie jest całkowicie wycofany.
Totoro a Ty dalej rozważasz ED?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2022, 14:53
-
Czereśniowa https://kolejzulawska.pl/ I tak: z Gdańska najlepiej pojechać do Nowego Dworu samochodem. Tam zostawić go przy dworcu i kolejką pojechać do Stegny. Dalej można się przesiąść i pojechać np. do Jantaru albo innej okolicznej miejscowości na spacer albo po prostu na plażę.
Co jeszcze z takich fajniejszych atrakcji dla dzieci …. napewno rejs Galeonem na Westerplatte i Zoo w Oliwie też warto odwiedzić….
Kalinka identycznie jak Kuba … nowe towarzystwo ją totalnie paraliżuje -
Kala super, jest plan 😀
Czereśniowa ed mi się cały czas gdzieś tam po głowie tłucze, ale raczej nie przejdzie. Miałam możliwość dać Lilę do prywatnego przedszkola u nas, takie przedszkole łączące szkoły demokratyczne z przedszkolem leśnym, świetna sprawa. Byłam gotowa ją zapisywać, ale rata kredytu poszła nam 1000 zł w górę, więc jakby po temacie, nie damy rady finansowo. Może pomyślę o tym jak obie będą w przedszkolu albo jedna w przedszkolu, druga w szkole, a ja będę pracować. Bo szkołę też prowadzą i wygląda to tak, że dziecko widnieje w edukacji domowej a w rzeczywistości uczęszcza tam. No ale tak czy siak, niestety musi to poczekać.
-
Hej, no właśnie trzeba podbić nasz wątek 🙂
Co u was?
Totoro szkoda, ze nie udało nam się spotkać🙁 zadowoleni? opaleni? jak powrót?
U nas Kalinka ma teraz przerwę w przedszkolu, a mąż urlop … mi niestety sprzedała jakiegoś wirusa i bujam się z katarem, kaszlem i spojówkami. Wczoraj jeszcze temperatura doszła 🙁 masakra … w tym roku najadłam się tylu antybiotyków (przez zęby - najpierw wyrywanie, potem wstawianie implantu i za każdym razem musiałam brać antybiotyk), że moja odporność totalnie się posypała niestety
Poza tym mamy już wyniki egzaminu ósmoklasisty. Młody osiągnął całkiem wysokie wyniki, do tego wychowawca miał jakiś dzień dobroci dla zwierząt, że podciągnął mu zachowanie do paska i w rezultacie uzyskał bardzo dużo punków do rekrutacji ok. 175 na 200 możliwych. No i tutaj zaczynają się schody … od piątku jest taka nagonka ze wszystkich stron na to technikum do którego złożył (niski poziom, patologia, zmarnuje się tam itp.), ze już w piątek chciał zmieniać, potem się przespał i jednak technikum … i tak w kółko 🤦♀️ mam dosyć … jak słyszę rekrutacja to dostaje białej gorączki. Najgorsze, ze nic nie mogę mu doradzić, bo to zupełnie różne typy szkół.
