Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Totoro
Wlasnie tez sie zastanawiam, czemu nie kleszcze albo vacuum. Lekarz jakiejs starej daty? domyslam sie ze w takim bolu (rozumiem ze nie mialas znieczulenia) jest juz wszystko obojetne i byle tylko sobie ulzyc. Ale nie powinni tego robic. Mąz byl przy Tobie, widzial to? W ogole pytali czy mogą to zastosowac? Mialas plan porodu?
Plan porodu mam zamiar jutro robic, ale tez cos czuje ze nie beda respektowac...
-
Od początku chciałam rodzić naturalnie, ale jak czytam o "wyciskaniu" dziecka, niedotlenieniu czy kleszczach to poważnie zastanawiam się nad cc
Wiadomo, nie ma reguły, ale chyba byłabym spokojniejsza...
My na SR robiliśmy plan porodu to tak naprawdę położna dyktowała co zaznaczyć bo w szpitalu są takie a nie inne zasady.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 18:27
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Ja teraz lezalam w szpitalu, na oddziale polozniczym, to kazdej nowoprzyjętej pacjentce dawali do wypelnienia ankiete, cos takiego jak plan porodu, bylo o karmieniu piersia, o laktacji, o przebiegu porodu, nacinaniu, wlasnie tych chwytach zabronionych, czy ma byc muzyka, ciemne swiatlo itp itp. Ale jak na SR z babkami z tego wlasnie szpitala rozmawialam i zapytalam o to, czy jak nie bede karmic piersia to czy mam wziac swoje mleko, to byly oburzone, ze nie ma czegos takiego, mam karmic i koniec
to po cholere ta ankieta? To wszystko to pic na wode tak czuje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 18:33
-
Ja plan porodu zrobiłam, ale wiem, że często nawet nie chcą na niego spojrzeć i trzeba naciskać żeby to nie zostało pominięte... a wiadomo jak w bólu, dlatego to jest zadanie mojego męża dopilnować, żeby nie olali tego.
Moja przyjaciółka jak wyciągnęła plan porodu przy wypełnianiu dokumentów, to kobietka się tylko uśmiechnęła i machnęła ręką, że są ważniejsze sprawy teraz. Na to wkroczył jej partner i mówi, że nie pisali sobie tego tylko po to żeby wrzucić do kosza i on jako prawnik ma takie zboczenie zawodowe i nie odpuści omówienia tego planu. A jak nie chce się zapoznać to ma napisać odmowę na piśmie. No to dopiero wtedy usiadła z nimi i od niechcenia ten plan został omówiony.
No trzeba walczyć o swoje niestety, nawet w tak nowej i stresującej sytuacjiedwarda20, justysbp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa w poprzedniej ciazy mialam plan porodu ale nie pamietam czy polozna do niej zagladala (trafilam do szpitala z wysokim cisnieniem i zbijali mi je wlewka z magnezu) polozna przyszla i mialam ich dokumenty wypelnic i tam bylo cos takiego mniej wiecej jak plan porodu.
Teraz tez mam plan porodu ale inny szpital, na stronie maja napisane chyba w 3 miejscach ze prosza o to zeby miev plan porodu.
A ja mam pytanie z innej beczki. Jak stoicie to jaki jest wasz brzuch w dotyku? Jak siedze to on jest mieciutki moge dokładnie wymacac dziecko ale jak stoje jest dosc twardy, lekko napiety ze juz dziecka tak nie wymacam. A jak jest u was? -
ciri22 wrote:Ja w poprzedniej ciazy mialam plan porodu ale nie pamietam czy polozna do niej zagladala (trafilam do szpitala z wysokim cisnieniem i zbijali mi je wlewka z magnezu) polozna przyszla i mialam ich dokumenty wypelnic i tam bylo cos takiego mniej wiecej jak plan porodu.
Teraz tez mam plan porodu ale inny szpital, na stronie maja napisane chyba w 3 miejscach ze prosza o to zeby miev plan porodu.
A ja mam pytanie z innej beczki. Jak stoicie to jaki jest wasz brzuch w dotyku? Jak siedze to on jest mieciutki moge dokładnie wymacac dziecko ale jak stoje jest dosc twardy, lekko napiety ze juz dziecka tak nie wymacam. A jak jest u was?ciri22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ciri, jak siedzę to brzuszek jest bardziej miękki niż jak stoje. Jak stoję to się wszystko naciąga i napina, mała wypełnia cały brzuch przez co jest twardy jak kamień.
