Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinga. wrote:W poprzednim szpitalu śpiworki były na wyposażeniu. Podobne tylko na ramiączkach (moim zdaniem wygodniejsze niż te z długim rękawem, no i łatwiej dopasować do temp. (Zakładając lub zdejmując jedną warstwę)
-
Barbarka89 wrote:Zamiast pajacyka na noc chciala bym zalozyc taki spiworek. Nie moge sie zdecydowac na rozmiar pajacykow. Kupilam kilka w rozmiarze 62 i wydaja sie duze, a nie ukrywam ze szkoda mi pieniedzy na rozmiar 56 bo moga sie nie przydac:-( udalo mi sie w lumpeksiku trafic na kilka identycznych spiworkow i wzielam. Nic juz podspod bym nie zakladala, a duzym plusem jest to ze jest latwe dojscie do pueluszki.Teraz sie zastanawiam czy dziecku w nim nie bedzie za chlodno?
Wydaje mi sie że pajacyk + śpiworek na ramiączkach. A jak duże twoje maleństwo ze obawiasz sie że rozmiar 56 może być za mały?Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Dziewczyny, mam kolejne pytanie. Wybaczcie, że na większość Waszych nie odpowiadam, ale przyczyna jest prosta- nie mam pojęcia
A moje pytanie brzmi: Gdzie kłaść dziecko do spania?
Haczyk jest taki, że przez pierwsze 2 tygodnie będziemy mieszkać u moich rodziców. Chcę rodzić w małym szpitalu i nie przejmować się gotowaniem, sprzątaniem + nie wiem czy nasze mieszkanie będzie już gotowe. Łóżeczko nie zmieści się w pokoju gościnnym, w którym będziemy. Nie chcę też, aby było w innym. Łóżeczko rozłożymy dopiero u siebie w domu.
Pierwotny pomysł był taki, aby dziecko spało w gondoli od wózka, bo w sumie niczym się to nie różnica od kosza Mojżesza. Bardzo nie chcę inwestować w kolejne pierdoły do spania, które w moim mieszkaniu mi się nie przydadzą.
Myślałam ewentualnie o łóżeczku turystycznym, ale one mają dno tak nisko, jak tam się schylać?
Dostawki typu Chicco Next2me nie wchodzą w grę- zbędny wydatek, bo to nie posłuży długo.
Jestem skonsternowana -
Łóżeczka turystyczne z tego co wiem też mają dno podnoszone na różne poziomy
Koleżanka z takiego korzysta i bobas jest wysoko jak w drewnianym, a teraz mówiła właśnie, że musi mu opuścić bo już się malec podnosi
Sassy, Annus lubią tę wiadomość
-
Paatka wrote:Łóżeczka turystyczne z tego co wiem też mają dno podnoszone na różne poziomy
Koleżanka z takiego korzysta i bobas jest wysoko jak w drewnianym, a teraz mówiła właśnie, że musi mu opuścić bo już się malec podnosi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 15:22
-
nick nieaktualny
-
acygan wrote:Serio az taka roznica? Te z pepco na 74 to takie spore mi sie wydaja nawet
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 18:40
-
Ja też nie chcę odwiedzin w szpitalu - może rodzice, a tak to mąż i koniec... zastanawiamy się w ogóle nad pojedyńczą salą jeśli będą dostępne.
Teściów mam w Turcji chociaż oni się już szykowali żeby w terminie porodu przyjechaćale postraszyłam, że wtedy to u nas jeszcze może być zima i lepiej jak przyjadą w czerwcu
Nie wyobrażam sobie gości i to jeszcze takich, którymi na serio trzeba się zająć bo byłby to ich pierwszy raz za granicą i ani języka, ani nic.. Plus moja teściowa mimo że jest przekochana to uwielbia się wtrącać i tłumaczyć wszystko jak robić (ze zmywaniem naczyń włącznie) więc w połogu, z noworodkiem na ręku, nie do końca pewna tego co robię wolałabym takiego gadania uniknąć. No i mąż ma się nami zajmować a nie gośćmi
Więc oni wpadną w czerwcu, a jak nie to my planujemy pod koniec sierpnia lecieć do TR
Też czuję, że te pierwsze tygodnie chciałabym mieć dla naszej trójkiRodzice pewnie będą zaglądać, ale jako że mieszkają piętro niżej to raczej wpadną, pomogą i wypadną
Przeczytałam właśnie tekst o połogu i trochę mi się słabo zrobiło - chyba połogu bardziej się boję niż samego rodzenia! http://nieidealnaanna.com/wspierac-kobiete-pologu/Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 19:24
-
kaszelkowa wrote:Przeczytałam właśnie tekst o połogu i trochę mi się słabo zrobiło - chyba połogu bardziej się boję niż samego rodzenia! http://nieidealnaanna.com/wspierac-kobiete-pologu/
O połogu miałam całe zajęcia w Szkole Rodzenia i zgodnie doszlismy do wniosku, że jest to gorsze niz sam porod ;p Faceci byli przerazeni ;p Moj mial oczy jak 5 zl ;p Ja lekko zgorszona mimo, że co nieco wiedzialam. Ale co zrobic ;p
-
edwarda20 wrote:O połogu miałam całe zajęcia w Szkole Rodzenia i zgodnie doszlismy do wniosku, że jest to gorsze niz sam porod ;p Faceci byli przerazeni ;p Moj mial oczy jak 5 zl ;p Ja lekko zgorszona mimo, że co nieco wiedzialam. Ale co zrobic ;p
U nas na zajęciach dokładnie to samostwierdziłam, że poród przy połogu to nic xD za to mój mąż podszedł do tego bardzo na luzie i stwierdził, że damy radę a w najgorszej (piątej) dobie, zamkniemy się w domu przed wszystkimi i będziemy razem męczyć xD
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 19:45
-
Totoro wrote:U nas na zajęciach dokładnie to samo
stwierdziłam, że poród przy połogu to nic xD za to mój mąż podszedł do tego bardzo na luzie i stwierdził, że damy radę a w najgorszej (piątej) dobie, zamkniemy się w domu przed wszystkimi i będziemy razem męczyć xD
Jak miliony babek ;p
Totoro lubi tę wiadomość
-
Gosiczek a szukalas tych body na ali? ja pamietam ze zamawialam ale z krotkim rekawem:
https://www.aliexpress.com/item/New-Summer-Baby-Boys-Romper-Animal-style-Short-Sleeve-infant-rompers-Jumpsuit-cotton-Baby-Rompers-Newborn/32732291925.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.4gnPZw
tam cos powinnas znalezc ale jakosc moze byc rozna:) -
kaszelkowa wrote:Ja też nie chcę odwiedzin w szpitalu - może rodzice, a tak to mąż i koniec... zastanawiamy się w ogóle nad pojedyńczą salą jeśli będą dostępne.
