Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Buahahha, nie mogę z Was, ale macie problemy. Zamiast podejść do tego z dystansem i unikać stresu, bo szkodzicie dziecku to bijecie pianę o nic.
Nuda i hormony. Jak chcecie kontynuować, to przejdzie na priv. Nie wszystkie dziewczyny mają ochotę czytać kilka stron Waszych jałowych dyskusji.Magdzia85F, JuicyB, Katy, ibishka, Halina90, KaMiszka, dreamnes, justysbp lubią tę wiadomość
-
Magdzia85F wrote:Nie acygan, bo forum jest od rozmowy:-) sądzę, że lepiej się czujesz jak Ci ktoś odpisuję.
i Edwarda sobie dobrze radzi z obrażaniem ludzi, nie potrzebuje adwokata:-)
Naprawdę nie masz kogo bronić. Edwarda weź na luz, bo słabe to jest. Takim wyzywaniem pokazujesz, że jednak jesteś słaba a nie jak uważasz silna.
I jak to może inne zdanie spowodować taką awanturę. Masakra. To nie rozmowa. Tu jej brakuje.
Z szacunkiem dla reszty, bez Edwardy, wybaczcie, ja znikam:-)
Sluchaj ja to kompletnie nie wiem o co Ci chodzi. Nic nie mozna powiedziec,bo adwokat jestem no prosze Cie. Lepiej to Ty sie czujesz,skarzysz sie jaka to Ty jestes be na tym watku,mezowi opowiadasz,zenada. Wez sie zastanow nad soba,bo teraz Ty zaczynasz stwarzac problemy. Nie chce mi sie Was czytac juz, i Ciebie, i Edwardy. -
No już dziewczyny spokój. Trochę więcej luzu i dystansu. Przecież nikomu to nie służy. Nerwy, hormony, stres poniosło was zdarza się. Było minęło i nie ma co do tego wracać
Magdzia85F lubi tę wiadomość
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Magdzia85F wrote:Nie acygan, bo forum jest od rozmowy:-) sądzę, że lepiej się czujesz jak Ci ktoś odpisuję.
i Edwarda sobie dobrze radzi z obrażaniem ludzi, nie potrzebuje adwokata:-)
Naprawdę nie masz kogo bronić. Edwarda weź na luz, bo słabe to jest. Takim wyzywaniem pokazujesz, że jednak jesteś słaba a nie jak uważasz silna.
I jak to może inne zdanie spowodować taką awanturę. Masakra. To nie rozmowa. Tu jej brakuje.
Z szacunkiem dla reszty, bez Edwardy, wybaczcie, ja znikam:-)
To tylko Tobie sie wydaje, że jestes taka fajna i dojrzala, a sama pokazałas totalny brak kultury i inteligencji wypominajac mi rozczarowanie plcia dziecka. Ale mam to głęboko. Radosnego wieczoru z męzem!
-
nick nieaktualnysweetmalenka wrote:Prowokuje. Jem dużo po to żeby zwymiotować. Lubię gdy jestem sama w domu bo wiem ze będę mogla się nażreć i wyrzygac
smutne ale prawdziwe. To trwa już 5 lat i naprawdę meczy
moze jako doswiadczona koleżanka jakos Ci pomoge? - taki wiesz prywatny psycholog
Zobaczysz jak bedziesz szczesliwa jak za tydzien powiesz na forum "sluchajcie dziewczyny! Nie wymiotowalam juz tydzien"
Totoro lubi tę wiadomość
-
Kachna62 wrote:Katy ja mam tylozgiecie
Przed pierwszą cesarka miala przodozgiecie ale po cesarce mi sie odwrocila (tak tlumaczyl mi lekarz)
I lekarz normalnie pozwolil mi nosic moja córkę ktora wazy 12kg, uprawiać sex, itd.
