X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 5 marca 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na ktg synek mial wysokie tetno i zapisalo sie pare skurczy. Ja sama bylam bardzo zdenerwowana, bylo mi goraco i czulam jak wali mi serce. Przyszla stazystka, powiedziala ze mam skurcze, rozryczalam sie. Wzieli mnie na badanie na fotelu, badal mnie niemily ordynator, szyjka nadal 1,5 cm, rozwarcie na opuszek. Mowie o tym zastrzyku na plucka - nie ma potrzeby. Lzy mi polecialy, ten do mnie z fochem dlaczego placze przeciez nic sie nie dzieje, mowie ze na ktg cos sie zapisalo i sie przestraszylam. A ten na to ze nie, ze wszystko jest dobrze, ktg ladne. Tia. On mi nie moze nic dac bo tu nie ma co. Tia. Mowie ze sie boje o dziecko bo jest za wczesnie jeszcze a ten do mnie ze jedynie co moze mi zaproponowac to psychologa. No kurwa! Mam zostac do jutra :/ Naprawde nie wiem co o tym myslec. Czuje sie totalnie olana :(

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama miała nadzieję na czesanie kucyków i słodkie sukieneczki, a nie dałam się tknąć grzebykiem, sukienki szarpałam do momentu aż mnie przebrali ;)

    Edwarda20 okropne podejście. Skoro jutro chcą cię wypuścić to chyba poszłabym do innego szpitala na IP. Na tym etapie już II stopień referencyjności Cię przyjmie.

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda wyślij męża do ordynatora, niech się wykloca, a Ty najważniejsze żebyś się jak najmniej stresowała. Ale kurde naprawdę jestem w szoku że taka olewka totalna :/ będzie dobrze :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 11:10

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Asiula27 Przyjaciółka
    Postów: 112 107

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam termin OM i owulacji na 11.04. Z ostatniego USG na 1.04 i tak czuję, że urodzę w okresie świątecznym. Brzuch mam nisko, Młoda też mi napiera na dół, ciągle mam jakieś skurcze... Planuję rodzić na Inflanckiej. Nikomu nie płacę dodatkowo tj. położnej czy douli. Prowadzący z Bielańskiego, ale tam ciągle są jakieś remonty podobno. Koleżanka na Inflanckiej rodziła w listopadzie i chwaliła, lekarz prowadzący też chwalił, bo jego siostrzenica tam rodziła i kazała mu polecać plus u nich robiliśmy szkołę rodzenia.

    gannyx8dn8lwgffz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiekszosc kobiet na oddziale jest po terminie i czekaja na porod. Nad nimi skacza. Nic z tego nie rozumiem :/

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    U mnie na ktg synek mial wysokie tetno i zapisalo sie pare skurczy. Ja sama bylam bardzo zdenerwowana, bylo mi goraco i czulam jak wali mi serce. Przyszla stazystka, powiedziala ze mam skurcze, rozryczalam sie. Wzieli mnie na badanie na fotelu, badal mnie niemily ordynator, szyjka nadal 1,5 cm, rozwarcie na opuszek. Mowie o tym zastrzyku na plucka - nie ma potrzeby. Lzy mi polecialy, ten do mnie z fochem dlaczego placze przeciez nic sie nie dzieje, mowie ze na ktg cos sie zapisalo i sie przestraszylam. A ten na to ze nie, ze wszystko jest dobrze, ktg ladne. Tia. On mi nie moze nic dac bo tu nie ma co. Tia. Mowie ze sie boje o dziecko bo jest za wczesnie jeszcze a ten do mnie ze jedynie co moze mi zaproponowac to psychologa. No kurwa! Mam zostac do jutra :/ Naprawde nie wiem co o tym myslec. Czuje sie totalnie olana :(
    Może faktycznie spróbuj jutro wbić się do innego szpitala jeśli Cię wypiszą i zobaczysz jak tam zareagują. A z wysłaniem męża do ordynatora to dobry pomysł. Ty musisz mieć teraz spokój, a nie nerwy, bo Twoje zdenerwowanie też może być powodem wyższego tętna u dziecka.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia wrote:
    Moja mama miała nadzieję na czesanie kucyków i słodkie sukieneczki, a nie dałam się tknąć grzebykiem, sukienki szarpałam do momentu aż mnie przebrali ;)
    No to może nic nie straciłam, nie mając córeczki :)