O Kalinka właśnie się obudziła i już woła o żarcie 🤦♀️ Ona mogłaby jeść 24 godziny na dobę …
Poza tym zaprzyjaźniła się z chłopcem w zbliżonym wieku z naszej klatki i tak się nawzajem odwiedzają albo bawią na podwórku 🙂 już bez asysty rodziców. Ostatnio w ogóle poprosiła mnie czy może zostać sama na placu, a ja będę pilnowała jej z balkonu … rosną te dzieci ze szokWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2022, 07:08
Totoro lubi tę wiadomość
-
Kala z wypadu jesteśmy mega zadowoleni ❤️. mówi się, że z dziećmi na wczasach się nie odpoczywa, a ja naprawdę wypoczęłam 😀 nie było to wiadomo leżenie plackiem na plaży, ale psychicznie naprawdę się zresetowałam❤️ Wróciliśmy opaleni, zadowoleni i dumni z dziewczynek, że dały radę tyle przejechać, że tak pięknie się zaadaptowały do nowego miejsca, nowego łóżka, nowego trybu itd ❤️ Też żałuję, że się nie udało:( Może gdybyśmy byli dłużej.. a tak to pierwsze dwa dni mieliśmy Kijową pogodę, w trzecim lepszą, ale na plaży dalej zimno. Potem zrobiło się gorąco i dziewczyny miały już w głowie tylko plażę, plać zabaw i lody, nie chciały się nigdzie ruszać, zresztą gorąco mieliśmy czwartek, piątek, sobota a w sobotę o 23 już wyjechaliśmy ☹️ więc korzystaliśmy jak się dało z pogody ❤️
Kala zdrówka dla Ciebie, oby szybko minęło. Gratulacje dla Franka! Zdolny chłopak ❤️ daj koniecznie znać na czym stanęło 😀
My od września próbujemy znowu z przedszkolem, ciekawe czy Lila się przełamie. Nad morzem była bardzo otwarta, zaczepiała dzieci, pytała o imiona, poznała się w naszym ośrodku z takim chłopcem 11-letnim (!), bawili się wieczorami na placu zabaw, gonili, ewidentnie jej się podobał 😁 Może tym razem się uda 😀 byłoby dobrze, jakby chciała iść, bo... Od września idę do pracy 🙈 do szkoły. Jestem lekko przerażona 🙈 praca sama mnie znalazła, etat to 20h, więc żal nie skorzystać.. Z Sarą będzie siedzieć moja siostra 😊 mam nadzieję, że Sara da radę, uwielbia ciocię, ale jednak mama zacznie codziennie znikać na parę godzin.. zobaczymy. Na razie to tylko zastępstwo na 5 miesięcy. Jak zazre, to potem będę szukała dalej, jak będziemy się męczyć, to najwyżej po tych 5 miesiącach dam sobie spokój jeszcze..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2022, 00:12
Kala lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Kala co z tym technikum? A zlozył gdzies jeszcze czy tylko tam?
Oj tak dzieciaki rosną. Mój mały tez sie taki samodzielny zrobił. On sam idzie siku, absolutnie zadnej pomocy bo krzyk, sam myje ręce, sam sie ubiera, na placu zabaw siedze na ławce i tylko go obserwuje. Czasami się wstydzi dzieci, a czasami podchodzi i sie bawią.
Mieliśmy pierwszy występ na żywo, oczywiście się popłakałam ;p
Henio był na całodziennej wycieczce autobusem z przedszkola (pierwszy raz gdzies beze mnie lub taty, pierwszy raz autobusem itp)... Tak się stesowałam, że jechałam do pracy za szybko i miałam bliskie spotkanie z panem policjantem ;p Ja kłębek nerwów, a dziecko wróciło przeszczęśliwe, mojej mamie powiedział że "było idealnie" Także tego- uwierz w swoje dziecko
Byliśmy tez pierwszy raz u kolegi Henia z przedszkola, mówi o nim że to jego najlepszy kumpel ;p Kolega w sierpniu skonczy 5 lat, ale nie widzę róznicy w ich zachowaniu, tak samo szaleją a ich rozmowy są na podobnym poziomie i tak samo prześmieszne ;p Kilka dni temu spotkaliśmy tego kolegę na rowerze (na 4 kółkach), Henio chciał sprobówać (1 raz) i od razu zaczął ładnie pedałować to mnie skłoniło do zamówienia Wooma, jakoś cały czas nie mogłam się przemóc, wcześniej za niski, potem mialam wrazenie ze nie będzie chciał, a tu proszę.
Kala, czy Kalinka jezdzi? jak jej idzie? My czekamy na paczkę, nie mogę się doczekać.
Z przedszkola dostałam kilka skarg, że Henio nie słucha, szaleje, ma głupie pomysły które podchwytują inne dzieci, ogólnie jest takim jakby "przywódcą", wymysla rózne dziwne lub głupie zabawy i inne w to idą. Za każdym razem rozmawiamy, tlumaczę, ten przeprasza, a za parę dni to samo.