I nie mialas zadnych zalecen co do lezenia na brzuchu? -
Ja dziś weszłam w drugi trymstr i chyba zaczne sie chwalić ciążą
już wie kilka osób z rodziny ale chciałabym poszerzyć to grono
Halina90, edwarda20, Tęskniąca lubią tę wiadomość
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Gosiczek wrote:Ja dziś weszłam w drugi trymstr i chyba zaczne sie chwalić ciążą
już wie kilka osób z rodziny ale chciałabym poszerzyć to grono
Pewnie,tym bardziej, ze zaraz bedzie widacmysle, ze teraz juz ryzyko niepowodzenia jest minimalne
-
Ja też mam tyłozgięcie, jedyne co odczuwalam w zwiazku z tym to bolesne miesiaczki, a tak to ani nie bylo trudnosci z zajciem w ciaze ani nie mam żadnych zalecen zeby jakos super mocno na siebie uwazac a na pewno nikt mi nie kazal na brzuchu leżeć
acygan, Iguśka lubią tę wiadomość
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
nick nieaktualny
-
Hej hej
ja wlasnie po USG. Serduszko bije i nawet uslyszalam 1 raz, kosc nosowa widoczna maluch
krecil filolki, odbijal sie , machal nozkami i raczkami...ale nie chciał pokazać co ma miedzy nogamicos cudownego bylo to zobaczyc tylko szkoda ze nie dostałam fotki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2017, 19:40
Iguśka, Paatka, acygan, Tęskniąca, Monnn, edwarda20, justysbp, Aliskaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaty wrote:Bylam wlasnie u ginekologa i jestem troche zalamana...mam tylozgiecie macicy, ktore ani troche sie nie zmniejszylo i lekarka dala mi zwolnienie na 2 tygodnie i kazala lezec na brzuchu bo jak nie bedzie poprawy to poronie...czy ktos mial podobna sytuacje czy faktycznie jest takie ryzyko? Bardzo sie wystraszylam...
Mam tyłozgięcie. Bolesne miesiączki i bóle krzyża przy porodach (3 razy rodziłam). Poza tym ok. -
nick nieaktualny
-
Aksamitna wrote:Dziewczyny jak myślicie w 15+2 bedzie już w miarę widoczna płeć? Czy dopiero połówkowe coś pokaże?
To zależy od ułożeniaJa byłam na ostatnim USG 14+5 i maluch się tak wcisnął w kącik, że nic nie pokazał
-
Ależ się nerwowo zrobiło... chociaż to było do przewidzenia - tyle bab i wszystkie w ciąży, to musiało sie tak skończycxD A tak serio to wrzućcie na luz dziewczyny, po co sie spinać
Ja tem mam tyłozgięcie macicy. Stąd prawdopodobnie moje wcześniejsze silne bóle miesiączkowe. No i seks w niektórych pozycjach też pobolewał. Na jednej z wizyt gin powiedział mi, że powinna się z czasem naprostować, ale suma sumarum nie wiem na czym stanęłonie przypominam sobie jednak, żeby na ostatniej wizycie wspominał cos o tyłozgięciu. Za to szyjka krótka X_X jak nie urok, to wiecie co... -_-
W ogóle to się spinam troszkę, bo w czwartek powtarzam toxoplazmozę w innym laboratorium... Cały czas żyję nadzieją, że poprzednie wyniki to jakiś błąd laboratorium. Gorzej jak okaże się, że nie...Ale dwa takie same wyniki w odstępach czasu, obydwa igg ujemne, igm 1,14 - 1,2, w drugim awidności nie wykryto... To wszystko daje nadziejęna błąd...
-
Ale atmosfera... ja od kilku dni nie mam nawet ochoty się tutaj udzielać, zaglądam od czasu do czasu w wolnej chwili i dzisiejsza gównoburza tylko mnie utwierdziła w przekonaniu, że z wolnym czasem wolę zrobić coś bardziej produktywnego
Napiszę tylko dwie rzeczy i znikam. Odnośnie mamaginekolog - czasem mniej lat doświadczenia w dobrym miejscu, odpowiednia edukacja, szczypta szczęścia i własny rozwój sprawiają, że masz prawo nazywać się ekspertem na swoim poletku dużo, dużo szybciej niż inni może starsi stażem i wiekiem, ale ... co z tego, skoro za tymi latami pracy niewiele stoi?