  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda trzymaj się kochana :*

    Nie było mnie weekend cały miałam sporo do ogarnięcia i czasu nie było.
    U nas stoi już łóżeczko skręcone :) właśnie puściłam pierwszą pralkę z ubrankami małego. Czekam na kuriera z paczką od Gemini i będę pakować torbę do szpitala. W tym tyg chcę wszystko uprać i być spakowana. No i witam się w 35 tc :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, wpadam tylko na chwilę (nie mam jak was nadrobić). Bo dzis chcę wracać do siebie. Teoretycznie nic się nie dzieje. Praktycznie jest trochę skurczy próbnych, no i brzuch się mocno obniża (w 35 tc zszedł do 3 palców i lepiej się oddychało, wczoraj jak przechodziłam koło lustra to aż zaniemówiłam, bo opuścił się o kolejne 2 palce, no i to chyba tłumaczy czemu teraz mi tak trudno schylać się do przodu, mogę tylko do pozycji „kucającej”. Coś czuję, że chyba rozpakuję się w marcu. Trzymajcie kciuki byśmy spokojnie dojechali do domu i żebym zdążyła bez akcji zapisać się na poród w szpitalu. Ogólnie chyba zaczynam czuć niepokój, jutro mam być w szpitalu, więc może będę wiedziała czy z ułożeniem wszystko ok i czy szyjka siè skraca (choć ostatnio miałam 3,7 cm, twarda i zamknięta i ni z gruchy ni pietruchy się zaczęło na raz odejście wód, rozwarcie i niedługo później poród)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Wiekszosc kobiet na oddziale jest po terminie i czekaja na porod. Nad nimi skacza. Nic z tego nie rozumiem :/

    Tak jak dziewczyny piszą - też wysłałabym męża do ordynatora. Tylko niekoniecznie z kłótnią... Może na coś innego czeka... :/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • GosiaB Ekspertka
    Postów: 148 181

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po bardzo szczegółowym usg - przepływy ok,ilość płynu się nie zmniejszyła tzn. z małą na razie ok :) , znów wyszły w moim sercu skurcze dodatkowe - miałam ekg. Czekam na anestezjologa/kardiologa. Edwarda współczuję podejścia lekarzy, u mnie naprawdę porządna opieka.

  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 wrote:
    Edwarda wyślij męża do ordynatora, niech się wykloca, a Ty najważniejsze żebyś się jak najmniej stresowała. Ale kurde naprawdę jestem w szoku że taka olewka totalna :/ będzie dobrze :*

    Może mam złe podejście, ale zwyczajnie boję się wykłócać z lekarzami, że potem będą mi robić pod górkę.
    Wiem, że Edwarda jest w takiej sytuacji, że trzeba walczyć o te sterydy, ale do niczego ich się nie da zmusić tak naprawdę.

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis zaczynam 37 tydzien, brzuch wysoko pod samą brodą, koszmarna zgaga i zero skurczy... W niedziele mam KTG, USG i mierzenie szyjki i zobaczymy czy mam szanse urodzic nayuralnie w terminie czy znowu okaze sie ze mam oporną szyjkę...

  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 5 marca 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju zazdroszczę wam kurcze jak mi sie marzy ten 37 tydzień a u mmie dopiero 33. Miałam dziś pokręcony sen: obudziłam sie w szpitalu z dzieckiem przy piersi anostatnie co pamietalam to jak kładłam sie spać :-) miałam taki żal i wrażenie że tyle mi umknęło

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • sylvia94 Ekspertka
    Postów: 238 95

    Wysłany: 5 marca 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też marzę o 37 tygodniu ale jeszcze musimy sobie poczekać w dwupaku, a to My:
    https://zapodaj.net/b3a7cfdb6c723.jpg.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 13:39

    acygan, Tęskniąca, KaMiszka, darika, Mirabelcia, Sassy lubią tę wiadomość

    m3sx3e3kjs2lipyv.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 5 marca 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyle ze moj maz to taka troche pipka, jest bardzo spokojny i nie umie "sie klocic". Gdyby to o niego chodzilo to ja bym tam wszystkich rozszarpala. No ale ja jestem zupelnie inna. Jesli wyjde jutro to w srode mam wizyte u mojej gin i zastanawiam sie czy by mi nie wypisala recepty na steryd. Nie wiem czy tak mozna nawet...