Teściów mam w Turcji chociaż oni się już szykowali żeby w terminie porodu przyjechaćale postraszyłam, że wtedy to u nas jeszcze może być zima i lepiej jak przyjadą w czerwcu
Nie wyobrażam sobie gości i to jeszcze takich, którymi na serio trzeba się zająć bo byłby to ich pierwszy raz za granicą i ani języka, ani nic.. Plus moja teściowa mimo że jest przekochana to uwielbia się wtrącać i tłumaczyć wszystko jak robić (ze zmywaniem naczyń włącznie) więc w połogu, z noworodkiem na ręku, nie do końca pewna tego co robię wolałabym takiego gadania uniknąć. No i mąż ma się nami zajmować a nie gośćmi
Więc oni wpadną w czerwcu, a jak nie to my planujemy pod koniec sierpnia lecieć do TR
Też czuję, że te pierwsze tygodnie chciałabym mieć dla naszej trójkiRodzice pewnie będą zaglądać, ale jako że mieszkają piętro niżej to raczej wpadną, pomogą i wypadną
Przeczytałam właśnie tekst o połogu i trochę mi się słabo zrobiło - chyba połogu bardziej się boję niż samego rodzenia! http://nieidealnaanna.com/wspierac-kobiete-pologu/
opóściła brzuch, bo znów czułam się taka lekka i zwinna). By uniknąć kompromitujących wpadek używałam majtek siatkowych+ podkładów. Nic mnie nie bolało, położna wpadając zważyć dziecko itp odpowiadała na pytania, kontrolowała stan biustu (uratowała mnie przed zastojem itp). Obkurczający się macica nie bolała.
Dużo pomogła mi poduszka do karmienia (miałam breast best friend czy jakoś tak) Ją można zapiąć pod biustem i robi się taka półka na której nosi się dziecko (do asekuracji potrzebowałam tylko jednej ręki zamiast dwóch, co było bardzo przydatne, w okresie gdy młoda non stop na mnie wisiała, a ja musiałam coś zrobić. Po dwóch tyg odważyłam się zawiązać chustę. Po miesiącu kupiliśmy bujak i tymi sposobami byłam w stanie zapanować nad high need baby i coś zrobić w domu (od wzięcia prysznica, przez zjedzenie śniadania, po posprzątanie mieszkania czy spacer z psem, a nawet zrobić sobie paznokcie. Teraz przy 2 też będzie trudniej, bo jeszcze mniej czasu, ale trzeba będzie to jakoś ogarnąćNajbardziej boję się porodu i komplikacji, które mogą się zdarzyć, długiego pobytu w szpitalu (w domu czeka drugie dziecko, a nie ukrywam, że chciałabym by mąż spędzał również ze mną w szpitalu czas, a nie tylko pilnował córki)
-
Dziewczyny muszę się pochwalić
jak wszystkie wiecie szukałam wszędzie takich samych lisków jak mam dywan ( kiedyś wstawiałam tutaj zdjęcie). Znalazłam na instagramie Panią, która szyje karuzele z filcu. Jako jedyna podjęła się realizacji mojego pomysłu i zrobiła takiego liska jakiego chciałam ! Moja karuzela będzie taka jak na tym zdjęciu :
https://zapodaj.net/393782b58f1c0.png.html
Zamiast tych owieczek będą takie liski :
https://zapodaj.net/ebae2be4cf9a5.png.htmlTotoro, edwarda20, Andzia123, Sassy, oli123 lubią tę wiadomość
-
Malyprosiaczek wrote:Dziewczyny muszę się pochwalić
jak wszystkie wiecie szukałam wszędzie takich samych lisków jak mam dywan ( kiedyś wstawiałam tutaj zdjęcie). Znalazłam na instagramie Panią, która szyje karuzele z filcu. Jako jedyna podjęła się realizacji mojego pomysłu i zrobiła takiego liska jakiego chciałam ! Moja karuzela będzie taka jak na tym zdjęciu :
https://zapodaj.net/393782b58f1c0.png.html
Zamiast tych owieczek będą takie liski :
https://zapodaj.net/ebae2be4cf9a5.png.html
Urocze
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny