Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się cieszę, że z wodą nie mam problemu, dwie butelki dziennie to standard, czasem jakaś herbata, generalnie soków i innych takich nie mamy w domu. Przed ciążą piłam dużo zielonej herbaty, ale jako że teraz nie wolno, to nie piję, na szczęście z wodą jest ok
Z jedzeniem u nas też tak jest, że w 80% zdrowo, w 20% hulaj dusza. Chociaż nawet te odstępstwa są domowe - dużo piekę, domowe frytki itp więc nie czuję, że grzeszę
Po wadze też jakoś nie widać, po ciuchach też nie, jak patrzę na wasze brzuszkowe zdjęcia to się czuję jakbym pomyliła grupy na forum, powinnam być w jakichś majówkach-czerwcówkach 
Ale może to też zasługa tej wody i dużej ilości ruchu - nie mamy auta, więc bardzo dużo chodzę, codziennie ćwiczę jogę rano i wieczorem i staram się ruszać
Totoro właśnie miałam Cię podpytać (bo pisałaś chyba, że jesteś trenerem?) czy znasz jakieś fajne zestawy domowych ćwiczeń na czas ciąży na YT?
-
acygan wrote:Probowalam cytrusow w wodzie niegazowanej, cytryne i pomarancze. Cytryna pomagala, ale odechcialo mi sie pic. Teraz gazowana bardziej mi wchodzi.
Edwarda biore euthyrox a w trakcie sniadania MamaDHA. Zastanawiam sie, czy moze to nie od witamin,ale biore je od jakiegod 5 czy 6 tygodnia. Tak sobie tlumacze ze to ten 12 tydzien jest ciezki,bo wtedy chyba poziom hormonow jest najwyzszy prawda?po 12 spada powoli
Wlasnie ja tez rano euthyrox z 1 lykiem wody. Na poczatku tez bralam zestaw witamin rano (te same co przed ciaza przez pol roku), ale ginekolog powiedziala, ze moje mdlosci i wymioty moga wlasne one potegowac, a szczegolne DHA. Zaczelam brac wieczorem (okolo 9tyg) i odpukac przestalam wymiotowac, tylko czasami mnie zamdli, a najczesniej przed snem jak juz leze w lozku. Sprobuj moze?
-
kaszelkowa wrote:Ja się cieszę, że z wodą nie mam problemu, dwie butelki dziennie to standard, czasem jakaś herbata, generalnie soków i innych takich nie mamy w domu. Przed ciążą piłam dużo zielonej herbaty, ale jako że teraz nie wolno, to nie piję, na szczęście z wodą jest ok
Z jedzeniem u nas też tak jest, że w 80% zdrowo, w 20% hulaj dusza. Chociaż nawet te odstępstwa są domowe - dużo piekę, domowe frytki itp więc nie czuję, że grzeszę Po wadze też jakoś nie widać, po ciuchach też nie, jak patrzę na wasze brzuszkowe zdjęcia to się czuję jakbym pomyliła grupy na forum, powinnam być w jakichś majówkach-czerwcówkach Ale może to też zasługa tej wody i dużej ilości ruchu - nie mamy auta, więc bardzo dużo chodzę, codziennie ćwiczę jogę rano i wieczorem i staram się ruszać
Totoro właśnie miałam Cię podpytać (bo pisałaś chyba, że jesteś trenerem?) czy znasz jakieś fajne zestawy domowych ćwiczeń na czas ciąży na YT?
To tylko sie cieszyc, ze maly brzuszek, ze jestes nawodniona i masz ruch. Super! to najzdrowsze dla dzieciaczka. A domowe jedzenie mozna spokojnie ;p
-
edwarda20 wrote:Wlasnie ja tez rano euthyrox z 1 lykiem wody. Na poczatku tez bralam zestaw witamin rano (te same co przed ciaza przez pol roku), ale ginekolog powiedziala, ze moje mdlosci i wymioty moga wlasne one potegowac, a szczegolne DHA. Zaczelam brac wieczorem (okolo 9tyg) i odpukac przestalam wymiotowac, tylko czasami mnie zamdli, a najczesniej przed snem jak juz leze w lozku. Sprobuj moze?