A ogólnie to jest wlasnie taki bystry, kreatywny i szalony, a przy okazji bardzo wrażliwy i empatyczny (ostatnio błagał żebym nie zabijała pająka ). Najlepsze jest że ja tez bylam taka jak bylam mala, ten sam temperament toćka w toćkę. Mam nadzieję, że wyjdzie na ludzi jak ja ;p
Za 2 tygodnie jedziemy do Łeby, oby nie padało bo to Henia pierwsze prawdziwe wakacje
Totoro, bądź twarda, żadne dziecko (nawet mój szalony i towarzyski Henio) nie zawsze chce isc do przedszkola. Moj też czasami jęczy i mnie błaga, żeby dziś nie isc, albo uwiesi się nogi przed wejściem do sali że on chce do mamy i koniec. Wiec to nie jest tak, że ona nie jest gotowa, po prostu dzieci lubią byc w domu, szczegolnie z mamą. Przedszkole to super szkoła zycia, samodzielności, zawieranie przyjazni, konflikty itp. Nasze dzieciaki są już bardzo mądre i na pewno da sobie radę. A że bedzie czasami płakać lub marudzic? to naprawdę normalne. Uwierz w swoje dzieckoKala lubi tę wiadomość
-
Lila też już jest taka ogarnięta, też wszystko sama, chociaż w WC to różnie, czasem widzę, że specjalnie chce, żebym ja ją obsłużyła, tak o, dla zasady (a co, tylko Sarą się będę zajmować?😜), ale generalnie tylko po kupie ją ogarniam jeszcze 😀 Ubiera się od dawna sama, tylko od jakiegoś czasu już nawet jej ubrań nie szykuję, tylko mówię, że ma założyć krótki rękaw, krótkie spodenki, albo długie getry czy spodnie i krótki rękaw a co, jak itd to już sama😀 No i na rowerze też już zasuwa na dwóch kółkach, tylko niestety ostatnio rzadko wychodzimy, bo jestem głównie sama z nimi, a nie mam takiego miejsca, gdzie mogłabym je wziąć razem i pilnować Sarę a Lila by sobie mogła w pobliżu jeździć 😐 musi nas być dwoje 😐
Co do przedszkola to założenie jest takie, że pójdzie, no ale liczę się z tym, że będzie i tak więcej w domu niż w przedszkolu przez choroby 😐 No i mam nadzieję, że uda się zrobić jej jakąś małą adaptację chociaż, zanim znowu "wybuchnie pandemia". Grymaszenia się tak nie obawiam, raczej tego, że się w ogóle zrazi i nie będzie chciała próbować. Wprawdzie moja siostra nastawia się na siedzenie z nimi dwiema, ale sądzę, że na ten moment skorzystałaby na przedszkolu. Zwłaszcza, że zrobiła się właśnie taka śmiała, bardziej towarzyska. No ale zobaczymy 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2022, 13:32
-
edwarda20 wrote:Totoro o super z tym rowerem, jaki macie?
My mamy b-twin z Decathlonu, 14 cali 😀 Lila pierwszy raz siadła i pojechała 😀 oczywiście trzeba było jej pomagać przy starcie, ale sama jazda przyszła jej naprawdę łatwo 😀edwarda20, Kala lubią tę wiadomość
-
Totoro gratuluję pracy 😘 Ty masz szczęście, bo z tego co kojarzę, to każda Twoja praca się sama się znajdowała bez szukania 🙂 super …
Kalinka identycznie, niby samodzielna, ale czasami chce sobie podzidziusiować i chce być obsługiwana, chociaż nie ma młodszego rodzeństwa
Z przedszkolem to dokładnie tak jak Edwarda pisze… naprawdę jest super i szkoda gdyby Lila jednak nie skorzystała. Ja już sobie nie wyobrażam, żeby Kalinka nie chodziła. Teraz jest tydzień w domu i już się gimnastykujemy jakby jej czas wypełnić… sama z siebie dalej nic a nic 🙁 albo trzeba się nią zajmować albo chodzi za nami i jęczy…
A ostatnio to sobie towarzystwo znalazła … do Franka przyszli znajomi, wziął ją na chwilę i potem wyjść nie chciała. Nawet jak on wyskoczył do sklepu, to dalej z nimi siedziała i teraz mówi, ze oni przychodzą do niej 😂
Edwarda tak Kalinka jeździ. Poza nasze osiedle jeszcze nie wyjeżdżaliśmy, bo ona jeździ rzadko i jeszcze niepewnie. Jak się nauczyła, to straciła zapał. Przeważnie jest tak, ze jedzie na nasz plac na rowerze, a potem go zostawia i biega po podwórku albo śmiga z dzieciakami na hulajnodze.
