Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Absurd z tym fotelikiem mimo wszystko. W takim razie na wyjście będę miała kocyk, do tego fotelika haha.
Obejrzałam milion wózków dzisiaj, aż mnie łeb rozbolałZa dużo tego. Doszłam do wniosku, że nie ma co się wkręcać za mocno w temat, bo pewnie jak mała wyrośnie z gondoli to zaraz okaże się, że spacerówka z kompletu 2w1 jest za duża i nieporęczna i tym sposobem na (kolejną) wiosnę kupię lekką i składaną spacerówę, a wózek przez który nie śpię po nocach pójdzie na olx
Wnioski na dziś: Quinny jest bardzo ładny i lekki, ale ma za małe kółka do wciagania po schodach, Anex Sport jest przekozacki, ale Bebetto nie jest gorsze, a różnica cenowa jest spora. Szkoda mi wydawać sporo na wózek, bo musimy kupić auto i wykończyć mieszkanieBoże dopomóż!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2017, 22:54
-
Moze i absurd z tym fotelikiem ale jednak malo kto teraz wraca na piechote ze szpitala gdy np pada deszcz a maluszek ma 3dni. Warto sie rozejrzec jak to wyglada w Waszych szpitalach
Ja nie mam problemu z wozkiem bo mam po synku riko nanogondola u nas sie sprawdzila ale spacerowka byla straszna i od razu sie przerzucilismy na lekka spacerowke
tym razem bedzie pewnie to samo. Stelaz z tej gondolowej zajmowal pol bagaznika i nigdzie sie sama nie ruszalam bez meza a lekka spacerowke skladam jednym ruchem i malo miejsca zajmuje. Chociaz teraz to nam wozek juz nie jest potrzebny
Dzis chodzil u nas ksiadz po koledzie od 9rano. Do nas zawital o 21.. Synek czekal pol dnia i sie nie doczekal bo juz spal.. -
Co do wyprawki, to rajstopy u nas szły w ruch dopiero w zimie. Po pierwsze wszystkie były za duże, po drugie za gorąco. Co do kombinezonu to nie był potrzebny. Gdy było mega zimno zakładałam na spacer śpiworek , a tak w wózku chusta robiła za kocyk. Raz założyłam kombinezon i było młodej za gorąco, zrobiła taka awanturę, ze biegiem wracaliśmy ze spaceru. Dla mnie kombinezon to zbędny wydatek. Lepiej kupić śpiworek do wózka/ fotelika, jeszcze w zimie będzie się z niego korzystać.
-
Sassy wrote:Absurd z tym fotelikiem mimo wszystko. W takim razie na wyjście będę miała kocyk, do tego fotelika haha.
Obejrzałam milion wózków dzisiaj, aż mnie łeb rozbolałZa dużo tego. Doszłam do wniosku, że nie ma co się wkręcać za mocno w temat, bo pewnie jak mała wyrośnie z gondoli to zaraz okaże się, że spacerówka z kompletu 2w1 jest za duża i nieporęczna i tym sposobem na (kolejną) wiosnę kupię lekką i składaną spacerówę, a wózek przez który nie śpię po nocach pójdzie na olx
Wnioski na dziś: Quinny jest bardzo ładny i lekki, ale ma za małe kółka do wciagania po schodach, Anex Sport jest przekozacki, ale Bebetto nie jest gorsze, a różnica cenowa jest spora. Szkoda mi wydawać sporo na wózek, bo musimy kupić auto i wykończyć mieszkanieBoże dopomóż!
Widzę, że nie tylko my dziś wózkach utknelismyjak nie wiedziałam co wybrać tak teraz już w ogóle pojęcia nie mam.........
zakochałam się w jednym, ale jest ponad nasz budżet... Mutsy Evo. A stanie prawdopodobnie na baby designe i teraz albo Lupo, albo Husky albo Dotti lub na x-landerze którymś. Chyba
Sassy lubi tę wiadomość
-
hej, wróciłam przez święta nie było kiedy napisać. widzę że temat wózków na tapecie. my byliśmy ostatnio pooglądać w sklepie, były dwa modele adamex i bebetto. kilka różnych, ale ceny są dla nas za wysokie, zresztą uważam to za bezsensowne wydawać na wózek tyle kasy bo jest modny. ale każdy robi jak uważa i na co go stać. my zamówimy na allegro wózek, już patrzyłam, ale marki mi nic nie mówią.
jak wasze wagi po świętach? u mnie w dwa tyg + 3 kg! mam na liczniku już + 12 kg. jednak ciasta, sałatki z majonezem dały o sobie znać, chociaż z wymiarów poszło w brzuch tylko więc źle nie jest.
zauważyłam że puchną mi nogi, wieczorem nie mam kostek, łydki bańki. jak sobie z tym radzicie? -
Sassy wrote:Absurd z tym fotelikiem mimo wszystko. W takim razie na wyjście będę miała kocyk, do tego fotelika haha.
