Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zapisałam się dla świętego spokoju na poniedziałek, niech mi powie co i jak, a bratowa doradziła żurawinkę i zaczekać do tego poniedziałku, przecież to też nie jest koniec świata, zaledwie trzy dni. Gdybym nie zrobiła tych badań to w ogóle bym się nie dowiedziała, a jak robiłam, to o ciąży jeszcze nie wiedziałam
Kurcze chyba zaczynam coraz bardziej panikować
-
nick nieaktualny
-
Gosiax89x wrote:Ja po wizycie. Wreszcie moge spac spokojnie dzidzia ladnie rosnie bije serduszko. Nastepna wizyta 12 wrzesnia. Z objawow strasznie mecza mnie mdlosci.
-
Kurcze ale fajnie, że tych postów tak szybko przybywa
Aktywne dziewczyny
Ja już nie mogę się doczekać wizyty, na której się dowiem, że wszystko jest w porządkuGosiax89x zazdroszczę Ci
Dziś przed nami poinformowanie teściów o ciąży, jutro powiemy moim rodzicom, chciałam to zrobić po wizycie u lekarza, ale u mnie już coś podejrzewają, w pracy też musiałam powiedzieć, więc nie ma co zwlekać, jak ma być dobrze, to będzie.
Powiedzcie mi w jaki sposób o siebie dbacie? Odmawiacie sobie czegoś? Bierzecie witaminy? I w ogóle jak Wasza reakcja na dwie kreseczki?Być może już o tym pisałyście, ale chyba nie nadrobię 60 stron
-
acygan wrote:A ja odebrałam wyniki badań takich ogólnych i wyszły mi bakterie w moczu, lekarz rodzinna kazała skonsultować to z ginekologiem i dała "Furaginum" choć sama nie wie czy bezpieczne w ciąży, przy mnie w spisie leków sprawdzała
Nie wiem co mam robić, nikt nie chce przyjąć "od ręki" i to prywatnie. W jednym ośrodku powiedzieli, że w poniedziałek dopiero, jeszcze spróbuję dziś podjechać do innego może się uda wejść do gabinetu w takim przypadku. Nie wiem czy mam brać te tabletki, trochę się boję, a wizyta u lekarza, u którego chciałam prowadzić ciążę dopiero na 6 września przypada
żurawit mi nie pomógł w ogóle.
acygan wrote:Powiedzcie mi w jaki sposób o siebie dbacie? Odmawiacie sobie czegoś? Bierzecie witaminy? I w ogóle jak Wasza reakcja na dwie kreseczki?Być może już o tym pisałyście, ale chyba nie nadrobię 60 stron
czyli normalne spacery, sprzątanie, opieka nad dzieckiem itp itd
z witamin biorę vitaminer czy coś takiego, brałam go w pierwszej ciąży też
nie wiem tylko, czy dodatkowo powinnam brać kwas foliowy, skoro w tym kompleksie witamin już jest? muszę dopytać gina, a wizyta dopiero w środę...
dziś odebrałam betę - wynik 558.29, czyli 4-5 tydzień chyba? ktoś się na tym zna i potrafi mnie uświadomić?
czyli termin mi się zmieni, tylko na kiedy hihi? znając życie, to urodzę pod koniec kwietnia gdzieśpierwszą ciążę przenosiłam 10 dni
-
Według moich wyliczeń jak byłam na becie to był pierwszy dzień piątego tygodnia i miałam wynik 856
Zależy jaką masz dawkę kwasu w tych witaminkach. Ja brałam folik wcześniej, teraz MamaDHA i te drugie mają taką samą zawartość kwasu jak folik, więc jest mi już zbędny, bo wszystko mam w jednym.naserio lubi tę wiadomość
-
Acygan ja biorę Omegamed Optima start- witaminy na pocz. ciąży. Nie jem słodyczy, sztucznych wysoko przetworzonych rzeczy, slodkich napojów, staram sie jesc dużo warzyw i owoców, mięso, jajka- ogólnie zdrowo. Ja przed ciaza mialam 10kg nadwagi przez niedoczynność wiec musze na kg bardzo uważać. A co do aktywności to staram sie nie przemeczac, nie dzwigac. Aha i unikam wszelkiej chemii. Kazalam mężowi sprzatac
-
Aliskaaa auć
Współczuję i mam nadzieję, że ból minie szybko.
Witam wszystkiego nowe mamuśki. Ja już nie ogarniam ile nas tu jest
acygan co do furaginum to nie zalecają w ciąży. OdradzałabymUrosept to teblatki ziołowe. Na pewno nie zaszkodzą, a mogą trochę pomóc. Piszę trochę bo bakterii nie wybiją. Jak jest ich dużo i to pewnie niezbędny będzie antybiotyk. Ja całą pierwszą ciążę bujałam się z bakteriami w moczu. Niestety za każdym razem kończyło się na antybolu
Dziewczyny przypomnijcie mi która z Was oferowała porady prawne? Konieczne potrzebuję się poradzić co do przerwania urlopu wychowawczego.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Mam dzisiaj najgorszy dzień w życiu... Dowiedziałam się, że przez całą ciąże będę miała niepłatne l4. Otóż, na zwolnienie poszłam 9 sierpnia, umowę miałam do 13 sierpnia, a 30 dni od których miałabym płatne l4 zaczynałoby się 15 sierpnia. Czyli gdybym poczekała kilka dni, podpisała nową umowę i np 16 dała l4 to wszystko było by inaczej... Mam męża, on pracuje - ale nie tak wyobrażałam sobie okres ciąży
jako, że pracowałam na produkcji i dosyć bardzo czułam ból brzucha to dlatego tak szybko poszłam do gin, który od razu wysłał mnie na l4
-
Nie było mnie 2 dni, a tu tyle stron do przewertowania
ja już po weselu. Dałam radę
oczywiście na wejściu Picolo i wszyscy wzrok na mnie łącznie z rodzicami hahaha
później 2 dni już sama niegazowana woda z cytryną i nic poza tym, dziwne spojrzenia i pytania "nie pijesz? No co ty"
Mało jadłam, bo po kilku kęsach już byłam pełna, niestety też nie potańczyłam jak to zwykle z mężem, ale delikatnie kilka kawałków dałam radę
Bardzo szybko dostawałam zadyszki i musiałam usiąść i mdliło mnie od czasu do czasu lekko plus pobolewanie brzucha, najgorzej w nocy jak już się położyliśmy, ale nie dziwię sie bo od 6 rano byłam na nogach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2017, 17:29
Marcel❤