X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 9 lutego 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No w trakcie prywatnego USG to tak-mierzy długość ale na NFZ nie.

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem u rodziców i moja mama sama zagadnela czy torba juz gotowa, ze lepiej niech sobie leży i czeka :p Czyli mam to po niej :p

    darika lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jakiej wielkosci torba zeby sie wszystko do niej zmiescilo? :D ( u nas szpital nic nie zapewnia)

    xk81pfk.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    No w trakcie prywatnego USG to tak-mierzy długość ale na NFZ nie.
    Podczas badania polowkowego każda pacjentka powinna mieć zmierzona długość szyjki macicy - nie ma znaczenia czy jest to badanie na NFZ czy prywatne.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda a wybierasz się do naszego lekarza jeszcze na jakieś badanie? :-)
    Bo moja gin powiedziała, że nie ma potrzeby (ona pierwszy raz mnie do niego wysłała). W sumie fakt, bo co usg to sprawdza przepływy, mierzy dziecko, sprawdza narządy. Nawet wczoraj.
    Chociaż nie powiem, kusi mnie wizja zobaczenia małej w 4d :-D. Wczoraj tak pięknie pokazywała buźke na zwykłym usg, było bardzo ładnie widać, że sobie pomyślałam, że na 4d to juz w ogole bym się napatrzyla :-P. Ale chyba odpuszczę, w sumie już tak niewiele zostało, że napatrzę się po porodzie :-P.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 16:37

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiaa95 wrote:
    Dziewczyny jakiej wielkosci torba zeby sie wszystko do niej zmiescilo? :D ( u nas szpital nic nie zapewnia)

    Powiem Ci, ze ja na początku pakowałam się w mała walizkę ( chciałam mała dla siebie, a duża dla synka), ale bardzo szybko zaczęłam wyciągać z małej walizki gdy zobaczyłam, ze do małej mieści się tylko ręcznik, koszule do karmienia, szlafrok i skarpetki :P wzięłam torbę dwa razy większa od walizki i o dziwo zmiescilam się :D niby bierze się dla siebie jak najmniej z miniaturkami zelow itd a i tak ciężko się spakować :D spakowałam do tego trzy paczki ciastek śniadaniowych belvita bo wiem, ze mąż będzie głodny zreszta ja pewnie tez chętnie coś przegryze, a wole mieć więcej niż mniej bo nie wiadomo czy czasem nie będę rodzic w nocy :P

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W kauflandzie promocja na lovele, w koncu sie wzielam w garsc i kupilam :)

    Sassy lubi tę wiadomość

  • malgosia82 Przyjaciółka
    Postów: 105 77

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj miałam telefon, że wózek wysłali i w poniedziałek lub wtorek będzie u mnie:)
    Dziewczyny a pasy poporodowe kupujecie? Ja jak urodziłam córkę to nosiłam i takie było zalecenie a teraz to nie wiem, żadna z Was nic nie wspomina o tym, czy tego już się nie praktykuje?

    ckaik0s36dsxflg9.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 9 lutego 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze to nie wiem jak to jest z tymi pasami... w szkole rodzenia fizjoterapeutka odradzała, twierdząc, że to niepotrzebne ingerowanie w naturę i że lepiej wdrażać lekkie ćwiczenia tak szybko, jak tylko się da. Innej opinii nie zasięgałam, ani nie czytałam o tym, więc też się chętnie dowiem, co pozostałe o tym słyszały/myślą.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • GosiaB Ekspertka
    Postów: 148 181

    Wysłany: 9 lutego 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    O Gosiu, super- to razem jesteśmy starszyzną. Mi też tyle nie dają, czasami nawet 27- ale to już chyba przesadzają:)Ja bardzo lubię ruch: bieganie, wycieczki górskie, fitness- pewnie to procentuje. Mój tata zresztą ma już 70 lat a na rowerze potrafi 200km zrobić, mama też daje radę.
    Hej, obie jesteśmy w dobrej formie, ciąże są najlepszym dowodem :) :) Ale fakt, że gdybyśmy dość wcześnie "ruszyły w tan" to część dziewczyn z wątku mogłaby być naszymi córkami :) :) :) Ja się przyznam, że mam teraz naprawdę dobry okres w życiu - jest stabilność zawodowa, finansowa. Z wiekiem człowiek nabiera pewności i lepiej poznaje siebie. Na wygląd i kondycję nie mogę narzekać, a w kwietniu spełni się moje największe marzenie - czegóż chcieć więcej? :)