Obejrzałam milion wózków dzisiaj, aż mnie łeb rozbolałZa dużo tego. Doszłam do wniosku, że nie ma co się wkręcać za mocno w temat, bo pewnie jak mała wyrośnie z gondoli to zaraz okaże się, że spacerówka z kompletu 2w1 jest za duża i nieporęczna i tym sposobem na (kolejną) wiosnę kupię lekką i składaną spacerówę, a wózek przez który nie śpię po nocach pójdzie na olx
Wnioski na dziś: Quinny jest bardzo ładny i lekki, ale ma za małe kółka do wciagania po schodach, Anex Sport jest przekozacki, ale Bebetto nie jest gorsze, a różnica cenowa jest spora. Szkoda mi wydawać sporo na wózek, bo musimy kupić auto i wykończyć mieszkanieBoże dopomóż!
, bo rodzice mieszkają w małym mieście, gdzie z wózkiem swobodnie można poruszać się w 2 sklepach ((w innych regały są za blisko, o stanowisku do przewijania można tylko pomarzyć,
tak jak o podjazdach na schody.
Oczywiście na krótkie spacery z psem itp (bez zakupów), to bezapelacyjnie najlepsza była chusta. Córka była z tych co niechętnie jeżdziła w wózku do 5 miesiąca, i jak wzięłam wózek, to i tak wracałam z dzieckiem na rękach, psem i jeszcze wózkiem
Sassy lubi tę wiadomość
-
Gosiczek wrote:A co myślicie o wózkach Tako?
Hej, Tako to producent z mojego miasta. Byłam ostatnio u nich na prezentacji. Pani polecała jednak http://junama.com - ma dużo bajerów - amortyzatory "anyszok" na przednich kółkach, fajne składanie i wiele innych ulepszeń, z tego co porównywałam z Bebetto i Quinny to chyba najwięcej. Ale nie jest najlżejszy za to - ok. 15 kg.
-
Hej dziewczyny, witajcie po świętach!
My zdecydowaliśmy, że kupujemy wózek używany - na różnych grupach można upolować niemal nówki za ułamek ceny, przekalkulowałam to wszystko i bez sensu jest dla nas wydać kilka tys na nowy wózek, tylko dlatego, żeby wyjechać nim ze sklepu.. taka gondola posłuży parę miesięcy, potem może kupimy nową spacerówkę, na drugą, taką do biegania (bo oboje biegamy) też będziemy polować z drugiej ręki, chociaż to raczej na wiosnę za rok.. No i oczywiście nowy fotelik, aby mieć pewność, że jest bezpieczny..
Do kompletowania wyprawki ubrankowej korzystam z tej listy - https://agnieszkakudela.pl/ubranka-dla-noworodka-wyprawka/ i najwyżej potem co nieco dokupimy
Wczoraj rozplanowaliśmy juz remont w pokoju maluszka, najpierw trzeba go jednak opróżnić z naszych i rodziców rzeczy więc spooooro do zrobienia
A jeśli chodzi o Gwiezdne Wojny - my byliśmy jakoś przed świętami, rzeczywiście długi strasznie, warto iść z 20 minut później, żeby jeszcze niepotrzebnie na reklamach nie siedzieć, bo tak to 3 godizny wyjęte z życia! -
Ja wczoraj przemyślałam i chyba zdecyduje się na Bebetto. Tak jak któraś pisała - Anex jest w sumie bardzo podobny a sporo droższy. Na pewno zainwestujemy w fotelik i bazę.
A powiedzcie mi. Bo wiem, że fotelik trzeba przymierzyć do auta, bo nie każdy pasuje. A jak kupuje się bazę to coś zmienia (oprócz szybszego montażu fotelika oczywiście i większego bezpieczeństwa)? Czy z bazą można ten kąt sobie jakoś ustawić czy też jest tak, ze nie zawsze pasuje? Jestem w tym trochę zielona. I tak na pewno będziemy mierzyć ale chciałabym mieć jakieś rozeznanie
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
darika wrote:Ja wczoraj przemyślałam i chyba zdecyduje się na Bebetto. Tak jak któraś pisała - Anex jest w sumie bardzo podobny a sporo droższy. Na pewno zainwestujemy w fotelik i bazę.
A powiedzcie mi. Bo wiem, że fotelik trzeba przymierzyć do auta, bo nie każdy pasuje. A jak kupuje się bazę to coś zmienia (oprócz szybszego montażu fotelika oczywiście i większego bezpieczeństwa)? Czy z bazą można ten kąt sobie jakoś ustawić czy też jest tak, ze nie zawsze pasuje? Jestem w tym trochę zielona. I tak na pewno będziemy mierzyć ale chciałabym mieć jakieś rozeznanie
.
