Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pewnie jak przy pierwszym:
- do kąpieli babydream z rossmanna
- do skóry jak będzie wymagała to olej kokosowy
- do pupy zwykłe chusteczki rózowe z rossmanna jak się bedzie coś dziać woda i krochmal do pocierania
- linomag do zabezpieczania pupy co któraś zmiana pieluszki
- bephanten i sudocrem awarynie
- na pępek octenisept/ spirytus na przemian
- lovela do prania
Na początek będe prasować ale jak będzie wszystko ok to po miesiacu albo 2 zrezygnuje. -
Dziewczyny czy macie uczucie naciągniętej skóry na brzuchu? Nie jakoś mocno, ale jak chodzę to czuję, bardziej na samej górze. Jak na złość pojawiło się to w piątek, a w czwartek miałam wizytę. Myślałam, że to przez wzdęcia, które mnie dopadły, ale przeszły, a napięcie zostalo. Chcę najpierw Was zapytać żeby od razu z paniką nie wydzwaniać do lekarza.12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Mirabelcia wrote:Dziewczyny czy macie uczucie naciągniętej skóry na brzuchu? Nie jakoś mocno, ale jak chodzę to czuję, bardziej na samej górze. Jak na złość pojawiło się to w piątek, a w czwartek miałam wizytę. Myślałam, że to przez wzdęcia, które mnie dopadły, ale przeszły, a napięcie zostalo. Chcę najpierw Was zapytać żeby od razu z paniką nie wydzwaniać do lekarza.
A może brzuszek urósł? Im wiekszy tym bardziej napięta skóra. Zwróć też uwage na ułożenie maleństwa zazwyczaj jest tak ze jak sie rozepcha na dole to na dole jest skóra bardziej naciągnięta a przy ułożeniu posladkowym główka jest u góry i bardziej rozpycha górę.
Mnie od dwóch dni dzidzia kopie w podbrzusze. To świadczy o ułożeniu posladkowym?Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Skóra trochę się naciąga. Smaruj tłustymi rzeczami (kremy/oleje itp) i powiedz czy jest lepiej. Przy skurczach czułam się wzdęta i dużo trudniej mi się oddychało, jakby zmniejszyła się pojemność płuc. Lekarka kazała mi wtedy brać magnez. Teraz mam takie twardnienia ale są czasowe max 2-3 h lub ustępują zaraz jak się położę. Prawdziwe skurcze były non stop przez kilka tygodniu (wyszło przez przypadek). Dla spokoju (jeśli masz możliwość) umów się na ktgMirabelcia wrote:Dziewczyny czy macie uczucie naciągniętej skóry na brzuchu? Nie jakoś mocno, ale jak chodzę to czuję, bardziej na samej górze. Jak na złość pojawiło się to w piątek, a w czwartek miałam wizytę. Myślałam, że to przez wzdęcia, które mnie dopadły, ale przeszły, a napięcie zostalo. Chcę najpierw Was zapytać żeby od razu z paniką nie wydzwaniać do lekarza.
-
Moje zakupy z Gemini:
1. Termometr kąpielowy
2. Podklady poporodowe
3. Kompresy jałowe 50szt.
4. Patyczki dla niemowląt do uszu
5. Chusteczki nawilżanie Kindii Cleanic
6. Majtki siateczkowe wielorazowe 2 szt
7. Majtki sanitarne jednorazowe 6szt.
8. Pieluszki Pamp. Premium Care, rozmiar 1
9. Wkładki laktacyjne
10. Nieprzemakalny podklad na materac do lozeczka
11.Pieluchy tetrowe kolorowe 5 szt.
12.Pieluchy tetrowe biale 10 szt.
13. Pieluchy flanelowe 5szt
14. Gabka kapielowa frotte od urodzenia
15. Płatki kosmetyczne dla niemowląt
16. Alantan Maść od urodzenia
17. Alantan zasypka
18. 50ampułek soli fizjologicznej
19. Lano-maść Ziaja
20. Bepanthen Baby maść
21. Linomag maść
22. Marimer Baby, sól morska, spray do nosa
23. Zestaw pielęgnacyjny Tommee Tippee
24. Oilatum Baby do kąpieli
25. Tantum Rosa 10saszetek
26. Octenisept
27. Gazy jałowe
28. Płatki mydlane do prania recznego
29. Lovela kapsułki do prania.
-
Mirabelcia wrote:Dziewczyny czy macie uczucie naciągniętej skóry na brzuchu? Nie jakoś mocno, ale jak chodzę to czuję, bardziej na samej górze. Jak na złość pojawiło się to w piątek, a w czwartek miałam wizytę. Myślałam, że to przez wzdęcia, które mnie dopadły, ale przeszły, a napięcie zostalo. Chcę najpierw Was zapytać żeby od razu z paniką nie wydzwaniać do lekarza.
A czy to nie czasem te twardnienia? Bardziej na to bym stawiała niz napieta skore. -
acygan wrote:A czy to nie czasem te twardnienia? Bardziej na to bym stawiała niz napieta skore.
