Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli chodzi o wiek Kruszynki to na pierwszym usg była młodsza o 3 dni, potem się wyrównało, a na prenatalnych nawet starsza o 2 dni. Jednak ja wiek liczę wg OM, bo tak naprawdę to niewielka różnica
. Tylko termin porodu mam wg USG prenatalnego.
Co do stresu to ja, tak jak już pisałam kilka razy, jakos myślę bardzo pozytywnie. W ogóle się nie stresuje, w głowie ciągle mam, że wszystko będzie dobrze. Jestem bardzo spokojna i nawet jak coś mnie zaboli to tłumacze sobie, że tak musi być. Oczywiście nie bagatelizuje wszystkiego i jak miałam plamienia w 10 i 11 tc to migiem pognalam do szpitala, ale nawet mimo tych plamien jakiś złe myśli mnie w ogóle nie dopadaja i mam nadzieję, że tak już zostanie.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
darika wrote:Jeśli chodzi o wiek Kruszynki to na pierwszym usg była młodsza o 3 dni, potem się wyrównało, a na prenatalnych nawet starsza o 2 dni. Jednak ja wiek liczę wg OM, bo tak naprawdę to niewielka różnica
. Tylko termin porodu mam wg USG prenatalnego.
Co do stresu to ja, tak jak już pisałam kilka razy, jakos myślę bardzo pozytywnie. W ogóle się nie stresuje, w głowie ciągle mam, że wszystko będzie dobrze. Jestem bardzo spokojna i nawet jak coś mnie zaboli to tłumacze sobie, że tak musi być. Oczywiście nie bagatelizuje wszystkiego i jak miałam plamienia w 10 i 11 tc to migiem pognalam do szpitala, ale nawet mimo tych plamien jakiś złe myśli mnie w ogóle nie dopadaja i mam nadzieję, że tak już zostanie.
mysle pozytywnie i sie nie przejmuje na zapas.
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Też staram się myśleć pozytywnie:) na koniec listopada umówiłam się na 2 prenatalne, na pierwszych Mała wyszła o tydzień starsza ale to niemożliwe ze względu na to, że dokładnie wiemy kiedy była owulacja
Co do seksu to mamy, ze względu na krwiaki, chwilowy zakaz, ale nie przeszkadza inny rodzaj przyjemnościa na suchość nie narzekam bo śluzu strasznie dużo!
Aleksandra jeśli masz takie przekonania i nic Cię do tej pory nie uspokoiło to szukaj pomocy choćby u psychologa bo to żaden wstyd, pamiętaj tylko że myślenie ma moc sprawczą...
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
U mnoe wiek ciąży skacze njpier 4 dni mlodsza co by sie pokrywalo z owu, pozniej 9 dni mpodsza a na prenatalnych 2 dni starsza haha.
Co do pracy ja za tydzien dopiero wracam do pracy haha.
Brzuszki slodkie pamietajcie że to sprawa genetyczna jedne zobaczcie jakie juz maja a u niektórych jeszcze długo nie bedzie widać. Spokojnie cieszcie się każda chwila nie dajcie sobie zepsuć tym ciąży. Ja w poprzedniej przez moja przyjaciółkę wstydzilam sie trocje brzuszka bo sporo przytylam i ona non stop gadala ze tak szybko to niemożliwe ona dopiero po 5 miesiącu miała. Więc luzik czy macoe czy nie o tak wszystkie za kilka miesiecy bedziemy sie turlacmonroe, Ilona92, ibishka lubią tę wiadomość
-
ibishka wrote:A powiedzcie mi jeszcze, czy wam wszystkim usg pokrywa się wiek z OM? A jeśli nie, to liczycie sobie tygodnie wg danych z usg czy cały czas tak jak suwaczek mówi zgodnie z kalendarzem?
-
Aleksandra94 wrote:Ja mam dosc tego stresu, nie wiem dlaczego sie ciagle denerwuje?! Caly dzien spedzam na wsluchiwaniu sie w swoj organizm,czekaniu na bol brzucha , ciaglym sprawdzaniu czy nie krwawie i potem czytanie w internecie przykrych historii.
Jestem klebkiem nerwow,od samego poczatku wmawialam sobie,ze cos bedzie nie tak. Myslalam,ze to minie albo chociaz sie zmniejszy po tych najbardziej ryzykownych 12 tygodniach,a mam wrazenie,ze jest coraz gorze. Mam wrazenie,ze co chwile mam jakies zle objawy - jak nie ciagle bole brzucha,klucie w pochwie,twardnienie macicy. Juz nawet USG ani detektor tetna mnie nie uspokajaja. Dzisiaj lece samolotem do Polski - kolejne czarne wizje.
Dzisiaj w nocy mialam koszmar - snilo mi sie,ze poronilam - pekl mi pecherz plodowy. Obudzilam sie cala morka,na majtkach mialam mokry slad - pewnie to zwykla wydzielina z pochwy ,ale ja juz sobie wkrecilam,ze moze sen byl proroczy. Tydzien wczesniej mialam podobny sen,wiec jeszcze gorzej sie nakrecam.
Dziewczyny,co mi radzicie? Isc do psychologa? Nie wiem juz sama... nie wydaje mi sie,zeby normalne byly az takie leki jak ja mam. Nie polecam nikomu -
nick nieaktualnyJestem już po wizycie. Będę mieć synka. Maluszek bardzo się wiercił i nawet pomachał mi rączką
hehe
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/19ed2df244f2.jpgPaatka, darika, Tusianka, Sylwiaa95, monroe, małamii89, Tęskniąca, yvonneSW, casteam, Sassy, acygan, Ilona92, Andzia123, Monnn, Dominika32, KaMiszka, Asiula27, MaGo, Myszka_Lena, jasmina6, blue00, patusia90, justysbp, Asiaa1201, Totoro lubią tę wiadomość
-
Hej, hej wszystkim
niestety brak czasu mnie dopadł ostatnio do tego stopnia, że nie nadążam Was czytać i chyba już nie nadrobię
ale może w końcu trochę spokojniej będzie
Gratuluję nowym mamusiom oczywiście
U nas już po prenatalnych, na 80% będzie druga córa (mąż już szuka wiatrówki na potencjalnych zięciów:P), rośniemy i wagowo (+2,5 / 3 kg 0_o) i brzuszkowo, i mamy pierwsze ruchy za sobąnigdy nie wierzyłam, że można poczuć ruchy w 13 tygodniu a
tu proszę taka niespodziankaMdłości w miarę przeszły i tylko czasem o sobie przypominają, generalnie jest w miarę znośnie póki co
Powodzenia na najbliższych badaniach i wizytach i mam nadzieję, że będę miała więcej czasu żeby do Was zaglądaćTusianka, Aliskaa, darika, Ilona92, jasmina6 lubią tę wiadomość
-
Aliskaa wrote:Jestem już po wizycie. Będę mieć synka. Maluszek bardzo się wiercił i nawet pomachał mi rączką
hehe
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/19ed2df244f2.jpg
Jeju jaki on duży. Ile ma cm?monroe lubi tę wiadomość
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Aliskaa wrote:Jestem już po wizycie. Będę mieć synka. Maluszek bardzo się wiercił i nawet pomachał mi rączką
hehe
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/19ed2df244f2.jpgmoże wreszcie sie dowiem kto mieszka u mnie w brzuchu:) Stawaim na chłopca,
Jak tam przygotowania do ślubu?Sylwiaa95 lubi tę wiadomość
-
Aliskaa wrote:Jestem już po wizycie. Będę mieć synka. Maluszek bardzo się wiercił i nawet pomachał mi rączką
hehe
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/19ed2df244f2.jpg
Gratulacje
Ja jeszcze 8dni to prenatalnychciekawe czy bedzie widac co ma miedzy nozkami
ale przeczucie mi mowi ze to chłopiec bedzie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 15:58
Aliskaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aliskaa, Oli123 - ale karuzela emocji, fajnie, cieszcie się tym czasem, to wydarzy się raz w życiu
A ja dziś poszalałam - kurtka z zapasem na brzuszek i dwie pary spodni ciążowych no i to co wprawiło mnie w najwiekszy komfort - stanik bez fiszbin- chyba powoli do mnie dociera fakt bycia w stanie błogosławionym
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Aliskaa wrote:Jestem już po wizycie. Będę mieć synka. Maluszek bardzo się wiercił i nawet pomachał mi rączką
hehe
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/19ed2df244f2.jpgsliczny synuś
) też juz chce wiedziec a tu wizyta dopiero 28!!!