Moje witaminki bierze sie dwa razy dziennie niestety
tez juz patrzylam, zeby moze zmienic na inne, ale ze wzgledu na zawartosc jodu chyba zostane, endokrynolog mowi, ze maja odpowiednia dawke. Zreszta ginekolog tez je poparla i boje sie na wlasna reke zmieniac, a wizyta u gina za miesiac, u endo za dwa. Zobacze co bedzie sie dzialo jak zaczne drugi trymestr, a to juz we wtorek
-
Kaszelkowa ja do tej pory robiłam raptem ten jedyny trening: https://www.youtube.com/watch?v=Uq6PDnL3Yj0
Jest taki "ogólny" na rozruch. Jedynie zastąpiłam wykroki w przód wykrokami w tył - mniej obciążają kolana. W trakcie treningu trzeba pilnować teętna, żeby nie było za wysokie:) Najłatwiej sprawdzić to mówiąć - jak możesz rozmawiać w trakcie treningu to jest ok, jak łapiesz zadyszkę to trzeba zwolnić
Sama przymierzałam się jeszcze do jakiegoś pilatesa ciążowego. Podobały mi się też treningi z serii fittapy, np.: https://www.youtube.com/watch?v=6lsT_W7p7Ps
Fajne są też ćwiczenia z piłką gimnastyczną
Sama jestem po szkoleniu fitness dla kobiet w ciąży, ale nie cierpię montować treningów dla siebie:D
Może popróbuję też z takimi wolniejszymi, wzmacniającymi, bo też brakuje mi ruchu...
-
Aha rozumiemacygan wrote:Moje witaminki bierze sie dwa razy dziennie niestety tez juz patrzylam, zeby moze zmienic na inne, ale ze wzgledu na zawartosc jodu chyba zostane, endokrynolog mowi, ze maja odpowiednia dawke. Zreszta ginekolog tez je poparla i boje sie na wlasna reke zmieniac, a wizyta u gina za miesiac, u endo za dwa. Zobacze co bedzie sie dzialo jak zaczne drugi trymestr, a to juz we wtorek
-
Ja też poki co gazowana woda ale pamietam ze tak mialam i w 2 trymestrze już moglam pic niegazowana normalnie. Teraz pije z sokiem malinowym badz rozcienczam z jablkowym niewielkie ilości ale zmienia smakni daje rade.
Ja w poprzedniej ciąży mialam duzy brzuch i dużo przytylam. Co do ruchu codziennie robie 8 kilometrow z malcen na spacerze do tego ganiam sie z nim i non stop laze na pieteo i spowrotem. To często sprawa genetyczna i metaboliczna. Ja poki co niby mam 3.5 kilo na plusie ale mi zawsze przed okresem 2 kilo wpada a po wypadalo a że byly 2 kreski to zaczęłam ciaze z plus 2 kilo. -
Ale przecież możesz jeść makaron, tylko pełnoziarnisty. Ta dieta wcale nie jest taka bardzo restrykcyjna jak się wydaje. Dla mnie na trądzik najlepsze są kwasy i darsonval, ale w ciąży nie można. Przy trądziku różowatym zwróć uwagę na kosmetyki (jak najprostszy skład, bogate w wit c i rutynę, na zaczerwienienia dobra jest też sakura (wiśnia japońska), np Arkana ma całą serię dla wrażliwcôw, ze skłonnościami do trądziku różowatego. Ogranicz ostre przyprawy, zmiany temperatur i wszystko co podrażniaoli123 wrote:Trudno:) musze przecierpieć na diecie do 4.11
Zero ziemniaków, makaronu, ryżu, chleba, mleka słodyczy zwłaszcza czekolady, poza tym wysypuje mnie bo grejpfrutach, ogórkach kiszonych.
Co jem? jogurt, pieczywo wasa, jajka, warzywa, sok z marchwi i jabłek wyciśnięty przeze mnie, mięso, zupy krem warzywne, ciągła chęć na czekoladę ale sie nie poddaje
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kinga. wrote:Ale przecież możesz jeść makaron, tylko pełnoziarnisty. Ta dieta wcale nie jest taka bardzo restrykcyjna jak się wydaje. Dla mnie na trądzik najlepsze są kwasy i darsonval, ale w ciąży nie można. Przy trądziku różowatym zwróć uwagę na kosmetyki (jak najprostszy skład, bogate w wit c i rutynę, na zaczerwienienia dobra jest też sakura (wiśnia japońska), np Arkana ma całą serię dla wrażliwcôw, ze skłonnościami do trądziku różowatego. Ogranicz ostre przyprawy, zmiany temperatur i wszystko co podrażnia
Jem makaron pełnoziarnisty, jeśli chodzi o ryż to dziki i w małych i losciach oraz kasze kus kus, dermatolog poleciła żel do mycia twarzy avene, i bardzo pomaga złoto monojonowe - mgiełka
-
Gosiczek wrote:Acygan mi lekarka kazała brać euthyrox z rana, popić łykiem wody i przez pół godziny nic nie jeść ani nie pić. Ponoć tak najlepiej sie wchłania
Tak robie od lat aczkolwiek moj lekarz mowi,ze 20 minut wystarczy, dluzej nie czekam,a efekty zadowalajace
-
U mnie to raczej w druga strone dziala. Tak jak wczesniej codziennie rano sie wyproznialam to teraz z 2dni smialo moge chodzic.Gosiczek wrote:Dziewczyny też macie problem z rozwolnieniem w ciąży? Już drugi raz mnie chwyciło. Ostatnio trwało tydzień07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