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 5 marca 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda idź do swojego lekarza, niech Cię zbada, porozmawiajcie co i jak, zobaczymy co ona powie. Może wcale nie jest tak źle, jak w szpitalu gadają. Wiele tu dziewczyn pisało o przypadkach, że coś się działo, a później rodziły po terminie :) Ja bym wyszła z tego szpitala jak najszybciej, poszła do swojej lekarz a w razie potrzeby pojechała do innego szpitala. Tam gdzie teraz przebywasz to jest jakaś porażka, człowiek psychicznie się wykończy. A myślę, że rozmowa z ordynatorem nic nie da, oni i tak zrobią co będą chcieli.

    GosiaB współczuję przeżyć. Trzymam kciuki, żeby wszystko było jak najlepiej, ważne, że jesteś pod dobrą opieką. Przynajmniej lekarzy masz w porządku.

    Wstawiłam w końcu pierwszą pralkę z ubrankami do szpitala, upiorę jeszcze swoje rzeczy, resztę dla maluszka i zaczynam pakować torby, chyba najwyższy czas.

    Wczoraj byłam u miesięcznego bratanka, wzięłam go na ręce i powiem Wam, że jestem przerażona. Pomimo tego, że mam sporo dzieci w swoim otoczeniu, to on chyba był najmniejszym dzieckiem, jakie miałam na ręku. Dla mnie to jest taka kruszynka, a urodził się duży no i ma już miesiąc, więc jak ja wezmę na ręce swoje dziecko? Przecież to będzie taka kruszynka. Może jestem jakaś dziwna, ale boje się cholernie "obsługi" takiego niemowlaka :/

    Dziewczyny ja przepraszam, że ponawiam temat, który dopiero co był poruszony, ale nie wiedziałam wtedy, że będzie mnie dotyczył i nie zainteresowałam się jakoś mocno tym. Możecie podać mi konkretne modele tych bujaczków, bo teście chcą kupić, ale ja kompletnie się na tym nie znam. Które się nadają i są bezpieczne dla kręgosłupa?

  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 5 marca 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiczek wrote:
    Jeju zazdroszczę wam kurcze jak mi sie marzy ten 37 tydzień a u mmie dopiero 33. Miałam dziś pokręcony sen: obudziłam sie w szpitalu z dzieckiem przy piersi anostatnie co pamietalam to jak kładłam sie spać :-) miałam taki żal i wrażenie że tyle mi umknęło
    Miałam identyczny sen niedawno, miałam juz dziecko ale nie pamiętałam nic z porodu i czułam taki niedosyt, żal i smutek że nic nie pamiętam....

    Ja jestem z tych, co nie boją się odezwać i nakrzyczeć kiedy trzeba, a niech tylko później spróbują mi robić pod górkę - to ja im zrobie koło pióra...przecież to ich praca, ich obowiązek - mają pomagać - przysięgali kiedyś !!! Nie są bogami, są na służbie, w pracy i mają sumiennie wykonywać swoje obowiązki - za to im się płaci. Jak siedzimy cicho, to dajemy im przyzwolenie na właśnie takie traktowanie.
    Nie mówię o byciu roszczeniowym tylko o prawie do informacji - łaski nie robią ;)

    Edwarda i reszta dziewczyn - trzymajcie się ! Bądźmy dobrej myśli aż do 40 tygodnia ;) ( no chyba, że któraś chce/musi wcześniej ;) )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 13:47

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 5 marca 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi sie snilo ze trzymalam dziecko na rekach juz po porodzie i lekarz mi powiedzial ze zaraz umre wiec kazalam mezowi zrobic zdjecie na pamiatke dla synka :/

    mhsvi09k63nasq33.png
  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 5 marca 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda nie zostawaj w szpitalu tylko lec do swojego gina moze on chociaz sie zainteresuje :/ ja juz mam dosc sluzby zdrowia

    mhsvi09k63nasq33.png
‹‹ 797 798 799 800 801 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