Planu porodu nie mam. Chodzę na SR którą prowadzą położne ze szpitala, w którym będę rodzić i ta kwestia została przemilczana. Byłam na wszystkich zajęciach i ani razu nie było mowy o planie porodu. Będzie za to taka ankieta przy przyjęciu. Ale dobrze, że poruszyłaś ten temat Edwarda, zapytam o to. Chętnie zrobiłabym taki plan, nawet tylko po to, aby uświadomić mojemu facetowi na czym mi zależy i czego ma pilnować, bo przez jego nieobecność nawet nie mieliśmy okazji porozmawiać o naszych oczekiwaniach i o tym jak ma to wyglądać. -
nick nieaktualny
-
Właśnie słuchajcie bardzo młody lekarz odbierał poród. Rodziłam bez znieczulenia. Wiem, że ten chwyt jest zabroniony, ale kleszcze i vacuum też są niebezpieczne
plan porodu miałam, akurat o tym chwycie nic tam nie było, ale tak jak piszecie generalnie już go się nie stosuje. Mąż widział, ale widział też (i słyszał
) w jakim jestem stanie a jeszcze zrobiło się zamieszanie, że mała utknela to nikomu przez myśl nie przeszło, żeby oponowac
grunt, że wszystko dobrze się skończyło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 19:05
ciri22, justysbp, Katy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny juz lepiej. Troche poleżałam. Mojej dzidzi zaczyna chyba miejsca brakować bo ruchy stają się coraz subtelniejsze część czuć tylko pod ręką. Mam nadzieje że jak sie poloze do łóżka to będzie szaleć jak zwykle bo 20-23 to ulubione godziny mojego szkraba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 19:07
Sassy, ciri22, Kinga. lubią tę wiadomość
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Totoro wrote:Właśnie słuchajcie bardzo młody lekarz odbierał poród. Rodziłam bez znieczulenia. Wiem, że ten chwyt jest zabroniony, ale kleszcze i vacuum też są niebezpieczne
plan porodu miałam, akurat o tym chwycie nic tam nie było, ale tak jak piszecie generalnie już go się nie stosuje. Mąż widział, ale widział też (i słyszał
) w jakim jestem stanie a jeszcze zrobiło się zamieszanie, że mała utknela to nikomu przez myśl nie przeszło, żeby oponowac
grunt, że wszystko dobrze się skończyło.
Ramionkami utknela?
-
edwarda20 wrote:Ale jak na SR z babkami z tego wlasnie szpitala rozmawialam i zapytalam o to, czy jak nie bede karmic piersia to czy mam wziac swoje mleko, to byly oburzone, ze nie ma czegos takiego, mam karmic i koniec
to po cholere ta ankieta? To wszystko to pic na wode tak czuje...
No tak pic na wodępo prostu zalecenia Ministra, że ta ankieta ma być w dokumentacji medycznej każdej ciezarnej. Trzeba tam pozaznaczac, ale normalnie preferencje rodzącej dostosowuje się na porodowce do warunków i przebiegu porodu i omawia na bieżąco
Totoro, jeżeli miałaś dystocje barkowa to może zastosował ucisk nadlonowy? Jeżeli cisneli pod zebrami to Kristeller, jeżeli nad spojeniem to ucisk nadlonowy i to można stosować, tak samo jak mcrobertsa czyli szybkie podniesienie i opuszczenie wyprostowanych nogWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 19:43
-
Edwarda wszystkiego najlepszego i szczęśliwego porodu!
Biedna Totoro, dobrze że po tych przejściach z maleństwem wszytko ok.
A ja dzisiaj jakoś lepiej się czuję, tzn. krocze i pachwiny mniej bolą, mniej się męczę jak wyszłam do miasta. Nie wiem, może już te więzadła dostatecznie się rozluźniły, albo przyzwyczaiły do nacisku? Zgaga mnie męczy intensywnie, już się nie mogę doczekać aż się to skończy. Codziennie obserwuję brzuszek, ale nie jestem w stanie powiedzieć czy już się obniżył czy nie. Mąż twierdzi, że jest niżej niż kiedyś, a teściowa że nadal wysoko. Dzisiaj jak siedzę to mam wrażenie, że jakoś bardziej mi naciska na uda, ale juz sama nie wiem czy sobie nie wmawiam. Za to te moje bóle "szyjkowe" to już są codziennie.
Zaczynam się zastanawiać nad tę herbatką z liści malin. W aptece to można kupić? I niech mnie ktoś oświeci, co to jest to 3xS?edwarda20 lubi tę wiadomość