Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tęskniąca wrote:Edwarda, chodziłam po domu na czworaka, moj facet mowil, ze pierwszy raz widzial jak krzycze z bolu ( ja tego nie pamietam). Na IP dostalam jakis czopek przeciwbolowy, na KTG skurcze nie byly silne ale mega bolesne, teraz mam 3 razy wieksze skurcze na KTG ale prawie ich nie czuje. Jest spora roznica. Sama nie wiem co o tym myslec...
. Oczywiście im większe było rozwarcie, tym mniejsze skurcze się pisały i tym samym coraz bardziej traciłam nadzieję, że zbliżamy się do końca i wiarę w to, że uda się SN... Szczerze zaczęłam żałować, że nie chciałam cc na żądanie, bo męczarnie przez kilka dni, a na koniec i tak cc, to chyba najgorszy z możliwych scenariuszy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 15:07
-
Nie ma co się nastawiać, że bolesne miesiączki = jeszcze bardziej bolesny poród. Moja przyjaciółka zawsze miała takie miesiączki, że wymiotowała i mdlała z bólu. A poród miała taki, że urodziła w 3h i do teraz mówi, że chciałaby, żeby jej miesiączki bolały tylko tak jak skurcze porodowe. Także nie ma reguły
Ja obecnie o bólu staram się nie myśleć, nakręcanie się mi nie pomoże, więc nastawiam się zadaniowo, a później będę chciała jak najszybciej o tym zapomniećMyślę, że właśnie bardziej będę się obawiała przy drugim porodzie, jak już będę dokładnie wiedziała czego mogę się spodziewać.
ibishka, Sassy lubią tę wiadomość
-
ciri22 wrote:Noo wlasnie.... To jesli bedziesz miala normalne z brzucha bedzie o wiele lepiej
A najczesciej z plecow sa z wczesniakami takimi mega, i po oxytocynie... Ja mialam po oxy. Jak mi zalozyli balonik to dwa dni przed wywolywaniem to mialam spoko skurcze z brzucha, a jak mi podali oxy to myslalam ze umre pod koniec porodu. Jak zapadla decyzja o cc to odetchnelam z ulga
Dobrze wiedzieć, ja już myślałam, czy by sobie tego TENSA na bóle krzyzowe po prostu nie kupic i nie jechac z nim na porodowke, ale mam nadzieje, ze moze maja na stanie, bo to dosc drogie jest. Ewentualnie moze uda mi sie pożyczyć ze szkoły rodzenia
-
Tęskniąca wrote:Dobrze wiedzieć, ja już myślałam, czy by sobie tego TENSA na bóle krzyzowe po prostu nie kupic i nie jechac z nim na porodowke, ale mam nadzieje, ze moze maja na stanie, bo to dosc drogie jest. Ewentualnie moze uda mi sie pożyczyć ze szkoły rodzenia
-
Kinga. wrote:Na twoim miejscu dowiedziałabmsię wcześniej czy i co można wypożyczyć, bo ze wzgl. higienicznych elektrody są dla jednej osoby. Miałam 2 różne modele (porodowy i zwykły) i do obu miałam problem ze stacjonarnym dokupieniem elektrod.
dzięki
-
My już po wizycie.
Jeżeli nic się wcześniej nie zacznie to 6 kwietnia wieczorem mam się stawić do szpitala i 7.04 będziemy chciały urodzić, oczywiście SN. Moja gin ma wtedy dyżur. Dostałam receptę na jakieś czopki, które mam aplikować od 4 kwietnia- podobno pomagają w rozwieraniu się szyjki. W tym momencie jest rozwarcie na opuszek więc praktycznie żadne. Dzisiaj gin zrobiła mi masaż szyjki. Nie było to bolesne ale po prostu nieprzyjemne. Za to w aucie, jak wracaliśmy do domu, to dostałam takich skurczy, że myślałam, że weźmiemy tylko torbę do auta i wracamy do szpitala (juz wiem jak wyglądają skurcze!). Ale wszystko się wyciszylo.
Dostałam pozwolenie na igraszki z mężem. A nawet takie zalecenie. I mogę już wszystko robić w domu, co tylko chce.
No i najważniejsze - córcia jest piękna i duża, waży już 3180 g. Termin z OM pokrył się z USG. Gin szacuje, że w dniu porodu powinna ważyć około 3800. Wody w normie, łożysko w porządku, przepływy też dobre.
Także teraz czekamy albo coś się zacznie albo do 7 kwietnia.
Bardzo się cieszę, że gin ma dyżuz wtedy. Na pewno będę spokojniejsza, bo wiem, że dzięki niej dobrze się nami zajmą.
A poniżej Amelka wysyła ciotka słodkiego buziaczka.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0ff46a6aed7a.jpg
Andzia123, acygan, Katy, ciri22, Paatka, oli123, Sassy, justysbp, Malyprosiaczek, Sylwiaa95, Mirabelcia, Tęskniąca, KaMiszka, MaGo, Makira, tanith, dreamnes, Totoro, sylvia94 lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Paatka wrote:darika czyli zaraz z nadejściem terminu chcą Ci wdrażać wywoływanie?
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
A ja wcisnęłam się na wizytę jutro, zamiast czekać do czwartku. Niby tylko 2 dni różnicy, ale łatwiej będzie mi to rozegrać logistycznie no i nie ukrywam, że zżera mnie ciekawość. Także też dopisuję się do listy wizytujących jutro
To już ostatni raz! Aaaa!
-
Odebrałam ostatnie wyniki i gbs ujemny także ufff..., mocz super, ale krew już nie bardzo
w dalszym ciągu (a brałam witaminy) wszystko wskazuje na anemię. Mały wysysa ze mnie wszystko co się da
Ja chodzę całymi dniami śpiąca i blada, nie mam na nic siły ani ochoty, nawet na widpk wózka się tak nie cieszyłam. Poprostu tak jakoś spłynęło to po mnie
Poniżej bryka Marcela, kolor wyszedł tu bardziej pod niebieski,ale jest jakby morski
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cfbea7270970.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/977a75e65ce2.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 19:19
Sassy, Katy, oli123, justysbp, darika, tanith, acygan lubią tę wiadomość
Marcel❤
-
oli123 wrote:Sliczny wozeczek! Mi nasz sie juz nie podoba, jakbym mogla to bym oddala i kupila nowy
dlatego czekałam do teraz z kupnem. Przyszedł dwa tygodnie po złożeniu zamówienia. I też jak zobaczyłam to stwierdziłam, że taki sobie ale po złożeniu zaczął się podobać
A mąż podjarany strasznie haha
pokoik też już gotowy, zdjęcia pokażę na dniach jak się w sobie zbiorę żeby pstryknąć, nie mam siły normalnie
I brzuch już tak ciągnie kluje boliPodtrzymuję go sobię jak chodzę bo ledwo ciągam nogi. Spojenie zaczęło boleć od wczoraj, trudno mi nawet się odwrócić w łóżku na drugi bok. Brzuch ćmi lekko, właśnie wzięłam nospę i leżę
Marcel❤