Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja z tym pecherzem to sie mam, wiem kiedy rzeczywiście cos sie dzieje bo czuje juz ze cos jest nie tak i teraz moze nie ma jakiejs biedy wielkiej, ale nie wiem, te bakterie nie daja mi spokoju.07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku 

-
Andzia123 wrote:Ja z tym pecherzem to sie mam, wiem kiedy rzeczywiście cos sie dzieje bo czuje juz ze cos jest nie tak i teraz moze nie ma jakiejs biedy wielkiej, ale nie wiem, te bakterie nie daja mi spokoju.
Idz di ginekologa. Infekcje w ciąży mogą byc groźne zwłaszcza te nieleczoneStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Może spróbuj żurawinę i urosept? Też mialam liczne bakterie ale wtedy zle oddalam mocz i moja gin mi odrazu mi dala mi furaginum- na ulotce było ze nie wolno w 1 trymestrze. Suma sumarum- nie brałam tego i chyba to był dywan pozapalny( wczesniej mialam zapalenie)


-
No wlasnie tak mysle co zrobic, czy przeczekać i lykac urosept i objadac sie zurawina czy dzwonic dzis wieczorem do mojej gin i poprosic zeby mnie jutro gdzieś u siebie wcisnela, nie wiemsweetmalenka wrote:Może spróbuj żurawinę i urosept? Też mialam liczne bakterie ale wtedy zle oddalam mocz i moja gin mi odrazu mi dala mi furaginum- na ulotce było ze nie wolno w 1 trymestrze. Suma sumarum- nie brałam tego i chyba to był dywan pozapalny( wczesniej mialam zapalenie)
07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku 

-
Andzia123 wrote:No wlasnie tak mysle co zrobic, czy przeczekać i lykac urosept i objadac sie zurawina czy dzwonic dzis wieczorem do mojej gin i poprosic zeby mnie jutro gdzieś u siebie wcisnela, nie wiem

Jesli dzwoniac bedziesz rozmawiac bezposrednia z nia, to sprobuj,moze przez tel tez Ci powie, czy jest czym sie martwic. A jestes pewna, ze dobrze pobralas mocz? Ja na poczatku ciazy bylam chora,dodatkowo zle pobralam probke, wyszly wyniki zle, ale gdy powtorzylam juz na spokojnie bylo wszystko ok
-
Na twoim miejscu powtórzyłabym badanie (wynik jest tego samego dnia i kosztuje coś 8zl). Doraźnie polecam wycisnąć sok z cytryny (dodać tyle wody by można było to wypić) i tak 3 razy dziennie. Tak zawsze leczę infekcje pęcherza w początkowym stadium. Do tego bardzo skuteczny jest femisep uro (tabletki z żurawiny i pietruszki). Kiedyś miałam duże problemy z ukł. moczowym, przetestowałam chyba prawie wszystkie preparaty bez recepty i na receptę... Furagina też jest ok., tylko mam mieszane uczucia co do stosowania w ciąży, a na pewno nie startowałabym od niej. Do tego robiłam sobie ciepłe okłady (poduszka elektryczna, tylko w ciąży nie na podbrzusze, a na uda)Andzia123 wrote:No wlasnie tak mysle co zrobic, czy przeczekać i lykac urosept i objadac sie zurawina czy dzwonic dzis wieczorem do mojej gin i poprosic zeby mnie jutro gdzieś u siebie wcisnela, nie wiem