-
No ok, ja sie zgadzam że po porodzie raczej nikt piechota do domu nie wraca,że może być deszcz itd. Ale nie ma żadnego przepisu, że trzeba wracać samochodem do domu. Wiem, że teraz prawie każdy ma jakiś samochod, ale nie wszyscy.
Jestem poprostu głęboko zdziwiona i zaskoczona tym co pisałyście o szpitalach, bo dla mnie to dosyc absurdalne. Przeciez to moja sprawa czy będę na siłach wrócić spacerkiem z wozkiem, czy wózkiem autobusem (ja mam szpital 2 przystanki od domu). I niby jak to sprawdzaja- pielęgniarka schodzi na parking i czeka aż przyjedzie transport z fotelikiem?
Dobrze, że o tym wspomniałyście, ale ja osobiście jestem czymś takim zszokowana.Sassy lubi tę wiadomość
-
tanith wrote:No ok, ja sie zgadzam że po porodzie raczej nikt piechota do domu nie wraca,że może być deszcz itd. Ale nie ma żadnego przepisu, że trzeba wracać samochodem do domu. Wiem, że teraz prawie każdy ma jakiś samochod, ale nie wszyscy.
Jestem poprostu głęboko zdziwiona i zaskoczona tym co pisałyście o szpitalach, bo dla mnie to dosyc absurdalne. Przeciez to moja sprawa czy będę na siłach wrócić spacerkiem z wozkiem, czy wózkiem autobusem (ja mam szpital 2 przystanki od domu). I niby jak to sprawdzaja- pielęgniarka schodzi na parking i czeka aż przyjedzie transport z fotelikiem?
Dobrze, że o tym wspomniałyście, ale ja osobiście jestem czymś takim zszokowana.
-
Dokladnie tak jak Kinga pisze. W taxi czy innym transporcie fotelik musi byc. Mimo ze ja pare razy korzystalam z taxi jak synek byl maly i jechalam do lekarza to uslyszalam (przy dzwonienku po taxi od pewnej babki) ze w taxi fotelik nie jest pktrzebny! Przeciez to chodzi o bezpieczenstwo dziecka. W zyciu bym nie jechala bez fotelika.
-
Taxi to w końcu też pojazd więc dla mnie obowiązkiem jest mieć fotelik - dla bezpieczeństwa maluszka
.
Moim zdaniem każdy ma swój rozum i i tak zrobi jak uważa.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Co do baz do fotelików - pewnie dla większości to oczywistość, ale info dla nowicjuszek: żeby zamontować bazę izofix trzeba mieć izofix w samochodzie (wszystkie nowe mają, ale te starsze warto sprawdzić). Warto myśleć też o następnym foteliku - czy kupimy tej samej firmy, czy będzie kompatybilny z bazą? W przeciwnym razie - nowy fotelik, nowa baza... Dla fotelików 0-13 są też bazy belted - na pasy. Mnie się podobają: nie zajmują tyle miejsca, łatwo się je demontuje, można zamontować na przednim fotelu (po wyłączeniu poduszki), choć to nie do końca zgodne z przepisami. Jednak gdy prowadzisz sama trochę wygodniej mieć dziecko obok siebie. Taka baza izofix to dość duży klocek, który blokuje znaczną część tylnej kanapy, demontaż bywa skomplikowany, ogranicza to miejsce dla dorosłych, jeśli nie wieziemy akurat dziecka - do rozważenia dla właścicieli mniejszych aut.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 10:01
Sassy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja kiedyś dzwoniąc po taxi uslyszalam ze taxi to transport publiczny i fotelika nie potrzeba... Co do wynoszenia dziecka w foteliku to może to głupie porównanie ale nawet gdy bierzemy zwierzę ze schroniska to musimy mieć transporter bo nikt nam zwierzaka w ręce nie odda. Co do wózków to myślałam o używanym jednak często ludzie przeklamuja i boje się ze kupie coś co zaraz się rozpadnie. W gondoli faktycznie dziecko długo nie będzie jeździli jednak mam nadzieje ze w spacerowce tej z zestawu tak. Bo nie chce szybko zmieniać na lzejsza a co za tym idzie "delikatniejsza"
-
Można kupić wózek w komisie. Ceny bywają bardzo zachęcające. Ja kupiłam zestaw Peg Perego - cena nowego ok.5000zł za 1600zl. Wózek czyściutki, po serwisie; dla mnie jak nowy - może znajdzie się kilka rysek na stelażu, ale po 1-2 podróży w bagażniku na nowym będzie tak samo. Mam paragon i gwarancję. Dodatkowy bonus
- bardzo podoba mi się kolor; najnowsza kolekcja nie jest dla mnie tak atrakcyjna, ale to kwestia gustu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 10:37