X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi ciuszkami to chyba normalne :D U nas w szkole rodzenia jak było o ciuszkach i ubieraniu, to babka pokazywała daną część stroju i kazała mówić co to jest. Panie miały być cicho, a Panowie mieli się wykazać, ale marnie im to szło i bez naszego wsparcia by nie wybrnęli :D

    Mirabelcia lubi tę wiadomość

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez chcialam isc ze wzgledu na chlopaka, ale on nie chce wiec jedynie oglada filmiki i slucha wykladow online, może cos mu w glowie zostanie, a reszty sie bedzie musial nauczyc jak juz bedzie mial na kim :p

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety byłam tylko na jednym zajęciach ze szkoły rodzenia. A porodu bardzo się boję...mało odporna jestem na ból.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś byłam na drugich zajęciach w szkole rodzenia, i póki co jestem bardzo zadowolona, u nas wygląda to tak że 1 godz to teoria a kolejna godzina to ćwiczenia i relaksacja. Póki co byłam sama ale na kolejne idę już z mężem gdyż maja być zajęcia z kąpieli noworodka. Chcę żeby Mąż miał pojęcie, bo po porodzie chciałabym żebyśmy to my z mężem wykapali swoje dziecko. A z tego co słyszę to teściowa się bardzo szykuje na pierwsza kąpiel bo przeciez ona zawsze pierwsza wszystkie noworodki kąpię.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie wcale nie boje porodu :) Musi bolec i tyle, nie ma innego wyjscia. A znieczulenia na zawolanie nie dadza w panstwowym szpitalu, co najwyzej gaz rozweselający. Bardziej sie boje drugiego CC niz porodu SN :)

  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam z zajęć ze szkoły rodzenia, było fajnie. Byłam w pepco kupiłam kocyk polarkoy, śpiochy z kaftanikiem na 62 i dwie pieluchy tetrowe. a w rossmannie w promocji z aplikacją 6-ciopak chusteczek mokrych Pampersa za 27 zł.
    Dziś miałam zacząć słodyczowy detox, ale zjadłam 3 gałki lodów, nie mogłam się oprzeć, były
    pyszne. W ogóle dziś mam napad głodu. ciągle coś jem

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • patusia90 Ekspertka
    Postów: 248 198

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliskaa wrote:
    Ja niestety byłam tylko na jednym zajęciach ze szkoły rodzenia. A porodu bardzo się boję...mało odporna jestem na ból.
    Też się boję porodu

    3jgx3e3k7vxypkzu.png

    20170506580117.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia tez mam napad glodu dzis masakra jakas wiecznie.glodna. i tez skusilam sie na.slodkie bo nicz nie moglam zaspokoić glodu.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Asiula27 Przyjaciółka
    Postów: 112 107

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co położna nam mówiła w Warszawie zewnątrzoponowe jest w standardzie porodowym. Oczywiście jeśli tak zakłada plan porodu, chęć rodzącej oraz wystarczająco wcześniej się to zgłosi, bo anestezjolog musi wczesniej badanie zrobić i tylko w 2 fazie może podać to znieczulenie. Ja z założenia nie chce znieczulenia, bo może powodować dłuższy poród i znajome mówiły że jak schodzi później to się drętwieje. Za to na pewno skorzystam z wanny i głupiego jasia.

    gannyx8dn8lwgffz.png
  • Asiula27 Przyjaciółka
    Postów: 112 107

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zajecia dzis z familie.pl oceniam na 4. Bardzo ciekawe moduły z fizjoterapii, doula mówiła o chustonoszeniu co mnie zaciekawiło i nigdy za dużo z ratownictwa medycznego, choc pierwszą pomoc dzieciom przerabiałam już z 10 razy

    gannyx8dn8lwgffz.png
  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam dziś mega głoda, coś musi być w powietrzu ;)
    Porodu boję się bardzo, nie mam żadnej odporności na ból, to jedno, a drugie to strach o Maluszka. Muszę doczytać o zastosowaniu głupiego jasia

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • Asiula27 Przyjaciółka
    Postów: 112 107

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka25 a jakbyś zawarła w planie porodu, że w żadnym wypadku NIE zgadzasz się na ten chwyt? A jak będą próbowali to zagroz Ty albo tatuś dziecka, że wyciągniecie konsekwencje? Z czego wiem oni boją się takich skarg. Ja np. wiem, że wyrażę zgodę na nacięcie,bo moja przyjaciolka przy pierwszym dziecku była nacinana i później w tydzień się zagoiło, a z drugim dzieckiem głośno bylo o ochronie krocza, rodzic po ludzku itp. nie zgodziła się i tak popękała, że 3 miesiace się goiło, a do teraz czuje tam bliznę (8 lat po porodzie)

    gannyx8dn8lwgffz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka25 wrote:
    A ja się boję nie tyle porodu, co starych metod stosowanych jeszcze niestety w wielu szpitalach. Poród mnie właściwie nie bolał. Tylko na koniec położna, a później lekarz zastosowali chwyt Kristellera nie uprzedzając mnie o tym. Przestraszyłam się bardzo, poza tym straciłam dużo krwi, pierwszą noc byłam tak słaba, że nawet usiąść nie mogłam i później bardzo długo dochodziłam do siebie. Szczęście, że dla dziecka wszystko dobrze się skończyło. Teraz myślę, czy rodzić w tym samym szpitalu (max 10 minut autem od domu), czy w innym - godzina drogi...

