X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 25 grudnia 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tęskniąca wrote:
    Kinga, a co się dzieje?
    Trzymam kciuki i zyczę zdrowia ...
    Mam jakieś problemu z ukł.moczowym.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mi się wydaje że to problemy trawienne, tym bardziej że kiedyś miałam refluks.
    Oj mi też czasem brakuje tchu, buty to najlepiej na siedząco bo inaczej jest ciężko.
    Kinga trzymam kciuki i życzę szybkiego powrotu do zdrówka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2017, 18:57

  • tanith Ekspertka
    Postów: 184 105

    Wysłany: 25 grudnia 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga daj znać jak coś wiecej bedziesz wiedzieć. Mam nadzieje ze to nic poważnego i że szybko wrócisz do zdrowia.

    km5sdf9hi5m1i40u.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 25 grudnia 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga trzymaj się, mam nadzieję, że sytuacja szybko się wyjaśni i wszystko będzie ok :)

    Ja z oddychaniem problemów nie mam, do tej pory jedynie zdarzało mi się czasem, że miałam rano jakieś takie duszności, ale minęło mi. Za to ze schylaniem się muszę uważać, bo mi się ten nerw kulszowy odzywa. Niby już ok, ale czasem właśnie przy schylaniu zakłuje.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Sassy Autorytet
    Postów: 465 359

    Wysłany: 25 grudnia 2017, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi od dwóch godzin strasznie się brzuch stawia. Na początku lekko bolał, ale teraz przestał. Napinanie pozostało. Nie mam w domu nospy i jestem sama. Zaczynam się denerwować :(

    8.04.2018 - Szczęśliwa mama pięknej córeczki <3
    n59yhdgewxvis8ih.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 25 grudnia 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga szybkiego powrotu do domu!

    Ja za to mam problem z łopatkami. Tak mnie bolą, ze nawet poduszkę jak podłoże sobie pod plecy to noe wytrzymuje z bólu :/ do tego od paru dni mam zapchany nos. Pani w aptece powiedziała mi, ze kobiety w ciąży nie mogą używać żadnych kropli do nosa i jedynie co mogę zrobić do inhalacje z solą fizjologiczna. Nie mam w domu inhalatora jak na razie i dopiero kupie go po świętach wiec dziewczyny proszę powiedzcie jak radzicie sobie z zapchanym nosem? U rodziców chciałam wczoraj zeobic inhalacje z olejkiem miętowym bo zawsze mi pomagało, ale pani w aptece mówiła ze tak tez nie mogę

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 25 grudnia 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    Kinga szybkiego powrotu do domu!

    Ja za to mam problem z łopatkami. Tak mnie bolą, ze nawet poduszkę jak podłoże sobie pod plecy to noe wytrzymuje z bólu :/ do tego od paru dni mam zapchany nos. Pani w aptece powiedziała mi, ze kobiety w ciąży nie mogą używać żadnych kropli do nosa i jedynie co mogę zrobić do inhalacje z solą fizjologiczna. Nie mam w domu inhalatora jak na razie i dopiero kupie go po świętach wiec dziewczyny proszę powiedzcie jak radzicie sobie z zapchanym nosem? U rodziców chciałam wczoraj zeobic inhalacje z olejkiem miętowym bo zawsze mi pomagało, ale pani w aptece mówiła ze tak tez nie mogę

    To zamiat inhalatora moze taka parowke nad miska? Delikatnie recznik zalozyc na glowe zeby ta para glownie na twarz leciala. Ale nie wiem czy to jest bezpieczne, bo jednak to tez spora temperatura.

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 25 grudnia 2017, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    Kinga szybkiego powrotu do domu!

    Ja za to mam problem z łopatkami. Tak mnie bolą, ze nawet poduszkę jak podłoże sobie pod plecy to noe wytrzymuje z bólu :/ do tego od paru dni mam zapchany nos. Pani w aptece powiedziała mi, ze kobiety w ciąży nie mogą używać żadnych kropli do nosa i jedynie co mogę zrobić do inhalacje z solą fizjologiczna. Nie mam w domu inhalatora jak na razie i dopiero kupie go po świętach wiec dziewczyny proszę powiedzcie jak radzicie sobie z zapchanym nosem? U rodziców chciałam wczoraj zeobic inhalacje z olejkiem miętowym bo zawsze mi pomagało, ale pani w aptece mówiła ze tak tez nie mogę
    Możesz kupić wodę morską w sprayu. Ja też wkrapiam sobie olejek na przyklejony plaster do ubrania (moje ulubione, to lawenda lub zielona herbata)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 25 grudnia 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam wypis i wracam do domu. Ten dzień to jedna wielka masakra 10 h na krześle na sorze (No i plus kolejne 2 h z dwóch pozostałych, z których mnie odesłali) Kocham dyżury świąteczne. A teraz tak mnie tyłek i kość ogonowa boki...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • moniśka... Autorytet
    Postów: 950 1084

