Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Sassy, ja byłam u gina w 5 tc 4 d na wizycie i nie było nawet echa zarodka! a ciałko żółtkowe miało 4 mm. lekarz jednak powiedział jednak że jest to idealny rozmiar jak na ten tydzień i to normalne że nic nie widać. czytam że niektóre mając 4 mm już miały serducho. kolejną wizytę mam na 13 września, będzie 10 tc. więc serducho już powinno bić jak dzwon i tego się trzymam!
Sassy, Magdzia85F lubią tę wiadomość
-
Tusianka wrote:Ciąża:
I trymestr 2,8-147,3 ng/ml
II trymestr 22,5 - 95,3 ng/ml
III trymestr 27,9 - 242,5 ng/ml
Niby mieści się w zakresie, ale martwi mnie to, że i tak jest niski.
kochana no to musisz skonsultować to z lekarzem. ja pierwszy pomiar miałam progesteron ok 25, a I trymestr do 35 chyba z tego co pamiętam, a drugi po kilku dniach ponad 40! nie wiem czy nie rośnie tam rodzeństwono ale na pierwszym usg nie było nic widać bo za wcześnie.
jak nie plamisz, to się nie martw. dostaniesz dupka albo luteinę i będzie ok:*
-
Tusianka wrote:Progesteron mi wyszedł 18,2 ng/ml - myślicie, że jest ok czy jednak za niski?
Właśnie ja też się nad tym zastanawiałam, mi dzisiaj wyszedł 22,15 ng/ml (pomimo luttagenu 100 mg 2x1).
Normy według tego co wyczytałam w internecie do 12 tyg. ciąży to 9 - 47 ng/ml, więc wnioskuję, ze jest ok, chociaż pewnie jutro podpytam się lekarza. -
Aliskaa wrote:ja będę dopiero pierwszy raz rodzić... boję się porodu.
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
AJrin wrote:Monroe z ciekawosci podaj co za lekarz.
Ja rodzilam wmiedzylesiu i noe polecam o ile pamietam mialam mega spiecie z zastepca ordynatora. Taki z 170 ciemne włosy troche przy kosci ale nie gruby tylko zbity mi osobiscie teoche mario przypominał. Ale może to inny jeden był tam super lekarz jedyny delikatny z ludzkim podejsciem wysoki i prawie łysy to jedyny z kilku lekarzy ktorych bym polecila. Reszta do do sadu bym podala szczegolnie jedna babke serio.
To był Tomasz Makowski taki sredniego wzrostu okolo 60 lat włosy siwe grube taki troche elegancik, ma kiepskie opinie tym bardziej bylam zaskoczona ze tak ze mną gadał i odpowiadal cierpliwie na pytania poswiecil mi duzo czasu. Jak czytam te opinie na znany lekarz to oczom nie wierze. W zyciu bym nie powiedziala ze to ten sam lekarz. Moze w luxmedzie sie bardziej stara albo zlaplam z nim dobry kontakt.. nie wiem ale ja bym poleciła. A do Miedzylesia i tak mam kawał drogi wiec rodzic tam nie będe
-
wannsees wrote:Właśnie ja też się nad tym zastanawiałam, mi dzisiaj wyszedł 22,15 ng/ml (pomimo luttagenu 100 mg 2x1).
Normy według tego co wyczytałam w internecie do 12 tyg. ciąży to 9 - 47 ng/ml, więc wnioskuję, ze jest ok, chociaż pewnie jutro podpytam się lekarza.
normy są różnie dla każdego labo więc nie należy sugerować się tym co w necie tylko tym co dostajesz pod wynikiem -
Agusia_pia wrote:normy są różnie dla każdego labo więc nie należy sugerować się tym co w necie tylko tym co dostajesz pod wynikiem
Tylko pod moim wynikiem z lab są jedynie normy z podziałem na mężczyzn, kobiety, i fazy folikularną, owulacji, lutealną [1,7-27] i menopauzę, w związku z tym przed wizytą u lekarza jedynym miejscem gdzie mogę cokolwiek sprawdzić jest net.
Ale spokojnie, jutro się dowiem.
Agusia_pia lubi tę wiadomość
-
Kachna62, wiem że po cesarce można mieć poród sn, tak samo jak można zażyczyć sobie cc
rozmawiałam o tym z moją ginekolog, ona pracuje w szpitalu w którym rodziłam i mówiła, że na pewno zrobią mi drugą cesarkę, bo tak po prostu robią u nas
w sumie to chyba już mi wszystko jedno.
Magdzia85F, gratuluję serduszka
Dziewczyny, nie ma się czego bać poroduto jest coś, co i tak musicie przejść i przeżyć, dlatego radzę podejść do tego zadaniowo - będzie trudno, będzie bolało, ale robicie to dla waszego maleństwa
Sassy, owulacja wypada różnieja w pierwszej ciąży wstrzeliłam się idealnie, bo miałam mega regularne miesiączki i książkowe owulacje, natomiast z drugą ciążą przesunęło mi się wszystko i owulacja wypadła mi 4 dni przed planowaną kolejną miesiączką
no i zonk
Sassy, Agusia_pia, Magdzia85F lubią tę wiadomość
-
naserio wrote:dziewczyny, a macie jakieś przeczucia odnośnie tego, kto w was rośnie?
ale oczywiście z drugiego chłopca też się będę cieszyć i biorę go pod uwagę
naserio lubi tę wiadomość
-
Kachna62 wrote:Ile kobiet tyle opinii. Znam dziewczyny które mają traumę po porodzie sn, bo tak popekały że cierpiały dwa miesiące, a znam takie które nigdy w życiu nie pozwoliłyby na drugą cesarke bo nie mogły długo dojść do siebie. Ja miałam CC i drugie też będę miała CC bo boję się powtórki z rozrywki (zanikanie tętna dziecka przy próbie porodu). Ja akurat dosyć szybko doszlam do siebie, po 12 godzinach od cc już stałam na nogach więc wiem co mnie mniej więcej czeka. Myślę że w tej kwestii powinny się wypowiedzieć dziewczyny które miały cesarke i poród sn.
teraz mam stracha przed podobną historią i też zażyczę sobie pewnie cesarkę. Chyba że moja gin powie że jest wszystko git i jakoś mnie przekona do SN
-
Dziewczyny! Ja już po wizycie. Moje szczęście ma 8mm, 6t5d (4 dni młodsze niż Om) i serce bije jak dzwon! Przysięgam że to najpiękniejszy dźwięk jaki słyszałam. Mąż mi towarzyszył a ja płakałam jak bób
Jestem taka szczęśliwa! Wierzę że wszystko będzie dobrze!!
naserio, Bianka*, Ilona92, MaGo, assia, Agusia_pia, Aliskaa, Kinga. lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️