Druga sprawa - czytam, czytam i wydaje mi się, że wiele z Was się już chyba na tych zwolnieniach nudzi po prostu stąd tutaj takie afery i roztrząsanie, a wiecie - 6 miesięcy szybko zleci, bejbiki się pojawią i może lepiej ten czas PRZED wykorzystać jakoś ciekawiej niż na internetowe gównoburze i docinanie sobie nawzajem bo potem wcale go tak dużo nie będzie
No nic, ja znikam - spokojnych i nudnych ciąż dziewczyny, ja zamierzam wykorzystać te moje 6 miesięcy trochę lepiej niż czytając użalania się i awantury na poziomie gimbazy
Totoro, Tusianka, Sylwiaa95, Katy, Andzia123, Kate86, justysbp, hobbitka lubią tę wiadomość
-
kaszelkowa wrote:Ale atmosfera... ja od kilku dni nie mam nawet ochoty się tutaj udzielać, zaglądam od czasu do czasu w wolnej chwili i dzisiejsza gównoburza tylko mnie utwierdziła w przekonaniu, że z wolnym czasem wolę zrobić coś bardziej produktywnego
Napiszę tylko dwie rzeczy i znikam. Odnośnie mamaginekolog - czasem mniej lat doświadczenia w dobrym miejscu, odpowiednia edukacja, szczypta szczęścia i własny rozwój sprawiają, że masz prawo nazywać się ekspertem na swoim poletku dużo, dużo szybciej niż inni może starsi stażem i wiekiem, ale ... co z tego, skoro za tymi latami pracy niewiele stoi?
Druga sprawa - czytam, czytam i wydaje mi się, że wiele z Was się już chyba na tych zwolnieniach nudzi po prostu stąd tutaj takie afery i roztrząsanie, a wiecie - 6 miesięcy szybko zleci, bejbiki się pojawią i może lepiej ten czas PRZED wykorzystać jakoś ciekawiej niż na internetowe gównoburze i docinanie sobie nawzajem bo potem wcale go tak dużo nie będzie
No nic, ja znikam - spokojnych i nudnych ciąż dziewczyny, ja zamierzam wykorzystać te moje 6 miesięcy trochę lepiej niż czytając użalania się i awantury na poziomie gimbazy
Z poprzedniego forum ciążowego nauczyłam sie że jak ktos chce robic gównoburze to zrobi i trzeba zlewac. Ale była to moja pierwsza ciąża i jedak wiele ddobrego sie dowoedzialam poprostu pewne posty pomijalam.
Paatka, BP 02 lubią tę wiadomość
-
Nie ma to jak cieplutka kapiel i dobra kolacja
jestem szczesliwa,bo zel pod prysznic juz nie smierdzi, jeszcze kilka dni temu wytrzymac nie moglam
no i wcinam kanapki, co jest dla mnie duzym zaskoczeniem
czyzby bylo lepiej?
Pytanie do dziewczyn z niedoczynnoscia,czy endokrynolog wspominal Wam cos o przyjmowaniu jodu? -
nick nieaktualnyDziewczyny jestem po wizycie, Mąż przywitał mnie tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/115c8f21b9f4.jpg
Lekarz na początku stwierdził że dziewczynka, po chwili jednak ujrzał co innego i będzie najprawdopodobniej chłopczyk, czyli tak jak czułamacygan, MaGo, Totoro, Tęskniąca, Sassy, Andzia123, Rene, hobbitka, Aliskaa lubią tę wiadomość
-
ibishka wrote:Dziewczyny A czy macie coś takiego ze w teoretycznym terminie kolejnej @ pobolewa brzuch jak na okres? Od wczoraj mnie cmi tak typowo i teraz przeliczyłam że gdyby nie ciąża to mnie Więcek by wypadało. Ma to coś wspólnego? Czy to raczej zbieg okoliczności?
Moja polozna mowila ze tak moze byc i ze nawet lekkie kapki krwi moga sie pojawic w terminie przypadajacej miesiaczki