    Mirabelcia, Aga78, AJrin lubią tę wiadomość

  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 9 lutego 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Wam powiem, ze nie wiem kiedy ogarne to pranie i prasowanie. W lutym nie skonczymy remontu, troche to wszystko sie przeciaga,w marcu tez nie wiem kiedy bedzie koniec a to juz bedzie praktycznie koncowka ciazy. Nie chce prac wszystkiego przed koncem remontu,bo kurzy sie strasznie,a tu jeszcze firanki beda do ogarniecia, okna i w ogole pokoj wysprzatac. Jestem zalamana :/

  • tanith Ekspertka
    Postów: 184 105

    Wysłany: 9 lutego 2018, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem z tych osób, które wolą mieć wcześniej wszystko ogarnięte, zapięte na ostatni guzik. U mnie zostało jeszcze łóżeczko do złożenia, zrobienie prania (planuje początek marca) no i spakowanie torby (teoretycznie za jakieś 2-3 tygodnie). Lubię sobie różne rzeczy tak równomiernie zaplanowac, bo inaczej się stresuję że nie zdążę.
    Też chcę kupić balonik Aniball. Nie wiem czy uda się urodzić całkiem bez pęknięcia, nacięcia ale może dzięki ćwiczeniom będzie łatwiej. Obawiam się tylko, że jako pierworódka zostanę potraktowana rutynowo i tak mnie natną, nawet jeśli nie będzie takiej potrzeby. Podpytywałam nawet jedną znajomą położną jak to jest z tym nacinaniem, to usłyszałam: "Ja tam jeszcze nie widziałam takiej co to rodzi pierwszy raz i nie pęka lub nie musi być nacięta'. Więc boję się tej rutyny.

    km5sdf9hi5m1i40u.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 9 lutego 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darika nasz pan D. tez mowil ze nie trzeba, moja gin to samo ale zdecydowałam ze ide bo tylko jemu ufam. Ide w 32tc do niego.

    Acygan ja mam podobna sytuacje bo sprzedaliśmy nasze aktualne mieszkanie i w połowie marca się przeprowadzamy. Ale popiore wszystko,schowam do wypranej poszewki i do torebek. Bedzie dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 18:07

    kaszelkowa lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 9 lutego 2018, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam polozna mówiła ze dzięki aniballowi dużo kobiet nie była nacięta i nie popękała nawet gdy to była jej pierwsza ciąża wiec ja jej wierze i będę trenować :P ja robię plan porodu (położna bardzo polecała żebyśmy napisały) i tam mamy zawrzeć informacje czy wyrażamy zgodę na nacięcie i ja wpisuje, ze nie wyrażam zgody chyba, ze tego wymaga sytuacja, ale najpierw chce być o tym poinformowana, a nie ze położę się i od razu będzie mnie cięła bo tak jest w standardzie czy tak robią w tym szpitalu. Położna mówiła, ze mając taki plan porodu położnym tez jest łatwiej bo wiedza na co się zgadzamy a na co nie i ze wiadomo ze w planie może być ze nie chcemy znieczulenia, ale okaże się ze jednak nie damy rady to nie będą się trzymały tego planu tylko Ci podadzą :P do tego mamy właśnie wpisać jak ćwiczyliśmy typu właśnie aniball I od którego tygodnia i położnym to tez mówi, żeby od razu nie nacinać bo przecież ćwiczyła z balonem wiec warto poczekać i najwyżej później przeciąć jak już nie da kobieta rady

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 9 lutego 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Darika nasz pan D. tez mowil ze nie trzeba, moja gin to samo ale zdecydowałam ze ide bo tylko jemu ufam. Ide w 32tc do niego.

    Acygan ja mam podobna sytuacje bo sprzedaliśmy nasze aktualne mieszkanie i w połowie marca się przeprowadzamy. Ale popiore wszystko,schowam do wybranej poszewki i do torebek. Bedzie dobrze :)

    To tez masz ciekawie, zostaniemy takie nieogarniete na sam koniec :) wiem, ze w tym miesiacu chce do konca wyprawke skompletowac. Ewntualnie zostawie sobie na koniec rzeczy typu pampersy i takie glupoty. Ale to juz kropla w morzu, dobrze ze zostala tego garstka.

  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 9 lutego 2018, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sumie dlatego zrezygnowałam z remontu pokoju teraz, bo balam się, że coś się przeciagnie i nie zdążę. Albo, że będę kiepsko się czuła i nie dam rady sprzątać (a jestem taka osoba, że naprawdę ciężko mi usiedziec w miejscu). No i Młoda i tak będzie z nami w pokoju, na pewno przez jakiś czas. Zorganizowalam jej komode, obok łóżka stanie dostawka i się pomieścimy :-). A może latem albo wczesna jesienią zrobi się remont - w razie czego przeprowadze się z Małą do tesciowej, za ścianę, bo ma wolny pokój :-). Albo na bloki, bo stoją puste bo mama za granicą (tylko wizja 4 piętra mnie przeraża). Coś się na pewno pomyśli :-).

    Acygan poproś bliskich o pomoc w sprzątaniu, bo w marcu to już pewnie w będzie ciężko tak w miarę szybko wszystko ogarnąć.
    Edwarda podziwiam za odwazna decyzję ze zmianą mieszkania. :-)

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 9 lutego 2018, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darika wrote:
    Ja w sumie dlatego zrezygnowałam z remontu pokoju teraz, bo balam się, że coś się przeciagnie i nie zdążę. Albo, że będę kiepsko się czuła i nie dam rady sprzątać (a jestem taka osoba, że naprawdę ciężko mi usiedziec w miejscu). No i Młoda i tak będzie z nami w pokoju, na pewno przez jakiś czas. Zorganizowalam jej komode, obok łóżka stanie dostawka i się pomieścimy :-). A może latem albo wczesna jesienią zrobi się remont - w razie czego przeprowadze się z Małą do tesciowej, za ścianę, bo ma wolny pokój :-). Albo na bloki, bo stoją puste bo mama za granicą (tylko wizja 4 piętra mnie przeraża). Coś się na pewno pomyśli :-).

    Acygan poproś bliskich o pomoc w sprzątaniu, bo w marcu to już pewnie w będzie ciężko tak w miarę szybko wszystko ogarnąć.
    Edwarda podziwiam za odwazna decyzję ze zmianą mieszkania. :-)

    Poza mezem nie zamierzam nikogo prosic. Moja mama raz ze fizycznie nie da rady a dwa ona wiecznie tylko narzekala, ze trzeba sprzatac i sprzatac, sluchac mi sie tego juz nie chce. A jak ma tesciowa mi sie krecic to juz wole sama przez tydzien to ogarniac.
    My postawilismy oddzielna klatke schodowa, zeby nie miec wspolnego wejscia z rodzicami i teraz rozwalamy ta wewnetrzna i remontujemy caly korytarz, wiec troche roboty jest :/

  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 9 lutego 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darika no szaleństwo ale trafil sie nam klient tak zupełnie niespodziewanie i jeszcze dostaliśmy 3 tys wiecej niż chcieliśmy :p wiec transakcja zycia :p Juz dawno chcieliśmy sie stamtąd wyprowadzić bo się meczylismy.

    Acygan damy rade. Ważne żebyś miała naszykowane wszystko i pochowane żeby się nie zakurzylo.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 9 lutego 2018, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Poza mezem nie zamierzam nikogo prosic. Moja mama raz ze fizycznie nie da rady a dwa ona wiecznie tylko narzekala, ze trzeba sprzatac i sprzatac, sluchac mi sie tego juz nie chce. A jak ma tesciowa mi sie krecic to juz wole sama przez tydzien to ogarniac.
    My postawilismy oddzielna klatke schodowa, zeby nie miec wspolnego wejscia z rodzicami i teraz rozwalamy ta wewnetrzna i remontujemy caly korytarz, wiec troche roboty jest :/

    A jakąś przyjaciółka, dobra koleżanka?
    Ja pamiętam jak my ponad 3 lata temu przebijalismy ścianę i robiliśmy bardzo duży remont (kuchnia, salon, korytarz, wymienialismy wszystkie drzwi, przenosilismy kanalizację itp) i to było straszne. Mieliśmy wtedy salon, sypialnie i kuchnie w jednym pomieszczeniu. Do tej pory mam po dziurki w nosie remontów i przeraża mnie wizja tego pyłu, który unosi się jeszcze długo po posprzataniu wszystkiego... W tamtym roku, w styczniu zrobiliśmy sobie sypialnie (tzn przenieslismy do innego pokoju ale też było trochę pracy, bo podłogę trzeba było zrywać i zalewac, bo tam była stara, drewniana jeszxze). W tym roku, jak dowiedzialam się, że jestem w ciąży, mieliśmy robić pokój małej. Niby nic - bo tylko panele wymienić, zrobić gładzie i podwiesić sufit, no i pomalować ale szczerze jak o tym myślałam to już mi było słabo i stwierdziłam, że na razie odpuszczamy :-P.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 9 lutego 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Darika no szaleństwo ale trafil sie nam klient tak zupełnie niespodziewanie i jeszcze dostaliśmy 3 tys wiecej niż chcieliśmy :p wiec transakcja zycia :p Juz dawno chcieliśmy sie stamtąd wyprowadzić bo się meczylismy.

    Acygan damy rade. Ważne żebyś miała naszykowane wszystko i pochowane żeby się nie zakurzylo.
    A kupiliscie albo macie już na oku nowe mieszkanie? Kiedy planujecie się przeprowadzić? Jeśli pisałaś to przepraszam, ale wiesz - ciążowa skleroza :-P

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
‹‹ 706 707 708 709 710 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