Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosia a ty w ktorym jestes tygodniu bo nie widze Twojego suwaczka?GosiaB wrote:120 to dla mojej małej tętno marzeń. W momencie kryzysu było 60 i spadało, jak mnie przenosili na wózek
Na szczęście, gdy mnie na nowo podłączyli było już 130-140. Teraz też jest około 140.
-
My po wizycie kontrolnej
Mała ma 2740g i ma się dobrze. Pan doktor stwierdził, że szybkiego porodu to on mi nie wróży - szyjka długa, zamknięta, więc stwierdził, że za 3 tygodnie na pewno się jeszcze spotkamy na kontroli. Miałam pobrany GBS dzisiaj i mogę odstawić luteine, a za tydzień magnez. Skurczy przepowiadających się nie bać - teraz będzie już ich tylko więcej.
A mała jak zwykle po USG ostatnimi czasy, pokazuje mi, że nie lubi być badana i okopuje moje żebra ;d
Tęskniąca, Mirabelcia, acygan, darika, Sassy, Totoro, Katy, oli123 lubią tę wiadomość
04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
-
Dla poprawienia humoru, wybieram zdjęcia z sesji. Mam piękne rodzinne - tu nie potrafię wybrać. Moje artystyczne w chustach też są niezłe, ale muszę wyselekcjonować. Zdecydowałam się też na 1-2 "neutralne" akty - wiem, że to nie dla każdego. Moje wyszły bardzo eleganckie i na pewno nie wulgarne. Nie wyglądam na "czterdziestkę', tak powiem nieskromnie
Tęskniąca, Mirabelcia, Sassy, Andzia123, Aga78 lubią tę wiadomość
-
U mnie od rana w sobote ból jakby...jajnika? Potem plamienie jasnorozowe aż do wczoraj wieczorem gdzie odeszli coś... brazowo- różowe. Ciągnące, wyglądało jak... glut ? Jak glut z siemienia lnianego np. I ciągle plemienia mam. Mała ilość ale są. Prawdopodobnie to dalej czop. A ! No i kłucie w pochwie naprzemiennie z cmieniem okresowym. Tak było u mnie. W pierwszej ciąży w ogóle czop nie odszedl
-
edwarda20 wrote:Gosiczek nie masz jeszcze nic gotowe?
ja sie ciesze ze 2tyg temu wszystko upralam i uprasowalam i naszykowalan torbe. Z torby maz wyjal tylko dzieciowe rzeczy i mi przywiozl. Juz to widze jak mialby sam szukac i pakowac :p A teraz musze tylko lezec i nic bym nie zrobila. Pamietajcie ze nie znamy dnia ani godziny...
No właśnie nie mam. Wyprawki nawet nie mam hehe ja nie wiem na co ja czekam. Duzo mam kupione ale jak patrze to sporo brakuje. No i zmieniłam szpital. Jade do takiego z kardiologia co prawda mam do niego 30km no ale warto. W środe ide do położnej pytac co spakować do tamtego szpitala bo akurat ona tam pracuje. Oprócz tego co mam w koszyku na alegro brakują mi jeszcze ze 2 koszule do karmienia, 3 body, ze 3 paru skarpetek i bielizna dla mnie no i laktator na który nie moge sie do tej pory zdecydować. Ale termin mam na 24 kwietnia więc caly czas wmawiam sobie ze mam jeszcze czas. Przy poprzedniej dwójce juz dawno mialam wszystko spakowane itp aaaaa i najważniejsze torbe musze kupic bo co do czego wszystko kupie a w reklamówki sie bede musiala spakowac hahaStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
nick nieaktualnyTak to czopsweetmalenka wrote:U mnie od rana w sobote ból jakby...jajnika? Potem plamienie jasnorozowe aż do wczoraj wieczorem gdzie odeszli coś... brazowo- różowe. Ciągnące, wyglądało jak... glut ? Jak glut z siemienia lnianego np. I ciągle plemienia mam. Mała ilość ale są. Prawdopodobnie to dalej czop. A ! No i kłucie w pochwie naprzemiennie z cmieniem okresowym. Tak było u mnie. W pierwszej ciąży w ogóle czop nie odszedl I podejrzewam ze zostaniesz pierwszą mamusią
-
powiem szczerze ze moja gin stwierdzila ze wszsytko jest "ok" i mam przyjsc w czwartek a ułożenie dupkowe małego niepokoi mnie bo raczej nie będę rodziła SN tylko CC.Kachna62 wrote:Tak to czop I podejrzewam ze zostaniesz pierwszą mamusią
Zobaczymy-okaże się
-
Kachna62 wrote:Tak to czop I podejrzewam ze zostaniesz pierwszą mamusią
Z kwietniówek , już jest pierwsza mamusia - aga_90 - na tym wątku ma termin na 8.04 i wpisana jest dziewczynka, a urodziła chłopca pod koniec lutego
BrumBrumek, oli123 lubią tę wiadomość
-
U mnie czop odszedł wraz z wodami. To była taka ciągnąca się bezbarwna galaretka, miejscami podbarwiona „żywą” krwią (takie czerwone pasma między warstwami galaretki Ta galaretka nie wchłaniała się w podkład
Co do bujaczka mamy mamaroo i fotel brazylijski/hamak nonomo.
Co do wyprawki dla Emi jestem w czarnej d***.Dopiero wiozę ciuszki, muszę je poprać, posrgregować itp.
-
nick nieaktualny
-
KaMiszka wrote:Dziewczyny jestem w trakcie pakowania torby do szpitala i powiedzcie czy pakujecie odrazu rzeczy na wyjście że szpitala dla maluszka czy partner Wam przywiezie w dniu wypisu?
Ja spakuje osobno i położę na foteliku żeby nie zapomniał
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Ja dziś prawie sie spakowalam.
No i mam 4 torby lacznie ale takie male dwoe 20 litrowe a 2 sa 30 litrowe.
Jedna na poród druga dla maluszka 3 dla mnie a 4 zostaje w domu na wyjscie.
Ta porodowa po akcji pojedzie do domu i zostane tylko z 2 torbami ktore sa niewielkie łatwo sie zmieszcza pod łóżko.
No zobaczymy jak to będzie jeszcze troche czasu zostało ale w razie co jestem już prawie spakowana. Tylko jeszcze lozeczko posciele itd musze poprasowac i ubrać. Do tego szafe starszaka chcialam przejrzec i posegregowac aby zwolnic troche miejsca i spakowac za małe ciuszki.