Właśnie nie w tym miejscu... Gin kazała wziąć spazmolinę, a jak się pogorszy to na IP. Jutro z samego rana pojadę tak czy siak. Wiecie co, nie ma tygodnia żebym go na spokojnie przeżyła
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Bo to wlasnir tak jest, ze teraz sie martwimy ze cos w brzuszku nie tak, po porodzie bedzie jeszcze gorzej,bedzie pierwsza goraczka, kolki itd. Nigdy juz chyba nie bedziemy spokojne
Kupilismy wozek, fotelik, lozeczko i materac jestem zadowolona a wozek w koncu mamy bebetto holland i kupilismy za 1350 zl i fotelik maxi cosi city za 370. Uwazam, ze ceny dobre
AJrin lubi tę wiadomość
-
Acygan no i super gratulacje najwieksze zakupy macie z głowy
-
nick nieaktualnyJa mam uczucie ciagniecia skory ale mi pomaga posmarowanie brzucha jakims smarowidlem. Na noc smaruje Biooil a w dzien smaruje sie jakims balsamem z ziaji z kozim mlekiem.
Rozmawialam z ginekologiem o moich bolach miesiaczkowych i powiedzial ze w moim przypadku to normalne bo w macicy mam blozne po cesarce i moze dawac podobne odczucia. Jakby byly jakoes plamienia czy krwawienia to wtedy mam sie martwic. -
Ja robiłam dziś badania - krew, mocz, odczyn coombsa i toxo dla własnego spokoju. Leukocyty we krwi mam troszkę ponad normę i w moczu wyszły mi bakterie ;/ Odczyn moczu mam 7, więc pewnie dlatego coś mi sie przyplątało... yh. W piątek wizyta, zobaczymy co gin powie.
Druga rzecz, że w laboratorium kazały mi przelać mocz z mojego jałowego pojemniczka, w którym przyniosłam do probówki, którą mi dały... I ona dość, że nie była jałowa to przelewałam to w przychodni nad kiblem, wiem, że na pewno dotknęłam zatyczki od wewnątrz i teraz tak się zastanaiam na ile to badanie jest wiarygodne - czy to na pewno bakterie z mojego moczu...;/ Chyba powtórze to badanie w innym laboratorium...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 20:39
-
Totoro wrote:Ja robiłam dziś badania - krew, mocz, odczyn coombsa i toxo dla własnego spokoju. Leukocyty we krwi mam troszkę ponad normę i w moczu wyszły mi bakterie ;/ Odczyn moczu mam 7, więc pewnie dlatego coś mi sie przyplątało... yh. W piątek wizyta, zobaczymy co gin powie.
Druga rzecz, że w laboratorium kazały mi przelać mocz z mojego jałowego pojemniczka, w którym przyniosłam do probówki, którą mi dały... I ona dość, że nie była jałowa to przelewałam to w przychodni nad kiblem, wiem, że na pewno dotknęłam zatyczki od wewnątrz i teraz tak się zastanaiam na ile to badanie jest wiarygodne - czy to na pewno bakterie z mojego moczu...;/ Chyba powtórze to badanie w innym laboratorium...
Zdecydowanie bym powtorzyla, mysle ze to jest przyczyna zlych wynikow. -
Tak zrobię. Wkurzyłam sie jak cholera, bo dość, że kobity były takie nieogarnięte to jeszcze co to kurna za przelewanie?! Ani to jałowe, ani ja w rękawiczkach... Nie ma u mnie porządnego laboratorium, jak się nie pojedzie 50-60 km dalej to dupa. Ło jakie mam nerwy.
-
Paatka pytałam własnie o co chodzi z tym pojemniczkiem, czy jakies nowe weszły czy jak - okazało się, że mocz jest właśnie w takich specjalnych probówkach wysyłany do analizy i żeby one nie musiały przelewać to dają pacjentowi....... Na następne badanie dostałam już ich probówkę. Ale następnego tam robić nie będę.
-
Nie dziwie Ci sie, tez bym sie wkurzyla, bo jezdzic tak w kółko to tez troche zachodu jest, a poza tym to tez kosztuje.
Ja tez jestem wkurzona, bo tetaz doszlam do tego, ze dostaliśmy karte gwarancyjna nie od tego wozka. Staly dwa obok siebie i facet po prostu je pomylił. Co lepsze tamten wozek byl juz sprzedany, czekal tylko na odbior, wiec jesli jutro po poludniu juz go nie bedzie jak maz pojedzie, to ja nie wiem co bedzie. Wozki niby takie same, ale kolorem sie roznia i w razie gwarancji pewnie bylby problem z tym. -
A ja właśnie jestem u babci, prababcia umarła przed 18 i do tej pory czekamy na karetkę żeby zgon stwierdził lekarz.. Niby swoje już przeżyła, bo miała już 103 lata, Ale tak czy siak przykro bardzo.. I nie wiem co z babcia teraz będzie, bo opieka nad prababcia była w sumie sensem jej życia.. Eh pewnie jakoś w pt-sob będzie pogrzeb..07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Acygan dali ciała to teraz muszą to jakoś rozwiązać. Jedź tam z paragonem i pokaż co Ci dali. O ludzie, same matoły dookoła.
Andzia123 przykro mi bardzo:( Aczkolwiek takiego wieku dożyć...szok. Trzymajcie się jakoś, wiadomo, że to zawsze strata kogoś bliskiego, niezależnie od wieku
prawie cala wyprawka za mna 