Jak czytam o Heniu, to jakbym widziała mojego syna jak był mały 🙂 identycznie
Co do technikum, to nie składaliśmy nigdzie więcej, bo nie było sensu. Mogliśmy do 5 szkół. System i tak przypisuje do szkoły pierwszej z góry, do której jest wystarczająca ilość punktów, więc bez sensu było wpisywać liceum na drugim i kolejnym miejscu, gdzie punktacja jest dużo wyższa, a wiadomo było, ze i tak się do technikum dostanie. Gdyby wybrał liceum na pierwszym, to wtedy inna sprawa.
Do 13 lipca ma jeszcze możliwość zmiany w razie czego, ale jest już pewien, ze technikum. Jutro zawozimy świadectwo i zaświadczenie o wynikach egzaminu. No i zdjęcia w „krawacie jednolitym”. Taki wymóg. Wczoraj uczyliśmy się wziąć z you tuba 🤦♀️ Masakra … i tak wyszło krzywo. Nikt nie ogarnął 😂 Pewnie jak skończy tą szkołę, to z zamkniętymi oczami będzie wiązał, bo jest mundurowa … i oprócz munduru wymagana jest biała koszula i krawat. Codziennie …
Ja jestem już spokojniejsza, bo mam koleżankę, która pracuje w szkolnictwie i zrobiła wywiad wśród znajomych nauczycielek z tego technikum i profil, który wybrał, to jedne z lepszych klas i ogólnie w szkole nie ma patologii, a tego bałam się najbardziej. No i zdawalność matur na tle innych techników w Gdańsku jest całkiem niezła (chyba tylko jedno ma wyższą) ok. 90 % zdających, więc bez tragedii.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2022, 08:55
Totoro lubi tę wiadomość
-
Kala wrote:Jak czytam o Heniu, to jakbym widziała mojego syna jak był mały 🙂 identycznie
Też tak w przedszkolu odwalał?
Ogólnie dajesz nadzieję, że wyrośnie z tego i wyjdzie na ludzi. Bo teraz to taki niedobruch, że ho ho. Co robić? jak życ?
Kala lubi tę wiadomość
-
Edwarda tak!!! W przedszkolu było wesoło 😂 kiedyś na śniadaniu stanął na stoliku, przyłożył sobie parówkę w wiadome miejsce i powiedział, ze jest Michael Jackoson 🤦♀️ myślałam, ze wstydu się spalę…
Zresztą w szkole też nic lepiej, zwłaszcza jak mu jakiś nauczyciel nie pasował. U tych ulubionych - ideał 🙂Totoro lubi tę wiadomość
-
Kala wrote:Edwarda tak!!! W przedszkolu było wesoło 😂 kiedyś na śniadaniu stanął na stoliku, przyłożył sobie parówkę w wiadome miejsce i powiedział, ze jest Michael Jackoson 🤦♀️ myślałam, ze wstydu się spalę…
Zresztą w szkole też nic lepiej, zwłaszcza jak mu jakiś nauczyciel nie pasował. U tych ulubionych - ideał 🙂
hahahha ;p
O w szkole też. Coś czuję że bedzie jazda. Zwazywszy ze on juz TERAZ mówi że nie chce do szkoły i nie będzie sie uczył...