    To jest od dawna zabronione. Ja bym ich pozwała.

    Bolu porodowego sie nie boje, bo wiem ze bedzie bardzo bolec i tyle. Boje sie ze cos sie wydarzy w trakcie.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh... A u mnie zapowiada się bezsenna noc chyba. Mąż miał jakąś godzinę temu atak padaczki, niby najdelikatniejszy jaki u niego widziałam do tej pory i bez utraty przytomności, ale jednak i się zestresowałam i teraz każdy inny oddech jego będę słyszała, każdy jęk przez sen itd...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2018, 22:31

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 10 stycznia 2018, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaGo wrote:
    Dziewczyny, a ja wczoraj w szkole rodzenia miałam zwiedzanie porodówki i oddziału i żałuję, że poszłam na te zajęcia!!! Jeśli macie wybór, a jesteście pierworódkami ODPUŚĆCIE SOBIĘ zwiedzanie! Akurat jakaś pani miała akcję porodową, 2cm rozwarcia, a darła się jakby już było z 10cm! Ja słysząc to zasłabłam musiałam usiąść i powiem Wam, że nie pamiętam nawet jak stamtąd wyszłam, zapomniałam całą drogę i nie pamiętam co tam położna tłumaczyła i opowiadała :( Mój próg bólu nie jest nawet zerowy, jest wręcz minusowy!!!
    Normalnie mam traumę :O
    Ja w pierwzzej ciazy bylam zwiedzac porodowke i bylam bardzo zadowolona bo wiedzialam jak to wszystko wyglada o czego sie spodziewac. Tylkp warunkiem na zajeciach ze szkoly rodzenia bylo to ze na porodowce nie bylo zadnej rodzacej :-) a ja przy 2cm tez zupelnie nic nie czulam :-)

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 04:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się porodu nie boję pod względem bolu (musi boleć i tyle), ale bardziej pod tym względem, ze trafię na niemiły personel, a jestem wrażliwa osoba i może to się na mnie niemile odbić...

    Ehh..ta bezsenność:/ pies mi chrapie w nogach, zazdroszcze mu xd

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 12:43

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja sobie pospałam z 4 godzinki z przerwami także dobre i to..

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 współczuję stresów;/

    Ja też nie mogłam dziś spać... Ostatnio przeszłam na taki tryb, że siedziałabym najchętniej do północy, pierwszej i potem spała do 8-9, ale wczoraj np. byłam strasznie słaba i niewyspana. Jak tym razem położyliśmy się po 10 to od 4 już tylko się przewalałam, czuwałam...;/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za mna tez kiepska noc, malo spalam. Wczoraj mialam bardzo nerwowy dzien,dzis nie zapowiada sie lepszy, a przez to czuje slabiej ruchy od wczorajszego wieczoru. Zawsze jak w nocy sie budzilam to czulam kopniaki, dzis nie. Dobrze ze dzis wizyta, bo zaczynam sie martwic. Mam doayc powoli tego stanu i tych hormonow. Nie moge normalnie sie poruszac, bola mnie biodra, boli tez przy przekrecaniu na lozku, czuje sie jak kaleka, a gdzie jeszcze do konca.

  • malgosia82 Przyjaciółka
    Postów: 105 77

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Za mna tez kiepska noc, malo spalam. Wczoraj mialam bardzo nerwowy dzien,dzis nie zapowiada sie lepszy, a przez to czuje slabiej ruchy od wczorajszego wieczoru. Zawsze jak w nocy sie budzilam to czulam kopniaki, dzis nie. Dobrze ze dzis wizyta, bo zaczynam sie martwic. Mam doayc powoli tego stanu i tych hormonow. Nie moge normalnie sie poruszac, bola mnie biodra, boli tez przy przekrecaniu na lozku, czuje sie jak kaleka, a gdzie jeszcze do konca.
    Też mi ciężko w nocy przy przekręcaniu i ogólnie zmieniam pozycję co jakieś 5 minut zanim zasnę, w żadnej nie czuję się dobrze dlatego że przed ciążą spałam na brzuchu. Strach pomyśleć co będzie przy końcówce.

    ckaik0s36dsxflg9.png
‹‹ 603 604 605 606 607 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