Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Oli123 - to może być to ale nie musi. Jak leżałam w szpitalu a obok były dziewczyny czekajace na rozkręcenie akcji. Te z całkiem zgładzoną szyjką w ogóle nie czuły żadnego dyskomfortu. Przechodziły tak ze dwa dni a rozwarcia zero, skończyło się wywoływaniem.
Trzymam kciuki, żeby przeszło.
-
nick nieaktualnyU mnie noc męcząca, siku co godzinę i malutki mega się wiercil, a palce u rąk od dwóch tygodni mam po nocy mega spuchniete, takie paroweczki. I ogólnie już ciężko brzuch ciągnie w dół, w pachwinie boli ale najbardziej z lewej strony, nieraz aż kuleje tak przeszkadza, jajnik od czasu do czasu zakluje, ale pociesza mnie fakt że jeszcze miesiąc.
-
Ja zasnełam dopiero nad ranem 4-5. A leżac tak zrobilam liste w glowie co jeszcze musze zamowic zeby miec juz absolutnie wszystko i tylko czekac, lezec i sciskac nogi. Potem ulozylam w glowie plan dzialania na rozladunek wszystkiego wiec jest dobrze.
-
Cześć dziewczyny!
Widzę, że każdej coraz trudniej... w końcu to końcówka ciąży i dzieciaczki swoje już ważą
Są tu kobietki, które mają niebawem planowane cc albo mają zalecenia od lekarza by nie karmić kp? Chętnie pogadam na privie- strasznie się stresuje -
Ja jutro wizytuję, ciekawa jestem ile tym razem klocuszek zaważy
i jak rośnie jak rósł to skierowanie na cc powinnam dostać właśnie jutro. Jestem spakowana, torba średnia podróżna do szpitala dla mnie i mniejsza do ręki dla niuńka (pieluchy, kosmetyki, ciuszki) w rękę rogal do karmienia
Nie kupiłam laktatora i się zastanawiam czy kupić ???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 12:52
Marcel❤
-
Ja kkupiłam zachwalany na grupach fb laktator elektryczny, jednoczesnie na dwie piersi z Ali za 60zł. Mam nadzieję, że będzie ok, kupiłam w razie "w". Ale raczejb będzie potrzebny na wyjścia, bo siarę mam od 5 miesiaca... ja czuję się jakbym miała juz rodzić... Mega skurcze przepowiadajace, gorzej sie czuje niż podczas pierwszych dni okresu, a miałam ciężkie na tyle by zrywać się z pracy... Robi mi się słabo i tak jakby krew mi z głowy odpływała... Jeszcze 2 tygodnie i mogę rodzić... Bo nie wiem jak 4 tygodnie przetrwam wg terminu. No, to pobiadoliłam hhe.
MaGo lubi tę wiadomość
-
Katy nic nie widać, że Ci nogi przytyły, nadal jesteś szczuplutka jak nie wiem
po porodzie zrzucisz cały nadbagaz:)
Ja kupiłam wczoraj laktator ręczny canpol. Wszystkie koleżanki, z którymi rozmawiałam mówiły, że przydawal się przy rozkręcaniu laktacji, potem przy nawale itd. więc stwierdziłam, że lepiej mieć
-
nick nieaktualny
-
A ja dzisiaj dla odmiany nie marudzę, bo wraz z nadejściem słoneczka zyskałam więcej energii. Dzisiaj to się czułam jakbym w ciąży nie była, gdyby nie rozciągania i kopania w brzuchu to mogłabym o nim zapomnieć.
2h spacerku, pyszny obiad - mogłoby być tak co dzień
I co raz częściej mnie łapią przeczucia, że małą trzeba będzie wyganiać z brzucha po terminie, bo sama wyjść nie będzie chciała. -
Totoro wrote:Katy nic nie widać, że Ci nogi przytyły, nadal jesteś szczuplutka jak nie wiem
po porodzie zrzucisz cały nadbagaz:)
Ja kupiłam wczoraj laktator ręczny canpol. Wszystkie koleżanki, z którymi rozmawiałam mówiły, że przydawal się przy rozkręcaniu laktacji, potem przy nawale itd. więc stwierdziłam, że lepiej mieć
Ja niestety widze roznice, ale masz racje po porodzie bede nad tym pracowacSpacery z wozkiem na pewno cos pomoga :p
Wlasnie mi tez kolezanka pisala, ze przy nawale bardzo jej sie przydal -
Wybaczcie bo pewnie głupio zapytam, ale jak jest z rozkręceniem laktacji? Wiem, że trzeba przystawiać dziecko jak najczęściej, ale załóżmy, że dziecko chce jeść co 3 godziny, czyli w międzyczasie jeszcze laktator? I co z tym pokarmem, który oby udało się ściągnąć? Wylewać?
Niby w 1 dobie dziecko nie potrzebuje pokarmu, ale co potem? Boję się tego, że wrócę do domu, mała będzie głodować i z tego wszystkiego będę karmić mm.12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok