Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
clair wrote:Ja dopiero 6 września idę
ale w środę idę na badania krwi.
Mam pytanie, czy wszystkie chodzicie prywatnie do ginekologa?
Ja chodzę prywatnie i mam problem. W ubiegłym roku na badaniu echa serca na które skierował mnie internista, potwierdziło się, że mam niedomykalność zastawek. Wspomniałam o tym na wizycie u gine, która stwierdziła, że może to być przeciwskazanie do porodu SN i że musze koniecznie zrobić badania. Powiedziała, że mam poprosić internistę o wypisanie skierowania na badania z zaznaczeniem "Pilne, ciąża". Internista powiedział ze nie może mi czegoś takiego wystawić bo nie jestem lekarzem prowadzącym ciąże i że ginekolog powinna wypisać skierowanie do poradni kardiologicznej, gdzie czeka się według niego kilka miesięcy na wizytę, a co dopiero na badania, więcej lepiej żebym poszła prywatnie. Po czym dodał ze co się dziwie, że jak się zachodzi w ciąże to trzeba się liczyć z tym że trzeba wydawać dużo pieniędzy na badania i że powinna sobie z tego zdawać sprawę skoro zachodzę w ciąże, a jak mnie nie stać to trzeba było się zabezpieczać.
No kuźwa. To nie jest kwestia tego czy kogoś stać czy nie, ale chyba coś nam się należy skoro jesteśmy ubezpieczone i to jeszcze w ciąży.
Nie wiem teraz czy iść do ginekologa na NFZ i spróbować poprosić o skierowanie, czy iść faktycznie do takiej poradni prywatnie. -
BitterSweetSymphony wrote:Ok. Właśnie byłam wczoraj Go poinformować. Powiedział, że się cieszy. Jednak nie za bardzo wiedział jakie jest postępowanie. Kadrowej akurat wczoraj nie było. Wydaję mi się, że popełniłam błąd bo dyrektor kazał zrobić tak jak mi wygodnie. Ja bojąc się wpisywać termin wcześniejszy wyliczyłam sobie te 30 dni. Niestety kazał zrobić badania kontrolne
To kupę jeżdżenia i na dodatek wlicza się w to prześwietlenie klatki czego nie chcę robić.
Skoro jednak nie muszę wracać do pracy choć na jeden dzień to czy badania są mi potrzebne? Przecież i tak potem wręczę L4, które mówi o niezdolności do pracy.
Zastanawiam się czy nie wrócić do szkoły i nie poprosić o zmianę daty na np. 29.08. Akurat będę po wizycie u lekarza i pewnie napiszę mi l4. Z tym, że teraz mi strasznie głupio tak mieszać
sory że dopiero teraz odpisuje, ale wkeend był dość zajęty
skierowanie na badania musiał dać, ale ty ich po prostu nie zrobisz i już -
naserio wrote:w ciąży mózg gorzej pracuje
ja np. znowu łapię się na tym, że o wielu rzeczach zapominam i przypominają mi się po jakimś czasie i znowu zapominam i znowu, np. że miałam coś zrobić, albo kupić
zupełnie bez sensu!
M-yoko, a co w przypadku macierzyńskiego? Kończy mi się 02.02.2018 i chcąc teraz przejść na l4 100% płatne muszę wymówić macierzyńskie i co? wrócić na jeden dzień do pracy i dopiero dać l4 od lekarza?
tak samo jak powrót z wychowawczego, może od razu dać L4 - ale warto to dogadać wcześniejz pracodawcą, nie wiem jakie macie relacje -
Agusia_pia wrote:ja mam umowę o pracę na czas określony do lipca 2019 r także zanim skończy mi się macierzyński umowa jeszcze będzie trwać więc pewnie wrócę do pracy o ile wcześniej drugiego nie zmajstrujemy bo taki mamy plan
i właśnie jak to wtedy jest jak umowa mi się będzie kończyła a szczęśliwie będę już w drugiej ciąży to l4 będzie płatne a macierzyński też?
umowa przedłuża się automatycznie do dnia porodu, przysługuje Ci 100% zasiłku chorobowego, a po porodzie składasz ty lub Twój były pracodawca dokumenty do ZUS i ZUS wypłaca ci zasiłek macierzyński -
naserio wrote:jeśli po pierwszym macierzyńskim nie wrócisz do pracy, tylko od razu pójdziesz na l4 z drugim dzieckiem, to umowę rozwiążą Ci w dniu porodu drugiego dziecka i macierzyński nie będzie Ci przysługiwał, jedynie kosiniakowe 1000zł/mc przez rok
chyba że po pierwszym dziecku wrócisz do pracy i poczekasz do końca umowy i Ci ją przedłużą np. na czas nieokreślony, to wtedy jesteś w domu
(jeśli się mylę, to przepraszam, ale jestem prawie pewna)
nie zgodzę się, będzie przysługiwał zasiłek macierzyński -
Kasia.ke1 wrote:Choć jestem z innego wątku to9 tylko tak wam podpowiem
Umowa o pracę na czas określony (jeśli kobieta przed jej zakończeniem jest w min.12 tyg) ulega przedłużeniu do dnia porodu. Zasiłek macierzyński jest jej wypłacany z ZUS-u w wysokości zasiłku przysługującego w miejscu pracy i może być wyższe niż 1000zł. Czyli nie kośniakowe a zasiłek z ZUS-u.
Kośniakowe jest dla matek bezrobotnych i studentek.
Info ze strony ZUS-u:
Zasiłek macierzyński przysługuje Ci także:
•gdy pracujesz na podstawie umowy na czas określony, która została przedłużona do dnia porodu,
•gdy byłaś w ciąży i zostałaś w tym czasie zwolniona z pracy (czyli straciłaś ubezpieczenie chorobowe) oraz:
•zostały naruszone przepisy i masz na to prawomocne orzeczenie sądu
Pomagałam załatwić siostrze w ze4szłym roku, więc sama przerobiłam przepisyBędą dotyczyć również mnie, więc dwa razy sprawdziłam
tak zgadzam się -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja znowu czekam na wizyte u pediatry do zapalenia pecherza doszedl ból nerek. Jeny ta ciąża ma ze mna pod górkę.
-
Gratuluję Magdzia!
U mnie po dzisiejszym pobieraniu krwi:
TSH - 2,045
beta - 65816,70
Czekam jeszcze na wynik progesteronu, ale wygląda to całkiem nieźle i nie będę musiała jak na razie zmieniać dawki EuthyroxuMagdzia85F, MaminaMina, Bianka*, Agusia_pia, naserio lubią tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualny
-
Hejka, doczytałam. Piszecie jak szalone!
Ja po pierwszej wizycie - zarodka jeszcze brak, więc czekamy cierpliwie do 7 września do nastepnej wizyty.
Ja miałam cc. Zawsze wiedziałam, że tak będę rodzić ze względu na kręgosłup. Szczerze mówiąc, nawet gdyby nie to, i tak załatwiłabym sobie cc. Nie wyobrażam sobie porodu sn. Po prostu nie. Czy cc boli? Jak zejdzie znieczulenie to jak cholera. Czy łatwo się podnieść - nie. Ale czy po sn jest różowo?wszystko da się przeżyć.
Koszmarnie się bałam porodu. A wiecie kiedy przestalam? Jak mi wody odeszły.wzięłam jeszcze prysznic, umylam i ułożyłam włosy, zrobiłam lekki makijaż, zamówiłam takse i pojechałam do szpitala.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2017, 15:41
Asiaa1201 lubi tę wiadomość