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
a u nas do dupy
przeziernosc karkowa wyniosla 2,8 czyli troche ponad granice normy pobrali mi krew na pierwsze testy dostalismy skierowanie do kliniki gemetycznej na kolejne badania bardziej szczegolowe ryzyko wad genetycnych oceniono na 1:65
Lekarz ktory robil badanie nie bardo mi sie podobal sprzet mial tez taki sobie a niby Niemcy to taka Ameryka. Zadzwonilam do mojej Dr z Polski ktora prowadzila moje poprzednie ciaze umowilam sie na konsultacje i USG zobaczymy co ona powie. Mamy dola jak nigdy wczesniej i ryczec mi sie chce.
-
nick nieaktualnyhobbitka wrote:a u nas do dupy
przeziernosc karkowa wyniosla 2,8 czyli troche ponad granice normy pobrali mi krew na pierwsze testy dostalismy skierowanie do kliniki gemetycznej na kolejne badania bardziej szczegolowe ryzyko wad genetycnych oceniono na 1:65
Lekarz ktory robil badanie nie bardo mi sie podobal sprzet mial tez taki sobie a niby Niemcy to taka Ameryka. Zadzwonilam do mojej Dr z Polski ktora prowadzila moje poprzednie ciaze umowilam sie na konsultacje i USG zobaczymy co ona powie. Mamy dola jak nigdy wczesniej i ryczec mi sie chce.
hobbitka lubi tę wiadomość
-
hobbitka wrote:a u nas do dupy
przeziernosc karkowa wyniosla 2,8 czyli troche ponad granice normy pobrali mi krew na pierwsze testy dostalismy skierowanie do kliniki gemetycznej na kolejne badania bardziej szczegolowe ryzyko wad genetycnych oceniono na 1:65
Lekarz ktory robil badanie nie bardo mi sie podobal sprzet mial tez taki sobie a niby Niemcy to taka Ameryka. Zadzwonilam do mojej Dr z Polski ktora prowadzila moje poprzednie ciaze umowilam sie na konsultacje i USG zobaczymy co ona powie. Mamy dola jak nigdy wczesniej i ryczec mi sie chce.
Spokojnie, nie wiem czy wiesz, ale przy tych badaniach prenatalnych czasem tak bywa, a pozniej dziecko rodzi sie zdrowe. Ja Cie doskonale rozumiem, sama bym umierala ze strachu i nie wiedziala co ze soba zrobic. Sama tez mowisz, ze sprzet kiepski, poczekaj na druga wizyte, moze bedzie zupelnie odwrotnie jak w Niemczech. Jesli inny lekarz tez powie to samo,wtedy bym dopiero sie martwila.
Kiedys na pewnym spotkaniu organizowanym przez księży byla para, ktorej tez powiedziano, ze dziecko bedzoe chore. Lekarze wrecz namawiali do aborcji,a co gorsze zagrozli, ze jesli tego nie zrobi,nie odbiora jej porodu i zeby w ogole do ich szpitala nie przyjezdzala. Nie dokonala aborcji. Zapewne domyslacie sie jaki byl final, dziecko urodzilo sie calkowicie zdrowe.
To jest przykład tego, ze lekarze i sprzet tez zawodza.hobbitka, Totoro lubią tę wiadomość