-
nick nieaktualny
-
Co do rozmiaru ciuszków, to w poprzedniej ciąży zaczęłam od 56 i wszystko było za duże. Córka ur 2950g i 50 cm. Przez pierwszy miesiąc wyglądała jak ofiara losu, bo nie mogłam nigdzie stacjonarnie kupić rozmiaru 50 (w Niemczech raczej rozmiarówka zaczyna się od 56 i raczej te ciuszki są większe od polskiego 56. Trochę ratowałam się angielskimi ciuszkami (tam 56 jest mniejsze)
Jeśli boicie się zakładać body, to pamiętajcie że jest kilka fasonów. Kopertowe rozpinają się od góry do dołu. Na początek jak człowiek się boi, to są super, po 2-3 tyg ja się już wkurzałam bo długo się je zapina. Są też body z zatrzaskami przy szyi (te są moim zdaniem super bo do włożenia się je rozciąga, a później się je zapina i wszystko ładnie leży. No i są body przy szyi na zakładkę. Je można założyć od dołu i tak samo zdjąć, jeśli będzie wyciek z pieluchy
Ich wadą jest że się szybko rozciągają i później niezbyt ładnie się układają.
Co do zakupów to ja lubię body z primarka (chyba 6-pak), za śmieszne pieniądze. Są 2 wersje kolorystyczne (biała z namalowaną wróżką i białe z namalowanym niebieskim samochodzikiem). Ok były też body z reala, lidla (zawyżona rozmiarówka). Niezbyt lubię body z pepco (każde puściły mi na szwie po 2-3praniach) i nie wiem czy ja miałam takiego pecha czy coś z nimi nie tak. Pajace miałam różne. Wygodniejsze były te które rozpinane były na 2 nogi.
Ogólnie fajnie kupować ciuszki o względnie podstawowych kolorach, bo inaczej ciężko to zgrać (większość dziewczęcych rzeczy jest w odcieniach różu,brzoskwini i Lila. Oczywiście każdy ciuch ma inny odcień i jak przychodzi co do czego, to nic nie pasuje, a jak dziecko ubiera tatuś, to już w ogóle
Jak dziecko kończy ok pół roku, to przestaje tak szybko rosnąć i wtedy moim zdaniem można inwestować w lepsze materiały bo jest szansa, że dziecko tych ciuchach trochę pochodzi. W tym okresie też zaczyna się raczkowanie, rozszerzanie diety i jeśli chcecie stosować blw, to lepsze będą ciemniejsze ciuchy (pokochałam szarości, granaty itp
). Moim odkryciem przy wyprawce były rampersy (coś jak pajace tylko bez stóp), doceniłam je jak było gorąco przez tydzień, później mocno się ochłodziło, wyciągam pajace i wszystkie za małe (u mnie w niedzielę sklepy zamknięte) i kombinowanie jak tu przetrwać.
Sassy lubi tę wiadomość
-
Ja mam leukocytow 50-70 gdzie norma do 10,8 . W poniedzialek robie posiew, wieczorem mam wypic cos na uklad moczowy i mam globulki dopochwowe na grzybice bo to moze byc tez od tego. A potem po wybraniu globulek powtorzyc badanie ogolne moczu i na wizyte.
-
Ja po wizycie
wszystko super, szyjka już lepsza, dzidzia szalała

Na pierwszym zdjęciu pcha obie rączki do buzi
nie chciałam kończyć usg
na drugim hmm... 1. Noga, 2. Noga i...??? Doktorek nie chciał powiedzieć, ale chyba mamy chłopaka 
url=https://naforum.zapodaj.net/11e4b7cc02ea.jpg.html]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/11e4b7cc02ea.jpg[/url]
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/556574382354.jpg
Paatka, JuicyB, darika, Andzia123, Sassy, Tęskniąca, jasmina6 lubią tę wiadomość


-
Totoro a lekarz powiedział żebyście sami zgadli na podstawie zdjecia? Bo jeśli tak to raczej chłopiec bo u dziewczynek to nic nie widać i raczej nie kazałby sie dopatrywać czegosStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
-
nick nieaktualnyCo do zakupów to wczoraj w Lidlu kupiliśmy pierwsze body ale rozmiar większy czyli 62. Mamy w planie powoli zacząć gromadzić wyprawkę, bo później myślę że finansowo było by ciężko. Wózek, łóżeczko mamy zamiar kupić po nowym roku może w lutym. A teraz będę polować na promocję w sieciowkach
-
Gosiczek wrote:Totoro a lekarz powiedział żebyście sami zgadli na podstawie zdjecia? Bo jeśli tak to raczej chłopiec bo u dziewczynek to nic nie widać i raczej nie kazałby sie dopatrywać czegos
Nasz lekarz to podobno nie mówi płci, ostatnio sie dowiedziałam i dopiero na prenatalnych się kobitki dowiadują. A nam zasugerował "tu jest noga, tu jest druga, a tu...?" no i pokazał "to"xD Ja mówię, że nie wiem, nic tu nie widzę... to pokazał jeszcze raz, a ja czy sugeruje, że będzie chłopiec...
a on, że on tu nic nie sugeruje, on nam druknie zdjęcie i myślmy sobie...xD


-
My tez mamy problem z imieniem Katy;D Miałam przeczucie, że będzie dziewczynka, chociaż ostatnio coraz częściej mnie nachodziło, że może jednak nie...
I dla dziewczynki mamy jedno imię wybrane a dla chłopca myślimy między trzema;D
Katy lubi tę wiadomość