    Wysłany: 25 grudnia 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sa krople do nosa dla kobiet w ciazy, prenalen, ale mi nie pomagaly, zakrapiam teraz sobie takimi dla dzieci, xylometazolin. Pytalam ostatnio ginekologa, mowil ze spokojnie mogę stosować

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 03:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga zdrowka a co stwoerdzili? Zapalenie nerki i antybiotyk? Zdrowka niestety ja na sorze też na poczatku ciazy 6 godzin czekalam a to byl zwykly dzien w tygodniu.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wczoraj zdecydowanie lepiej się czułam niż w Wigilię.

    Sassy no i jak przeszło wczoraj? Jak mi się brzuch stawia to kładę się na boku (ja akurat na lewym bo plecy nie pozwalają kłaść mi się na prawym) i spokojnie oddycham i staram się nie denerwować. Wtedy zazwyczaj przechodzi i jest wszystko ok. No spe biorę w ostateczności.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin wrote:
    Kinga zdrowka a co stwoerdzili? Zapalenie nerki i antybiotyk? Zdrowka niestety ja na sorze też na poczatku ciazy 6 godzin czekalam a to byl zwykly dzien w tygodniu.
    Nie, z nerkami wszystko ok, w sensie nie ma zastoju, choć nie wykluczają piasku/małych kamieni. Antybiotyk mam na zum, celowany w ciemno, bo na sorze nie zrobią posoewu. Musiałabym się położyć na patologii, a to mi się nie uśmiechało, więc wczoraj po wyjściu znalazłam dyżurne laboratorium i tam dałam próbkę. Oby tym ranem mimo wszystko był trafiony i tygodniowa terapia starczyła. W każdym razie po tyg mam ponownie iść do lekarza... problem w tym że wtedy już bèdę raczej u siebie.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już w te święta mam dosyć jedzenia, każdy mi coś wciska....

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też wciskają i pewnie każdej z nas:) ale ja asertywnie mowie "nie" :). Przytylam 8,5 kg i idę identycznie jak w poprzedniej ciąży:)

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama za to patrzyla na mnie za kazdym razem jak cos jadlam ;p Twierdzila, ze za duzo i ze bede gruba ;p Tia ;p

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie ani nie zabraniają ani nie wciskaja :-P jem ile chce, a ponieważ mam niecałe 4 kg na plusie to sobie pozwalam :-). W końcu tyle pyszności :-D

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sobie w tym roku pozwalam, a co mi tam :p Gorsza sprawa, ze mam zaparcia i nie moge sie tego pozbyc..a brzuszek juz troche boli ;/

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi nikt się totalnie do kwestii jedzenia nie wtrąca. Może dlatego, że jem raczej normalnie. A kto usłyszy, że mam +8kg to się ze mnie śmieje, że chyba sobie wmawiam bo prócz brzuszka z dzidzią nigdzie więcej kilogramów nie widać ;) I w sumie mają rację bo faktycznie obecnie urósł brzuszek i piersi ze 2 rozmiary. Odrobine może pupa, ale to akurat fajnie bo jest całkiem kształtna - taka może zostać :D
    No nic szykuje się na najazd kolejnych gości, a jutro wreszcie odpocznę no i mamy z mężem jechać po farby do pokoju malutkiej ;)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z zaparciami to i ja mam problem niemaly. A co do jedzenia to ja sobie nie zaluje, jem ile chce, tesciowa mi gada, ze nic nie przytylam, ze tak ladnie wygladam, a ona bezposrednia kobieta jest, wiec mysle, ze jest jak mowi :)

    W wigilie posiedzialam z rodzinka do jakiejs północy, ale na pasterke nie poszlam, za to wczoraj jak Zosi sie podobalo w kościółku, kopala jak szalona :) no i wigilie mialam u siebie i u tesciow, wiec ledwo chodzilam z przejedzenia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2017, 10:33

‹‹ 552 553 554 555 556 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